"Barbarzyński etap wojny" - tak Wojciech Konończuk określa poniedziałkowe bombardowania ukraińskich miast: Kijowa, Lwowa, Odessy, Zaporoża i innych. Dlaczego Putin zdecydował się na zmasowany atak na cywilów? Czy będzie go powtarzał? O tym posłuchasz w podcaście "Powiększenie"!
Dziś rano (10 października) dotarły do nas relacje z Kijowa, Lwowa i innych ukraińskich miast o bombardowaniach. Celem byli cywile i cywilne budynki. Ukraińcy od razu nazwali rosyjski atak terrorystycznym, czyli nastawionym na wywołanie przerażenia. I zemstą Putina za zniszczenie Mostu Kerczeńskiego, łączącego okupowany ukraiński Krym z Federacją Rosyjską. Pojawiają się też dalej idące interpretacje - że rosyjski prezydent w ten sposób walczy o utrzymanie się przy władzy.
O ocenę tych wydarzeń poprosiliśmy Wojciecha Konończuka, analityka Ośrodka Studiów Wschodnich. "Putin odniesie skutek odwrotny od zamierzonego" - mówi Konończuk w rozmowie z Agatą Kowalską. "Ukraina się nie podda. Ukraina w końcu wygra tę wojnę i utrzyma suwerenność. Pytanie tylko kiedy i jakim kosztem".
Więcej usłyszysz w najnowszym odcinku podcastu "Powiększenie". Masz opinię, komentarz? Odezwij się do autorki podcastu: [email protected]
Świat
Alaksandr Łukaszenka
Władimir Putin
Wołodymyr Zełenski
alarm bombowy
Białoruś
Kijów
Lwów
Rosja
Ukraina
wojna w Ukrainie
Autorka podcastów „Powiększenie”. W OKO.press od 2021 roku. Wcześniej przez 14 lat dziennikarka Radia TOK FM. Wielbicielka mikrofonu, czyli spotkań z ludźmi, sporów i dyskusji. W 2016 roku za swoją pracę uhonorowana nagrodą Amnesty International „Pióro Nadziei”.
Autorka podcastów „Powiększenie”. W OKO.press od 2021 roku. Wcześniej przez 14 lat dziennikarka Radia TOK FM. Wielbicielka mikrofonu, czyli spotkań z ludźmi, sporów i dyskusji. W 2016 roku za swoją pracę uhonorowana nagrodą Amnesty International „Pióro Nadziei”.
Komentarze