Dziś rano napisaliśmy na portalu OKO.press, że Mariusz Kamiński, pełnomocnik rządu ds. służb specjalnych, kilkakrotnie gościł w Trybunale Konstytucyjnym. To niepokojące, bo TK ma rozstrzygnąć w najbliższym czasie sprawę dotyczącą jego ułaskawienia, a także zbadać sprawy związane z działalnością i uprawnieniami służb (m.in. ustawę antyterrorystyczną i zasady stosowania kontroli operacyjnej przez policję i służby specjalne).
Zespół prasowy Trybunału potwierdził w korespondencji z nami, że „Minister Kamiński był w Trybunale około 3 razy w okresie 7 miesięcy”, czyli od czasu gdy prezesem została Julia Przyłębska.
Nie odpowiedział nam jednak na pytania:
- Z kim Kamiński spotykał się w Trybunale Konstytucyjnym?
- Czy w spotkaniach brali udział prezes Julia Przyłębska i wiceprezes Mariusz Muszyński?
- Co było przedmiotem rozmów?
- Jacy ministrowie, poza Kamińskim, gościli w Trybunale po 21 grudnia 2016 roku, gdy prezesem została Julia Przyłębska?
- I co było tematem spotkań z ministrami?
OKO pyta, Czytelnicy wiedzą
Od rana odpowiedzi na te pytania pomagają nam zebrać nasi Czytelnicy, także byli sędziowie i pracownicy Trybunału Konstytucyjnego.
Z sygnałów, które do nas docierają wynika, że gośćmi w TK byli m.in.: poseł PiS Arkadiusz Mularczyk, minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro i wiceminister Marcin Warchoł.
Zwrócimy się do władz Trybunału z prośbą o wyjaśnienie, co było przedmiotem spotkań z tymi politykami. I czy spotkania te nie naruszały zasady niezależności sądów i niezawisłości sędziów.
Przypomnijmy, że w maju 2017 roku prezes Trybunału Julia Przyłębska zażądał od byłego prezesa TK, sędziego w stanie spoczynku prof. Jerzego Stępnia, wyjaśnienia – w jakim charakterze brał udział w marszu w obronie niezależności sądów. W mediach podkreślała, że marsz był organizowany przez partię polityczną, Platformę Obywatelską, sugerując, że emerytowany sędzia mógł uchybić zasadzie apolityczności sędziów.
W czerwcu, w wywiadzie dla TVP mówiła o możliwości wszczęcia postępowań dyscyplinarnych wobec sędziów w stanie spoczynku, którzy biorą udział w „politycznych wiecach”.
17 stycznia 2017 roku. Kurtuazyjna wizyta
Jak już informowaliśmy w artykule „Tajemnicze wizyty Mariusza Kamińskiego w Trybunale Konstytucyjnym…”, według naszej czytelniczki i informatorki, jedna z pierwszych, jeśli nie pierwsza, wizyta Kamińskiego w Trybunale miała miejsce 17 stycznia 2017 roku. Spotkał się wówczas z Julią Przyłębską, która miesiąc wcześniej została prezesem TK.
W odpowiedzi na wniosek o dostęp do informacji publicznej, złożony przez prywatną osobę, Trybunał informował później, że
„Pan Mariusz Kamiński – koordynator służb specjalnych, w połowie stycznia złożył kurtuazyjną wizytę Pani Prezes Julii Przyłębskiej w siedzibie Trybunału. Celem wizyty było złożenie osobistych gratulacji z okazji powołania na Prezesa TK”.
Wkrótce potem prezes Przyłębska zmieniła składy sędziów, którzy mają ocenić konstytucyjność ustawy antyterrorystycznej (sygn. K 35/16) i zasady stosowania kontroli operacyjnej przez policję i służby specjalne (K 9/16). W obu sędzią sprawozdawcą – czyli przygotowującym treść orzeczenia – został sędzia Mariusz Muszyński, który jak ujawniła „Gazeta Wyborcza”, w latach 90. sam był zatrudniony w służbach.
8 marca 2017 roku. Kurtuazyjna rewizyta
Po naszej publikacji Radio Zet podało, że w marcu br. zwróciło się do Trybunału Konstytucyjnego z pytaniem o cel wizyty Julii Przyłębskiej i Mariusza Muszyńskiego w biurze koordynatora służb specjalnych Mariusza Kamińskiego. Dziennikarz Radia Zet Mariusz Gierszewski spotkał ich tam 8 marca 2017 roku. Trudno było więc zaprzeczyć, że wizyta miała miejsce.
W odpowiedzi na pytania Radia Zet, zespół prasowy Trybunału wyjaśnił, że
„Pani Prezes Julia Przyłębska i Pan Sędzia Mariusz Muszyński składali Panu ministrowi Mariuszowi Kamińskiemu wizytę kurtuazyjną w biurze, w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, po wizycie ministra Kamińskiego, który w lutym br. był w TK z gratulacjami dla Pani Prezes”.
Nie wiadomo, czy biuro prasowe pomyliło się pisząc, że Kamiński był „z gratulacjami dla Pani Prezes” w lutym (wcześniej podawało, że było to „w połowie stycznia”), czy po prostu szarmancki minister-koordynator ds. służb specjalnych poszedł kolejny raz pogratulować Przyłębskiej stanowiska.
31 maja 2017 roku. Spotkanie „tylko w pamięci” uczestników
Napisała też do nas Czytelniczka, która usiłowała zweryfikować plotkę, że 31 maja br., po tym jak Sąd Najwyższy orzekł, że prezydent nie mógł ułaskawić Mariusza Kamińskiego i jego współpracowników przed prawomocnym wyrokiem sądu, w Trybunale pojawili się Kamiński i Zbigniew Ziobro.
W czerwcu, w trybie dostępu do informacji publicznej, Czytelniczka zapytała Trybunał:
- „Jaki był temat spotkania Pani Prezes TK Julii Przyłębskiej lub Pana Mariusza Muszyńskiego z Mariuszem Kamińskim – koordynatorem służb specjalnych w dniu 31 maja 2017 r.
- Jaki był temat spotkania Pani Prezes TK Julii Przyłębskiej lub Pana Mariusza Muszyńskiego ze Zbigniewem Ziobrą – Ministrem Sprawiedliwości w dniu 31 maja 2017 r.”
- Pytała także, jak często Kamiński i Ziobro gościli w TK, spotykając się z Przyłębską lub Muszyńskim?
TK nie zaprzeczył, że takie spotkania miały miejsce. Zespół prasowy odpowiedział jednak, że
„Dopóki określona informacja istnieje tylko w pamięci przedstawiciela władzy publicznej i nie została utrwalona w jakiejkolwiek formie, tak aby można było w sposób nie budzący wątpliwości odczytać jej treść, dopóty informacja taka nie ma waloru informacji publicznej (…).
Z interesujących Panią spotkań nie były sporządzane dokumenty urzędowe, notatki czy protokoły (ani inne postaci sformalizowania np. nagranie wideo) i dlatego informacja o spotkaniach nie stanowi informacji publicznej”.
Nasza redakcja również próbowała wcześniej zweryfikować pogłoski o spotkaniu w Trybunale w dniu 31 maja. Według informacji, które dotarły wówczas do nas, Kamiński miał się spotkać w TK z Mariuszem Muszyńskim. Zespół prasowy TK odpowiedział nam wówczas, że: „Nie jest prawdą, że po ogłoszeniu przez SN uchwały dot. ułaskawienia min. M. Kamińskiego, minister Kamiński spotkał się w Trybunale z p. sędzią M. Muszyńskim”.
O spotkanie Kamińskiego z Przyłębską nie pytaliśmy. Więc TK o nim nie wspomniał.
***
Zwracamy się z prośbą do naszych Czytelniczek i Czytelników, by – jeśli wiedzą o innych spotkaniach polityków w przedstawicielami Trybunału Konstytucyjnego – skontaktowali się z nami.
Prosimy pisać na adresy: [email protected] lub [email protected]