Patryk Szczepaniak
Patryk Szczepaniak
Na leśników spadło w ostatnim czasie sporo nowych zadań: udział w manifestacjach poparcia dla ministra Szyszki, w konferencjach organizowanych przez niego i przez uczelnię o. Rydzyka, pilnowanie ekologów protestujących w Puszczy Białowieskiej, itd. Wszystkie te trudy rekompensują im jednak wysokie wynagrodzenia. Właśnie dostali kolejne podwyżki
Pracownicy Lasów Państwowych są jedną z najlepiej zarabiających grup zawodowych, opłacanych z publicznych pieniędzy.
Jak informuje Anna Malinowska, rzeczniczka Dyrekcji Generalnej Lasów Państwowych (DGLP), w 2016 roku leśnicy zarabiali średnio po 7,7 tys. złotych miesięcznie (wszystkie kwoty brutto).
Jak dowiedziało się OKO.press, od 1 lipca 2017 roku, prawie prawie 9 z 26 tysięcy leśników dostało podwyżki - średnio 350 złotych. To realizacja porozumienia zawartego kilka miesięcy temu, pomiędzy związkami zawodowymi leśników a DGLP. Pozostałym pracownikom Lasów wynagrodzenie podniesiono już w 2015 i 2016 roku.
„Każda grupa zawodowa ma prawo do awansów i podwyżek. Pamiętajmy, że leśnicy zatrudnieni w Lasach Państwowych są kadrą zarządzającą. Prowadzą nadzór nad powierzonym majątkiem Skarbu Państwa. Gdy porównamy zarobki w LP do zarobków w innych branżach, na stanowiskach analitycznych, zarządzających - leśnicy wcale tak dużo nie zarabiają. Pensje nie mogą być przecież zamrożone" - przekonuje Jacek Cichocki, przewodniczący Krajowej Sekcji Pracowników Leśnictwa NSZZ „Solidarność”. I dodaje: "Jeśli chodzi o skuteczność naszego związku zawodowego, to jest to wzór godny do naśladowania dla innych”.
Oprócz wynagrodzenia podstawowego, leśnikom przysługują również liczne nagrody. W 2016 roku dostali przeciętnie po 12 tys. złotych na osobę. Nagrody przyznawane są m.in.:
Co roku leśnicy dostają nagrodę roczną - do 3 tys. złotych. A po 45 latach pracy - nagrodę jubileuszową w wysokości 450 proc. pensji.
Dodatkowo osoby zatrudnione na stanowiskach leśniczego i nadleśniczego otrzymują służbowe mieszkania, a niektórzy pracownicy, którzy przeszli na emeryturę lub rentę - prawo do 6-miesięcznego bezpłatnego mieszkania.
W ostatnich miesiącach wielokrotnie pisaliśmy w OKO.press o rozmaitych nowych formach zaangażowania leśników - nie związanych z ich oficjalnymi zadaniami. Informowaliśmy o konferencjach "Laudato Si" i "Jeszcze Polska nie zginęła", współorganizowanych przez Ministerstwo Środowiska i toruńską uczelnię o. Tadeusza Rydzyka, do udziału w których władze Lasów Państwowych zobowiązywały leśników. A także o "spontanicznej" manifestacji poparcia leśników dla ministra Szyszki zorganizowanej przed Sejmem w marcu br., gdy w Sejmie głosowano wniosek o wyrażenie wotum nieufności dla niego. I w końcu ostatnio - o masówce leśników, która miała zrównoważyć protesty ekologów podczas sesji UNESCO w Krakowie oraz o patrolach strażników leśnych, pilnujących ekologów w Puszczy Białowieskiej.
"Nie wszystkim leśnikom się to podoba. To oczywiste, że w takiej armii ludzi jest wielu, którzy nie popierają PiSu, ministra Szyszki i jego działań. Ale nikt się głośno nie sprzeciwi, bo każdy boi się zwolnienia. Takich warunków finansowych jak w Lasach nie dostanie nigdzie indziej, a kolejka chętnych na nasze miejsca czeka" - mówi wieloletni leśniczy, który krytycznie ocenia działania obecnych władz Ministerstwa Środowiska i Lasów Państwowych.
Rzeczywiście zainteresowanie pracą w Lasach jest ogromne. Trudno się temu dziwić. Według statystyk ogólnopolskiego systemu monitorowania ekonomicznych losów absolwentów szkół wyższych, uruchomionego niedawno przez Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego, średnie wynagrodzenie absolwentów studiów magisterskich, na kierunkach związanych z leśnictwem, wynosi od 2,5 do nawet 5,7 tys. złotych miesięcznie. Co plasuje ich pośród 20 proc. najlepiej zarabiających absolwentów.
Lasy Państwowe zarządzają ponad 7,3 mln hektarów lasów, należących do Skarbu Państwa. Głównym źródłem ich przychodów jest sprzedaż drewna. Ze sprawozdania finansowego Lasów za 2016 rok wynika, że do ich kasy wpłynęło wówczas łącznie 8,4 mld zł, z tego ponad 7,4 mld zł z handlu drewnem.
Według stanu na 31 grudnia 2016 r., Lasy zatrudniały 25.980 osób - o 371 więcej niż w ostatnim dniu 2015 roku. Na wynagrodzenia dla przeznaczono łącznie 2,4 mld złotych.
Dziennikarz "Superwizjera" TVN
Dziennikarz "Superwizjera" TVN
Komentarze