Było to [przyjęcie F-16 na wyposażenie polskiego lotnictwa] także wielkie marzenie i element wielkiego planu, o jakim myślał wówczas prezydent prof. Lech Kaczyński.
Zawieszenie [małego ruchu granicznego] spowodowało, że niemożliwe są prowokacje rosyjskie w Polsce.
Przygotowywujemy się do ulokowania w Polsce stałych baz sojuszniczych i ciężkiej brygady pancernej Stanów Zjednoczonych.
Ja bym takiego scenariusza [wprowadzenia zarządu komisarycznego w Warszawie] nie wykluczał, ponieważ jeżeli dzieje się taka afera, takie gigantyczne machloje, takie łobuzerstwo, to wówczas politycy powinni być za to rozliczani.
Deficyt oscyluje wokół 3 proc. PKB. Wystarczy jakieś niepowodzenie, zachwianie koniunktury, czy przyczyna zewnętrzna, przekraczamy 3 proc. PKB i wchodzimy w procedurę nadmiernego deficytu. (...) To nie tylko brawura, to ogromna nieodpowiedzialność
Czy pani sobie wyobraża, żeby w kraju o ustabilizowanych regułach demokracji prezes (...) instytucji, która jest odpowiednikiem Trybunału mówił, że prokuratura, a więc jego własne państwo, prowadzi przeciwko niemu wojnę hybrydową?
Poprzednik chyba ani razu nie odwiedził żołnierzy w Afganistanie. Minister [Macierewicz] był już trzeci raz.
Za całe to zamieszanie [reprywatyzacyjne] odpowiedzialna jest Hanna Gronkiewicz-Waltz, ponieważ to ona organizuje i odpowiada za wszystko, co się dzieje w Ratuszu.
Nieruchomości zwracał również Lech Kaczyński. I ta kamienica na Nabielaka 9, gdzie żyła i została zamordowana Jolanta Brzeska, i kamienica Noakowskiego 16 (…) to są wszystko zwroty dokonane przez urzędników Lecha Kaczyńskiego.
Sprawa Lecha Wałęsy została zbadana. Nikt tego nie kwestionuje – to dzieło prof. Cenckiewicza. Pan profesor wykazał się wielką odwagą, wielkim charakterem i zapłacił za to ogromną cenę. Dziś już nikt nie kwestionuje agenturalnej przeszłości Lecha Wałęsy
Minister Szałamacha zaplanował deficyt budżetowy na poziomie 59,3 mld zł (2,9 proc PKB) - to nominalnie najwyższy deficyt ze wszystkich rządów po 1989 roku.
Poza tym już podobno widać niepożądane społecznie efekty 500+. Zdarzają się podobno przypadki, że ludzie odchodzą z pracy, bo dostali zasiłek.