0:00
0:00

0:00

Prawa autorskie: Photo by Omar AL-QATTAA / AFPPhoto by Omar AL-QAT...

23 lipca ponad sto organizacji międzynarodowych podpisało list, w którym jasno stwierdza, że w Strefie Gazy mamy do czynienia z powszechnym głodem, a winnym tego stanu jest Izrael. Pod listem podpisali się m.in. Lekarze bez Granic, Oxfam czy Amnesty International.

W liście czytamy:

„Lekarze zgłaszają rekordowe liczby przypadków ostrego niedożywienia, szczególnie wśród dzieci i osób starszych. Rozprzestrzeniają się choroby takie jak ostra biegunka wodnista, rynki są puste, śmieci się gromadzą, a dorośli padają na ulicach z głodu i odwodnienia. Dystrybucja pomocy w Gazie wynosi średnio tylko 28 ciężarówek dziennie, co jest zdecydowanie niewystarczające dla ponad dwóch milionów ludzi, z których wielu od tygodni nie otrzymało pomocy”.

Zmiany w systemie pomocy

Autorzy piszą, że koordynowany przez agendy ONZ system pomocy nie zawiódł – jak przekonywali izraelscy politycy, lecz zwyczajnie nie pozwolono mu działać. Przypomnijmy: Izrael na początku marca narzucił Gazie pełną blokadę humanitarną i nie zezwalał ciężarówkom z pomocą humanitarną wjeżdżać do Strefy. Blokada została częściowo zniesiona pod koniec maja, gdy swoją działalność rozpoczęła Gaza Humanitarian Foundation. To niedoświadczona grupa, która przy wsparciu Izraela stworzyła alternatywny system dystrybucji pomocy humanitarnej.

Autorzy piszą, że koordynowany przez agendy ONZ system pomocy nie zawiódł – jak przekonywali izraelscy politycy, lecz zwyczajnie nie pozwolono mu działać. Przypomnijmy: Izrael na początku marca narzucił Gazie pełną blokadę humanitarną i nie zezwalał ciężarówkom z pomocą humanitarną wjeżdżać do Strefy. Blokada została częściowo zniesiona pod koniec maja, gdy swoją działalność rozpoczęła Gaza Humanitarian Foundation. To niedoświadczona grupa, która przy wsparciu Izraela stworzyła alternatywny system dystrybucji pomocy humanitarnej.

Organizacja bez żadnego doświadczenia w prowadzeniu tego rodzaju skomplikowanych operacji pomocowych całkowicie zawiodła. GHF otworzyła cztery punkty dystrybucji pomocy. Porządku pilnują amerykańscy prywatni żołnierze, a z pewnej odległości izraelska armia. Niemal codziennie dochodzi do masakr w punktach pomocy, żołnierze strzelają do ludzi, także gdy nie występuje bezpośrednie zagrożenie, ludzie oczekujący na pomoc giną nawet od pocisków artyleryjskich wystrzelonych z czołgów. W punktach dystrybucji GHF gromadzą się tysiące zdesperowanych i głodnych osób, zmuszonych czekać godzinami. Ryzykują życie, by dostać paczkę z absolutnie podstawową żywnością na kilka dni.

W liście organizacje wspominają, że do 13 lipca ONZ potwierdził 875 zgonów osób, które czekały na paczki z pomocą.

Przeczytaj także:

;
Na zdjęciu Jakub Szymczak
Jakub Szymczak

Dziennikarz OKO.press od 2018 roku. Publikował też m.in. w Res Publice Nowej, Miesięczniku ZNAK i magazynie „Kontakt”. Absolwent Polskiej Szkoły Reportażu, arabistyki na Uniwersytecie Adama Mickiewicza w Poznaniu i historii na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie. Autor reportażu historycznego "Ja łebków nie dawałem. Procesy przed Żydowskim Sądem Społecznym" (Czarne, 2022) o powojennych rozliczeniach wewnątrz polskiej społeczności żydowskiej. W OKO.press pisze głównie o gospodarce i polityce międzynarodowej oraz Bliskim Wschodzie.

Komentarze