Telefony senatora Krzysztofa Brejzy zostały zhakowane ok. 33 razy od 26 kwietnia 2019 roku do 23 października 2019 – podają badacze z Citizen Lab, organizacji zajmującej się bezpieczeństwem w sieci działającej przy Uniwersytecie w Toronto.
To już trzecia ujawniona przez nich ofiara Pegasusa z Polski. 21 grudnia Citizen Lab podało, że z pomocą Pegasusa szpiegowani byli mecenas Roman Giertych, były wicepremier w rządzie PiS, Samoobrony i LPR, obecnie związany z opozycją, oraz prokurator Ewa Wrzosek.
TVP publikuje SMS-y
Brejza powiedział agencji Associated Press, że nie ma wątpliwości, iż dane skradzione z jego telefonu, gdy był szefem sztabu wyborczego KO, dostarczyły krytycznych informacji na temat strategii, które w połączeniu z oszczerstwami przeciwko niemu uniemożliwiły „uczciwy proces wyborczy”.
Brejza stwierdził też, że „teraz rozumie”, skąd TVP wzięła jego SMS-y. Chodzi o sytuację z 2019 roku, kiedy TVP pozyskała i publikowała wiadomości z telefonu ówczesnego szefa sztabu KO. Jak pisał Onet, 25 sierpnia 2019 na portalu tvp.info pojawił się artykuł „»Nie wdawać się w dyskusję, klepać [komentarze]«. Instrukcje Brejzy dla wydziału nienawiści”. Autorem materiału był pracownik TVP Samuel Pereira. W artykule ujawniono wiadomości, które Brejza miał rzekomo wysyłać do swoich współpracowników. Tak naprawdę, pokazane SMS-y były zlepkiem kilku różnych wiadomości wysłanych w różnym czasie i do różnych osób. Jak opisywał Onet, w innym przypadku zamieniono nadawcę z odbiorcą.
W październiku Brejza powiadomił w tej sprawie prokuraturę.
„Ta operacja zniszczyła pracę sztabu i zdestabilizowała moją kampanię” – mówi dziś Brejza agencji AP. I dodaje: „Nie wiem, ile głosów odebrała mi i całej koalicji”.
Przypomnijmy, na trop Pegasusa wpadła w 2019 roku Najwyższa Izba Kontroli, która analizowała faktury CBA. Uwagę kontrolerów zwróciła faktura na 34 mln zł. Na fakturze była pieczątka CBA oraz firmy informatycznej, która – zdaniem dziennikarzy – mogła pośredniczyć między izraelską firmą a CBA.
Inwigilowani Giertych i Wrzosek
Ofiarami Pegasusa padli też adwokat Roman Giertych i prokurator Ewa Wrzosek.
Jak pisaliśmy, Giertych był w szczególności silnie inwigilowany. W 2019 roku było aż 18 włamań na jego telefon. A prokurator Ewę Wrzosek miano inwigilować w okresie czerwiec – sierpień 2021 roku. Citizen Lab nie podało, kto dokonał włamania.
Giertych zapowiada, że złoży zawiadomienie do prokuratury we Włoszech. Bo gdy był tam we wrześniu 2019 roku, to dwa razy zaatakowano jego telefon. Twierdzi też , że we Włoszech prowadził przez telefon rozmowy z klientami – są objęte tajemnicą adwokacką – i rozmowy polityczne na zlecenie Donalda Tuska (wtedy w Polsce były wybory parlamentarne i trwały przygotowania do wyborów prezydenckich).
Z kolei prokurator Wrzosek podpadła władzy ostrą krytyką prokuratury oraz wszczęciem śledztwa ws. prezydenckich wyborów kopertowych w 2020 roku, które PiS chciał zorganizować w środku epidemii. Sprawę jej szybko odebrano i umorzono. Wszczęto też śledztwo, w którym Wrzosek grożą – za jej decyzję procesową – zarzuty karne. Inwigilowana prokurator była też w styczniu 2021 roku karnie delegowana do pracy w Śremie pod Poznaniem. Wtedy do pracy po kilkaset kilometrów od domu zesłano grupę prokuratorów z Lex Super Omnia.
„Odbieram to jako czysty odwet za wszczęcie wiosną 2020 roku śledztwa ws. prezydenckich wyborów kopertowych. Włamujący się chcieli uzyskać wgląd w moje życie zawodowe, osobiste, w moją aktywność życiową. Nie wiem, w jakim celu” – mówiła Wrzosek w rozmowie z OKO.press. „Może sądzili, że pozyskają jakieś poufne informacje. Bądź materiały na przyszłość do szantażowania mnie, skompromitowania. Albo szukali haków do wytoczenia mi jakiejkolwiek sprawy. Po prostu szeroko zarzucono sieć na zasadzie, że a nuż coś się złapie”.
Żaryn: To fałszywe sugestie
Jak pisze AP, wszystkie trzy ofiary obwiniają rząd Polski, który odmówił potwierdzenia lub zaprzeczenia, czy zlecił te włamania. Rzecznik prasowy ministra koordynatora służb specjalnych Mariusza Kamińskiego
Stanisław Żaryn podkreślił w czwartek, że rząd nie stosuje nielegalnych podsłuchów i uzyskuje nakaz sądowy w „uzasadnionych przypadkach”. Powiedział też AP, że wszelkie sugestie, iż polski rząd inwigiluje dla celów politycznych, są fałszywe.
PiS to mafia, rządzą nami złodzieje i kryminaliści. Po następnych wyborach będzie wiele publicznych procesów, w których zapadną surowe wyroki.
A to pewno jakaś antifoska grupa sponsorowana przez generację X niemieckiego RAF wymyśliła. "Poproszę o narrację typu — wielki sukces Polski". No przecież to wszystko nieprawda. NO Donald Truth!
Skrajnie prawicowi zamordyści gardzący prawami człowieka znowu się biją ze sobą. Miód na moje oczy.
50%+ populacji PL ślepo popiera państwo pislamskie. Dla nich podsłuch opozycji, represje, szykany wobec tych którzy śmią protestować są jak najbardziej OK a wręcz cieszą.
Polska ma znikome tradycje demokratyczne. Kilka lat przed 1926 (potem była najnormalniejsza faszystowska dyktatura) i 1989-2015. Społeczeństwo obywatelskie praktycznie nie istnieje.
Dla takiego kraju i społeczeństwa nie powinno być miejsca w demokratycznej Europie.
Nie 30%+ a 18%-.
Jeżeli podsłuchiwana była prokurator Wrzosek, która z punktu widzenia władzy jest trzeciorzędnym problemem (wiem, że to co prokuratura zrobiła z Panią Wrzosek, najpierw odbierając jej śledztwo w sprawie "kopertowych wyborów" a potem wysyłając na kraniec Polski – to skandal… ale z punktu widzenia PiSowskiej władzy są ludzie, którzy stanowią dla nich zdecydowanie większe zagrożenie) to można wysnuć całkiem prawdopodobny wniosek, że na podsłuchu jest/była pewnie większość opozycji.
.
…i pewnie część co bardziej irytujących władzę dziennikarzy. Z dziennikarzami śledczymi na czele.
Prawda. Podsluchiwanie szefa sztabu opozycji ma sens polityczny. Podsluchiwanie adwokata politykow opozycji tez. Ale pojedyncza prokuratorke? Chyba licencje na Pegazusa byly zbyt tanie.
Myślę, że cena licencji na Pegazusa nie miała żadnego znaczenia.
.
Nawet gdyby Kamiński miał płacić za licencję 500 mln Euro rocznie to by zapłacił… w końcu to pieniądze nie z jego kieszeni tylko państwa. A jak państwa to znaczy, że PiS. A jak PiS to znaczy, że można wydawać a nawet trzeba w tak "szczytnym" celu jak zachowanie władzy.
To tylko potwierdzenie tego, czego można było się spodziewać. To że jakiś Żaryn twierdzi, że to było legalne, można tylko porównać z legalnością tego, co robiło Gestapo.
A dla opozycyjnych polityków, i nie tylko dla nich mam radę: pozbyć się smartfonów. Stara Nokia, albo i nowa ale najprostsza wystarczy, żeby się z kimś umówić w miejscu, gdzie nikt podsłuchać nie będzie mógł.
Pięknie się będą spowiadać w sądzie jak już PiSmafia straci władzę, będą donosić jeden na drugiego.
To nie szajka Kaczyńskiego inwigilowała Brejzę i przekazywała oszczercze materiały do TVP. Pereira z pewnością wie, kto mu dostarczał te materiały.
To obce służby włamały się do smartfonu polskiego prokuratora. A włamania do smartfonu Giertycha nie mają związku z wtargnięciem do domu Giertycha w Polsce i we Wloszech i skopiowaniem jego smartfonu i komputera. Czysty przypadek.
Niestety ale każda wzmianka o krzywdach Brejzy wywołuje u mnie wspomnienie słynnego zamachu na toi-toia.
I pewnie chowasz się pod stół jak komuś się „nóż w kieszeni otwiera”
I zgłaszam to do trybunału we Hadze.
A w tej Hadze też magister kucharka prezesem ?
Tak. I wsypała Brejzie podsłuch do zupy.
A co wsypuje kurduplowi do zupy, że on taki wściekły ?
Czajkowski jest wściekły bo przerżnął wybory.
A kto ten Czajkowski ? Jakiś kolejny PiSpatol z programu „rodzina PiSmafijna na swoim”, który nie dostał się do sejmu i teraz w jakiejś spółce skarbu państwa posadkę dostał ?
Przecież sam o niego pytałeś. Musisz latem wykąpać się w Wiśle- wtedy sobie przypomnisz.
Żaryn, pokaż orzeczenie sądu zezwalające na te inwigilacje. Inaczej będziesz dodatkowo odpowiadał za kłamstwo!
Komentarz został usunięty ponieważ nie spełniał standardów społeczności.
A czego Grzesiu oczekujesz ? Logów z telefonu Giertycha przekazanego Kanadyjczykom ? – i tak byś tego nie zrozumiał. Spokojnie, wszelkie materiały będą dołączone do aktów oskarżenia 🙂
grzesiowi można nasrać do mordy a on i tak powie że to czekolada bo nie ma dowodów :)))
Szczerze mówiac nie jestem zaskoczony. A wręcz pewny, że nie tylko jego telefon. Dla przypomnienia przykłady z kampanii Dudu, które stale odbiegały od jego porządku i sposobu przemawiania. Zawsze przed Trzaskowskim o 1 godzinę! Zawsze z tematem, do którego to Trzaskowski musiał nawiązywać a nie go redagować. WYBORY były podejrzanie manipulowane!!!! Właściwie, to stawiam znak zapytania nad podanymi ich wynikami!!!
To co się obecnie dzieje z woli i za zgodą rządzącej koalicji może budzić niesmak, obawy a może i przerażenie. Niemniej jednak, jak sobie człowiek pomyśli, że za 2 lata odbędą się (oby się odbyły) wybory, po których po raz pierwszy od 1989r. może dojść do prawdziwego rozliczenia obecnie rządzących (którzy mają dużą szansę przestać po nich rządzić) z ich występków, to jest obawa, że dotychczasowe afery to będzie mały pikuś w stosunku do tego co jeszcze nastąpi w celu utrzymania obecnej władzy przy korycie (a raczej na wolności).
Przecież już dawno ogłoszono koniec demokracji, dyktaturę i stan wojenny. Dlaczego miałyby się odbyć jakieś wybory?
Nie wiem czy pamiętasz, czy oglądasz coś więcej niż TVP info ale wybory odbywały się tak w PRL jak i obecnie wciąż odbywają się w FR czy np. na Białorusi. Co się tyczy końca demokracji, to ważne jest co rozumiemy pod tym pojęciem. Jeżeli to, że od czasu do czasu ciemny lud, który wszystko kupi, zwany czasami pieszczotliwie elektoratem, będzie mógł wrzucić karteczkę do urny i zostanie ona w miarę uczciwe policzona, to tak – Polska jest wciąż krajem demokratycznym. Jeżeli jednak pod pojęciem demokracji rozumiemy nie tylko okresowe wybory ale również przestrzeganie obowiązujących praw, reguł, przepisów, których naruszenie może mieć lub ma wpływ na wynik wyborów to już istnienie w Polsce demokracji można już zacząć skutecznie kwestionować.
To są "odmęty szaleństwa".
Wszechobecny strach, to napęd totalitaryzmów.
Nie tylko ten strach, który sieją wokół swoją megalomanią, nieobliczalnością i terrorem. To strach codziennego piekła myśli o konsekwencjach grożącym, nadużywającym, największego od czasów PRONU, ogromu władzy. Odłupywanej przez nich metodycznie, przez prawie 7 lat.
Ultralewackie firmy karłów antyrewolucyjnych, to reakcjosyjonistyczna zgraja, dokładnie jak totalna opozycja. One chcą wbić nóż w serce wielkiej narodowej rewolucji katofaszo!
Polaku! Nie ufaj TVN, Citizen Lab, United Surveys, Associated Press, Trybunałowi Praw Człowieka i Obywatela, ani antychrystusowemu Papieżowi! Ufaj tylko tym "niewielu mediom, które wspierają rząd" (Suski), jak m.in: Gazecie Polskiej, Do Rzeczy, Sieciom, całej TVP, całemu Polsatowi, TV Trwam, TV W Polsce i TV Republika, całemu Obajtek Press, Radiu Maryja i całemu Polskiemu Radiu! Od czasu okrutnych i bluźnierczych kłamstw Bila Klintona, plugawiących naszą Rodaczkę, Polkę, Panią Lewińską, solidarnie z nią klęczeliśmy jako naród na kolanach… Starczy już łykania nasienia obłudy i zdrady! Dzielnego Rycerza Mejzę, pomścimy! Polski Łotrgej, teraz im pokażemy! Panie Davidzie Manzhelleyu – do roboty!
Polska z woli Jarosława Kaczyńskiego bezprawiem stoi.
Następny gwóźdź do Pisowskiej trumny. To mocno cieszy. Ta trumna jest już tak ciężka że chyba rakiem ją trzeba będzie wieźć do ciemnego, zimnego grobu. Amen.
Jak to trafnie zauważył Czarzasty, PIS dzielni wiedzą, że albo będą rządzić, albo będą siedzieć, więc mając taką alternatywę robią wszystko żeby rządzić. A że używają nielegalnych i niegodziwych metod… No cóż… Na razie przecież jeszcze nie siedzą, ale galoty już pełne i czują, że coraz bardziej capi… I nic nie pomoże, że w kur wizji codziennie dalej będą przedstawiać szambo jako perfumerię.
A ciekawe kiedy wyjdzie na jaw, kto był śledzony w czasie wyborów prezydenckich