Tysiące Białorusinów wyszło w czwartek na ulice Mińska w akcie sprzeciwu wobec prezydenta Łukaszenki. W niedzielę odbędą się wybory prezydenckie, a sytuacja w kraju jest napięta. W Mińsku jest reporter OKO.press
Reżim Aleksandra Łukaszenki zabronił kandydatce opozycji Swiatłanie Cichanouskiej organizacji wiecu wyborczego, choć wcześniej miała pozwolenie. Powód: potrzebne było miejsce na obchody Dnia Wojska Kolejowego.
Odziany w niepodległościowe symbole tłum krzyczał: „Milicja z narodem, wojsko z narodem!”, nawołując służby do wystąpienia przeciw dyktaturze. W przeciwieństwie do wcześniejszych demonstracji, nie zatrzymano nikogo z uczestników. Władze wyłączyły za to łączność z mobilnym internetem w całym rejonie.
Maciek Piasecki (1988) – studiował historię sztuki i dziennikarstwo na Uniwersytecie Warszawskim, praktykował m.in. w Instytucie Kultury Polskiej w Londynie. W OKO.press relacjonuje na żywo protesty i sprawy sądowe aktywistów. W 2020 r. relacjonował demokratyczny zryw w Białorusi. Stypendysta programu bezpieczeństwa cyfrowego Internews.
Maciek Piasecki (1988) – studiował historię sztuki i dziennikarstwo na Uniwersytecie Warszawskim, praktykował m.in. w Instytucie Kultury Polskiej w Londynie. W OKO.press relacjonuje na żywo protesty i sprawy sądowe aktywistów. W 2020 r. relacjonował demokratyczny zryw w Białorusi. Stypendysta programu bezpieczeństwa cyfrowego Internews.
Komentarze