Jak wynika z danych podanych we wtorek rano przez ZNP, w pierwszym dniu protestu strajkowało 15 179 placówek, czyli 74,29 proc. wszystkich placówek edukacyjnych, które rejestruje związek. W poniedziałek po południu Związek szacował, że strajkujących placówek jest 14,5 tys., ale wieczorem i dziś rano spłynęły dodatkowe informacje.
Wystąpiły różnice między województwami, które nasuwają na myśl postawy polityczne Polek i Polaków. Mniej strajków było w województwach, gdzie poparcie dla PiS jest wysokie (podkarpackie 55 proc., podlaskie 61 proc., małopolskie 68 proc.). W pięciu województwach strajkuje ponad 80 proc. placówek – najwięcej w województwie kujawsko-pomorskim (aż 88 proc.) i łódzkim (84 proc.).
Zobacz interaktywna mapę pierwszego dnia strajku nauczycieli. Klikając na województwo dowiesz się, ile placówek strajkuje i jaki to odsetek wszystkich.
Dla porównania pokazujemy mapę polityczną wyników wyborów do rad wojewódzkich w wyborach samorządowych 2018.
Co dokładnie liczy ZNP?
Rząd podawał wczoraj swoje statystyki – oparte na informacjach od kuratoriów – zgodnie z którymi strajkowało 48,5 proc. placówek. Jak już tłumaczyliśmy manipulacja polega na tym, że zostały one zebrane o godz. 12.30, a dane spływały do wieczora. Ponadto, rządowe kuratoria mogą zaniżać statystyki, bo szkoły nie palą się do podawania informacji, ze strajkują.
Jest i trzeci, najważniejszy zapewne powód tak dużej różnicy w odsetkach. ZNP operuje inną liczbą placówek – 20,4 tys. podczas gdy szkół jest ok. 24 tys., a przedszkoli ok. 12. tys. ZNP:
- nie uwzględnia jednak szkół i przedszkoli niepublicznych (które nie strajkują z definicji);
- za jedna placówkę uważa wszystkie zespoły szkolne i szkolno-przedszkolne (bo strajkują jako całość, odbyło się w nich jedno referendum).
Jak podał ZNP w swoich statystykach nie uwzględnia „szkół i przedszkoli niepublicznych, społecznych, a także innych placówek, które znajdują się w Systemie Informacji Oświatowej (SIO), jak np. Specjalny Ośrodek Wychowawczy, Specjalny Ośrodek Szkolno-Wychowawczy, Ośrodek Rewalidacyjno-Wychowawczy, Młodzieżowy Ośrodek Wychowawczy, Młodzieżowy Ośrodek Socjoterapii, szkoły policealne, placówki doskonalenia nauczycieli, biblioteki pedagogiczne, kolegia pracowników służb społecznych, placówki kształcenia ustawicznego i praktycznego, ośrodki dokształcania i doskonalenia zawodowego”.
Rząd operuje znacznie większą bazą szkół i przedszkoli, dlatego – poza wymienionymi wcześniej deformacjami – uzyskuje mniejszy odsetek strajkujących szkół.