0:000:00

0:00

33 proc. dorosłych Polaków w którymś momencie swojej kariery zawodowej nie miało pracy

Według raportu CBOS co trzeci Polak w swoim życiu przez krótszy (23 proc.) lub dłuższy (10 proc.) czas pozostawał bez pracy. Oznacza to, że sporą część z nas po prosu dopadnie bezrobocie i należy się z tym liczyć. Jednocześnie 58 proc. badanych twierdzi, że nigdy nie doświadczyło bezrobocia. Warto jednak pamiętać, że CBOS ankietuje ludzi, co oznacza, że istnieje ryzyko, że część osób nie odpowiada szczerze na pytania. Zwłaszcza jeśli dotyczą tak wrażliwych tematów jak bezrobocie.

Bezrobocie w Polsce w przeważającej mierze ma charakter długotrwały

Z deklaracji osób badanych przez CBOS wynika, że aż 61 proc. bezrobotnych bez pracy pozostaje dłużej niż rok. 16 proc. nie ma pracy od ponad dwóch lat. Aż 34 proc. osób nie pracuje od ponad 5 lat. Według Głównego Urzędu Statystycznego w pierwszym kwartale 2016 roku średni czas poszukiwania pracy wynosił nieco ponad 11 miesięcy. Warto w tym miejscy przypomnieć, że najdłuższy możliwy czas otrzymywania zasiłku to 365 dni.

Jedynie 50 proc. bezrobotnych badanych przez CBOS rejestruje się w urzędach pracy

To widocznie niższa wartość niż w poprzednich latach. Warto odnotować, że od 2000 roku odsetek bezrobotnych, którzy deklarują rejestrację w urzędach systematycznie spada. Na początku pierwszej dekady XXI wieku osiągał on ponad 70 proc.

Większość bezrobotnych jest utrzymywana przez rodzinę

W Polsce jedynie niecałe 14 proc. osób zarejestrowanych w urzędach pracy ma prawo do zasiłku (dane za I kwartał 2016). Według innego badania CBOS tylko połowa gospodarstw domowych posiada oszczędności, które pozwoliłyby funkcjonować ze zgromadzonych zasobów finansowych przez miesiąc bez obniżania dotychczasowego poziomu życia. Warto jednak pamiętać, że nie wynika to ze zbytniej rozrzutności, ale z niskich zarobków w Polsce. Nie powinno więc dziwić, że 73 proc. bezrobotnych jest utrzymywanych przez rodziny. Co ciekawe, 19 proc. bezrobotnych twierdzi, że utrzymuje się z... pracy. Chodzi o prace dorywcze. Z oszczędności żyje jedynie 14 proc. osób bez pracy.

Mateusz Morawiecki narzeka, że Polacy nie chcą oszczędzać. A żeby oszczędzać, trzeba mieć z czego - analiza Michała Sutowskiego o oszczędnościach Polaków.

39 proc. bezrobotnych nie szuka pracy

Nie musi z tego wcale wynikać, że są to osoby leniwe, bądź roszczeniowe. Bardzo często bezrobocie, zwłaszcza długotrwałe, oznacza podkopanie wiary we własne możliwości i obniżone poczucie własnej wartości. To z kolei skutkuje depresją, a ta silnie obniża motywacje. Przynajmniej wśród części bezrobotnych mamy więc do czynienia z błędnym kołem – nie poszukują pracy bo chorują na depresję, chorują na depresję, ponieważ nie mają pracy. Warto jednocześnie zaznaczyć, że dla samego CBOS-u status takich osób wcale nie jest jasny, ponieważ z definicji bezrobotnym jest osoba poszukująca pracy i gotowa do jej podjęcia.

Najniższa kwota zasiłku dla bezrobotnych nie pozwala na przeżycie

W 2015 roku minimum egzystencji dla jednoosobowego gospodarstwa domowego wynosiło 545,76 zł. Określany przez Instytut Pracy i Polityki Socjalnej wskaźnik wyznacza poziom zaspokojenia potrzeb konsumpcyjnych, poniżej którego występuje biologiczne zagrożenie życia. Zasiłek przyznawany osobom, których staż pracy jest niższy niż 5 lat po trzech miesiącach pobierania w zeszłym roku wynosił 522,10 zł. Oznacza to, że dosłownie nie można było za niego przeżyć.

Większość informacji pochodzi z raportu CBOS „Bezrobotni 2016”.

;

Udostępnij:

Kamil Fejfer

Analityk nierówności społecznych i rynku pracy związany z Fundacją Inicjatyw Społeczno-Ekonomicznych, prekariusz, autor poczytnego magazynu na portalu Facebook, który jest adresowany do tych, którym nie wyszło, czyli prawie do wszystkich. W OKO.press pisze o polityce społecznej i pracy.

Komentarze