Prezydent Ukrainy wzywa mieszkańców Donbasu do ewakuacji. ONZ pomoże władzom Ukrainy w śledztwie w sprawie ostrzału obozu w Ołeniwce. W ostrzale Mikołajowa zginął właściciel jednej z największych w kraju firm produkujących i eksportujących zboże. Trwa 158. dzień wojny
Oto najważniejsze wydarzenia ze 158. dnia wojny:
"W tym roku ukraińskie zbiory są zagrożone i mogą być dwukrotnie mniejsze niż w 2021 roku" - poinformował prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski cytowany przez The Kyiv Independent. W 2021 roku zbiory zbóż na Ukrainie wyniosły 107 mln ton. Zełenski powiedział, że głównym celem Ukrainy jest zapobieżenie światowemu kryzysowi żywnościowemu spowodowanemu rosyjską inwazją.
W nocy na skutek rosyjskiego ostrzału Mikołajowa zginął Ołeksij Wadaturski z żoną. Wadaturski to założyciel i właściciel jednej z największych ukraińskich firm rolniczych Nibulon. O tym, że Ołeksij Wadaturski i jego żona zginęli w rosyjskim uderzeniu na obwód mikołajowski poinformował w niedzielę gubernator Witalij Kim. Para zginęła w swoim domu w Mikołajowie, który został ostrzelany w nocy i w niedzielę rano. Nibulon, którego siedziba znajduje się w Mikołajowie, specjalizuje się w produkcji i eksporcie pszenicy, jęczmienia i kukurydzy, ma też własną flotę i stocznię.
"Moim zdaniem śmierć Ołeksija Wadaturskiego nie była przypadkiem, ale przemyślanym i zorganizowanym zabójstwem" - poinformował doradca szefa kancelarii prezydenta Ukrainy Mychajło Podolak. Podolak podkreśla, że Wadaturski był kluczową postacią regionu. "Pocisk trafił nie tylko w dom przedsiębiorcy, ale w konkretne skrzydło (sypialnię). Świadczy to o tym, że uderzenie było kierowane, a milioner był celem ataku".
Zdjęcia satelitarne zrobione przez firmę Maxar pokazują kolonię w okupowanej Ołeniwce w obwodzie donieckim przed i po zabiciu ukraińskich jeńców. Opublikował je dziennikarz i korespondent Politico Christopher Miller. To wstępny dowód, że atak na Ołeniwkę przeprowadzili Rosjanie i, że był to - jak twierdzi wywiad ukraiński - „celowy akt terroryzmu”. Kreml cały czas usiłuje zrzucić winę na Ukrainę, argumentując, że to "prowokacja" ze strony Kijowa.
Przypomnijmy, że podczas ostrzału obozu jenieckiego w Ołeniwce zginęło około 50 więźniów.
Obóz przed atakiem pokazuję zdjęcia 1 i 3. Po: 2 i 4.
Władimir Putin podpisał nową doktrynę morską, która określa USA i NATO "jako największe zagrożenia dla Rosji" - informuje Reuters i AFP. 55-stronicowy dokument został podpisany w Dzień Marynarki Wojennej. Określa cele strategiczne rosyjskiej marynarki wojennej, w tym jej ambicje jako „wielkiej potęgi morskiej”, która rozciąga się na cały świat.
Doktryna głosi, że głównym zagrożeniem dla Rosji jest „strategiczna polityka USA zdominowania oceanów świata” oraz zbliżanie sojuszu wojskowego NATO do granic Rosji. Według dokumentu Rosja może wykorzystać swoje siły zbrojne adekwatnie do sytuacji na światowych oceanach w przypadku wyczerpania innych miękkich sił, takich jak narzędzia dyplomatyczne i gospodarcze.
„Dzisiejsza Rosja nie może istnieć bez silnej flot i będzie stanowczo i zdecydowanie bronić swoich interesów na światowych oceanach” – głosi doktryna.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski złożył hołd Ołeksijowi Wadaturskiemu. To właściciel jednej z największych w kraju firm produkujących i eksportujących zboże, oligarcha, który znajduje się na 24 liście najbogatszych Ukraińców. Wadaturski zginął z żoną podczas ostrzału Mikołajowa. "To wielka strata dla całej Ukrainy" - powiedział Zełenski. Prezydent Ukrainy podkreślił, że biznesmen był w trakcie budowy nowoczesnego rynku zbożowego obejmującego sieć terminali przeładunkowych i wind.
W ostrzale Mikołajowa zginął Ołeksij Wadaturski, oligarcha, który był 24 na liście najbogatszych Ukraińców. Wadaturski to założyciel i właściciel jednej z największych ukraińskich firm rolniczych Nibulon. O tym, że Ołeksij Wadaturski i jego żona zginęli w rosyjskim uderzeniu na obwód mikołajowski poinformował w niedzielę gubernator Witalij Kim. Para zginęła w swoim domu w Mikołajowie, który został ostrzelany w nocy i w niedzielę rano. Nibulon, którego siedziba znajduje się w Mikołajowie, specjalizuje się w produkcji i eksporcie pszenicy, jęczmienia i kukurydzy, ma też własną flotę i stocznię.
Władze miasta informują, że w nocy z soboty na niedzielę Rosjanie przeprowadzili zmasowany atak na Mikołajów. Bombardowanie trwało kilka godzin w nocy. Uszkodzona została szkoła i prywatny dom. Trwają działania ratunkowe. Dokładna liczba ofiar nie została ustalona. Według władz Ukrainy liczba ofiar śmiertelnych piątkowego ostrzelania przystanku autobusowego w Mikołajowie wzrosła do siedmiu po tym, jak dwóch mężczyzn zmarło w szpitalu.
Jak podaje w najnowszym raporcie brytyjskie Ministerstwa Obrony, Rosja wystrzeliła co najmniej 20 pocisków na północną Ukrainę z terytorium Białorusi. Rosja wystrzeliła rakiety z terenu Białorusi 28 lipca 2022 roku.
Nikopol w obwodzie dniepropietrowskim w południowo-wschodniej części kraju został zaatakowany dwukrotnie w nocy z soboty na niedzielę. Na dzielnice mieszkalne miasta spadło 50 pocisków. Ranny został 67-letni mężczyzna. Jeden budynek prywatny został zniszczony, a kilkadziesiąt, w tym siedem wielopiętrowych, uszkodzonych. Zniszczenia widać w budynku szkoły i przedszkola. Dwa autobusy spłonęły, a około 10 zostało uszkodzonych. Nie działa gazociąg i wodociąg - informuje szef władz obwodowych Wałentyn Rezniczenko.
W Charkowie uszkodzony został budynek produkcyjno-magazynowy, gdzie wybuchł pożar. Siły rosyjskie zniszczyły też w ciągu doby 13 obiektów infrastruktury w okolicy miasta Hulajpole w obwodzie zaporoskim na południu Ukrainy.
Według władz Ukrainy liczba ofiar śmiertelnych piątkowego ostrzelania przystanku autobusowego w Mikołajowie wzrosła do siedmiu po tym, jak dwóch mężczyzn zmarło w szpitalu. Gubernator regionu chersońskiego, Dmytro Butriy, przyznał, że walki trwają w wielu częściach regionu, a szczególnie mocno ucierpiała dzielnica Berislav, na północny-zachód od elektrowni wodnej Kachowka. "W niektórych wsiach nie pozostał ani jeden dom, cała infrastruktura została zniszczona, ludzie mieszkają w piwnicach" - poinformował Butriv. Siły rosyjskie zniszczyły też w ciągu doby 13 obiektów infrastruktury w okolicy miasta Hulajpole w obwodzie zaporoskim na południu Ukrainy.
Siły rosyjskie skupiają się na podejściu w kierunku Bachmutu i operacjach wokół Doniecka kosztem działań mających na celu zdobycie Siewierska i Słowiańska. Rosyjscy dowódcy próbują wykorzystać niedawne zdobycze terytorialne w okolicach Nowołuhańskego, by naciskać na Bachmut od wschodu – ocenia amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW). Priorytetem dla wojsk rosyjskich są działania ofensywne w kierunku Bachmutu i w okolicach Doniecka na wschodzie Ukrainy. Walki na tych obszarach mogą się nasilić, ale Rosjanom raczej nie uda się zdobyć Bachmutu.
Rosja twierdzi, że pozwoli ONZ i Czerwonemu Krzyżowi zobaczyć więzienie, w którym zginęli ukraińscy jeńcy wojenni. Ministerstwo Obrony Rosji zapowiedziało, że dopuści ekspertów ONZ i Międzynarodowego Komitetu Czerwonego Krzyża (MKCK) w miejscu śmierci ukraińskich jeńców wojennych w Ołeniwce.
Przypomnijmy. Ukraiński wywiad stwierdził, że atak na więzienie w Ołeniwce był „celowym aktem terroryzmu”. Kreml z kolei usiłuje zrzucić winę na Ukrainę, argumentując, że to "prowokacja" ze strony Kijowa;
W nocy z soboty na niedzielę pojawiły się informacje o eksplozjach w Doniecku, eksplozje słychać było też w Charkowie i Mikołajowie. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski wezwał osoby zamieszkujące obwód doniecki do opuszczenia tego regionu. Władze zapewniają, że przygotują wszystko, co jest potrzebne do ewakuacji.
"W Donbasie są setki tysięcy ludzi, dziesiątki tysięcy dzieci, wielu odmawia wyjazdu. Ale to naprawdę trzeba zrobić, ta decyzja i tak będzie musiała zostać podjęta, uwierzcie mi. Im więcej ludzi opuści obwód doniecki, tym mniej ludzi zdoła zabić armia rosyjska" - mówił prezydent Zełenski. Jak podaje Ukraińska Prawda, jednym z powodów ogłoszenia ewakuacji z Donbasu jest też uszkodzenie w wyniku rosyjskiego ostrzału sieci ciepłowniczej i elektrycznej i wodociągowej i brak możliwości zapewnienia ludziom warunków przetrwania zimą.
Najważniejsze wydarzenia z 30 lipca 2022 roku:
Dziennikarka, absolwentka Filologii Polskiej na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, studiowała też nauki humanistyczne i społeczne na Sorbonie IV w Paryżu (Université Paris Sorbonne IV). Wcześniej pisała dla „Gazety Wyborczej” i Wirtualnej Polski.
Dziennikarka, absolwentka Filologii Polskiej na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, studiowała też nauki humanistyczne i społeczne na Sorbonie IV w Paryżu (Université Paris Sorbonne IV). Wcześniej pisała dla „Gazety Wyborczej” i Wirtualnej Polski.
Komentarze