Bianka Mikołajewska
Bianka Mikołajewska
Marian Banaś jako wiceminister i minister finansów, a potem szef Najwyższej Izby Kontroli, korzystał ze służbowej kawalerki w Warszawie, choć od wiosny 2017 roku jest właścicielem mieszkania w stolicy. Jak wynika z jego oświadczenia majątkowego - wynajmował lub nadal wynajmuje je komuś odpłatnie
Marian Banaś przez lata umiejętnie budował wizerunek państwowca, człowieka idei, dla którego sprawy materialne mają drugorzędne znaczenie. Od dwóch miesięcy wychodzą jednak na jaw kolejne informacje rzucające na jego postać inne światło. Teraz się okazuje, że
jako wiceminister i minister finansów, a następnie szef NIK, Banaś korzystał z służbowego mieszkania w Warszawie, mimo że ma własne. Kupił je 2,5 roku temu.
Służbowe mieszkanie, z którego korzystał, jest do dyspozycji "kluczowych pracowników resortu finansów, którzy z uwagi na znaczną odległość miejsca stałego zamieszkania, nie mają możliwości codziennego dojazdu do pracy w Warszawie".
Banaś wprawdzie na stałe mieszka w Krakowie, ale od jego mieszkania w Warszawie do Ministerstwa Finansów najkrótsza trasa samochodem wynosi 3,3 km, dłuższa - 5 km. To lokum szef NIK jednak komuś komercyjnie wynajmował.
[restrict_content paragrafy="4"]
Po tym jak „Superwizjer” TVN ujawnił, że w należącej do Banasia krakowskiej kamienicy od lat działał hotelik z pokojami na godziny, i że w jego prowadzenie zaangażowani byli ludzie z półświatka, szef przekonywał w TVP Info, że nie wiedział co się tam dzieje, bo pracował bez wytchnienia w resorcie finansów i całkowicie "poświęcił się służbie publicznej".
Jak pisaliśmy w połowie października 2019, poświęcenie nie przeszkodziło mu równolegle zajmować się obrotem nieruchomościami i ich najmem - miał lub ma nadal: 1,5 kamienicy, dom, 3 mieszkania, 2 duże działki.
Według naszych ustaleń, 14 marca 2017 roku Banaś kupił blisko 41-metrowe mieszkanie w Warszawie.
To dwa pokoje z aneksem kuchennym i łazienką w Spółdzielni Mieszkaniowej PAX, nieopodal Parku Skaryszewskiego i Jeziorka Kamionkowskiego oraz Stadionu Narodowego.
W oświadczeniu majątkowym z 2018 roku Banaś zadeklarował, że wynajmuje je komercyjnie. Najem tego lokum oraz mieszkania i kamienicy w Krakowie przyniósł mu w 2018 roku łącznie 65,7 tys. zł dochodu.
Nie wiadomo, czy mieszkanie w Warszawie wynajmował komuś także wcześniej, bo jego oświadczenie majątkowe za 2017 rok nigdy nie zostało opublikowane na stronie internetowej Ministerstwa Finansów.
Po reportażu "Superwizjera", w wywiadzie dla TVP Info Marian Banaś przekonywał, że w ostatnich latach był tak zajęty pracą w resorcie finansów, że właściwie nie bywał w domu w Krakowie (i stąd nie wiedział, co się działo w jego kamienicy z pokojami na godziny).
Zastanowiło nas, gdzie wobec tego mieszkał w ostatnich latach, skoro swoje warszawskie mieszkanie komuś wynajął.
17 października 2019 roku zapytaliśmy więc resort finansów, czy w latach 2015-2019, jako wiceminister i minister finansów, Banaś korzystał z mieszkania służbowego w Warszawie. Biuro prasowe lakonicznie odpowiedziało nam, że
"Marian Banaś nie korzystał z zasobów mieszkań służbowych Ministerstwa Finansów".
Pytaliśmy jednak dalej. 21 października te same pytania skierowaliśmy do Krajowej Administracji Skarbowej, której Banaś był szefem. Tym razem nie na próżno.
KAS poinformowała nas, że Banaś wynajmował "mieszkanie będące w trwałym zarządzie Izby Administracji Skarbowej w Warszawie".
Według informacji z samej IAS, był to jeden pokój z kuchnią i łazienką (w sumie 35,36 m kw.). Banaś nie płacił za nie czynszu, pokrywał tylko koszty mediów.
Umowa dotycząca najmu zawarta została 15 grudnia 2015 roku, krótko po tym jak Banaś objął funkcję wiceministra finansów. Rozwiązano ją 30 sierpnia 2019 roku - w dniu, gdy Sejm zgodził się, by Banaś został powołany na prezesa NIK.
Zdanie lokalu miało jednak nastąpić dopiero 31 października 2019 roku. Banaś korzystał więc z niego jeszcze jako prezes NIK.
Jak nas poinformował Dział Obsługi Klienta i Komunikacji Zewnętrznej IAS w Warszawie, z mieszkań służbowych tej instytucji mogą korzystać "kluczowi pracownicy resortu finansów, którzy z uwagi na znaczną odległość miejsca stałego zamieszkania, nie mają możliwości codziennego dojazdu do pracy w Warszawie".
Lokale przyznawane są na wniosek zainteresowanych. "Składa się podanie i dyrektor je rozpatruje. Wnioskodawca musi je uzasadnić - wykazać, że ma trudną sytuację, daleki dojazd, utrudnienia w dojeździe do pracy itp. Wszystkie tego typu uzasadnienia są brane pod uwagę" - wyjaśnia Justyna Pasieczyńska, rzeczniczka IAS w Warszawie.
Poprosiliśmy IAS, by podał nam uzasadnienie, jakie przedstawił Banaś, występując z wnioskiem o przydział mieszkania służbowego. Ale do czasu publikacji nie otrzymaliśmy odpowiedzi.
Za pośrednictwem biura prasowego NIK zapytaliśmy Banasia, dlaczego jako wiceminister, a następnie minister finansów i szef KAS korzystał z mieszkania służbowego w Warszawie, mimo że jest właścicielem mieszkania w stolicy.
Szef NIK nie odpowiedział jednak na to pytanie. Odpisał tylko:
„W momencie otrzymania nominacji na stanowisko wiceministra i szefa KAS nie posiadałem w Warszawie jakiegokolwiek mieszkania w związku z czym wynająłem mieszkanie od Izby Skarbowej,
za które uiszczałem wskazane w umowie opłaty. W 2017 roku kupiłem w Warszawie mieszkanie własnościowe. Jednocześnie informuję, że w jakimkolwiek zakresie nie uchybiłem obowiązującym regulacjom prawnym”. Nie wiadomo, czy jako prezes Najwyższej Izby Kontroli, Banaś wystąpił o przyznanie mieszkania służbowego z puli tych, którymi dysponuje ta instytucja, i czy obecnie z niego korzysta.
Afery
Władza
Marian Banaś
Ministerstwo Finansów
Najwyższa Izba Kontroli
Krajowa Administracja Skarbowa
nieruchomości
oświadczenia majątkowe
Od wiosny 2016 do wiosny 2022 roku wicenaczelna i szefowa zespołu śledczego OKO.press. Wcześniej dziennikarka „Polityki” (2000-13) i krótko „GW”. W konkursie Grand Press 2016 wybrana Dziennikarzem Roku. W 2019 otrzymała Nagrodę Specjalną Radia Zet - Dziennikarz Dekady. Laureatka kilkunastu innych nagród dziennikarskich. Z łódzkich Bałut.
Od wiosny 2016 do wiosny 2022 roku wicenaczelna i szefowa zespołu śledczego OKO.press. Wcześniej dziennikarka „Polityki” (2000-13) i krótko „GW”. W konkursie Grand Press 2016 wybrana Dziennikarzem Roku. W 2019 otrzymała Nagrodę Specjalną Radia Zet - Dziennikarz Dekady. Laureatka kilkunastu innych nagród dziennikarskich. Z łódzkich Bałut.
Komentarze