Jeżeli ktoś myślałby, że potężna polsko-ukraińska parada równości w Warszawie w sobotę 25 czerwca powstrzyma władze przed atakami na osoby LGBT, to wykrzywiona chichotem twarz Kaczyńskiego i jego transfobiczne „dowcipy” przyniosły szybką odpowiedź: mowa nienawiści będzie nadal używana w kampanii wyborczej.
„Musimy doprowadzić, chociaż to może najtrudniejsze, żeby powróciła prawda. Oczywiście ktoś się może z nami nie zgadzać, ma lewicowe poglądy, uważa, że każdy z nas w pewnym momencie może powiedzieć, że teraz – mówił Jarosław Kaczyński na wiecu we Włocławku 25 czerwca, spoglądając na zegarek. – Jest w tej chwili wpół do szóstej, byłem mężczyzną, a teraz jestem kobietą”.
W ten sposób prezes PiS odniósł się do żądań takiej zmiany prawa, aby zatrzymać dyskryminację i przywrócić godność osobom trans. To postulat równie ważny, jak legalizacja jednopłciowych związków partnerskich i małżeństw homoseksualnych.
Kaczyński zaśmiał się, sala podjęła chichot.
„Bo przecież Lewica uważa, że tak powinno być i należy tego przestrzegać. Mój szef w pracy dajmy na to, czy nawet moja koleżanka, mój kolega, powinni się do mnie zwracać w formie żeńskiej. Można mieć takie poglądy. Dziwne co prawda… ja bym to badał, no ale można” – dodał Kaczyński uśmiechn ięty od ucha do ucha. Nie sprecyzował jak on „by to badał”, ale wypowiedź robiła wrażenie niezdrowej ekscytacji.
„Korekta płci nie jest naszą fanaberią”
Śmieszne? Nie bardzo, bo w Polsce, aby dokonać uzgodnienia płci, trzeba pozwać własnych rodziców.
Już wcześniej osoba trans odbywa drogę przez mękę. Zmiana oznaczenia płci w dokumentach (z męskiej na żeńską lub odwrotnie) uzależniona jest od zawiłego procesu diagnostycznego. Trzeba uzyskać opinię seksuologa, psychiatry i psychologa potwierdzających transpłciowość oraz rozpocząć terapię hormonalną.
Dopiero wtedy, można wejść na drogę sądową, czyli — niezależnie od wieku — dziecko pozwać rodziców za to, że źle określili jego czy jej płeć dziecka po urodzeniu. Jeśli rodzice nie żyją, sprawę przejmuje kurator/ka.
Postępowania często ciągną się latami ze względu na – często – nieakceptującą postawę czy wrogość rodziców. Wielu z nich ma poczucie winy, że skoro ich syn okazuje się kobietą albo córka czuje się mężczyzną, to oni „coś zrobili nie tak”, „popełnili błędy wychowawcze” itp. Procedura sądowa takie obawy nasila, bo muszą się przyznać do błędu, choć go nie popełnili – nic nie wskazywało, że nowonarodzony syn nie jest synem, a córka córką.
Procedury opóźniają też sami sędziowie, którzy wnioskują o powtórzenie procesu diagnostycznego.
„Korekta płci nie jest naszą fanaberią” — pisała w 2015 roku Joanna Żalek, transpłciowa kobieta w liście do parlamentarzystów i prezydenta, prosząc o przyjęcie ustawy upraszczającej procedurę uzgodnienia płci.
W 2015 roku – tuż przed wyborami – Sejm przegłosował ustawę, która upraszczała procedurę. Nie była idealna, ale – najważniejsze – nie trzeba już było pozywać rodziców, o uzgodnieniu płci decydował sąd w postępowaniu nieprocesowym. Ustawa miała wejść w życie 1 stycznia 2016, ale jedną z pierwszych decyzji nowego prezydenta Andrzeja Dudy było weto. Od tej pory ustawa leży gdzieś w Sejmie.
Więcej pisaliśmy o tym tutaj:
„Mam dość traktowania jak gówno”
W powyższym tekście opisywaliśmy także historie osób transpłciowych, m.in. Krzyśka: „Rodzice domyślają się, ale nikt o tym nie rozmawia. Oboje są powyżej siedemdziesiątki, od 50 lat wychowują drugiego syna z niepełnosprawnością. Mój coming out pewnie odebraliby jako życiową porażkę.
Nie chcę sprawiać im przykrości i zaciągać przed sąd. Poza tym, dlaczego jako osoba dorosła, w pełni niezależna, mam wplątywać rodziców w moje decyzje?
To tak jakbym brał na nich kredyt. Polska procedura jest tak niehumanitarna, że w zasadzie czekam aż umrą, by to zrobić«.
Życie na niedopasowanych papierach to nieustanny slalom. Przed każdą podróżą Krzysiek goli wąsy, ćwiczy wyższy głos i wymyśla scenariusze. Dziś powie, że jest chory. A może lepiej zawstydzić kontrolera i zagrozić, że pokaże piersi? „Gdy mam lepsze dni, czuję się jak aktor. »Proszę pana, no jak pan śmie, przecież jestem kobietą!«”.
Ale są też momenty, gdy frustracja i upokorzenie przygniatają. „Raz stałem w długiej kolejce do sklepu. Kupowałem wino. Kasjerka spytała o dowód. Wręczyłem jej dokument, a ona zawołała kierownika. Za mną z nogi na nogę przestępowali sfrustrowani klienci. Pytam, czy jest jakiś problem. W końcu kierownik wypala: »Ale to nie pana dowód«. Wszyscy gapią się na mnie, a ja wybucham płaczem i pytam czy na prawdę mam zdjąć majtki i udowadniać im kim jestem. Gdy zatrzymuje mnie policja, to nie boję się, że dostanę mandat, tylko myślę o problemach z dokumentami. Może to brzmi głupio, ale tak wygląda nasza codzienność”.
Rok wcześniej – w maju 2019 – transpłciowa Milo popełniła samobójstwo. „Mam dość tego, że jestem traktowana jak gówno. Mam dość ludzi (psychologów, lekarzy, terapeutów) mówiących mi, że nie mogę być tym, kim jestem, bo wyglądam w nieodpowiedni sposób. Traktujących mnie, jakbym to wszystko wymyśliła i potrzebowała papierów, aby to udowodnić”, pisała na FB cztery dni przed śmiercią:
W 2021 roku nasz dziennikarz Anton Ambroziak rozmawiał z mamą osoby transpłciowej. Tuż po tym, jak sędzia TK Krystyna Pawłowicz ujawniła tożsamość transpłciowej dziewczynki z Podkowy Leśnej. Magda, mama transpłciowej Ady, mówiła wtedy: „Gdy tłumaczę córce, że od operacji dołu dzielą ją tylko dwa lata, zawieziemy ją do Niemiec lub Tajlandii, będzie sobą i będzie szczęśliwa, patrzy na mnie ze łzami w oczach. I mi samej chce się płakać, bo z tyłu głowy mam tylko jedną myśl: żeby dożyła”:
75 proc. osób transpłciowych ma myśli samobójcze, 45 proc. – często
Trudną sytuację osób transpłciowych potwierdzają badania.
Z raportu „Sytuacja osób LGBTA w Polsce” (lata 2019-2020) wynika, że ok. 45 proc. osób transpłciowych ma myśli samobójcze często lub bardzo często. Gdy dodamy do tego odpowiedź „rzadko” wychodzi większość – ok. 75 proc. Osoby transpłciowe ponosi największe koszty w porównaniu z innymi kategoriami LGBTA:
Jak piszą autorzy raportu, 55 proc. ogółu osób LGBTA miewa myśli samobójcze (bardzo często, dość często lub rzadko). Podobne liczby wskazywało poprzednie badanie z lat 2015-2016. Wówczas myśli samobójcze często lub bardzo często miało 46 proc. osób transpłciowych. Gdy dodamy odpowiedź „rzadko” wychodzi ogromny odsetek – 74 proc.
Na poważne objawy depresji wskazało w badaniu z lat 2019-2020 ponad 61 proc. osób transpłciowych. To wzrost w stosunku do badań z lat 2015-2016, podsumowanych w poprzednim raporcie:
Raport pokazuje także, o ile cześciej objawy depresji deklarują osoby LGBTA w porównaniu do całej populacji:
Jak wskazują badacze, na depresję i myśli samobójcze szczególnie narażone są osoby, które doświadczają tzw. mikroagresji. Co to takiego? „Mikroagresje to subtelne, krótkotrwałe i codzienne poniżające sytuacje, na które narażone są osoby należące do mniejszości, współcześnie stanowiące główny sposób odczuwania społecznego piętna”.
Słowa Kaczyńskiego, dla transfoba „zwykły żart”, to taki właśnie przykład „miniagresji”.
Badacze: „Przeprowadzone analizy pokazują, że osoby, które częściej spotykają się z doświadczeniami mikroagresji, mają znacząco obniżony poziom satysfakcji z życia oraz poziom samooceny. Ponadto osoby bardziej narażone na zdarzenia tego typu deklarują znacznie większe nasilenie objawów depresji, a także większą częstotliwość myśli samobójczych”.
W badaniu sprawdzano też doświadczenie przemocy osób LGBTA, w tym osób transpłciowych. Aż 59 proc. doświadczyło przemocy werbalnej, a prawie 46 proc. – groźby lub szantażu.
Raport z lat 2019-2020 zobacz tutaj.
Raport z lat 2015-2016 zobacz tutaj.
Istnieją tylko dwie płcie. To po pierwsze.
Po drugie Kaczyński ma rację. Jak można mówić, że od jutra o 11:25 i 17 sekund będę już drugą płcią.
To się leczy psychicznie.
Nienawiści, uprzedzeń i zwykłej głupoty czy zacietrzewienia nie można leczyć, a szkoda. Ci ludzie nikomu nie robią krzywdy tym, że są inni. Ale ci, którzy chcą ich leczyć, robią krzywdę wszystkim wokół, siejąc swoje fobie. Zadziwiające, że wielu z tych mądrali to dobrzy chrześcijanie…
JP: "Te osoby są takie od urodzenia,"
Nie jest to oczywiste. Chyba, że istnieją już procedury medyczne/testy pozwalające jednoznacznie określić tożsamość płciową (gender), nie mylić płcią (sex) u noworodków. Istnieją? Poważnie pytam.
>>to nie ich wybór czy kaprys, który mogą zmienić w jednej chwili.
To prawda.
>>Postulat "leczenia psychicznego"
Intrygujące, że postulat leczenia chirurgicznego – nie budzi takich emocji.
Oba rodzaje interwencji są niezwykle drastyczne. Problem polega na tym, że "terapie konwersyjne" są nieskuteczne. Natomiast co do zasady wszelkie terapie/zabiegi powinny być kwestią dobrowolnego wyboru osoby zainteresowanej.
Sądzę, że co najmniej część emocji wokół osób trans, a szczególnie transkobiet ma swe źródło w nierównym traktowaniu że względu na płeć (biologiczną)/segregacji płciowej. Jeśli w/w zostaną zlikwidowane, znacząco ograniczone to i emocje opadną. Zwróćcie uwagę, że dyskusja dotycząca transpłciowych mężczyzn praktycznie nie istnieje, być może dlatego, że te osoby nie są postrzegane jako zagrożenie przez cismężczyzn, z przyczyn czysto fizycznych.
"Nie jest to oczywiste. Chyba, że istnieją już procedury medyczne/testy pozwalające jednoznacznie określić tożsamość płciową (gender), nie mylić płcią (sex) u noworodków. Istnieją? Poważnie pytam."
Takie testy nie istnieja i nie beda istniec. No chyba ze zacznie sie przyporzadkowywac powiedzmy jakies specyficze mutacje genowe (nie wazne jakie) np. do plci kulturowych wymienionych tutaj :www.healthline.com/health/different-genders#takeaway
Poza oczywiscie hetero i znanymi mutacjami zwiazanymi z zaburzeniami plci.
Ale tego nikt z genderystow nie chce robic bo jest ryzyko graniczace z pewnosci ze zadnych roznic by nie bylo na poziomie genomu. I wtedy co- cala piramida zasad na ktorych opiera sie gender by sie rozsypala w pyl. Chociaz nie oni i tak by to zrelatywizowali.
Istnieją dwie płcie, ale czasem bywa tak, że osoba z ciałem mężczyzny jest psychicznie kobietą, a ta z ciałem kobiety – mężczyzną, nie ma tu żadnej trzeciej płci. Te osoby są takie od urodzenia, to nie ich wybór czy kaprys, który mogą zmienić w jednej chwili. Postulat "leczenia psychicznego" jest tak samo głupi i okrutny (co mnie nie dziwi – twoje komentarze zawsze pokazywały, że jesteś głupkiem żyjącym nienawiścią) jak gdyby ktoś twierdził, że ciebie trzeba leczyć z bycia mężczyzną.
Tak jak tutaj 60 plus placi? To jest chore- https://www.healthline.com/health/different-genders#takeaway
To jest dla wszystkich oczywiste.
Kanalia!
Kaczyński !
Psychopatów, socjopatów i homofobów powinno się nie tylko badać, ale zamykać i izolować od społeczeństwa, bo stanowią dla niego śmiertelne zagrożenie, szczególnie tych u władzy (przykładów w historii jest wiele: Hitler, Putin i wielu innych).
Roberciku, zgadzam sie z toba calkowicie. Tych wszystkich co promuja te patologienp. wymienione tutaj trzeba izolowac- http://www.healthline.com/health/different-genders#takeaway
Tutaj roberciku przyklad na szczescie smieszny jak moglaby wygladac przyszlosc gdyby jaczarzy patologi przeforsowali by przepisy ze bylo by np. obowiazkowe.
http://www.youtube.com/watch?v=2Wp_YOOv3QQ
Pytanie jaki udzial ma w tej agresji Kosciol Katolicki? A przynajmniej ta jego duza czesc ktora otwarcie i aktywnie zwalcza opozycje demokratyczna i srodowiska LGBT. Kosciol Katolicki twierdzi ze chce pokoju ale ja obserwuje z roku na rok rosnaca agresje ze strony Kosciola. Malym wycinkiem tej agresji jest np dzialalnosc Polonia Christiana i ich otoczenia. Oczywiscie slynnym przykladem sa liczne wypowiedzi biskupa Jedraszewskiego. A trzeba pamietac ze ksiezy katolickich ktorzy sa agresywni i wrodzy w stosunku do srodowisk LGBT sa w Polsce tysiace. Pytanie dokad to doprowadzi?
Tomku, stwierdzenie faktu nie jest agresja. Czy n liczba plci to jest normalne? Pytanie retoryczne bo oczywisicie ze nie. Tu mozesz sie zapoznac ze skocona liste tych "plci": https://www.healthline.com/health/different-genders#takeaway
Na szczescie sa tacy co pokazuja ze to jest patologia:
https://www.youtube.com/watch?v=2Wp_YOOv3QQ
Mozna sie z tego smiac ale jest wielu takich co by to chetnie wprowadzili.
Człowiek, by dostać prawo jazdy na ciężarówkę musi zostać przebadany, czy nie ma zaburzeń psychicznych, choć może zabić w wypadku, który spowoduje max kilkanaście osób. Politycy w tym przede wszystkim Kaczyński, powinni być tym bardziej przebadani na wykluczenie zaburzeń psychicznych, bo ich złe decyzje niszczą życie setkom tysięcy ludzi ( LBGT i ich rodziny ale i chorzy i zmarli na covid i ich rodziny, ludzi popadający w biedę i ich rodziny itd). A może być jeszcze gorzej jak w Ukrainie – fobie innego polityka Putina i ich rezultat to tragedie milionów ludzi
Jako osoba, która właśnie przechodzi taką sprawę sądową, pozwolę sobie napisać, które elementy sprawy sądowej są problematyczne i powinny zostać naprawione:
1. sprawa sądowa
A poważniej:
1. opłata za złożenie pozwu = 600 zł – tranzycja w Polsce jest wystarczająco kosztowna i bez tego, zwłaszcza że nie można liczyć na refundacje; kolejne kilkaset złotych wydatków nierzadko jest problemem
2. opinie inne niż psychiatryczna – wprawdzie opinia psychologiczno-seksuologiczna brzmi jak dobry i potrzebny pomysł… dopóki nie musisz jej wyrobić i nie usłyszysz pytań, na przykład o masturbację czy zabawki w dzieciństwie – nie istnieje prywatność dla osób trans; a także ceny, ja wydałam 1200 zł i to raczej standardowa kwota
3. rodzice dostają wszystkie załączniki – przy wspierających rodzicach to mniejszy problem, ale przy nieakceptujących… dostają oni twój adres i opinię, w której są zawarte najbardziej intymne rzeczy
4. czas w sądzie to ruletka, niektórzy dostają wyrok w nieco ponad miesiąc, innym ciągnie się więcej niż rok; sama złożyłam sprawę w połowie listopada i nadal czekam na opinię biegłej
5. biegli – najgorsza i najbardziej bezużyteczna część procesu; nierzadko sędziowie powołują ich wg zasady, że specjaliści od twoich opinii zbytnio się znają na transpłciowości (tzn. poszedłeś_łaś do nich sam_a), więc trzeba jeszcze opinii seksuologa bez doświadczenia w pracy z osobami trans; a ich ceny są losowe, ale mogą dołożyć nawet parę tysięcy do kosztów procesu
6. sam fakt, że zajmuje się tym i decyduje o wyroku sędzia, który nie ma wykształcenia seksuologicznego, to jakaś patologia
7. nie wspominając o tym, że uzyskanie wyroku to nie koniec, potem jest jeszcze wyrabianie nowych dokumentów i aktualizowanie danych wszędzie, a polskie instytucje, nawet rządowe, często nie są ze sobą skomunikowane… koleżanka trafiła raz do szpitala tego samego dnia, którego dostała nowy PESEL; oczywiście przez to nie było jej w systemie i na wyjściu dostała ostrzeżenie, żeby… no właśnie, żeby nie trafiała do szpitala przed aktualizacją danych?
PS. To nie miała być odpowiedź, ale z telefonu trudno poprawić to przeoczenie xd
Tylko po co. Genetycznie bedziesz nadal facetem lub kobieta. A potem kiedy minie euforia i bedziesz chciala/chcial to zmienic to bedzie za pozno.
LB: "6. sam fakt, że zajmuje się tym i decyduje o wyroku sędzia, który nie ma wykształcenia seksuologicznego, to jakaś patologia"
Dlaczego? Sędzia orzekający w sprawach o np. błędy lekarskiego nie musi być lekarzem, w sprawie kradzieży biżuterii jubilerem, a katastrofy budowlanej inżynierem. Nie musi mieć specyficznej wiedzy, tylko znać procedury i przepisy prawa
Kaczyński jest osobą aseksualną, nigdy nie miał partnerki lub partnera. Prawdopodobnie jest dziewicą. Wypowiadanie się przez niego w kwestiach czyjejś płciowości, tożsamości seksualnej, jest równie wiarygodne, jakby wypowiadał się w temacie fizyki kwantowej. Jest niekompetentny, nie ma bladego pojęcia, a jego durnawy rechot świadczy o infantylności i zwykłej głupocie. To prymityw i ignorant, i to nie podlega dyskusji. Niestety, ten mały człowiek ( i nie chodzi o wzrost) rządzi Polską i wciąż znajduje ok 30 % wyznawców, z osób uprawnionych do głosowania.
.
Musimy w przyszłym roku osiagnąć rekord frekwencji wyborczej, tak by zminimalizować d' Hondta i zamieść do śmietnika, raz i na zawsze tę niekompetentną i szkodliwą formację, jaką jest PiS z przystawkami z Ziobry i Bielana i kolaboranta Kukiza. Na zawsze. A potem rozliczyć, postawić zarzuty karne, osądzić, i kto zasłużył, zgodnie z wyrokiem…
To nie tylko kwestia infantylności i głupoty lecz, i to chyba ważniejsze, frustracji i kompleksów nawastwiających się w ciągu całego życia, zapewne od dzieciństwa: gorszy syn, gorszy brat, gorszy polityk, gorszy mężczyzna, bez powodzenia powodzenia u kobiet, a kto wie – być może przez nie wyśmiewany z powodu wzrostu i parszywego charakteru. To wszystko, nałożone na siebie tworzy zakompleksionego frustrata, który teraz, po prostu, mści się na wszystkim i na wszystkich. Jego megalomania była przez całe życie podlewana, właśnie przez to wszystko co wymieniłem. Wyrósł z tego podlewania karłowaty mentalnie twór, wyjątkowo zaraźliwy wirus, który zaraził prawie połowę Polaków i podzilił ich.
Do posluchania czym moze sie skonczyc promocja patologii:
https://www.youtube.com/watch?v=2Wp_YOOv3QQ
Mnie bardzo przeraża, że aż tyle ludzi nie było i nie jest odpornych na tego wirusa. Jak to świadczy o polskim społeczeństwie? Bardzo źle. Dlaczego Jedwabne było możliwe? Ano dlatego.
>>Jak to świadczy o polskim społeczeństwie?
Nijak. Historia ludzkości pełna jest przemocy, niezależnie od miejsca, koloru skóry, języka i światopoglądu. Proszę się przestać bić w cudze piersi.
Można całe życie spędzić z kotem zamiast kobietą . Można mieć takie poglądy, dziwne co prawda , ja bym to badał,ale mozna.
W cywilizowanych krajach homofobia jest karalna.
W prawilnej, katolickiej Polsce, gdzie debil rano klęczy w kościele a po południu tłucze żonę albo ciągnie psa za samochodem, jest powodem do śmiechu innych debili.
Homofobia to strach przed homo. Ja sie ich boje ze zaraz mi wyskocza z lodowki.
Boisz się, że homo zaraz wyskoczą ci z lodówki? Takie stany akurat da się wyleczyć. Jak chcesz, poszukam ci dobrego specjalisty…
Poradz elpegi zastopowanie propagandy to nie beda wyskakiwac z lodowki.
Kasia Złośnica:
"W cywilizowanych krajach homofobia jest karalna."
Kraje które karzą za myśli/poglądy/odczuwane emocje nie są cywilizowane, mogłyby być totalitarne (gdyby istniały, ale na szczęście nie istnieją).
Natomiast zdecydowanie prawdą jest, że wypisywanie obraźliwych i oszczerczych bzdur pod adresem np. wspólnot religijnych czy narodowościowych może być karalne jako np. zachęcanie do nienawiści na tle religijnym, podobnie jak propagowanie homofobii.
Tak czy owak, jeśli zna pani przypadki skazywania ludzi za np. wypowiedź: "Jestem homofobem" to proszę podać. Będę wdzięczny.
Pytanie do calej lewicy do KO do wszystkich ludzi ktorzy marza o innej Polsce. Czy da sie wprowadzic zmiany w kierunku wolnego spoleczenstwa obywatelskiego bez odsuniecia Kosciola Katolickiego od wladzy i pieniedzy??? I to nie w stylu Holowni ktory delikatnie cos tam mowil o rozluznieniu z Kosciolem. KK jest przyspawany do wladzy i panstwowych pieniedzy to jest obsesja biskupow i tysiecy ksiezy wladza wladza pieniadze i bezkarnosc. Czy ta organizacja pozwoli sobie ta wladze odebrac? Nie sadze. Pytanie czy jako spoleczenstwo ktore w badaniach opinii pokazuje ze jednak nie popiera skrajnego katolicyzmu znajdziemy w sobie sile checi zeby dzien po dniu sprzeciwiac sie dyktaturze Kosciola Katolickiego? I miejmy swiadomosc, ze nie da sie tego zrobic lagodnie…
Redaktorzy to by chcieli takiej patologi jak opisana tutaj:
https://www.healthline.com/health/different-genders#takeaway.
Swietnie to podsumowal posel afd w czasie jednego z posiedzen lokalnego parlamentu w niemczech: https://www.youtube.com/watch?v=2Wp_YOOv3QQ
A moze panstwo redaktorstwo napisza o Lia Thomas, gosciu ktory pokazal jak mozna wykorzystac system i z faceta, przecietnego plywaka "przemienil" sie w kobiete (koniec 2019) i staruje jako kobieta i co WYGRYWA. Tylko ze tym pokazal tylko ze trans to jest tylko i wylacznie po to aby miec z tego jakies profity.
Dobrze ze FIN ukrucila takie durne pomysly. Mam nadzieje ze wszystkie federacje pojda w ta strone bo to bylo chore i czesto niebezpieczne kiedy wielki facet udajacy kobiete wystepuje w dyscyplinach kontaktowych.
Boże, podczas poszukiwań informacji na temat tej wypowiedzi udało mi się trafić na stronę Fundacji PRO Prawo Do Życia, do artykułu, który opublikowano tuż po śmierci Milo. Artykuł stwierdzał, że winę za samobójstwa osób LGBT+ ponoszą osoby, które… informują je o tym, że bycie osobą LGBT+ nie jest żadnym zaburzeniem, pracują nad ułatwieniem tranzycji i walczą z homofobiczną mową nienawiści. Krew się we mnie wzburzyła; czy oni nie uszanowali nawet takiej sytuacji, nawet ją wykorzystali do swoich celów? Jestem osobą LGBT+ i mogę zapewnić, że bycie nazywanym najgorszymi możliwymi epitetami, świadomość, że obrzucanie mnie błotem jest bezkarne, świadomość, że inni nie traktują twojej tożsamości poważnie – jest straszne. A świadomość, że jacykolwiek działacze traktują nas jako swoich chłopców do bicia, jest równie zła. Jak długo takie chore poglądy będą szerzyły się w społeczeństwie?
Niestety, jeszcze bardzo długo, o ile nie zawsze, bo gen nienawiści do inności to nasza cecha narodowa… a wręcz chluba.
Podobnie jak fetysz samobiczowania po cudzych plecach, bo przecież pan tego "genu nienawiści do inności" – rzecz jasna nie ma – w odróżnieniu od genetycznie odmiennych podludzi stanowiących resztę polskiego społeczeństwa, którymi pan pogardza, brzydzi się i może czasem nienawidzi nawet?
Do wpół do dziesiątej spałem, potem zostałem osobliwością, a dopiero teraz prezesem Polski…
"Wszyscy gapią się na mnie, a ja wybucham płaczem i pytam czy na prawdę mam zdjąć majtki i udowadniać im kim jestem." no właśnie po ściągnięciu majtek dyndałaby tam nadal kluska… Ja uznaje osoby trans-płciowe ale pod 1 warunkiem – kiedy pozbywają się swoich organów rozrodczych – czyli kobieta na faceta ucina sobie piersi i usuwa jajowody – robi plastykę z pochwy na penisa i odwrotnie facet na kobietę – dorabia sobie operacyjnie piersi i usuwa penisa na rzecz plastyki waginy – to jest prawdziwa tranzycja – fakt że sztucznie stworzony penis nie będzie miał nigdy wytrysku i często będą pojawiać się zakażenia moczowodów, a w sztucznej pochwie nigdy nie dozna się orgazmu kobiecego – ale to jest prawdziwe poświęcenie kiedy ludzie nie czuja się ok we własnym ciele. Wszystkie osoby które deklarują że są trans ale nie dążą do pełnej tranzycji to niestety ale dla mnie to bardziej przebierańcy 🙂 wasz kolega z redakcji nadal ma swoje kobiece organy bo planuje ewentualną ciążę co w moich oczach wciąż czyni go kobietą… i nie, nie jest to homofobiczne 🙂
Masz racje ale to co mowisz jest wedlug wyznawcow lgbt to jest czysta homofobia. Niestety oderwanie od rzeczywistosci jest w tym srodowisku gigantyczne.
Transfobia jeżeli już, swoją drogą z nijakim zdumieniem dowiedziałem się niedawno, że np. wg Stonewallu Cis-lesbijki, które nie chcą współżyć seksualnie z trans-kobietami też są transfobkami i powinny się wstydzić swoich kołtuńskich uprzedzeń, bo to tak samo złe jak rasizm.
A kaczyński przez całą dobę jest osobą która dla mnie jest winna sytuacji w moim kraju: bezprawiu, złodziejstwu, dyktaturze, bezkarności władzy, służalczości mundurowych wobec władzy, fanatyzmowi religijnemu w najohydniejszej postaci, ciemnocie itd
I obudzilam/obudzilem sie przestraszony/przestraszona (dzisiaj jestem chlopcem wczoraj bylam dziewczyna) ze to prawda. Ale nie, za oknem powiewaja kolorowe flagi tzw. teczy, wlaczylem radio a tam z niego przemawia MOJ UKOCHONY WODZ DONALDINIO i mowi co dzisiaj wspanialego dla nas zrobi- posadzi teczowe kwiaty. Ubieram sie w swoj tzw. teczowy garnitur (innego nie mozna nosic) i ide do moje tzw. teczowej pracy (za ktora dostaje tzw. teczowe kartki. Wszystkie prace sa teraz tzw. teczowe. Nie ma innych. Jestem szczesliwy. Po pracy ide na palenie ksiazek prawackich- Romeo i Julia, Nedznicy, Pan Tadeusz i wiele innych.
Takiego chcesz swiata?
To dobrze, że znalazła sobie pani proste wytłumaczenie skomplikowanego świata. Wielu osobom zdaje się to pomagać w zmaganiach z codziennym chaosem i daje nadzieję na przyszłość.
Hipotetycznie, czy uważa pani, że gdyby dzisiaj JK porwali Marsjanie, to odnowiłoby się oblicze tej Ziemi?
Kaczyński o każdej porze CHAM. Tacy sami jak on, pozwalający swoim "głosem" na rządy tego szkodnika i niszczyciela, rechoczą razem z nim.
Jeśli przyjrzeć się, choćby pobieżnie, wszelkim przejawom nienawiści, a szczególnie celowym jej kampaniom, wobec mniejszości seksualnych, czy też osób niebinarnych, czyli wszystkich ludzi, których jako łatwy cel swego ataku obierają prawaccy „obrońcy moralności i ładu” widać wyraźnie wspólną cechę tych wszystkich działań, mianowicie wulgarne sprowadzanie wszelkich aspektów relacji międzyludzkich do jednego wymiaru, który najprościej określić można trywializującym zwrotem „toto w toto”. Czy to efekt jakichś kompleksów, czy też szerokości, a raczej wąskości horyzontów, czy po prostu zwyczajnego chamstwa.
A, ubliżanie Panu Kaczyńskiemu jest po prostu zwykłym chamstwem i bez żadnych prawdziwych uzasadnień – przez całe swoje dorosłe życie stara się dbać o rzecz fundamentalną – aby Polska była Polską – Polską suwerenną, naprawdę niepodległą i niezależną – nie dorobił się kasy, jak n. niejaki p. Tusk – który wybrał super dobrą prace w ue – ale zaprzedał się p. Merkel – Niemcom, dla mnie to jest zdrada stanu !!! – tu historia się przypomina – targowica !!!!
Uważam, że przeciętny człowiek, którego trzeba przekonać do zmiany stanowiska w tej kwestii musi mieć wyraźniej pokazane, że przyczyną depresji i samobójstw jest transfobia. Bo on może sobie myśleć, że jesteśmy pier…nięci i tak po prostu mamy, a to nieprawda, osoba trans może być równie szczęśliwa jak każda inna osoba, to żaden wyrok. Jest nam po prostu potrzebna humanitarna ścieżka tranzycji i edukacja w społeczeństwie, a politycy powinni dawać swoją postawą przykład a nie kreować nas na wrogów narodu.
Ja jestem niecałe dwa lata na hormonach i od paru miesięcy po zmianie danych. Żyje mi się dużo lepiej odkąd moja transpłciowość nie jest czymś zauważalnym od razu kiedy się odezwę lub muszę pokazać dowód osobisty. Odkąd nie muszę liczyć na łaskę pracodawcy jakie imię będę miał w grafiku. W liceum byłem chłopakiem w takim samym stopniu jak teraz. Ale mieszkałem z matką, przy której musiałem mówić niewyraźnie zaimki, bo była agresywna, a tata całe życie udawał, że nie widzi problemów wokół (teraz mamy dobry kontakt, ale musiałem przedstawić go przed faktem dokonanym – zacząłem hormony, składam niedługo pozew). Wyoutowałem się dwóm ulubionym nauczycielkom, ale szkoła generalnie miała podejście "przejdzie ci". Z klasy jedni wspierali, inni szydzili. Chodziłem do psycholog, która używała deadnamu i plan mastektomii nazywała "okaleczeniem siebie". Nie podobało mi się to, ale wtedy myślałem, że przymknę na to oko, skoro potrzebuję terapii z innych powodów (matka alkoholiczka). I ja tu mówię o okresie licealnym. Wyobrażacie sobie jak to musi wyglądać, jak np. 10-letnie dziecko jest trans i nie ma oparcia dosłownie w nikim? Wszyscy wokół mówią, że mu się wydaje?
Proponuję pozwać Boga.
Za to że stworzył nas kobieta i mężczyzna. A włade nad światem powierzył diabłu.
Na swój obraz i podobieństwo.
I dał prawo nie będziesz obcował z mężczyzna jak się obcuje z kobietą to jest obrzydliwosc.
Psycholodzy wymyślają nowe pojęcia.
Nowe zaburzenia, mowia ze tym ludzia należą się prawa. W kolejce czekają już inne grupy dewiacji.