0:000:00

0:00

Adwokaci zapowiadają, że będą składać wnioski o wyłączenie z procesów sędziów powołanych przez podporządkowaną władzy KRS. Stołeczna adwokatura, tak jak sędziowie w całej Polsce, nie akceptuje nowej KRS wybranej przez PiS i Kukiz'15.

Izba Adwokacka w Warszawie, zrzeszająca wszystkich adwokatów i aplikantów adwokackich działających na tym terenie, przyjęła w sobotę na swoim zjeździe stosowną uchwałę z apelem do wszystkich adwokatów. Inicjatorem był adwokat Roman Giertych, b. wicepremier rządu PiS-Samoobrona-LPR, który znany jest z bardzo ostrej krytyki rządu PiS oraz z obrony polityków opozycji z PO w sądach i w prokuraturze.

Giertych o przyjęciu uchwały poinformował na Facebooku. Tam też zamieścił jej treść. Uchwała na stronach Okręgowej Rady Adwokackiej będzie dostępna dopiero po niedzieli.

"Zgromadzenie Izby Adwokackiej w Warszawie przyjęło uchwałę, w której apelujemy do wszystkich pełnomocników procesowych, aby składali wnioski o wyłączanie z orzekania osób, które zostaną powołane jako sędziowie przy udziale nielegalnie wybranej Krajowej Rady Sądownictwa" – napisał mec. Giertych.

"Uważam, że w ten sposób dajemy świadectwo praktycznej walki z panoszącym się obecnie bezprawiem. Realizacja tej uchwały poprzez wyłączanie tzw. nowych sędziów może w praktyce sparaliżować wszelkie próby rządzącej partii przejęcia wymiaru sprawiedliwości, gdyż wnioski o wyłączanie poszczególnych tzw. nowych sędziów będą rozpoznawane przez dotychczasowych sędziów. To zaś uniemożliwia zabiegi PiS o uzyskanie pełnego wpływu na sądy" - tłumaczy Giertych sens apelu.

Liczy on, że inne izby adwokackie w Polsce (jest ich łącznie 24) oraz radcowie prawni pójdą ich śladem. Giertych przypomina, że przystępując do adwokatury "ślubowaliśmy przyczyniać się ze wszystkich sił do ochrony praw i wolności obywatelskich oraz umacniać porządek prawny RP”.

Pełny tekst uchwały warszawskiej Izby Adwokackiej.

"Uchwała nr 7 Zgromadzenia Izby Adwokackiej w Warszawie z dnia 21 kwietnia 2018 roku

Zgromadzenie Izby Adwokackiej w Warszawie wyraża głębokie zaniepokojenie zmianami jakie wprowadziła Ustawa o zmianie ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa oraz niektórych innych ustaw z dnia 8 grudnia 2017 roku (Dz.U. z 2018 r. poz. 3), która weszła w życie w dniu 17 stycznia 2018 roku.

Przyjęte w nowelizacji rozwiązania w istotny sposób naruszają zasady funkcjonowania tego konstytucyjnego organu sądownictwa. Wprowadzono m.in. wybór przez Sejm wszystkich 15 członków Rady wybieranych spośród sędziów Sądu Najwyższego, sądów powszechnych, sądów administracyjnych i sądów wojskowych, co stoi w ewidentnej sprzeczności z art. 187 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, według którego domeną Sejmu jest wybór jedynie 4 członków Rady spośród posłów.

Z powołanego artykułu wynika również, że członkowie Rady wybierani są spośród sędziów Sądu Najwyższego, sądów powszechnych, sądów administracyjnych i sądów wojskowych a w wybranej w dniu 6 marca 2018 roku Krajowej Radzie Sądownictwa nie ma przedstawicieli Sądu Najwyższego, sądów apelacyjnych ani sądów wojskowych.

Pozwala to stwierdzić, że

Krajowa Rada Sądownictwa w obecnym kształcie nie ma należytego umocowania w ramach systemu prawnego określonego Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. W konsekwencji może to rodzić poważne wątpliwości co do właściwego wyboru sędziów opiniowanych przez Krajową Radę Sądownictwa, a w efekcie do podważania wydawanych przez nich wyroków.

Zdecydowanie podkreślamy, że reforma wymiaru sprawiedliwości musi przebiegać w zgodzie z wiążącymi przepisami, przy uwzględnieniu stanowisk środowisk prawniczych oraz społeczeństwa obywatelskiego. Niedopuszczalna jest sytuacja w której tworzenie prawa następuje w drodze braku poszanowania tych fundamentalnych zasad.

Podtrzymując swój sprzeciw wobec niekonstytucyjnych rozwiązań ustawowych apelujemy do pełnomocników procesowych w przypadku gdyby tzw. Krajowa Rada Sądownictwa uczestniczyła we wskazaniu Prezydentowi kandydatów na sędziów, o składanie wniosków o wyłączenie wybranych sędziów każdorazowo przy orzekaniu przez nich w konkretnych sprawach.

Wnioski te będą zgodnie z obowiązującymi procedurami rozstrzygać sędziowie dotychczasowi. Tym samym zapobiegniemy praktycznym skutkom niekonstytucyjnych ustaw i

zabezpieczymy istotne interesy klientów zagrożone orzekaniem przez osoby, które nie dają gwarancji niezawisłego działania oraz których rozstrzygnięcia mogą być kwestionowane ze względu na nielegalność wyboru."

KRS zaczyna działać 27 kwietnia

Nowa KRS z 15 sędziami wybranymi przez PiS i Kukiz'15 zacznie swoją pracę 27 kwietnia. Jak wielokrotnie pisaliśmy w OKO.press do Krajowej Rady Sądownictwa wybrano sędziów, którzy poszli na współpracę z ministerstwem sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry (m.in. są nowymi prezesami sądów) lub są z resortem na różne sposoby powiązani np. pracowali tam na delegacji.

Krytyczne wobec nowej KRS i mocne w wymowie uchwały podjęły też w ostatnich dniach Zgromadzenia sędziów w kilku miastach. Pisaliśmy w OKO.press o uchwałach sędziów z Łodzi, Katowic, Krakowa i Gorzowa Wielkopolskiego.

Przeczytaj także:

Ponadto sędziowie, którzy weszli do nowej KRS są usuwani z największego stowarzyszenia sędziów Iustitia. W czwartek wyrzucono ze stowarzyszenia sędziego z Warszawy Jędrzeja Kondka. W uchwale dostępnej na stronie Iustitii napisano: „Każdy członek stowarzyszenia powinien powstrzymać się od działań sprzecznych z celami stowarzyszenia, przestrzegać Statutu i uchwał władz Stowarzyszenia; Zebranie Delegatów [w 2017 i w 2018 roku] zwracało uwagę, że udział sędziów w niekonstytucyjnej procedurze powoływania członków Krajowej Rady Sądownictwa świadczy o braku poszanowania wartości i celów statutowych stowarzyszenia, wśród których zasadniczą rolę odgrywa umacnianie niezależności sądów i niezależności sędziów”.

Wcześniej za udział w KRS usunięto z Iustitii sędziego z Poznania Marka Jaskulskiego. Z Iustiti wyrzucono też prezes Sądu Okręgowego w Krakowie Dagmarę Pawełczyk-Woicką, nominatkę resortu Zbigniewa Ziobry (za styl pełnienia funkcji prezesa), wiceministra sprawiedliwości Łukasza Piebiaka (za pomaganie w podporządkowywaniu sądów obecnej władzy) oraz Martę Łobodzińską, prezes Sądu Okręgowego w Radomiu za to, że przyjęła stanowisko prezesa po poprzedniku, któremu resort sprawiedliwości przerwał kadencję.

;

Udostępnij:

Mariusz Jałoszewski

Absolwent Wydziału Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego. Od 2000 r. dziennikarz „Gazety Stołecznej” w „Gazecie Wyborczej”. Od 2006 r. dziennikarz m.in. „Rzeczpospolitej”, „Polska The Times” i „Gazety Wyborczej”. Pisze o prawie, sądach i prokuraturze.

Komentarze