"Traktowanie Puszczy Białowieskiej jako źródła surowca na deski jest takim samym barbarzyństwem, jak traktowanie Wawelu jako składu materiałów budowlanych. Korporacyjny interes Lasów Państwowych okazywał się zawsze silniejszy niż interes państwa. Wsparcie całego Rządu może stać się skuteczną przeciwwagą" - piszą wybitni polscy przyrodnicy do premiera
"W tym roku przypada stulecie odzyskania przez Polskę niepodległości. Uczcijmy tę rocznicę obejmując ochroną całą Puszczę Białowieską w parku narodowym!" - pisze do premiera Mateusza Morawieckiego 140 naukowców z polskich uczelni i organizacji ochrony środowiska.
Sygnatariusze są zaniepokojeni przyszłością Puszczy Białowieskiej i stratami wizerunkowymi na arenie międzynarodowej, jakie Polska poniosła w wyniku konfliktu wokół Puszczy Białowieskiej. Podkreślają, że dotychczasowi ministrowie środowiska nie mieli woli politycznej, bądź byli zbyt słabi na to, by skutecznie bronić Puszczę przed dewastacją przez eksploatację drewna.
"Problem ochrony Puszczy, wstrzymania wyrębów w lasach naturalnego pochodzenia, jest sprawą bardzo pilną, kolejne fragmenty naturalnego lasu są wycinane i zamieniane na plantacje. Wielkie drzewa, pomniki przyrody, świadkowie naszej historii, są przerabiane na deski. Jest to kompromitacja dla Polski" - piszą.
OKO.press publikuje list naukowców w całości. Śródtytuły od redakcji.
"Szanowny Panie Premierze!
Polska, wspólnie z Białorusią ponosi odpowiedzialność za los Puszczy Białowieskiej, unikatowego kompleksu leśnego, kształtowanego od 12 tysięcy lat przez procesy naturalne. W Puszczy przetrwały ostatnie fragmenty pierwotnych lasów, niegdyś pokrywających Europę.
O wyjątkowości Puszczy decyduje to, że las ten powstał i na znacznym obszarze rozwija się bez udziału człowieka. Żyje tu nadal wiele gatunków zwierząt, roślin i grzybów, które wyginęły już w innych lasach, w tym żubr - największe zwierzę lądowe Europy.
Obszary lasów naturalnego pochodzenia stanowią swego rodzaju żywe muzeum, okno w przeszłość, przez które możemy obserwować, jak funkcjonują lasy bez interwencji człowieka. Wartości te sprawiły, że Puszcza uzyskała status obszaru Dziedzictwa Ludzkości UNESCO. Jest to jedyny tej rangi obiekt przyrodniczy w Polsce.
Zachowanie tego dziedzictwa przyrodniczego i kulturowego powinno być naszym najwyższym priorytetem i to nie tylko dlatego, że zobowiązują nas do tego przepisy prawa polskiego i unijnego. Winniśmy to przede wszystkim naszym przodkom, którzy przez kilkaset lat chronili Puszczę, winniśmy to przyszłym pokoleniom, które powinny mieć okazję do zobaczenia lasu naturalnego na własne oczy.
Jeśli chcemy zachować do siebie szacunek, móc mienić się człowiekiem rozumnym (Homo sapiens), musimy Puszczy zapewnić przetrwanie.
Puszcza Białowieska ma wyjątkowe znaczenie dla ochrony przyrody. Bogactwo grzybów, roślin i zwierząt jest wyjątkowo wysokie, szczególnie ważne są organizmy, których występowanie zależy od obecności starych drzew i martwego, rozkładającego się drewna. Puszcza ma też olbrzymie znaczenie dla nauk biologicznych, podobne do tego, jakie mają kosmiczny teleskop Hubble’a dla astronomii, czy laboratorium CERN dla fizyków.
Jedyną różnicą jest to, że jeśli zniszczony zostanie teleskop czy laboratorium w Genewie, będziemy w stanie je odbudować, natomiast zagłada lasu pierwotnego będzie nieodwracalna.
Puszcza Białowieska, ze swoimi olbrzymimi drzewami (najwyższe świerki dorastają tu do wysokości 52 m, obwód najgrubszych dębów przekracza 7 m, najstarsze drzewa pamiętają czasy pierwszych Jagiellonów), związana nierozerwalnie z naszą historią, będąca źródłem natchnienia dla pokoleń artystów, stanowi część naszego i światowego dziedzictwa kulturowego.
Puszcza Białowieska to też wielka atrakcja turystyczna przyciągająca corocznie setki tysięcy turystów, co przyczynia się do rozwoju regionu i wzrostu zamożności lokalnej społeczności.
Puszcza przetrwała, gdyż od XV aż do początków dwudziestego wieku była chroniona jako dobra królewskie i carskie. Dopiero w czasie pierwszej wojny światowej rozpoczęły się prowadzone na wielką, przemysłową skalę wyręby. Po drugiej wojnie Puszcza została podzielona między Polskę a Białoruś. W naszej części Puszczy, poza niewielkim wyłączonym z eksploatacji obszarem (6 proc.), kontynuowano wyręby na skalę gospodarczą.
Trwająca zaledwie 90 lat eksploatacja miała dramatyczny wręcz wpływ na Puszczę. W ciągu tego czasu znaczna część obszarów porośniętych pierwotnym lasem została wyrąbana i zastąpiona przez plantacje.
Pomimo licznych postulatów i projektów objęcia należytą ochroną całego obszaru Puszczy, proces usuwania resztek drzewostanów naturalnych trwa. Jeśli proces ten nie zostanie zatrzymany, praktycznie wszystkie fragmenty naturalne zostaną wycięte w nadchodzących latach i ostatni pierwotny las Europy zniknie.
Traktowanie Puszczy Białowieskiej jako źródła surowca na deski jest takim samym barbarzyństwem, jak traktowanie Wawelu jako składu materiałów budowlanych.
Pisał o tym Czesław Miłosz w artykule „Rozebrać Wawel na cegły”. To niezwykle trafne porównanie, bo Puszcza Białowieska jest dla Polski tej rangi obiektem-symbolem, co Wawel z grobami królewskimi. Nie stać nas na bezpowrotną utratę tego, czego nie posiada już prawie żaden inny naród europejski – pozostałości pierwotnego lasu naturalnego.
Wszystkie dotychczasowe działania, podejmowane dla ochrony Puszczy okazały się nieskuteczne. Kolejni ministrowie środowiska nie chcieli/byli zbyt słabi, by skutecznie przeciwstawić się grupowym interesom ludzi zainteresowanych eksploatacją drewna, by działać na rzecz zachowania zasobów Puszczy.
Korporacyjny interes administracji Lasów Państwowych okazywał się zawsze silniejszy niż interes państwa, niż dobre imię Polski w świecie.
Jedynie wsparcie całego Rządu może stać się tu skuteczną przeciwwagą. Stąd nasz list do Pana.
Panie Premierze!
Problem ochrony Puszczy, wstrzymania wyrębów w lasach naturalnego pochodzenia, jest sprawą bardzo pilną, kolejne fragmenty naturalnego lasu są wycinane i zamieniane na plantacje. Wielkie drzewa, pomniki przyrody, świadkowie naszej historii, są przerabiane na deski. Jest to kompromitacja dla Polski. Dlatego prosimy o jak najszybsze podjęcie kroków zmierzających do ochrony tego unikatowego lasu na całym jej obszarze.
W tym roku przypada stulecie odzyskania przez Polskę niepodległości. Uczcijmy tę rocznicę obejmując ochroną całą Puszczę Białowieską w parku narodowym!"
List pojawia się w momencie, w którym ważą się losy Puszczy Białowieskiej. 17 kwietnia 2018 roku Trybunał Sprawiedliwości UE uznał ubiegłoroczną wycinkę za nielegalną.
Na początku lutego następca Jana Szyszki - głównego odpowiedzialnego za cięcia w Puszczy - zapowiedział, że powoła zespół ekspercki, który opracuje plan dla Puszczy. W jego skład mają wejść naukowcy, przedstawiciele organizacji przyrodniczych oraz leśnicy. Na razie jednak kończy się na obietnicach.
Z przecieków medialnych wynika, że w gronie eksperckim ministra Kowalczyka może zabraknąć naukowców, którzy najmocniej angażowali się w obronę Puszczy Białowieskiej przed wycinką.
Dziennikarz i publicysta. W OKO.press pisze o ochronie przyrody, łowiectwie, prawach zwierząt, smogu i klimacie oraz dokonaniach komisji smoleńskiej. Stały współpracownik miesięcznika „Dzikie Życie”.
Dziennikarz i publicysta. W OKO.press pisze o ochronie przyrody, łowiectwie, prawach zwierząt, smogu i klimacie oraz dokonaniach komisji smoleńskiej. Stały współpracownik miesięcznika „Dzikie Życie”.
Komentarze