Istnieje wiele autentycznych, weryfikowalnych dowodów z otwartych źródeł, pokazujących skalę cierpienia ludności cywilnej w wyniku ataków Izraela na Strefę Gazy. Fałszywki umożliwiają zaprzeczanie im.
U góry: zdjęcie AFP z Rafah w południowej części Gazy po bombardowaniu przez wojsko izraelskie.
Lawina dezinformacji udostępnianych na temat Izraela i Strefy Gazy w związku z trwającym konfliktem została dobrze udokumentowana. Bellingcat już wcześniej informował o zalewie fałszywie opisywanych filmów, zdjęć oraz twierdzeń, które pojawiły się na X, TikTok-u, Instagramie i innych platformach społecznościowych.
Bellingcat zidentyfikował również trend polegający na tym, że nagrania i obrazy z trwającej już od lat wojny domowej w Syrii są powtórnie wykorzystywane jako pochodzące z walk między Izraelem a Hamasem. Zjawisko to zostało również odnotowane przez inne media, w tym The New York Times. Wiele znanych osób, które w przeszłości negowały użycie broni chemicznej przez syryjską armię, ponownie udostępniło zdjęcia z syryjskiej wojny domowej, twierdząc, że przedstawiają one Izrael i Strefę Gazy.
Prezydent Syrii Baszar al-Asad prowadzi 12-letnią wojnę domową, podczas której lojalne wobec niego siły zostały oskarżone o masowe morderstwa i torturowanie ludności cywilnej. Użycie broni chemicznej przez reżim Baszara al-Asada przeciwko cywilom zostało udokumentowane. Istnieje wiele dowodów na te akty, od zeznań świadków po materiały dostępne w otwartych źródłach. W 2022 roku niemiecki sąd skazał urzędnika reżimu Asada za „zbrodnie przeciwko ludzkości”.
W obecnym konflikcie między Hamasem a Izraelem, znaczące pro-palestyńskie i pro-izraelskie konta udostępniały fałszywie opisane materiały filmowe, zalewając nimi różne media i odwracając uwagę od obecnych okrucieństw w konflikcie.
Powtórne wykorzystanie materiałów z syryjskiego konfliktu oznacza, że następuje podwójne wymazanie. Użycie materiału filmowego z innej wojny, zamiast dowodów z dzisiejszej Gazy, zasłania dramat ofiar obu konfliktów.
Ataki reżimu Asada na ludność cywilną w Syrii, w tym użycie broni chemicznej, zostały dobrze udokumentowane. 15 listopada francuskie władze wydały nakaz aresztowania Asada w związku z użyciem przez jego siły zbrojne broni chemicznej. W zeszłym tygodniu w Hadze powstała nowa inicjatywa złożona z kilkunastu syryjskich grup działających na rzecz praw człowieka oraz prawników — ekspertów, mająca na celu postawienie przed sądem osób odpowiedzialnych za użycie broni chemicznej.
Jednak niewielka, ale głośna grupa influencerów, niektórzy z nich wspierają rosyjski i syryjski reżim, usilnie zaprzecza użyciu broni chemicznej przez reżim Asada. Niektórzy z nich wypowiadają się także na temat konfliktu między Izraelem a Hamasem, a w wielu przypadkach Bellingcat odkrył, że ponownie udostępniali treści z Syrii, twierdząc, że pokazują one obecny konflikt izraelsko-palestyński.
Chociaż poniższe przykłady nie pokazują wykorzystania broni chemicznej, można je powiązać z atakami reżimu Asada na ludność cywilną przy użyciu broni konwencjonalnej – coś, co ci influencerzy również bagatelizowali lub czemu wprost zaprzeczali.
Skrajnie prawicowy amerykański influencer Jackson Hinkle jest obecnie jednym z najpopularniejszych użytkowników na platformie X [dawniej Twitter] podczas trwającej wojny Izraela z Hamasem. W przeszłości Hinkle rozpowszechniał teorie spiskowe i dezinformację. Ostatnie wydarzenia nie były wyjątkiem.
W październiku Hinkle udostępnił kilka postów na X, wskazujących nie tylko na jego poparcie dla Asada, ale także zaprzeczających, że rząd syryjski użył broni chemicznej przeciw własnym obywatelom, co akurat jest dobrze udokumentowane na podstawie wielu źródeł.
10 października Hinkle stwierdził, że „Asad nie zagazowuje swojego narodu”. 21 października udostępnił zdjęcie Asada, nazywając go „bohaterem”. W poście z 22 października Hinkle ponownie odrzucił zarzuty o stosowanie broni chemicznej przez Asada.
Tymczasem niektóre ze zdjęć, które według Hinkle’a przedstawiają Palestynę, zostały w rzeczywistości zrobione w Syrii. Na przykład 12 listopada udostępnił zdjęcie kobiety trzymającej samochód zabawkę i schodzącej po schodach zniszczonego budynku o odsłoniętych ścianach. Zdjęcie to opatrzył podpisem „NIE ZŁAMIECIE palestyńskiego ducha”.
Jednak, jak ustaliliśmy, zdjęcie to pojawiło się w międzynarodowym konkursie fotograficznym w Sienie w 2020 roku. Zostało zrobione przez irańskiego fotografa Hassana Ghaediego, który zdobył za nie nagrodę w kategorii dokumentu i fotoreportażu.
Według AFP Fact Check, która cytowała konta Ghaediego w mediach społecznościowych, zdjęcie zostało zrobione w 2016 roku i przedstawia kobietę wracającą do zniszczonego budynku w Homs w Syrii. Hinkle wciąż nie usunął tego postu, zarchiwizowanego tutaj.
1 listopada Olga Robinson z BBC Verify poinformowała, że Hinkle udostępnił film, który rzekomo przedstawia bombardowanie szpitala Al-Sadaqa w Gazie przez Izrael. Film ten przedstawiał cywilów w szpitalu i późniejsze bombardowanie, a także był szeroko udostępniany na X.
Bellingcat znalazł zarchiwizowaną wersję postu Hinkla na platformie X post, postu, który nasz reporter widział, choć archiwizowana wersja nie zawiera filmiku.
Klip udostępniony przez Hinkle'a jest w rzeczywistości fragmentem filmu, który pokazuje bombardowanie szpitala Omar Bin Abdul Aziz w syryjskim Aleppo z perspektywy osób znajdujących się w środku. Jak donosił wówczas „The Guardian”, atak ten nastąpił podczas fali nalotów bombowych przeprowadzonych w 2016 roku przez syryjskie siły reżimowe i ich rosyjskich sojuszników. Atak na szpital został potępiony przez Światową Organizację Zdrowia (WHO).
Autorstwo filmu przypisuje się Aleppo Media Center (AMC), niezależnej firmie produkującej filmy dokumentalne z Bliskiego Wschodu. Jest to jeden z setek filmów na kanale YouTube należącym do AMC, dokumentujących ataki syryjskich sił rządowych. Odpowiednią scenę w szpitalu można zobaczyć od znacznika czasu 00:40.
W ostatniej wiralowej wersji filmu udostępnionej przez Hinkle'a logo AMC zostało wycięte.
Te wstrząsające i często drastyczne wpisy generują duże zainteresowanie i pozwalają Hinklowi powiększać i tak już znaczącą bazę fanów. Od początku konfliktu w Strefie Gazy Hinkle opublikował kilka postów wzywających użytkowników do wykupywania subskrypcji jego kanału, by mógł on „demaskować syjonistyczne kłamstwa”.
Jeden z jego postów na X zawierał nawet cyfrowo przerobione zdjęcie przedstawiające go z przywódcą Korei Północnej Kim Dzong Un i podpisane, że obaj „stoją po stronie Palestyny”. Niedawno próbował zdobyć popularność, publikując posty na temat długo oczekiwanej premiery gry wideo Grand Theft Auto 6, o której bezpodstawnie twierdził, że jest „syjonistyczną propagandą”.
Posty Hinkle’a, w których prosi o wpłacanie 3 dolarów za subskrypcję (Źródło: X)]
W momencie publikacji tego tekstu kilka z wyżej wymienionych postów Hinkle'a nadal można znaleźć w Internecie.
„Kiedy Hinkle użył nagrań ze szpitala z Syrii, choć wiele osób zwróciło mu na to uwagę, a on i tak ich nie kasował przez długi czas”, powiedział Muhammad Idrees Ahmad, kierownik kierunku dziennikarskiego na Uniwersytecie w Essex, który pisze książkę o wojennych narracjach w Syrii dla wydawnictwa Columbia University Press.
„Było jasne, co robi i skąd się wziął ten jego cynizm. Okrucieństwa, którym zaprzeczał w Syrii, teraz ochoczo je potępia, przypisując je innemu sprawcy”.
Wyznawczyni teorii spiskowych YouTuberka Maram Susli ma długą historię publikowania treści popierających Asada. Jej nazwa użytkownika na X to @Partisangirl (Partyzantka); używa również imienia Syrian Girl (Syryjska dziewczyna). Przez lata Susli zaprzeczała atakom z użyciem broni chemicznej przez siły zbrojne Asada, szerzyła dezinformację i promowała proreżimową propagandę.
Wygląda na to, że Susli usunęła większość starszych postów na swoim koncie na X.
Od początku obecnej wojny między Izraelem a Hamasem Susli publikuje i udostępnia treści pochodzące z Syrii, twierdząc, że przedstawiają one Gazę.
Podobnie jak Hinkle, Susli udostępniła zdjęcie Ghaediego z 2016 roku przedstawiające kobietę schodzącą po schodach w Homs i zasugerowała, że zostało ono zrobione w Gazie. Dodała też emocjonalnie poruszające, ale nieprawdziwe twierdzenie, że kobieta ta szukała przedmiotów, które przypominałyby jej o zmarłym dziecku. Susli później usunęła ten post, ale jest on zarchiwizowany tutaj.
Brytyjski polityk i dziennikarz George Galloway był członkiem Izby Gmin w latach 1987-2015, a obecnie przewodzi małej Workers’ Party of Britain (Partii Robotniczej Wielkiej Brytanii).
W przeszłości pozytywnie wypowiadał się o Asadzie (tutaj oraz tutaj). W 2013 roku po ataku bronią chemiczną w Syrii stwierdził, że „jeśli doszło do użycia gazu paraliżującego, to użyli go rebelianci”. W maju, w jednym z postów na X Galloway wyraził zadowolenie z powrotu Syrii do Ligi Arabskiej, po tym, jak kraj ten został w niej zawieszony w 2011 roku za tłumienie protestów. Pomimo zdecydowanego poparcia dla syryjskiego reżimu, Galloway zaprzecza określaniu go mianem „apologety Asada”.
9 listopada Galloway udostępnił post na X, który zatytułował słowami „Czy masz serce?”. Wideo przedstawiało płaczącego chłopca, trzymającego swojego niedawno zmarłego ojca. Oryginalny post zawierał palestyńską flagę, sugerując, że mamy do czynienia z palestyńskim dzieckiem.
Jednak, jak ustalił Shayan Sardarizadeh, dziennikarz BBC Verify, film ten został po raz pierwszy udostępniony na YouTube przez Al Jazeerę w czerwcu 2016 roku. W rzeczywistości pokazuje on następstwa ataku przeprowadzonego przez rząd Asada. Potwierdziliśmy to korzystając z wyszukiwania wstecznego obrazów oraz szukając nazwiska jednej z ofiar ataku, które zostało podane w filmie Al Jazeery. Obie te metody doprowadziły nas do zdjęcia zrobionego przez fotoreportera AFP Thaera Mohammeda.
Według podpisu pod zdjęciem, mężczyzna opłakiwany przez rodzinę to Fawzy Barghout. Był on członkiem Białych Hełmów, wolontariuszy pomocy humanitarnej, znanych również jako Syryjska Obrona Cywilna. Barghout, jak można było przeczytać dalej w opisie, zginął w wyniku nalotu wojsk syryjskiego rządu na dzielnicę al-Sakhour we wschodnim Aleppo w czerwcu 2016 roku. Zarówno na filmie Al Jazeery, jak i na zdjęciach AFP (na licencji Getty), młody chłopiec opłakujący ojca ma na sobie zielony T-shirt z białą lamówką, a Barghout ma na sobie koszulę w czarno-czerwone paski. Galloway nie usunął jeszcze swojego postu, który jest zarchiwizowany tutaj.
Wykorzystywanie materiałów z wojny w Syrii w postach na X po wybuchu wojny z Hamasem występowało nie tylko w kontach popierających Asada. Do szerzenia dezinformacji użyto filmy i zdjęcia cierpienia syryjskich dzieci.
Na przykład 11 października na X opublikowano film przedstawiający małego chłopca pokrytego sadzą, płaczącego z powodu śmierci swojej rodziny, filmik udostępniono dziesiątki tysięcy razy, obejrzały go miliony osób. Użytkownicy twierdzili, że jest to palestyńskie dziecko, którego siostry zostały zabite przez Izrael.
Jednak w rzeczywistości film ten przedstawia chłopca w Aleppo w. Film pochodzi ze strony Aleppo Media Center na YouTube, gdzie został udostępniony 11 kwietnia 2014 roku. Chłopca można zobaczyć od 01:40.
W wiralowej wersji wideo na X, logo AMC w lewym górnym rogu zostało wycięte. Film został skrócony, a kolory skorygowane, co pomogło w ukryciu oryginalnego źródła. Sardarizadeh, dziennikarz BBC Verify, zdemaskował to w poście na X z 12 października.
Jeden z rażących przykładów fałszywego wykorzystania zdjęć syryjskich dzieci pochodzi od Sulaimana Ahmeda, dziennikarza i influencera z ponad 270 000 obserwujących na X.
Kliknij rozwijane pole poniżej, aby dowiedzieć się więcej.
13 października Sulaiman Ahmed udostępnił również film przedstawiający dzieci szukające jedzenia wśród gruzów i spalonych budynków. W poście na X twierdził, że są to dzieci w Strefie Gazy po izraelskim nalocie.
Jednak oryginalne źródło filmu jest zupełnie inne. W filmie przesłanym przez Ahmeda można zobaczyć nazwę TikTok-owego twórcy. Dzięki temu można stwierdzić, że film został tam opublikowany 21 czerwca, na długo przed rozpoczęciem tej wojny.
Ponadto podpis w języku arabskim na tym filmie na TikTok-u brzmi: „Z pożaru obozu Hanin Al-Minya #Syria #Lebanon #pożar #obóz #ratunek #pomoc”.
Tego samego dnia użytkownik TikTok-a opublikował kilka różnych filmów z tego samego rejonu, w tym film pokazujący dostarczone zapasy wody butelkowanej i żywności. Na opakowaniach żywności i wody widać etykietę z flagą Libanu i angielskim napisem „Emergency Response” (Reagowanie kryzysowe). Serwis informacyjny Al-Monitor poinformował tego samego dnia, że pożar zniszczył obóz syryjskich uchodźców w północnym Libanie. W chwili publikacji Ahmed nie usunął tego wprowadzającego w błąd postu na X, zarchiwizowanego tutaj.
Zrzuty ekranu oryginalnego filmu (z lewej) oraz filmu opublikowanego tego samego dnia przez tego samego użytkownika, pokazującego dostawy żywności (z prawej) (Źródło: TikTok)]
W trakcie obecnego konfliktu między Izraelem a Hamasem ofiarami często są także dziennikarze. Według danych Committee to Project Journalists, w okresie między 7 października a 27 listopada, zostało zabitych co najmniej 63 dziennikarzy i pracowników mediów.
19 listopada pojawiły się doniesienia o śmierci dwóch palestyńskich dziennikarzy w Strefie Gazy, Hassouna Sleema i Sariego Mansoura.
Wkrótce potem w Internecie zaczęły krążyć dezinformacje na temat zamordowanych dziennikarzy. W sieci pojawiło się wideo przedstawiające dwóch mężczyzn ubranych w kamizelki kuloodporne z napisem „media”. Film zaczyna się od ujęcia rakiet wystrzeliwanych za mężczyznami, po czym przechodzi do tych samych mężczyzn odsłaniających rakiety z tyłu ciężarówki. Użytkownicy twierdzili, że tylko udawali dziennikarzy i tak naprawdę byli terrorystami.
Wśród użytkowników, którzy udostępniali te doniesienia znaleźli się Bree A. Dail, korespondentka amerykańskiego konserwatywnego serwisu informacyjnego Daily Wire, podająca się za niezależną dziennikarkę obywatelską oraz konto podające się za oficjalne konto Hamasu.
Wideo to zostało jednak nakręcone w Syrii i pierwotnie opublikowane 7 października. Mężczyzna znajdujący się po prawej stronie w filmie to Jamil Al-Hassan, dziennikarz, który od miesięcy relacjonuje wydarzenia z Syrii.
Al-Hassan opublikował filmy i zdjęcia o tej samej treści na swoich kontach X i Instagram. Al-Hassan, który przedstawia się jako „aktywista medialny w syryjskiej rewolucji” na swoim kanale YouTube, niedawno informował o odwetowych ostrzałach syryjskiego rządu na początku października, o czym Bellingcat pisał tutaj.
Al-Hassan nadal publikuje treści i nie ma żadnych doniesień o jego śmierci.
Jednocześnie, to dowody z otwartych źródeł odegrały rolę w dochodzeniu w sprawie zabójstw dziennikarzy relacjonujących konflikt, jak w przypadku dziennikarza Reutersa Issama Abdallaha, który został zabity przez izraelski ostrzał czołgowy w południowym Libanie.
Jak donosi Bellingcat, istnieje wiele autentycznych, możliwych do zweryfikowania dowodów z otwartych źródeł, pokazujących dużą skalę cierpienia ludności cywilnej spowodowanego atakami Izraela na Strefę Gazy.
„Niebezpieczeństwo w tym wszystkim polega na tym, że ci cyniczni aktorzy wręczają prezent tłumowi Hasbary” – powiedział w wywiadzie Muhammad Idrees Ahmad. Hasbara to termin w języku hebrajskim odnoszący się do izraelskiej „dyplomacji publicznej” lub proizraelskich kampanii PR.
„Fakt, że publikują ten wyrwany z kontekstu materiał filmowy, wykorzystuje się do zasugerowania, że wszystkie materiały filmowe dostępne w Internecie, w tym nagrania prawdziwych okrucieństw w Strefie Gazy, są w jakiś sposób wątpliwe”.
Rzeczywiście, istnieje precedens istniejącej od dziesięcioleci teorii spiskowej „Pallywood”, według której Palestyńczycy regularnie inscenizują obrazy cierpienia ludności cywilnej.
Magazyn Rolling Stone donosi, że zarzut „Pallywood” został już wykorzystany przez proizraelskich influencerów w ostatnich tygodniach, aby zdyskredytować dowody łamania praw człowieka przez siły izraelskie. Tymczasem izraelska gazeta „The Jerusalem Post” niedawno wycofała artykuł, w którym fałszywie twierdziła, że martwe palestyńskie dziecko było lalką.
Według Muhammada Idreesa Ahmada, są dwie grupy ludzi, którzy udostępniają syryjskie nagrania pozbawione kontekstu.
„To szybki sposób na zdobycie popularności” – mówi o pierwszej grupie. „Wokół Strefy Gazy jest wiele gniewu i zainteresowania, a są ludzie, którzy są na tyle cyniczni, by to wykorzystać – nawet po tym, jak zostanie im to wytknięte, nadal udostępniają materiał filmowy bez kontekstu i robią to, ponieważ chodzi o uwagę".
„Bardziej interesujące jest dla mnie pytanie, dlaczego tak wielu innych udostępnia te posty” – dodaje.
„Ludzie wiedzą, że w Strefie Gazy dochodzi do okrucieństw, więc jeśli ktoś widzi materiał filmowy, który wygląda wiarygodnie, na którym ludzie są zabijani lub wyciągani spod gruzów, wygląda to dla nich prawdopodobnie. Nie ma w tym żadnych złych zamiarów, a w rzeczywistości jeden z nich żywi się drugim, wykorzystując prawdziwy niepokój i gniew”.
Cykl „SOBOTA PRAWDĘ CI POWIE” to propozycja OKO.press na pierwszy dzień weekendu. Znajdziecie tu fact-checkingi (z OKO-wym fałszometrem) zarówno z polityki polskiej, jak i ze świata, bo nie tylko u nas politycy i polityczki kłamią, kręcą, konfabulują. Cofniemy się też w przeszłość, bo kłamstwo towarzyszyło całym dziejom. Rozbrajamy mity i popularne złudzenia krążące po sieci i ludzkich umysłach. I piszemy o błędach poznawczych, które sprawiają, że jesteśmy bezbronni wobec kłamstw. Tylko czy naprawdę jesteśmy? Nad tym też się zastanowimy.
Bellingcat jest organizacją non-profit, a możliwość wykonywania naszej pracy zależy od życzliwego wsparcia indywidualnych darczyńców. Jeśli chcesz nas wesprzeć, możesz to zrobić tutaj. Możesz również zasubskrybować nasz kanał Patreon tutaj. Zapisz się do naszego newslettera i śledź nas na Instagramie tutaj, X tutaj i Mastodon tutaj.
Artykuł, oryginalnie opublikowany na stronie Bellingcat, zamieszczamy za zgodą wydawcy. Materiał został zredagowany pod kątem stylu.
Badaczka i trenerka w Bellingcat. Obroniła doktorat w Szkole informacji Uniwersytetu w Teksasie. Poprzednie pracowała w Ośrodku dla społeczności zaangażowanej Uniwersytetu Washingtona.
Badaczka i trenerka w Bellingcat. Obroniła doktorat w Szkole informacji Uniwersytetu w Teksasie. Poprzednie pracowała w Ośrodku dla społeczności zaangażowanej Uniwersytetu Washingtona.
Komentarze