„Mężczyźni w kominiarkach pojawili się na Kazimierza Wielkiego, przy Krupniczej i bili kogo popadło – jedną kobietę potraktowali tak, że nie mogła podnieść się z ziemi, a mężczyzn kopali w głowy”. To relacja uczestniczki demonstracji w Wrocławiu opublikowana przez „Gazetę Wrocławską”
Jak podaje gazeta, demonstrujący przeciw drastycznemu zaostrzeniu prawa aborcyjnego mieli zostać zaatakowali przez około 40 młodych mężczyzn. Atak widać na tym nagraniu:
#Wrocław: grupa ok 40 mezczyzn zaatakowała uczestników protestu na wysokości Krupniczej. Dwie osoby zabrało pogotowie. Na ulicach wielotysięczne tłumy. #StrajkKobiet#StrajkStudentek#protest@RMF24plpic.twitter.com/fxlywnyf7H
— Mateusz Czmiel (@MCzmiel) October 28, 2020
Poszkodowane są też dwie dziennikarki „Gazety Wyborczej”, które relacjonowały protest. Udało im się nagrać atak.
Z doniesień świadków wynika, że prawicowe bojówki atakowały ludzi w różnych punktach miasta. W innym miejscu protest kobiet został zaatakowany przez grupę około 80 narodowców, którzy użyli gazu łzawiącego. Pojawiają się też doniesienia o ataku nożem.
„W okolicach placu Jana Pawła II, przy fosie, około pół godziny temu chłopak z demonstracji został zaatakowany m.in. nożem przez nacjonalistów! Dostał pałką w tył głowy i pocięto mu twarz. Ludzie z marszu udzielili mu pierwszej pomocy. Obecnie kolejne grupy »patriotów« spod znaku swastyki rozłażą się spod Katedry po mieście! Zorganizowane rządowe bojówki bezkarnie biją ludzi we Wrocławiu!” – informowała ok. godz. 22:00 Federacja Anarchistyczna Wrocław. Wcześniej przed atakami ostrzegała na Twitterze posłanka Lewicy Marcelina Zawisza.
O atakach neonazistowskich bojówek na protesty będziemy jeszcze pisać. Wrocławski protest kobiet był gigantyczny – uczestniczyło w nim aż 65 tys. osób.

Strajk
Trudno zliczyć, w ilu miastach protestowały dziś kobiety. Najpewniej to setki miast – od Warszawy, po kilkutysięczne miejscowości. Siódmy dzień protestów to czas na strajk – kobiety odmawiały dziś pracy w całej Polsce. Protesty rosną w siłę, a władza nie rozumie ich dynamiki.
Rano podawaliśmy 80 miejscowości, w których miały odbyć się protesty. Było ich znacznie więcej – za protestem trudno nadążyć, bo odbywa się spontanicznie, nawet w bardzo małych miejscowościach, gdzie wcześniej przeciwko władzy PiS nie protestowano.
Protestujący nie dali się sprowokować apelowi Jarosława Kaczyńskiego. Prezes PiS we wczorajszym oświadczeniu wzywał członków i sympatyków PiS do obrony kościołów.
„Oni tylko czekają pod tymi kościołami, żeby ktoś ich zaczepił. Na to liczą. Niech polski kościół ma twarz czekającego na wpierdol Bąkiewicza. Olejmy ich” – mówiła po południu pod Sejmem jedna z liderek Strajku Kobiet Marta Lempart. Od początku reakcje na słowa Kaczyńskiego wskazywały, że właśnie tak się to potoczy. Patrole nacjonalistów, nie niepokojone, stały m.in. przed kościołem Świętego Krzyża na Krakowskim Przedmieściu i pod kościołem świętego Aleksandra na Placu Trzech Krzyży.

Prezes jak zwykle: wina opozycji
A sam Kaczyński dalej patrzy na protesty jedynie jako na zagrożenie epidemiologiczne. Dziś w Sejmie po godzinie 14:00 mówił:
„Tu padło szereg kłamliwych zarzutów. I to na zasadzie całkowitego odwrócenia się od prawdy. Mamy dzisiaj w Polsce bardzo wysoki stan zagrożenia z powodu epidemii. Ten stan wyklucza jakiekolwiek spotkania publiczne powyżej pięciu osób. Odbywa się z waszego podjudzenia. Setki, tysiące, różnego rodzaju demonstracji. […] Wy w tej chwili, w imię własnych interesów, małych, brudnych interesów, interesów Nowaka, wy w imię tych interesów rozwalacie Polskę, narażacie na śmierć mnóstwo ludzi!” – grzmiał wicepremier.
I zakończył:
„Jesteście przestępcami. Możecie sobie wrzeszczeć. Jest przestępstwo spowodowania niebezpieczeństwa powszechnego. Wy, wzywając do demonstracji, powodujecie tego rodzaju niebezpieczeństwo. I odpowiecie za to”.
Łatwo się domyślić, że próba połączenia protestujących z obroną aresztowanego niedawno Sławomira Nowaka nie przysłuży się do uspokojenia nastrojów wśród protestujących. Dla młodych protestujących to osoba z politycznej prehistorii. Na ulicach widać tysiące bardzo młodych osób, dla których obecne demonstracje są polityczną inicjacją. Jeżeli ktoś dziś ma 20 lat, to taka osoba w momencie odejścia Nowaka z rządu PO miała lat 13. A wiele protestujących jest jeszcze młodszych. Trudno więc o bardziej absurdalną próbę zdyskredytowania protestów.
A jaką rząd wobec protestów ma strategię? Ryszard Terlecki sugeruje, że będą liczyli na naturalne wygaśnięcie protestów. Dotychczasowe doświadczenia wskazują jednak na coś innego – każda tego rodzaju deklaracja tylko protest wzmacnia.
Forum Młodych PiS skrzyknęło się do obrony kościoła w Lublinie. Jednak zgodnie z apelami organizatorów protestów, do żadnych ataków nie doszło. Z narracją o protestach nie radzą sobie też „Wiadomości” TVP. Poza powtórzeniem opowieści o „lewackim faszyzmie”, który niszczy Polskę, widzowie usłyszeli też, że protestujący „afirmują kanibalizm” (nie żartujemy).
Kobiety zablokowały Warszawę
W trakcie protestu pod Sejmem ktoś namalował na pomniku powstańców numer telefonu do aktywistek Aborcji bez Granic. Organizatorki zaapelowały jednak, aby tego nie robić i szybko napis z pomnika zmyto.
Około godziny 17:00 policja zatrzymała jedną z protestujących. Jednocześnie blokowała wjazd do Sejmu od strony ulicy Górnośląskiej, żeby w odpowiednim momencie umożliwić wyjazd posłom. W budynku trwa posiedzenie Sejmu IX kadencji. Grupa około 200 osób podeszła w to miejsce do policjantów i krzyczała do policji „wypuście ją”.
Na rogu ulic Górnośląskiej i Wiejskiej demonstranci wyświetlili symbol protestu – błyskawicę. Błyskawicę wyświetlono dziś też w Warszawie na kościele św. Aleksandra.

W trakcie protestu pod Sejmem jedna z uczestniczek została zatrzymana. Protestujący skandowali „puśćcie ją” i „nie jesteś sama”.
Sytuację pod Sejmem na żywo relacjonował Maciek Piasecki.
Pod Sejmem z kamerą był też nasz reporter Robert Kowalski. Sfilmował ostre spięcie policji z demonstrującymi na wewnętrznym dziedzińcu budynków sejmowych. To tam zatrzymano 42-letnią kobietę.
Protest trwał też pod Uniwersytetem Warszawskim. To bezpośrednio obok kościoła Świętego Krzyża, pod którym w niedzielę członkowie nacjonalistycznej bojówki poturbowali kilka osób. Organizatorki demonstracji kobiecych wielokrotnie apelowały jednak, żeby zostawić kościoły w spokoju. I zostały wysłuchane.
Wieczorem centrum Warszawy między Sejmem, a Krakowskim przedmieściem było zablokowane przez protestujące kobiety. Około 21:00 część tłumu spod Sejmu maszerowała w stronę siedziby PiS na ulicy Nowogrodzkiej.
Cała Polska
W Łodzi od południa demonstrowało ponad 20 tys. osób.

Byliśmy obecni również na proteście w Ostrowcu Świętokrzyskim, który relacjonował na żywo Sebastian Klauziński.
W zdecydowanej większości miejsc protesty przebiegają pokojowo, są chronione przez policję i nikt ich nie atakuje. Ale są niestety wyjątki. Opisaliśmy wyżej, co działo się we Wrocławiu.
Posłanka Lewicy Marcelina Zawisza informuje, że podobne grupy polują też na protestujących w innych miastach: Krakowie, Warszawie, Białymstoku.
Poniżej strajk samochodowy w Gdańsku:

Poniżej 17-tysięczne Lędziny na Śląsku. W 2019 roku PiS zdobył tutaj 61 proc. poparcia.
Lędziny, woj. śląskie! Brawo! 👏#StrajKobiet#falasprzeciwu#WyrokNaKobietypic.twitter.com/Wr3lBl1Fyu
— Monika Rosa (@moanrosa) October 28, 2020
Suwałki (45 proc. PiS w 2019):
A także Bielsko-Biała, Koszalin, Rogoźno, Świdnik, Tomaszów Mazowiecki, Wetlina. I wiele, wiele innych, w całej Polsce.
Dlaczego lewactwo blokuje ruch uliczny? Dlaczego język debaty lewactwa to same bluzgi? Coraz więcej kierowców ma gdzieś protestujące macice i przejeżdża przez nie. Te protesty mają tylko 32% poparcia społeczeństwa. Lewactwo trzeba utemperować siłą.
Gdzie była policja?
Pod domami polityków PiS… Albo patrzyła się w buty ze wstydu gdy stała przed nami…
nowe ZOMO chroni PISSdzielcow
Niestety część tzw.prewencji rekrutuje się z bandyterki stadionowej.
Narodowiec, ktory uzywa przemocy aby swoje poglady przeforsowac jest faszysta. Tak niski prog, ktory zostal na zyczenie Kaczynskiego pokonany. Przepiekny obraz Polski.
A jakież to "poglądy" mają te podskakujące zbitki mięśni z wygolonymi łbami, klasyczne przykłady na to, że bez mózgu można jednak przeżyć dużo dłużej (niestety) niż kilka chwil po porodzie??
Szczególnie przykro (choć to wszędzie odrażające), że już nie pierwszy raz areną do popisów tego robactwa jest Wrocław, otwarte i tolerancyjne miasto o bogatej wielonarodowej, choć też bardzo tragicznej historii (zwłaszcza lat 1933-45; nawiasem mówiąc, stosunkowo blisko miejsca tych zajść znajduje się Hotel Monopol ze słynnym do dziś idealnie zachowanym balkonem zbudowanym w końcu lat 30. dla Führera…)
Mam nadzieję, że los ich lokalnego "marszu niepodległości" będzie i w tym roku przesądzony.
Nie traćmy z oczu kto jest za to bezpośrednio odpowiedzialny. Ci co bili to tylko narzędzia.
Tylko trzeba slowo wodza i z nacjonalisty sie robi faszysta…
Śmieszne pokemony biegają po ulicach.
Śmieszne dźwięki przy tym wydają.
Zaraz się do domów pochowają.
A za 3 lata nikt nie będzie pamiętał.
Prawdziwą miarą upadku polskiego rządu jest podjudzanie, przez jednego z jego wicepremierów, prawicowej bandyterki do bicia innych ludzi, w dodatku pod pozorem obrony Kościoła.
Szkoda, że towarzysz Jarosław, zachowujący się jak inkarnacja któregoś z I Sekretarzy PZPR, nie przekierował energii prawicowych bojówkarzy do placówek służby zdrowia, by wspomogli padających na twarz lekarzy i pielęgniarki. Trochę rozumiem tą wstrzemięźliwość, przecież w szpitalu można stracić zdrowie lub nawet życie, natomiast bicie protestujących kobiet jest o wiele bezpieczniejsze i zapewne sprawia dużo przyjemności niektórym neoZOMOwcom.
Robią to co ich idole żołnierze przeklęci tamci mordowali kobiety i dzieci ci zaczynają od bicia.
Wojna to wojna, kto ją ogłosił? Jest równouprawnienie.
Grzesiu Ropczyński standardowo ten artykuł ominie szerokim łukiem, a pod innym będzie twierdzić że to "lewackie bojówki sponsorowane przez Putina" są agresywne 🙂 Grzesiu, nie bądź tchórzem – wypowiedz się i tutaj!
Od rzygania na swoich patriotów polaczkow kasy nie dostaje wiec co bedzie za darmo sie udzielał
Komentarz został usunięty ponieważ nie spełniał standardów społeczności.
Podaj jeden wiarygodny przykład na agresję wśród protestujących. Z pominięciem DoRzeczy i TVP Info. Nie masz? Obejrzyj sobie za to nagranie jak funkcjonariusz ABW wjeżdża w protestujących po czym ucieka. Skomentujesz, czy wyprzesz te fakty ze świadomości i wrócisz do niepopartych niczym teorii? 🙂
Kicaj na szczaw zającu
Mają takie hasła bo pissowcy maja problem ze zrozumieniem zdań podrzędnie złożonych. A tak przekaz z plakatów zrozumie nawet sasin z suskim
Od razu bili i kopali. A we Francji głowy w kościołach obcinają. Lepiej zapobiegać niż leczyć. Dostanie taki kopa i już więcej do kościoła się nie zbliży. A żabojady za miętkie były i lewaki bojówkarzy ciapatych nasprowadzały i już po Francji, Najstarszej Córce Kościoła. Polak niby mądry po szkodzie ale jak widać bardziej prawdziwe jest powiedzenie że Polacy jednoczą się tylko w czasie wojny. Lewactwo wyszło na ulice z hasłem "To jest wojna" i ją rozpętało. Kto sieje wiatr ten zbiera burze. Nawet śmierć Jana Pawła II tak nie zjednoczyła kibiców jak obrona kościołów. Za ataki na kościoły i sprowadzenie nazistowskiej Antify z Niemiec spotka was kara na miejscu z rąk polskich patriotów. A za śmierć ludzi z powodu koronawirusa po tych waszych protestach to Bóg was ukarze albo raczej diabeł bo piekło was pochłonie.
Nie ma to jak kibole-katole napieprzający kobiety. Jak to szło, Bóg Honor Ojczyzna? 🙂
Bardzo boisz się kobiet incelu i dlatego tak ich nienawidzisz, prawda?
Prezes PiS kobiet zdecydowanie nie lubi .Najgorsze jest jednak to , że sam nie zdecydował się, którą wybrać strategię działania, a będzie to wkrótce nieodzowne, czy Gierka, generała Jaruzelskiego, czy Gomułki ?
Nie potrafi bądź nie chce rozmawiać z Narodem,ale także nie jest demokrata.
Nie można go lubić chociażby za to, że ze swojego pokolenia zrobił już starców- zapomina o następstwie pokoleń.