0:00
0:00

0:00

"W środę nie idziemy do roboty! Bierzemy urlop na żądanie. Bierzemy urlop bezpłatny. Bierzemy urlop na oddanie krwi. Zamykamy firmę, sklep, punkt handlowy. Albo po prostu - nie idziemy do roboty! Skoro Polska nie działa, zatrzymajmy ją! I zróbmy sobie nową!"

- tak do udziału w środowych "spacerach" - zachęcał Ogólnopolski Strajk Kobiet. Protesty w środę 28 października obejmą 80 miast w Polsce i 20 za granicą (w tym trzy w Australii).

Przyczyną protestów jest wyrok podporządkowanego obozowi władzy Trybunału Konstytucyjnego, który uznał nieodwracalne i letalne wady płodu za niewystarczającą przesłankę do przerwania ciąży. W ten sposób niemal całkowicie zlikwidował legalną aborcję w Polsce.

Upolityczniony Trybunał w czwartek 22 października na wniosek posłów PiS i Konfederacji stwierdził, że aborcja ze względu na „duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu” jest niezgodna z Konstytucją. Do przekucia orzeczenia w prawo nie potrzeba nowelizacji ustawy – zakaz wejdzie w życie po opublikowaniu w Dzienniku Ustaw, czyli w ciągu najbliższych kilku dni.

Przyjęcie wniosku przez TK sprawia, że aborcja w Polsce będzie legalna tylko w przypadkach, gdy zagrożone jest życie czy zdrowie kobiety oraz w przypadku gwałtu czy kazirodztwa. W 2019 roku spośród 1 100 legalnych aborcji aż 1 074 zostało wykonanych z powodu wad płodu (prawie 98 proc. wszystkich zabiegów). 33 zabiegi były spowodowane zagrożeniem życia kobiety, a ledwie trzy – czynem zabronionym (gwałtem lub stosunkiem kazirodczym).

Kaczyński: Strajk Kobiet to atak, który ma zniszczyć Polskę

Protesty przeciwko wyrokowi TK zaczęły się jeszcze w dniu ogłoszenia wyroku. Od tej chwili nie ma dnia bez protestów, które od samego początku w większości miast przyjęły formę masową. W ubiegłą niedzielę 25 października, doszło też do protestów przed i w kościołach. Były one pokojowe, na ogół polegały na tym, że manifestanci podczas mszy stawali z transparentami. W kilku miejscach na murach kościelnych sprayem namalowano hasła dotyczące praw kobiet.

Przeczytaj także:

Jarosław Kaczyński i obóz Zjednoczonej Prawicy uznali to za atak na polską tożsamość. Prezes PiS nagrał nawet wideooświadczenie partii w tej sprawie.

"W tych atakach widać pewne elementy przygotowania, być może nawet wyszkolenia. Ten atak jest atakiem, który ma zniszczyć Polskę. Ma doprowadzić do triumfu sił, których władza zakończy historię narodu polskiego, tak jak dotąd go postrzegaliśmy. Narodu, który mamy w naszych umysłach i w naszych sercach"

Strajk Kobiet w 80 miastach

Protesty w Warszawie zaczęły się o godz. 13:00 przy ul. Zielnej 39 pod siedzibą Ordo Iuris. Stamtąd pochód wyruszy w stronę Sejmu. Nie wiadomo, jaką dokładnie obierze trasę, bo nie podano tego do wiadomości.

Listę protestów na Facebooku podał Ogólnopolski Strajk Kobiet. W Polsce protesty odbędą się między innymi w następujących miejscowościach:

Strajk kobiet w 20 miastach za granicą

Protesty odbędą się też za granicą w 20 miastach:

Przygotowaną przez Ogólnopolski Strajk Kobiet mapę protestów można znaleźć tutaj.

;
Na zdjęciu Robert Jurszo
Robert Jurszo

Dziennikarz i publicysta. W OKO.press pisze o ochronie przyrody, łowiectwie, prawach zwierząt, smogu i klimacie oraz dokonaniach komisji smoleńskiej. Stały współpracownik miesięcznika „Dzikie Życie”.

Komentarze