0:000:00

0:00

15 listopada 2018, w nowoczesym centrum konferencyjnym w Jasionce pod Rzeszowem, zaczął się Kongres 590. Wymyślony został jako prawicowa alternatywa dla Forum Ekonomicznego w Krynicy. Dziś reklamowany jest jako "jedno z najważniejszych wydarzeń ekonomicznych w Polsce". Ale to przede wszystkim impreza promującą polityków i politykę gospodarczą rządu PiS, finansowana m.in. przez spółki skarbu państwa.

Wśród gości i prelegentów, jak co roku, są najważniejsze osoby w państwie: prezydent Andrzej Duda, premier Mateusz Morawiecki, wicepremierzy: Beata Szydło, Piotr Gliński i Jarosław Gowin, kilkoro ministrów i zastępy innych urzędników.

Prelegentem miał być również Marek Chrzanowski - do 13 listopada br. szef Komisji Nadzoru Finansowego; niechlubny bohater nagrania, dokonanego przez biznesmena Leszka Czarneckiego, ujawnionego przez "Gazetę Wyborczą".

Podczas Kongresu 590 Chrzanowski miał wystąpić wspólnie z Adamem Glapińskim, prezesem Narodowego Banku Polskiego, w panelu „Rola banków centralnych i nadzoru w zmieniającym się świecie”.

Panel jest częścią bloku "NBP i KNF na straży systemu finansowego w Polsce".

Gdy wybuchła "afera KNF" nazwisko Chrzanowskiego zniknęło ze strony internetowej Kongresu 590. Informacja o jego udziale została jednak w kopiach stron Google.

Fundacja Glapińskiego

Tegoroczny Kongres 590 otwierało przemówienie prezydenta Dudy, następnie głos zabrał Adam Glapiński - prezes NBP, wieloletni współpracownik i zaufany człowiek Jarosława Kaczyńskiego, nazywany „bankowcem z zakonu PC” (czyli Porozumienia Centrum). Jego rola tu jest szczególna - to on założył Fundację im. Sławomira Skrzypka, która organizowała dwie pierwsze edycje kongresu (w 2016 i 2017 roku).

Do jej władz weszli współpracownicy i zaufani Glapińskiego.

W radzie Fundacji zasiadał m.in. Marek Chrzanowski, wówczas szef KNF. Do dziś jest w niej Zdzisław Sokal - członek KNF i szef Bankowego Funduszu Gwarancyjnego. Jego nazwisko pojawia się w rozmowie Chrzanowskiego i Czarneckiego, ujawnionej przez „Gazetę Wyborczą”.
KLIKNIJ na zdjęcie, aby przejść do całego dokumentu.

Już w 2016 roku - przed pierwszą edycją Kongresu 590 - OKO.press zwracało uwagę na tę dziwną i potencjalnie mogącą prowadzić do konfliktu interesów sytuację.

KNF, jak wskazuje jej nazwa, zajmuje się kontrolą i nadzorem nad instytucjami finansowymi: bankami, spółdzielczymi kasami oszczędnościowo-kredytowymi (SKOK) i firmami ubezpieczeniowymi.

A sponsorami Kongresu 590 były wówczas m.in. państwowy bank PKO BP i koncern PZU (partnerzy strategiczni) oraz SKOK Stefczyka (zwyczajny partner). Według nieoficjalnych informacji, sponsorzy strategiczni wpłacali wtedy Fundacji po pół miliona złotych, główni - po 100 tys. złotych, a zwykli - po 50 tys. złotych.

Z jednej strony Chrzanowski i Sokal mieli więc nadzorować PKO BP, PZU i SKOK Stefczyka jako przedstawiciele KNF, z drugiej - zasiadali we władzach fundacji, która przyjmowała pieniądze od tych instytucji finansowych.

Pytaliśmy wówczas Chrzanowskiego: "Czy to nie konflikt interesów?". Jednak były przewodniczący KNF nie widział w tym problemu. Departament Komunikacji Społecznej KNF, w jego imieniu odpowiedział nam, że organizacją Kongresu 590 zajmuje się zarząd Fundacji im. S. Skrzypka, nie rada.

Po naszej publikacji posłowie PO w interpelacji pytali premier Beatę Szydło, czy sytuacja opisana przez OKO.press „nie wykazuje znamion konfliktu interesów”? Oraz „jakie działania Pani Premier podejmie aby uniknąć tego typu sytuacji w przyszłości”?

Odpowiadając na interpelację Beata Kempa, ówczesna szefowa kancelarii premiera, pisała, że przepisy ustawy o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne "nie zakazują Przewodniczącemu KNF pełnienia funkcji członka rady nadzorczej fundacji”. A poza tym celem Fundacji im. Skrzypka - zgodnie z zapisami z rejestru - jest "podejmowanie działań zmierzających do rozwoju i promocji nauk ekonomicznych oraz edukacji ekonomicznej" i ten cel jest zbieżny z "obowiązkami edukacyjnymi" KNF.

Chrzanowski zrezygnował z zasiadania w radzie Fundacji 12 sierpnia 2017 roku, tłumacząc to „nadmiarem obowiązków służbowych w Szkole Głównej Handlowej w Warszawie i Komisji Nadzoru Finansowego”.

W 2016 roku OKO.press zwracało także uwagę, że powołanie przez prezesa NBP fundacji, w której władzach zasiadają politycy PiS i która organizuje imprezę promującą polityków i politykę gospodarczą partii rządzącej, może naruszać zasadę apolityczności NBP.

NBP także nie dostrzegał w tym problemu. „Zaangażowanie prof. Adama Glapińskiego w Fundację im. Sławomira S. Skrzypka ogranicza się wyłącznie do roli fundatora. Fundacja nie prowadzi działalności gospodarczej i jest organizacją non profit, której podstawowym celem jest krzewienie edukacji ekonomicznej” - przekonywało wówczas biuro prasowe NBP.

Przeczytaj także:

Zrzutka na Kongres

Skoro w założenie i działalność Fundacji im. Skrzypka zaangażowani są lub byli ludzie z dwóch najważniejszych instytucji państwowych dbających o stabilność systemu finansowego w Polsce, organizacja ta powinna być absolutnie transparentna w sprawach finansowych. Zwłaszcza, że sponsorami Kongresu 590 były od początku przede wszystkim państwowe spółki.

Zarówno w 2016, jak i 2017 roku pytaliśmy więc Fundację, jakie wsparcie otrzymała od poszczególnych sponsorów. Ale nigdy nie ujawniła tych kwot. "Nie udzielamy takiej informacji, gdyż wiąże nas umowa tajemnicy handlowej z poszczególnymi partnerami. Jeżeli pan uzyska zgodę od poszczególnych partnerów, my wtedy te informacje panu przekażemy" - usłyszeliśmy w 2016 roku od Mariusza Chłopika, członka zarządu Fundacji.

Spółki jednak również nie chciały podać, jakie kwoty przekazały na organizację Kongresu 590.

W 2016 roku, po publikacji OKO.press, grupa posłów PO skierowała interpelację do premier Beaty Szydło. Pytali w niej: "Jakimi kwotami następujące spółki Skarbu Państwa: PKN Orlen, PKO BP, PZU, Lotos oraz PKP Cargo wsparły organizację wydarzenia?”

Wiceminister rozwoju i finansów Paweł Chorąży odpowiedział im wówczas, w imieniu rządu, że „dane finansowe na temat wsparcia Kongresu 590 przez ww. spółki z udziałem Skarbu Państwa mogą stanowić tajemnicę przedsiębiorstwa. Podmiotami uprawnionymi do udzielania informacji w zakresie wsparcia Kongresu 590 są spółki”.

Kto rządzi kongresem?

Od 2018 roku rolę organizatora imprezy przejęła spółka Kongres 590, w której Fundacja im. Skrzypka ma 100 proc. udziałów. Kierują nią Łukasz Oprawski i Mariusz Chłopik, wcześniej członkowie zarządu Fundacji.

Łukasz Oprawski to były asystent posła PiS Marka Suskiego. Przez 3 lata pracował dla spółki Srebrna, powiązanej z PiS. Jest działaczem warszawskich struktur PiS, był radnym z Żoliborza i zastępcą burmistrza Białołęki.

Chłopik to prywatnie zięć ministra zdrowia Konstantego Radziwiłła. Jest byłym radnym PiS w Rembertowie oraz byłym dyrektorem Biura Komunikacji Korporacyjnej i Marketingu w Agencji Rozwoju Przemysłu - państwowej spółce nadzorowanej przez premiera Morawieckiego. W styczniu 2018 roku został wicedyrektorem Centrum Informacyjnego Rządu w KPRM. W kwietniu przestał pełnić tę funkcję. Wkrótce jednak został dyrektorem ds. marketingu sportowego PKO Banku Polskiego.

Oprawski razem z Chłopikiem zasiadali we władzach stowarzyszenia Instytut Gospodarki Narodowej, które jest zapleczem naukowym Kongresu 590. Do kwietnia 2016 roku szefem IGN był Marek Chrzanowski.

;

Udostępnij:

Konrad Szczygieł

Dziennikarz FRONTSTORY.PL. Wcześniej w OKO.press i Superwizjerze TVN. Finalista Nagrody Radia ZET oraz Nagrody im. Dariusza Fikusa za cykl tekstów o "układzie wrocławskim". Czterokrotnie nominowany do nagrody Grand Press.

Komentarze