0:000:00

0:00

Prawa autorskie: Robert Robaszewski / AgencjRobert Robaszewski /...

Minister edukacji Anna Zalewska zapewniała, że nauczyciele będą bezpieczni. W związku z reformą pracy miało nawet przybywać (liczby nowych etatów w deklaracjach MEN wahały się - od 5 do 12 tys.). Pracy miał nie stracić żaden nauczyciel, jednak z dnia na dzień zwolnionych przybywa.

Podczas konferencji przed budynkiem Kancelarii Premiera szef ZNP Sławomir Broniarz podał najnowsze dane z 16 województw. Mówił na tle "licznika", który utworzyły wypisane na kartonach cyfry trzymane przez działaczki związkowe.

W wyniku reformy poszkodowanych jest na razie 31 476 nauczycieli, w tym:

  • 9839 nauczycieli straciło pracę - w tym 5189 zostało zwolnionych (dostali wypowiedzenia), a 4200 nie przedłużono umowy na czas określony;
  • 22 087 straciło część etatu - z czego ZNP szacuje, że ok. 5 tys. będzie pracowało na mniej niż pół etatu.

ZNP szacuje też, że uzupełniać etat w kilku szkołach, by dobić do 18-godzinnego pensum, będzie ponad 20 tys. nauczycieli i nauczycielek. Najbardziej kuriozalnym udokumentowanym przykładem wirtualnych etatów, które wyliczyło MEN, jest historia nauczycielki z województwa podkarpackiego, która "nowy etat" Zalewskiej uzbierała w... siedmiu szkołach.

OKO.press już dwukrotnie publikowało swój licznik. I apelowało do nauczycielek i nauczycieli o nadsyłanie zwolnień i relacji.

Przeczytaj także:

ZNP: potrzebne są działania osłonowe

MEN wciąż nie odnosi się do danych spływających z samorządów. Jedyne, co robi to poddaje je w wątpliwość. Zupełnie bezzasadnie. We wtorek 20 czerwca 2017 roku prezes ZNP Sławomir Broniarz, ogłaszając najnowsze dane podkreślał, że dostęp do tych samych liczb ma MEN. Pochodzą one bowiem z arkuszy organizacyjnych szkół, które muszą być zatwierdzone przez organ nadzorujący, czyli kuratoria i ministerstwo.

Znając skalę zjawiska MEN powinien jak najprędzej "zaproponować działania osłonowe dla nauczycieli i nauczycielek, którzy w skutek reformy stracili pracę lub część etatu" - mówił 20 czerwca Sławomir Broniarz. Jedyne, co do tej pory wymyśliło ministerstwo to deklarowane "dodatkowe etaty", o których od stycznia opowiada min. Zalewska.

Zwalniani odsyłani są do banków pracy, nad którymi pieczę sprawują kuratoria. Jednak większość ofert, które są tam zgromadzone to najwyżej kilkugodzinne stanowiska - pełnych etatów nie ma.

Godzin brakuje przede wszystkim dla wuefistów, przyrodników, nauczycieli języka polskiego oraz przedmiotów artystycznych.

Najgorsza sytuacja w Warszawie

W stolicy z pracą pożegnało się już 1 235 nauczycieli oraz 900 pracowników administracji i obsługi. Część etatu straciło kolejne 7 tys. nauczycieli, a kolejne 913 osób będzie uzupełniać etat w trzech lub więcej szkołach.

W piątek 16 czerwca ZNP podawał takie dane dla 13 województw:

  • dolnośląskie – 296 osób straciło pracę, a 487 – część etatu;
  • kujawsko-pomorskie – 279 osób straciło pracę, a 70 – część etatu;
  • lubelskie – 844 osoby straciły pracę, a 1866 – część etatu;
  • lubuskie – 65 osób straciło pracę, a 158 – część etatu;
  • łódzkie – 556 osób straciło pracę, a 929 – część etatu;
  • małopolskie – 1116 osób straciło pracę, a 2053 – część etatu;
  • mazowieckie – 2853 osoby straciły pracę, a 9051 – część etatu;
  • opolskie – 100 osób straciło pracę, a 587 – część etatu;
  • podkarpackie – 256 osób straciło pracę, a 2560 – część etatu;
  • podlaskie – 58 osób straciło pracę, a 222 – część etatu;
  • pomorskie – 632 osoby straciły pracę, a 243 – część etatu;
  • śląskie – 245 osób straciło pracę, a 588 – część etatu;
  • świętokrzyskie - 721 osób straciło pracę, a 2328 - część etatu;
  • wielkopolskie – 912 osób straciło pracę, a 946 – część etatu.

20 czerwca doszły informacje z woj. zachodniopomorskiego i warmińsko-mazurskiego. OKO.press nie zna szczegółowych danych z tych województw.

;

Udostępnij:

Anton Ambroziak

Dziennikarz i reporter. Uhonorowany nagrodami: Amnesty International „Pióro Nadziei” (2018), Kampanii Przeciw Homofobii “Korony Równości” (2019). W OKO.press pisze o prawach człowieka, społeczeństwie obywatelskim i usługach publicznych.

Komentarze