Cła nałożone przez Waszyngton na import samochodów mogą być sporym problemem dla producentów. Ci zapewniają jednak, że sobie poradzą. Sprawdzamy, jak duże problemy mogą mieć Volkswagen, BMW, Mercedes czy Renault
25-procentowe cła na samochody osobowe, lekkie ciężarówki oraz części samochodowe mają według Waszyngtonu wyrównać zasady gry, w której rzekomo faworyzowane były do tej pory zagraniczne firmy motoryzacyjne. W ten sposób administracja Trumpa uderza w import wart 240 mld dolarów w przypadku samochodów i 197 mld w przypadku części samochodowych.
Nie ma wątpliwości, że cła mają w dużej mierze osłabić UE, którą prezydent Donald Trump traktuje z wrogością. „Bądźmy szczerzy, Unia Europejska została utworzona po to, aby oszukać Stany Zjednoczone. Taki jest jej cel i to im się udało. Ale teraz ja jestem prezydentem” – mówił 26 lutego Donald Trump.
Część europejskich producentów po decyzji o wprowadzeniu amerykańskich ceł czekają cięższe czasy, co może nie pozostać bez wpływu również na polskie fabryki. Prezesi motoryzacyjnych gigantów próbują odnaleźć się w nowej rzeczywistości. Jak bardzo więc decyzja Donalda Trumpa wpłynie na kształt europejskiego rynku?
Zacznijmy od tego, jak rynek wygląda, i w które jego części mogą uderzyć amerykańskie cła. Osoby, które nie śledzą przekształceń własnościowych, fuzji i „znaczkowej inżynierii” jego kształt może zaskoczyć. W sektorze automotive rośnie koncentracja kapitału. Z pozoru dalekie od siebie marki, kojarzące się z zupełnie innymi częściami globu, są ze sobą ściśle powiązane. Nie wszystkie z koncernów będą też dotknięte cłami w równym stopniu.
Zacznijmy od tego, jak rynek wygląda, i w które jego części mogą uderzyć amerykańskie cła. Osoby, które nie śledzą przekształceń własnościowych, fuzji i „znaczkowej inżynierii” jego kształt może zaskoczyć. W sektorze automotive rośnie koncentracja kapitału. Z pozoru dalekie od siebie marki, kojarzące się z zupełnie innymi częściami globu, są ze sobą ściśle powiązane. Nie wszystkie z koncernów będą też dotknięte cłami w równym stopniu.
Jednym z największych graczy na polskim rynku jest Stellantis, który w portfolio marek posiada Opla, Citroena, Peugeota, Alfę Romeo, Jeepa, Fiata, Dodge'a, Chryslera czy Maserati. Tylko niektóre z tych marek są obecne w USA. Za oceanem nie kupimy samochodów wchodzącej w skład Stellantisa grupy PSA, czyli salonowego Peugeota, Alfy, Fiata czy Citroena. Z amerykańskim rynkiem kojarzymy z kolei Dodge'a, Chryslera i Jeepa. Stellantis już na początku marca zapowiedział zwiększenie produkcji w USA, na co ma wydać 5 mld dolarów. Kierownictwo koncernu dba o dobre stosunki z trumpowską administracją.
Prezes Stellantisa John Elkann spotkał się z prezydentem USA jeszcze przed inauguracją jego kolejnej kadencji. Stellantis w USA ma już teraz siedemnaście fabryk. Dlatego można przypuszczać, że koncern w związku z decyzją Trumpa nie przeżyje wstrząsu, dzięki czemu bezpieczniejsze mogą być miejsca pracy w potężnym zakładzie działającym w Gliwicach.
Reporter, autor tekstów dotyczących klimatu i gospodarki. Absolwent UMCS w Lublinie, wcześniej pracował między innymi w Radiu Eska, Radiu Kraków i Off Radiu Kraków, publikował też w Magazynie WP.pl i na Wyborcza.pl. Jeden ze współautorów podcastu "Drugi Rzut Oka". Interesuje się tematyką transformacji energetycznej, transportu publicznego, elektromobilności, w razie potrzeby również na posterunku przy tematach popkulturalnych. Mieszkaniec krakowskiej Mogiły, fan Eurowizji, miłośnik zespołów Scooter i Nine Inch Nails, najlepiej czujący się w Beskidach i przy bałtyckich wydmach.
Reporter, autor tekstów dotyczących klimatu i gospodarki. Absolwent UMCS w Lublinie, wcześniej pracował między innymi w Radiu Eska, Radiu Kraków i Off Radiu Kraków, publikował też w Magazynie WP.pl i na Wyborcza.pl. Jeden ze współautorów podcastu "Drugi Rzut Oka". Interesuje się tematyką transformacji energetycznej, transportu publicznego, elektromobilności, w razie potrzeby również na posterunku przy tematach popkulturalnych. Mieszkaniec krakowskiej Mogiły, fan Eurowizji, miłośnik zespołów Scooter i Nine Inch Nails, najlepiej czujący się w Beskidach i przy bałtyckich wydmach.
Komentarze