Czy Pana/Pani zdaniem Polska powinna wprowadzić walutę euro w miejsce złotego? Na takie pytanie w sondażu IPSOS dla OKO.press aż 72 proc. odpowiedziało w marcu NIE, a tylko 23 proc. TAK.
Wynik pokazuje, że słynny euroentuzjazm Polaków, którym chlubi się wiele środowisk, ma swoje ograniczenia, a w każdym razie nie obejmuje zmiany waluty. Szczególnie ciekawe są różnice pokoleniowe.
Wydawałoby się, że ludzie młodsi, ukształtowani już w Polsce po akcesji, więcej podróżujący i podatni na globalizację, powinni być bardziej otwarci na euro. Tymczasem jest odwrotnie.
Euro zamiast złotego? Odpowiedzi (w proc.) w grupach wiekowych: TAK (na zielono), NIE (na czerwono)
Pokolenie dwudziestolatków deklaruje większe przywiązanie do złotówki niż ludzie w średnim wieku, większe nawet niż najstarsi badani 60 plus. Może to wiązać się z ich większą podatnością na prostą „narrację patriotyczną”, która poza symbolami flagi czy orła, obejmuje też – jak widać – polską walutę, a także z ich sympatiami politycznymi. Jak wynika z marcowego sondażu OKO.press, dwudziestolatkowie, częściej niż starsi, głosują na partię Janusza Korwin-Mikkego (8 proc. w wieku 18-24 lata i 12 proc. w wieku 25-29 lat) i zwłaszcza Pawła Kukiza (odpowiedni: 16 i 19 proc.).
Najbardziej złota prawica
Wyraziste są też różnice między elektoratami partyjnymi. Tylko zwolennicy Nowoczesnej, którzy w marcowym sondażu stanowili 8 proc. badanych (ogromny spadek w porównaniu z grudniem – 21 proc.), są minimalnie częściej za euro. Zgodne jest to z wizerunkiem partii jako liberalnej i euroentuzjastycznej. Platforma Obywatelska, która w marcu urosła do 28 proc., nieco rozmyła swą liberalną tożsamość: za euro opowiedziało się tylko 38 proc. jej wyborców.
Na drugim biegunie są podobne do siebie prawicowo- nacjonalistyczne i eurosceptyczne PiS, Kukiz 15 i zwłaszcza formacja Korwin-Mikkego. Zwolenników euro jest w tych trzech partiach (statystycznie) tyle samo – 10 proc. Także analiza przepływów między partiami potwierdza, że te trzy formacje są postrzegane jako bliskie sobie.
Euro zamiast złotego? Odpowiedzi (w proc.) w elektoratach partyjnych: TAK (na zielono), NIE (na czerwono)
Poparcie dla euro rośnie też wraz z wykształceniem: od 17 proc. (podstawowe) do 30 proc. (wyższe).
Podobnie niskie poparcie dla euro pokazują ostatnie badania CBOS. Pracowania bada gotowość do rezygnacji ze złotego od kilkunastu lat. Następuje to systematyczny spadek: w 2002 roku, czyli jeszcze przed akcesją, euro chciało 64 proc. badanych, jeszcze w 2010 – 41 proc.
Sondaż IPSOS dla OKO.press 17-19 marca, metodą CATI (telefonicznie), na ogólnopolskiej reprezentatywnej próbie 1001 osób.