Amerykańska pomoc dla Ukrainy uchwalona – a ile jej naprawdę będzie? Rosjanie tracą systemy obrony powietrznej i radarowe, Ukraińcy cenne Mig-29. Rosyjski sukces taktyczny na zachód od Awdijiwki. Sytuację na froncie analizuje płk Piotr Lewandowski
Z prawie półrocznym opóźnieniem Izba Reprezentantów USA przegłosowała ustawę o przyznaniu dodatkowych środków finansowych dla Ukrainy. Przyjęta 20 kwietnia 2024 ustawa przewidująca przekazanie walczącemu krajowi pomocy o wartości ponad 60 miliardów dolarów musi jeszcze zostać uchwalona przez Senat i podpisana przez prezydenta USA. Z bieżących informacji wynika, że głosowanie w Senacie ma się odbyć jeszcze w tym tygodniu, a prezydent Biden ma zamiar podpisać ustawę niezwłocznie.
Ze względów logistycznych pierwsze transze amerykańskiej pomocy nie dotrą na Ukrainę przed upływem kilku tygodni, być może poza amunicją artyleryjską i rakietową, która jest magazynowana przez USA w zachodniej Europie. Dystrybucja amerykańskiego wsparcie w strefie działań wojennych może zająć jeszcze więcej czasu. Należy przy tym pamiętać, że pakiet 60,84 miliardów nie jest w całości przeznaczony dla ukraińskich sił zbrojnych, a 79 procent tych środków ma być wydatkowane w USA. Zasadnicze składowe pakietu pomocowego to:
Ten artykuł jest dostępny tylko dla zaangażowanych Czytelników OKO.press Zaloguj się lub załóż darmowe (na zawsze!) konto.
Na zdjęciu ilustrującym artykuł: robotnik trzyma pocisk kalibru 155 mm po zakończeniu procesu produkcyjnego w Scranton Army Ammunition Plant (SCAAP) w Scranton w Pensylwanii 16 kwietnia 2024 roku. Fot. Charly TRIBALLEAU/AFP
Udostępnij:
Świat
Władimir Putin
Wołodymyr Zełenski
NATO
agresja Rosji na Ukrainę
płk Piotr Lewandowski
Rosja
Sytuacja na froncie
Ukraina
wojna w Ukrainie
Pułkownik rezerwy, absolwent Wyższej Szkoły Oficerskiej Wojsk Rakietowych i Artylerii, Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego na kierunku pedagogika oraz studiów podyplomowych z zarządzania kryzysowego. Dowodził plutonem, kompanią i samodzielnym batalionem, wyróżnionym mianem przodującego oddziału wojska polskiego. Pełnił również obowiązki szefa pionu szkolenia i szefa rozpoznania pułku. Siedmiokrotny uczestnik misji bojowych poza granicami kraju, gdzie wykonywał obowiązki między innymi oficera CIMIC (współpracy cywilno-wojskowej), zastępcy dowódcy batalionowej grupy bojowej i dowódcy bazy. Służbę wojskową zakończył na stanowisku dowódcy bazy/dowódcy batalionu ochrony w Redzikowie.
Pułkownik rezerwy, absolwent Wyższej Szkoły Oficerskiej Wojsk Rakietowych i Artylerii, Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego na kierunku pedagogika oraz studiów podyplomowych z zarządzania kryzysowego. Dowodził plutonem, kompanią i samodzielnym batalionem, wyróżnionym mianem przodującego oddziału wojska polskiego. Pełnił również obowiązki szefa pionu szkolenia i szefa rozpoznania pułku. Siedmiokrotny uczestnik misji bojowych poza granicami kraju, gdzie wykonywał obowiązki między innymi oficera CIMIC (współpracy cywilno-wojskowej), zastępcy dowódcy batalionowej grupy bojowej i dowódcy bazy. Służbę wojskową zakończył na stanowisku dowódcy bazy/dowódcy batalionu ochrony w Redzikowie.
Komentarze