0:000:00

0:00

Co po decyzji TK? "Teraz możliwe jest zapytanie TSUE o legalność Trybunału Przyłębskiej"
0:0027:40

Trybunał zebrał się w pełnym składzie, łącznie z trzeba dublerami. Obradował na 5 rozprawach, na pytania sędziów odpowiadało aż 6 stron postępowania. Przedmiot sporu wydawał się fundamentalny: czy TSUE ma prawo orzekać ws. polskich sądów. Czy pozwala mu na to Konstytucja RP? Trybunał Julii Przyłębskiej uznał, że nie pozwala. A mimo to uzasadnienie tak, zdawałoby się, ważkiego rozstrzygnięcia, zajęło sędziemu-sprawozdawcy tylko kwadrans. I do tej pory nie zostało opublikowane w Dzienniku Ustaw.

Do czego rządowi potrzebny był ten pseudo-wyrok? Czy spowoduje efekt mrożący i przestraszy sędziów, którzy walczą o polską praworządność? A może wręcz przeciwnie, stanie się szansą na zmianę?

"Weszliśmy w taki okres sporu, że możliwe stało się pytanie prejudycjalne krajowego sądu do TSUE w sprawie Trybunału Konstytucyjnego" - przekonuje Jakub Jaraczewski, koordynator ds. badań w organizacji Democracy Reporting International. Na co dokładnie musiałby się odważyć sąd? Posłuchaj w "Powiększeniu"!

Agata Kowalska pyta również swojego gościa o ostre zdanie odrębne sędziego Piotra Pszczółkowskiego, byłego posła PiS, powołanego do TK przez "dobrą zmianę". Co próbował wykazać Pszczółkowski? A co Rzecznik Praw Obywatelskich, który jako jedyny sprzeciwiał się wnioskowi premiera?

I dlaczego stwierdzenie, że "Konstytucja RP jest najwyższym prawem" nie stoi w sprzeczności ze zdaniem, że "prawo unijne ma prymat nad prawem krajowym"? O tym wszystkim w najnowszym odcinku "Powiększenia".

;

Udostępnij:

Agata Kowalska

Autorka podcastów „Powiększenie”. W OKO.press od 2021 roku. Wcześniej przez 14 lat dziennikarka Radia TOK FM. Wielbicielka mikrofonu, czyli spotkań z ludźmi, sporów i dyskusji. W 2016 roku za swoją pracę uhonorowana nagrodą Amnesty International „Pióro Nadziei”.

Komentarze