Daniel Obajtek należy dziś do najlepiej zarabiających osób w Polsce. W cztery lata zarobił kilka milionów złotych. Inwestuje m.in. w nieruchomości. Jak ustaliliśmy, jedne z jego najnowszych zakupów to apartament w Warszawie, o wartości 1,2 mln zł i pensjonat w Łebie. Ale do nowych nabytków wrócimy za chwilę.
Co ciekawsze i bardziej zagadkowe – Obajtek był posesjonatem jeszcze przed objęciem wysokopłatnych stanowisk w Enerdze i potem Orlenie.
A nie wywodzi się z bogatej rodziny. Ojciec był malarzem pokojowym, matka – kiedyś krawcowa, potem pracowała w Elektroplaście (firmie wujów Obajtka), z pensją 1,5 tys. zł na rękę.
On sam także zaczynał karierę zawodową w Elektroplaście. Po tym jak wyrzucono go z technikum, wuj zatrudnił go jako pracownika fizycznego, a po jakimś czasie zrobił kierownikiem. Obajtek odszedł z pracy, gdy wybrano go na wójta Pcimia. Wtedy też jego wujowie, jako pierwsi, zaczęli zastanawiać się, skąd u niego pokaźny majątek.
Jako pracownik Elektroplastu i radny (2002-2006), a następnie wójt Pcimia (2006-2015) Daniel Obajtek został właścicielem nieruchomości wartych miliony złotych.
Nie znamy jego dochodów z lat 1998-2006, ale z relacji wujów Obajtka wynika, że nie były one wysokie. W latach 2006-2015 z pracy w gminie i najmu osiągnął łącznie 1.482.480 zł dochodu.
Zobacz, jakie dochody miał Daniel Obajtek w latach 2006-2019
Dochody Daniela Obajtka w latach 2006-2019:
- 2006 – 144.823 zł wynagrodzenia wójta Pcimia;
- 2007 – 101.042 zł wynagrodzenia wójta, 13.432 zł dochodu z najmu;
- 2008 – 117.041 zł wynagrodzenia wójta, 15.000 zł z najmu;
- 2009 – 134.978 zł wynagrodzenia wójta, 30.000 zł z najmu;
- 2010 – 161.229 zł wynagrodzenia wójta, 30.000 zł z najmu;
- 2011 – 159.215 zł wynagrodzenia wójta, 30.000 zł z najmu;
- 2012 – 153.444 zł wynagrodzenia wójta, 30.000 z najmu;
- 2013 – 154.333 zł wynagrodzenia wójta, 30.000 zł z najmu;
- 2014 – 195.365 zł wynagrodzenia wójta, 30.000 zł z najmu;
- 2015 – 150.943 zł z urzędu w Pcimiu, 19.863 zł z ARiMR oraz 27.000 zł z najmu (do listopada).
- 2016 – 308.188 zł wynagrodzenia z ARiMR. Nie wiadomo, jakie dochody miał z innych źródeł.
- 2017 – 52.845 zł z ARiMR i łącznie 689 tys. zł wynagrodzenia i innych korzyści z Energi. Nie wiadomo, jakie dochody miał z innych źródeł.
- 2018 – 105 tys. zł z Energi oraz 867 tys. zł z Orlenu. W Orlenie naliczono mu też 766 tys. zł potencjalnej premii. Nie wiadomo, jakie dochody miał z innych źródeł.
- 2019 – 366 tys. zł premii z Energi za 2017 rok i 1.206 tys. zł wynagrodzenia z Orlenu. W Orlenie naliczono mu też 913 tys. zł premii do wypłaty w 2020 lub później. Nie wiadomo, jakie dochody miał z innych źródeł.
W ostatnich latach wielokrotnie stawiano publicznie pytanie: jak on to robił, że z tych pieniędzy nie tylko utrzymywał siebie i rodzinę i odkładał oszczędności, ale jeszcze kupował kolejne działki i domy?
Zobacz, jakie oszczędności miał Obajtek w latach 2006-2015
Oszczędności Obajtka, według jego oświadczeń majątkowych za lata 2006-2015:
- w 2006 – 10.000 zł,
- w 2007 – 0 zł,
- w 2008 – 0 zł,
- w 2009 – 30.000 zł,
- w 2010 – 5.000 zł,
- w 2011 – 5.000 zł,
- w 2012 – 300.000 zł,
- w 2013 – 60.000 zł,
- w 2014 – 60.000 zł
- i w 2015 (na 27 listopada) – 90.000 zł
Sprawa wróciła w ostatnich dniach, za sprawą nagrań ujawnionych przez „Gazetę Wyborczą”. Wynika z nich, że przed laty, będąc wójtem Pcimia, Obajtek wielokrotnie kontaktował się z pracownikami spółki TT Plast (konkurencji Elektroplastu), wydając im rozmaite polecenia dotyczące działalności firmy, kontaktów z klientami, sprzedaży produktów itd. O sprawach spółki mówił tak, jakby nią kierował, a nie był tylko postronną osobą.
Politycy Koalicji Obywatelskiej przekonują, że między ujawnioną przez „Wyborczą” działalnością Obajtka, a jego wielomilionowym majątkiem może istnieć związek. Domagają się, by odpowiednie służby dokładnie zbadały jego nieruchomości. Kilka dni temu poseł Marek Sowa, który od lat bada majątek prezesa Orlenu, ujawnił kolejną jego posiadłość.
Idąc tym tropem, opracowaliśmy listę nieruchomości, których właścicielem Obajtek został przed objęciem posad w Enerdze i Orlenie. Dzięki sygnałom od naszych Czytelników, odkryliśmy też jego najnowsze nabytki.
Niezależnie od naszych prac, w piątek (12 marca) wieczorem tekst o niektórych nieruchomościach Obajtka opublikował „Newsweek”.
Dom z gospodarstwem w Stróży
Zacznijmy od gospodarstwa Obajtka w jego rodzinnej Stróży, w Małopolsce. Prezes PKN Orlen rozbudowywał je przez wiele lat.
Jak ustaliliśmy:
- w 1999 roku został właścicielem dwóch działek o łącznej powierzchni 0,54 ha (na podstawie umów sprzedaży i zamiany),
- również w 1999 – właścicielem działki o powierzchni 0,1 ha (umowa darowizny),
- w 2004 roku – dwóch działek o łącznej powierzchni 0,4 ha (darowizna),
- w 2001 roku – dwóch działek o powierzchni 0,52 ha (darowizna),
- w 2006 roku – działki o powierzchni 0,27 ha (darowizna),
- i w 2007 roku kupił działkę o powierzchni 0,35 ha.
To jednak prawdopodobnie jeszcze nie całe gospodarstwo. Działki, które znaleźliśmy mają bowiem w sumie 2,18 ha. A z oświadczeń majątkowych, które Obajtek składał w ostatnich latach pełnienia funkcji wójta wynika, że jego gospodarstwo ma łącznie 3,19 ha. Całą tę ziemię Obajtek wyceniał na 112 tys. zł.
Zobacz , jak zmieniała się wielkość gospodarstwa Obajtka
Powierzchnia i wartość gospodarstwa rolnego Obajtka, według jego oświadczeń majątkowych za lata 2006-2015:
- w 2006 roku – 2,3 ha, wartość 50 tys. zł,
- w 2007 – 2,39 ha, wartość 70 tys. zł,
- w 2008 – 2,59 ha, wartość 100 tys. zł,
- i od 2009 do 2015 – 3,19 ha, wartość 112 tys. zł.
Już po okresie pełnienia funkcji w samorządzie i ARiMR, Obajtek dokupił jeszcze co najmniej 3 działki o łącznej powierzchni 0,28 ha (na mapce poniżej zaznaczone na fioletowo).
W 2005 roku pod nieruchomość w Stróży wziął kredyt, w banku BPH Myślenice. Hipotekę obciążono wówczas na kwotę 149 tys. franków szwajcarskich (94 tys. CHF kredytu i 55 tys. odsetek). Zastaw został wykreślony w 2012 roku – do tego czasu Obajtek spłacił już całą pożyczkę.
Zobacz, jak Obajtek spłacał kredyt hipoteczny
Wysokość kredytu w BPH, według oświadczeń majątkowych Obajtka:
- w 2006 – 234.000 zł,
- w 2007 – 214.000 zł,
- w 2008 – 196.000 zł,
- w 2009 – 180.000 zł,
- w 2010 – 140.000 zł,
- w 2011 – 74.100 franków szwajcarskich
- i w 2012 – 0 zł.
W międzyczasie, na działce, obok małego stawu, Obajtek wybudował dom i budynek gospodarczy.
W oświadczeniach majątkowych podawał, że dom ma 270 metrów kw. Jego wartość w latach 2006-2011 wyceniał na 400 tys. zł, a później przecenił na 150 tys. zł.

Dwa mieszkania w Myślenicach
Zanim Obajtek wybudował dom w Stróży, został właścicielem mieszkania w Myślenicach. W 1999 roku, kupił 70-metrowy lokal na poddaszu budynku handlowo-biurowego. To dość niezwykła budowla – z jednej strony wyglądająca jak supermarket, z drugiej – jak niezbyt udany biurowiec.
W 2005 roku Obajtek i jego ówczesna żona zostali właścicielami drugiego, 54-metrowego lokalu w tym budynku.
W oświadczeniach majątkowych Obajtek prawdopodobnie opisywał te dwa sąsiadujące ze sobą mieszkania jako lokal o powierzchni 120 metrów kw. Podawał, że ma w nim połowę udziałów, o wartości 60 tys. zł. Potem wymieniał je chyba jako 120-metrowe mieszkanie o wartości 200 tys. zł i w końcu – jako dwa oddzielne mieszkania (70 metrów kw. o wartości 150 tys. zł i 50 metrów kw. o wartości 100 tys. zł).
Działka z 4 domkami letniskowymi w Kopalinie
W 2006 roku Obajtek kupił kolejną nieruchomość – działkę o powierzchni 1322 metrów kw. w miejscowości Kopalino, niedaleko Łeby, na Pomorzu.
W późniejszych latach wybudowano tam cztery domki letniskowe. Nie wiadomo, kto był inwestorem – Daniel Obajtek nie wymieniał domków w swoich oświadczeniach majątkowych.
Według rejestru działalności gospodarczej, działka z domkami to jeden z punktów, w których prowadzi biznes brat Daniela Obajtka – Bartłomiej (równocześnie od lat zatrudniony w Lasach Państwowych, obecnie dyrektor Regionalnej Dyrekcji LP w Gdańsku).

Parę kroków dalej mieści się główny biznes Bartłomieja Obajtka – pensjonat Szlacheckie Gniazdo. Warto się przy nim na chwilę zatrzymać, bo w okolicy „Gniazdo” było przez wiele lat uważane za współwłasność braci. Według ksiąg wieczystych, działkę na której stoi pensjonat, kupił w 2003 roku brat ówczesnej żony Daniela Obajtka. Niespełna rok później przekazał ją w darowiźnie ojcu Obajtka. A ten z kolei w 2014 roku podarował ją Bartłomiejowi.
W 2008 roku lokalne „Wieści Choczewskie” za sponsorowanie dożynek przez Szlacheckie Gniazdo dziękowały nie Bartłomiejowi lecz Danielowi, który nie był przecież jeszcze wówczas powszechnie rozpoznawaną osobą i trudno było przez pomyłkę wymienić w artykule jego imię, zamiast imienia brata.

Wróćmy jednak do działki prezesa Orlenu. W 2010 roku pod jej zastaw Obajtek wziął kredyt hipoteczny w Krakowskim Banku Spółdzielczym – 463 tys. zł. Łącznie z zabezpieczeniem spłaty odsetek hipotekę obciążono na ponad 1,2 mln zł. Termin spłaty miał upływać w 2025 roku. Ale zastaw został wykreślony już w 2012 roku – do tego czasu Obajtek musiał więc spłacić zadłużenie.
Ani działki w Kopalinie, ani zaciągniętego na nią kredytu Obajtek nie wykazywał w swoich oświadczeniach majątkowych za lata 2006-2015.
Działka z domem w Sasinie
W 2010 roku Obajtek zaciągnął jeszcze jeden kredyt w Krakowskim Banku Spółdzielczym – 550 tys. zł. Tym razem na zakup 991-metrowej działki z domem w Sasinie, nieopodal Kopalina.
Zobacz, jak Obajtek jako wójt spłacał ten kredyt hipoteczny
Wysokość kredytu w Krakowskim Banku Spółdzielczym według oświadczeń majątkowych Obajtka:
- w 2010 – 520.000 zł,
- w 2011 – 515.000 zł,
- w 2012 – 429.000 zł,
- w 2013 – 402.559 zł,
- w 2014 – 372.989 zł,
- i w 2015 – 341.947 zł.
W kolejnych latach Obajtek nie był już wójtem Pcimia i nie składał oświadczeń majątkowych.
Sprzedającym nieruchomość był jego brat – Bartłomiej. Co ciekawe, bo dziś to kolejny z punktów, w których prowadzi on usługi hotelarskie. Oferty wynajęcia pokoi można znaleźć w internecie. Zdjęcia prezentują dom à la dworek, z elementami architektonicznymi rodem z wczesnej III RP. Przed domem okazała betonowa fontanna otoczona kostką. W środku neodworkowy przepych.
W oświadczeniu majątkowym za 2010 rok Daniel Obajtek prawdopodobnie opisał nieruchomość jako „dom 160 metrów – wartość 550.000 zł„, a w późniejszych latach podawał, że to „działka o pow. 10 a o wartości 100.000 zł, z domem o powierzchni 160 m i wartości 450.000 zł„.
Rezydencja w Łężkowicach
Pomiędzy zakupami w Kopalinie i Sasinie na Pomorzu, Obajtek inwestuje znów w Małopolsce.
W 2007 roku Daniel Obajtek kupuje działkę (0,1998 ha) i udział w sąsiadującej wąskiej działeczce w miejscowości Łężkowice w Małopolsce. W 2011 dokupuje tam kolejną działkę, o powierzchni 0,1403 ha.

Kilka miesięcy później całą ziemię w Łężkowicach przekazuje w darowiźnie bratu – Bartłomiejowi. W tym czasie jest on starszym specjalistą ds. posiadania (sic!) w Nadleśnictwie Gdańsk. Ale odległość dzieląca Pomorze od Małopolski mu widocznie nie przeszkadza – w kolejnych latach na działce w Łężykowicach powstaje prawdziwa hacjenda z ogrodem, basenem i małą architekturą.
Według posłów Koalicji Obywatelskiej, którzy kilka dni temu, podczas specjalnie zwołanej konferencji, przedstawiali historię tej posiadłości, zabudowania mogą być warte 5 mln zł. Na tyle wycenili je ponoć eksperci, z którymi kontaktowali się posłowie.
A prosili o wycenę, bo okazało się, że cała rezydencja jest znów własnością Daniela Obajtka. Brat oddał mu ją w maju 2016 roku. Oczywiście w darowiźnie.
Rok później Daniel Obajtek dokupił do niej jeszcze jedną działkę (0,1499 ha) – od córki swojej wieloletniej współpracownicy – Zofii Paryły. To była księgowa Elektroplastu. Potem, w czasach gdy Obajtek był wójtem, pracowała w podlegającym mu ośrodku pomocy społecznej. Gdy on został szefem Energi, ona też przeszła do pracy w tej grupie. A gdy Obajtek awansował na prezesa Orlenu, została wiceprezesem, a potem prezesem Grupy Lotos (którą Orlen ma niebawem przejąć).
Działka z domem w Lanckoronie
2013 rok to czas inwestycji w kolejnej małopolskej miejscowości – urokliwej Lanckoronie.
Obajtek kupił tam niewielką działkę (0,0191 ha) z drewnianym domkiem, przy samym Rynku, vis à vis zabytkowego Kościoła Św. Jana Chrzciciela.
W oświadczeniu majątkowym za 2013 rok wyceniał ją na 50 tys. zł. Rok później już jej nie wymieniał, bo w marcu 2014 roku przekazał ją w darowiźnie swojej matce.
Ale osobiście doglądał prowadzonej tam inwestycji. W 2016 roku „Gazeta Krakowska” i lokalna „Gazeta Wyborcza” donosiły, że na zabytkowym lanckorońskim rynku, w miejscu kupionej kiedyś przez Obajtka drewnianej chałupy, powstaje piętrowy dom z pustaków.

Z tablicy informacyjnej budowy wynikało, że inwestorem jest Obajtek, który był już wówczas szefem ARiMR. On sam z resztą temu nie zaprzeczał. Złościł się tylko na dziennikarzy, że dopytują o szczegóły. „Nie zamierzam ujawniać prywatnych planów. Dom w Lanckoronie buduję zgodnie z prawem. (…) jeden z sąsiadów próbuje wstrzymać budowę, ale to czysta złośliwość z jego strony. Żaden urząd nie zakwestionował prac” – przekonywał. I radził poczekać na efekt końcowy prac.
Dziś jest on już widoczny. Tym razem to neo-zabytkowa chałupa. Działa w niej lodziarnia należąca do sieci prowadzonej przez byłą partnerkę Obajtka.
Działka w Lanckoronie
Tego samego dnia co domek w rynku i od tej samej osoby Obajtek kupił również dwie działki na obrzeżach Lanckorony, o łącznej powierzchni 0,1965 ha.
W oświadczeniu majątkowym za 2013 rok wyceniał je na 170 tys. zł. I – tak jak w przypadku nieruchomości przy Rynku – nie wymieniał ich już w późniejszych oświadczeniach. Również te działki przekazał w darowiźnie swojej matce.
Cztery działki, nie wiadomo gdzie
Na koniec kadencji wójta Obajtek wyliczał w swoim oświadczeniu majątkowym jeszcze trzy działki, których położenia nie udało się nam ustalić:
- o powierzchni 18 arów (1/4 udziału, wartość 14.612 zł),
- o powierzchni 30 arów (1/4 udziału, wartość 10.637 zł)
- oraz o powierzchni 14 arów (1/2 udziału, wartość 40.000 zł).
Wszystkie trzy działki były jego współwłasnością już w 2006 roku, gdy zostawał wójtem Pcimia. Według naszych rozmówców ze Stróży, mogą być częścią tamtejszego gospodarstwa rodziców Obajtka.
Dworek w Borkówku
Neobarokowy dworek w przysiółku Borkówko, we wsi Borkowo Lęborskie nieopodal Łeby, Obajtek kupił jesienią 2017 roku – już jako prezes koncernu Energa.
Z księgi wieczystej wynika, że same działki, na których stoi zabytek mają 14.700 metrów kwadratowych. Ale jak pisał „Super Express”, otaczający go park i ziemie szefa Orlenu to łącznie 8 hektarów. A sam dworek ma 1500 metrów kwadratowych.
Stało się o nim głośno gdy okazało się, że mimo iż w Enerdze Obajtek zarabiał ogromne pieniądze, a dziś zarabia jeszcze większe w Orlenie, dworek remontowany jest z publicznych pieniędzy.
Jak ustaliliśmy, w 2017 roku Obajtek wystąpił o dotację na remont dworku do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Nie dostał jej jednak, bo projekt remontu budynku, który nie był dostępny publicznie, został nisko oceniony.
W sierpniu 2018 roku Obajtek bezpłatnie użyczył dworek Fundacji Pomocy i Więzi Polskiej „Kresy RP”. Zgodnie z umową, organizacja miała korzystać z niego przez 10 lat.
Jak ujawnił Krzysztof Katka z „Gazety Wyborczej”, dwa miesiące później fundacja złożyła do ministerstwa kultury wniosek o dotację na „prace ratunkowe przy zabytkowym dworze w Borkówku, pokrycie obiektu dachu dachówką karpiówką z obróbką blacharską oraz wstawieniem stolarki okiennej”. Resort przyznał jej 791 tys. zł.
Według naszych ustaleń, „Kresy RP” dostały też co najmniej cztery granty na utworzenie centrum rehabilitacyjnego w dworku Obajtka:
- w 2018 roku – 260 tys. zł z Fundacji KGHM i nieznaną nam kwotę z Fundacji PKO BP
- 0raz w 2019 roku 150 tys. zł z Fundacji KGHM i kolejną dotację z Fundacji PKO BP.

W kwietniu 2020 roku umowa z „Kresami RP” została rozwiązana. I natychmiast Obajtek użyczył nieruchomość kolejnej organizacji – Fundacji Integracji Przez Sport HANDICAP Zakopane. Jak ujawniliśmy na OKO.press, ministerstwo kultury zdążyło już przyznać jej dotację na kolejny etap remontu dworku.
Dostanie 360 tys. zł na „zabezpieczenie i rewaloryzację poprzez realizację stanu surowego zamkniętego wraz z zewnętrzną stolarką, izolacjami ścian, stropów i dachu”.
Pensjonat w Łebie
W Łebie i okolicach huczy od plotek, ile nieruchomości ma tam Daniel Obajtek. Jak się okazuje nie całkiem bez podstaw. Dzięki sygnałowi od naszej Czytelniczki ustaliliśmy, że prezes Orlenu jest właścicielem luksusowego pensjonatu w Łebie, przy deptaku prowadzącym do niewielkiej odnogi rzeki Łeby.
Kupił go w czerwcu 2020 roku. Nie wiadomo, ile dokładnie zapłacił. Hipoteka obciążona została jednak kwotą 550 tys. zł – miało to być „zabezpieczenie zapłaty reszty ceny” i ewentualnych odsetek.
Pensjonat prowadzi miejscowa bizneswoman.
Apartament w Warszawie
Sygnały dotyczące nieruchomości Obajtka płyną także z Warszawy. Jak ustaliliśmy dzięki wskazówkom jednego z naszych czytelników, prezes Orlenu został niedawno współwłaścicielem 187-metrowego apartamentu na Bemowie. Z garażem, ogrodem zimowym, garderobą i pralnią.
***
Artykuł powstał m.in. dzięki informacjom, które otrzymaliśmy od naszych Czytelników. Bardzo dziękujemy za sygnały.
I zwracamy się do innych: jeśli macie ciekawe informacje dotyczące działań osób pełniących funkcje publiczne, nieprawidłowości w gospodarowaniu publicznymi pieniędzmi, nadużyć w instytucjach publicznych lub państwowych spółkach, przypadków korupcji, nepotyzmu, kolesiostwa itp., piszcie do nas na adres: [email protected]
No cóż. Po prostu należy teraz prześwietlić finanse gościa i skoro pracował w sektorze publicznym to nie powinno być problemów z określeniem jego dochodów oraz porównaniem ich z posiadanym majątkiem. Również wszelkie darowizny trzeba sprawdzić, czy zostały opodatkowane, bo darowizna od osób najbliższych jest wprawdzie zwolniona z podatku, pod warunkiem zgłoszenia jej w Urzędzie Skarbowym w odpowiednim terminie. Pytanie tylko kto ma to sprawdzić?? Prokuratura pana Zero??!!! Może jeszcze na polecenie Kłamczyńskiego!!!??? Przecież sędziego można pozbawić immunitetu i gnębić za rzekomo przyjęty jako łapówka telefon, ale swojaka rozliczać z jakiś tam kilku marnych chałup??? Niedorzeczne!!! Wszystko to tylko insynuacje totalnej opozycji w celu zdyskredytowania człowieka roku!! Osiem gwiazdek drodzy Państwo!
(…)Po prostu należy teraz prześwietlić finanse gościa i skoro pracował w sektorze publicznym to nie powinno być problemów z określeniem jego dochodów oraz porównaniem ich z posiadanym majątkiem.(…)
Z Banasiem też było łatwo…
Nawet nie chce mi się tego komentować. Widzę jednak, ze tam cała rodzinka taka jakby a'la Corleone.
Tam chyba taka mentalność ludzi, skoro wybrali wójta, który dziennikarzy nazywa lewacką zarazą.
Ojciec PiSu mówił tak: Będzie praworządnie, skromnie i bez nepotyzmu haha!!!
A pani Szydło mówi: wystarczy tylko nie kraść. I proszę, jakiego majątku można się dorobić!
Proszę zauważyć, że temat licznych nieruchomości Daniela Obajtka i wątpliwości co do pochodzenia majątku, za który je nabywano pojawił się w mediach krótko po tym, gdy dziad z Żoliborza zaczął wymieniać jego nazwisko jako możliwego następcy obecnego premiera. Zagrożony utratą stołka premier zareagował natychmiast i w ciągu kilkunastu dni Obajtek z namaszczonego przez Prezesa kandydata na premiera stał się człowiekiem podejrzanym o zgromadzenie majątku nie mającego odzwierciedlenia w uzyskiwanych legalnie dochodach. Mateusz, brawo ty!
A nie Bynio? Papiery na Obajtka u niego leżały spokojnie do czasu, gdy Kaczyński wyrzucił jego człowieka z rządu. Mógł się poczuć zagrożony, więc pokazał naczelnikowi żoliborskiemu, na co go stać. Upokorzył swojego dobrodzieja.
Teczka zmateriałami na pana Daniela trzymana przez pana Zbyszka ma jak widać wieksze pole rażenia, niż teczka trzymana przez pana prezesa. A teczek wydaje mi się obu panom nie brakuje, jest ich dostatek
Skoro prezes powiedział "Obajtek wszystko może…."
Wydaje mi się że powrót na drogę praworządności o ile taka była nie jest już możliwy w pokojowy sposób. Przestępczość rządzących doprowadzi w końcu do krwawego konfliktu. Historia zatacza koło co ileś lat. Sporo państw europejskich boryka się z potężną korupcją i działalnością przestępczą władzy. W końcu to wszystko wybuchnie
Dziwne przypadki darowizn -pierwszy przypadek darowanie Maybacha przez bezdomnego i potem nagła śmierć,drugi przypadek darowanie działki przez 23 letniego faceta -ciekawe czy jeszcze żyje? Kaczyński robi nas w ciula jak długo jeszcze będzie mu się to udawać ile takich darowizn w pisuarze o klamczuszku Mateuszku nie wspomne
Widzisz Lechu , co się dzieje z Twoją ideą sprawiedliwości społecznej ?
Cały czas trzeba ludziom przypominać, że w każdym kraju istnieje jakaś mafia a my w Polsce mamy PiS !
Czyli w okresie kiedy był wójtem wydał około 3 mln złotych a zarobił 1.4mln i to brutto. Nawet licząc, że nic nie wydawał(w praktyce mógł zainwestować z zarobków kilkaset tysięcy) to brakuje 1.6 mln. Realnie bliżej 2.5 mln.
Nadprezes ma rację – to bardzo obrotny biznesmen. W normalnym kraju taką obrotnością zainteresowałby się najpierw Urząd Skarbowy a potem prokuratura, no ale w Państwie Pislamskim… PiS ma kadry jakie ma, trudno żeby był jednocześnie obrotny i uczciwy, przecież się nie rozdwoi!
(W kwestii formalnej – szefowej nie wypada używać paskudnego rusycyzmu: "skąd u niego majątek", młodzi się uczą!)
Obajtek jest członkiem zorganizowanej grupy przestępczej, która nie od dziś łupi Polskę. Liberałowie PO mieli dużo wyrozumienia dla kolegów z PiSu. A więc Obajtek mógł zacząć kręcić lody bardzo wcześnie. Teraz jego zasługi w tej dziedzinie docenił PiS, dając mu kolejne narzędzia prestępstwa.
Co jest z niektórymi ludźmi, że im ciągle mało i mało? Jakby mogli, to by pożarli całą planetę.
Komentarz został usunięty ponieważ nie spełniał standardów społeczności.
Uwazacie,ze osoba pochodzenia robotniczego nie powinna posiadac zadnych nieruchomosci?
Gdzie jest Marek Falenta? Gdzie jest Marek Chrzanowski? Jak się czuję pan Banaś? Jak się czuje nadprezes? Gdzie jest urząd skarbowy? Z czego jest dzisiaj państwo polskie skoro za PO było z tektury?
Komentarz został usunięty ponieważ nie spełniał standardów społeczności.
Oko.press doliczyło się 15 nieruchomości Obajtka. Ciekawe w ilu firmach Pan Obajtek ma udziały (?). Czasem te udziały w firmach są cenniejsze niż nieruchomości.
W KRS firmy ERG BIERUN – FOLIE figuruje Pan Obajtek i jego mama (…i są PESELE) – dziękuję OKO.PRESS za te informacje.
Dziwne w Centralnym Rejestrze Beneficjentów Rzeczywistych brak informacji o tym, że Daniel Obajtek jest beneficjentem rzeczywistym firmy ERG BIERUN – FOLIE. Jak pamiętam za niezgłoszenie beneficjentów rzeczywistych grozi spora kara pieniężna (dokładnie 1 milion złotych). Ale, ale ….Obajtek wszystko możne!!!
A poza tym to jest ściśle tajne – ochrona interesów Państwa Polskiego! W myśl zasady państwo to my – PISIORY!
Za ujawnienie tajemnicy państwowej dotyczącej matactwa PISIORÓW grozi sroga kara – patrz kłopoty sędziego Igora Tuleyi!
Jakos nie moge sie do tego przyzwyczaic ze moja ojczyzna o ktora walczyl moj dziadek moj tata i pozniej ja. Jest w takim stanie jakim jest, czyli okradana, oszukiwana, poniewierena, pozbawiona wartosci nadrzednych Wolnosci i Praworzadnosci. Jak moglo do tego dojsc jak bardzo bylismy zaslepieni ze niedostrzeglismy tego populizmu. Narod Polski zostal oszukany a teraz jest poddawany torturom. Otworzymy oczy ale juz bedzie za pozno. Sam z mila checia poszedlbym by dostac palantem po plecach jesli to miala by byc cena za odsuniecie PIS-u od koryta i WOLNOSC.
Obajtek to zwykły słup. Tylko rodzi się pytanie czyj słup. Rozmach z jakim działa i szybkość z jaką się wkręcił w elity pisu świadczy, że nie jest zapięty ze zwykła grupa przestępczą. Raczej stawiam na byłe służby. Raczej byłe niż obecne. Tajemnica poliszynela jest, że za pisem właśnie stoją byli oficerowie służb specjalnych. Poza tym Obajtek wkręcając się pis stał się dla nich tak jakby wielkim "paśnkiem" gdzie całe to bydełko spokojnie się pasie.
A ja chciałbym wiedzieć co zrobił dla mieszkańców gminy wójt Obajtek? Jak dbał w tym czasie o swoje interesy dowiadujemy się codziennie, a jak wyglądała jego troska o gminę? Miał dwie kadencje, rozpoczynał obietnicą kanalizacji a na początku 21 wieku w gminach wiejskich to podstawowy wyznacznik – oczekiwanie wobec władz samorządowych. Obajtek zaczynał w 2006(?!) tak? I co zrobił ten manager dekady? Zestawcie proszę prywatne osiągnięcia wójta z OFICJALNĄ pracą zawodową. Dwie kadencje "Wszystko może" wójta musiały być spektakularne skoro teraz zarządza Orlenem.
Interesującą inicjatywą społeczną jest ustawa Zakrzewskiego. https://dzienniklodzki.pl/ustawa-zakrzewskiego-rewolucja-w-polskim-szkolnictwie/ar/c5-15618172