0:00
0:00

0:00

Prawa autorskie: Foto PATRICK MEINHARDT / AFPFoto PATRICK MEINHAR...

Jedną z pierwszych decyzji Donalda Trumpa po objęciu urzędu prezydenta w styczniu 2025 r. było wstrzymanie pomocy humanitarnej, jaką USA udzielały od dawna wielu krajom na świecie. Gros tej pomocy szło poprzez Amerykańską Agencję ds. Rozwoju Międzynarodowego, w skrócie USAID. Nowa administracja wzięła pod lupę wszystkie dotychczasowe programy USAID (było ich 5341). Po audycie utrzymano zaledwie 898 z nich.

Ponieważ Stany były najbardziej szczodrym darczyńcą na świecie, konsekwencje nagłego wstrzymania pomocy są bardzo dotkliwe. Zarówno te odczuwalne od razu, jak i te, których można się spodziewać w przyszłości. Pisaliśmy o tym w OKO.press.

Przeczytaj także:

Dziś rozmowa na ten temat z dyrektorką Lekarzy bez Granic w Polsce Draginją Nadażdin.

Sławomir Zagórski, OKO.press: Jak ocenia Pani sytuację dzisiaj, po czterech miesiącach rządów Trumpa, jeśli chodzi o amerykańską pomoc humanitarną?

;
Na zdjęciu Sławomir Zagórski
Sławomir Zagórski

Biolog, dziennikarz. Zrobił doktorat na UW, uczył biologii studentów w Algierii. 20 lat spędził w „Gazecie Wyborczej”. Współzakładał tam dział nauki i wypromował wielu dziennikarzy naukowych. Pracował też m.in. w Ambasadzie RP w Waszyngtonie, zajmując się współpracą naukową i kulturalną między Stanami a Polską. W OKO.press pisze głównie o systemie ochrony zdrowia.

Komentarze