0:00
0:00

0:00

I Prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Gersdorf i Beata Katkowska z Gryfic zostały we wtorek 8 stycznia laureatkami nagrody „Stojącym w imię zasad”. Nagrodę ustanowili Obywatele RP, poruszająca uroczystość odbyła się w Sądzie Najwyższym.

Beata Katkowska, samotnie protestująca przed gryfickim sądem, jest jedną z bohaterek filmu dokumentalnego „6…5…4…3….Na ulicy”, na który zapraszamy w środę o 19.00 do kina "Muranów". Opowiada on o kilku postaciach protestów 2016-2018, także o ich życiu prywatnym i zawodowym.

23 marca 2018 Beata Katkowska, ekspedientka z Gryfic, stanęła samotnie na miejskim rynku, na ławce umieściła dwa samodzielnie zrobione transparenty - "Czarny piątek" i "Wspieram strajk kobiet". Była jedyną osobą w całym mieście, która publicznie zaprotestowała przeciwko próbom zaostrzenia ustawy aborcyjnej. Jej zdjęcie obiegło polskie media.

Już wcześniej protestowała - najczęściej także samotnie - przed Sądem Rejonowym w Gryficach w obronie niezależności sądownictwa. Dlatego została laureatką nagrody „Stojącym w imię zasad”.

Obywatele RP uhonorowali Katkowską obok prof. Małgorzaty Gersdorf, I Prezes SN, która wytrzymała na stanowisku potężną presję ze strony władz, zachowując pełną godności postawę oporu bez fajerwerków. Wygłosiła wiele wspaniałych przemówień o obronie cywilizacji i kultury europejskiej przed populizmem i demagogią, wzywała też prawników, by nie milczeli w obliczu zła. Jednocześnie wielokrotnie powtarzała, że sędziowie nie są buntownikami, a ona sama "nie jest osobą, która chciałaby występować przeciwko swojemu państwu. Tak mnie wychowywano – tata był wielkim patriotą". Daleka od radykalizmu sformułowań i zachowań, prof. Gersdorf wygrała jednak starcie z władzą w obronie ustawy o Sądzie Najwyższym, którą PiS musiał znowelizować pod presją wyroku Trybunału Sprawiedliwości UE.

"To wyraz podziwu i wdzięczności dla całych środowisk, mnóstwa organizacji i wielu ludzi, którzy sprawili, że są jeszcze sądy w Rzeczypospolitej” - powiedział lider ruchu społecznego Obywatele RP Paweł Kasprzak, wręczając statuetkę Beacie Katkowskiej.

„Jest mi miło stać tutaj i reprezentować całą Polskę, takich protestujących ludzi jak ja - mówiła Katkowska - Jest wiele miejscowości, takich małych jak Gryfice, gdzie stały pojedyncze osoby.

Nie wyobrażałam sobie dwa lata temu wychodząc pierwszy raz pod sąd - byliśmy we czwórkę, ja, mój mąż, moja córka i wnuk, który miał wtedy dwa latka i już umiał krzyczeć Konstytucja (oklaski, śmiech) - nie wyobrażałam sobie, że znajdę się w tak zacnym miejscu, z tak zacnymi osobami, z panią pierwszą prezes Sądu Najwyższego, że będę miała szansę poznać wszystkich tych niezłomnych sędziów, których reprezentuję jako zwykły obywatel.

Nie stoję codziennie pod sądami, obowiązki mi na to nie pozwalają, ale

dla mnie jest to po prostu instynkt. Przychodzi po prostu taki moment, że ja muszę iść. Zamykam sklep o 21.00, biorę znicz i idę pod sąd na te 5, 10, 15 minut, żeby tylko złożyć szacunek.

Wierzę w Konstytucję, nawet mam ją w torebce, noszę przy sobie zawsze. Czytam Konstytucję, próbuję zrozumieć.

Wychowałam się w komunizmie, jako dziecko nie rozumiałam co się działo w stanie wojennym. Teraz bardzo to rozumiem, teraz to do mnie dotarło.

Tą statuetką chcę podziękować wszystkim protestującym ludziom w Polsce, których było naprawdę mnóstwo. Dziękuję swojej rodzinie, bez nich by mnie tutaj nie było. Rysowali plakaty ze mną i ze mną wychodzili.

Dziękuję jeszcze raz, będę się chwalić wszystkim i dziękować wszystkim protestującym".

Zobacz relację z wręczenia nagrody (wystąpienie Beaty Katkowskiej od 28 minuty).

Zaproszenie na środową premierę filmu "6-5-4-3 ... Na ulicy" o protestach obywatelskich. Katkowska jest jedną z sześciorga bohaterów.

;
Na zdjęciu Robert Kowalski
Robert Kowalski

Dziennikarz radiowy i telewizyjny, producent, reżyser filmów dokumentalnych. Pracował w m.in Polskim Radiu, „Panoramie” TVP2. Był redaktorem naczelnym programu „Pegaz” i szefem publicystyki kulturalnej w TVP1. Współpracuje z Krytyką Polityczną, gdzie przeniósł zdjęty przez „dobrą zmianę” program „Sterniczki” z Radiowej Jedynki. Tworzy cykl „Kamera OKO.press”.

Komentarze