Prezydent zawetował Lex Czarnek, ale wspólnie z ministrem edukacji skierował do Sejmu projekt ustawy o powołaniu Akademii Kopernikańskiej. Wydawało się, że PiS z niego zrezygnował po protestach naukowców. Nic z tego
2 marca 2022 prezydent skierował do Sejmu projekt Akademii Kopernikańskiej. Uroczystość z tej okazji odbyła się w Pałacu Prezydenckim, a uczestniczył w niej minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek. Tego samego dnia prezydent zawetował lex Czarnek - ale dał PiS w zamian inny, cenny dla tej władzy prezent.
Projekt można znaleźć na stronach Sejmu (tutaj). Jest bardzo podobny do tego, o którym OKO.press pisało wielokrotnie i przeciwko któremu protestowali liczni polscy naukowcy.
Co ma robić akademia?
Akademia ma być podzielona na izby - Astronomii i Nauk Matematyczno-Przyrodniczych, Nauk Ekonomicznych, Filozofii i Teologii, Nauk Prawnych oraz Laureatów Nagrody Kopernikańskiej.
Złożony w Sejmie projekt zakłada, ze władze akademii są mniej zależne od władz niż w jego pierwotnej wersji (prezydent powołuje sekretarza generalnego, ale jest on wskazany przez zgromadzenie członków). Druga obawa naukowców pozostaje w mocy - Akademia Kopernikańska będzie finansowana z budżetu i w dużym stopniu będzie robić to samo, co PAN oraz Narodowe Centrum Nauki (w efekcie dostaną one zapewne znacznie mniej pieniędzy).
Powstaje też nowa szkoła wyższa — Szkoła Główna Mikołaja Kopernika z kampusami w Toruniu (astronomia), Olsztynie (medycyna), Filozofii i Teologii (Kraków) oraz Nauk Prawnych (Lublin).
6 kwietnia 2021 napisaliśmy (cały tekst można przeczytać tutaj), że ministerstwo pracuje nad „Narodowym Programem Kopernikańskim” – powołaniem wielkiej nowej instytucji, która zdubluje PAN.
Nowa Akademia miała – według ujawnionego przez OKO.press projektu, m.in.:
Cały NPK miał zostać podporządkowany politykom.
Opublikowaliśmy projekt ustawy o NPK oraz cytowaliśmy list zaniepokojonego prezesa PAN, prof. Jerzego Duszyńskiego.
„Zabranie z puli środków zasilających finansowanie nauki tak znaczącej kwoty musi być kosztem budżetów uczelni badawczych i jednostek naukowych. Być może (…) ma się to odbyć głównie kosztem likwidowanej lub znacząco ograniczonej działalności PAN i instytutów PAN”.
– pisał wtedy prof. Duszyński.
Po ujawnieniu przez OKO.press projektu, rządzący najpierw zaczęli zaprzeczać, że zamierzają zlikwidować Polską Akademię Nauk. Było to sprytnym wybiegiem PR-owym, ponieważ projekt nie mówił bezpośrednio o likwidacji PAN, ale o przeniesieniu do nowej instytucji dużej części ze skromnych i ograniczonych środków na naukę.
Początkowo jednak ani minister edukacji i nauki prof. Przemysław Czarnek, ani wiceminister prof. Włodzimierz Bernacki nie zaprzeczali, że taki projekt istnieje.
„Przygotowujemy taki hołd na 550. rocznicę urodzin Mikołaja Kopernika. Ale nad szczegółami jeszcze pracujemy – kiedy będą gotowe ostateczne rozwiązania, będziemy je konsultować i podawać do publicznej wiadomości” – powiedział Czarnek w TVP Info 6 kwietnia 2021.
Minister Czarnek wielokrotnie przy okazji atakował prezesa PAN – wzywał go do dymisji, sugerował, że w PAN dochodzi do nadużyć finansowych i zapowiedział audyt w akademii.
W sprawie NPK kierownictwo ministerstwa było znacznie mniej konkretne, ale przyznawało, że projekt istnieje, a dokument opublikowany przez OKO.press jest prawdziwy – chociaż coraz mniej chętnie.
16 kwietnia 2021 w TVN24 minister Czarnek mówił np.:
„NPK to program, który gdzieś [tu rozłożył ręce] jest tworzony, nie tylko w ministerstwie edukacji i nauki, to są programy, które są tworzone w związku z 550. rocznicą Mikołaja Kopernika”
– tłumaczył Czarnek.
23 kwietnia 2021 wiceminister nauki prof. Włodzimierz Bernacki odpowiadał na pytania posłów na posiedzeniu sejmowej podkomisji nauki. Okazało się wtedy, że… ministerstwo nie ma z projektem nic wspólnego (cytujemy za „Wyborczą”):
„Nie jestem w stanie odpowiedzieć na pytania dotyczące prac w Ministerstwie Edukacji i Nauki nad projektem, który nazywa się Narodowy Program Kopernikański. Nie są prowadzone prace nad takim projektem (…)”.
Naukowcy krytykowali projekt – najpierw na Twitterze, a potem w uchwałach różnych gremiów naukowych, których nikt nawet nie poinformował, że prace nad nową instytucją trwają.
Jak się okazuje, protesty pomogły chwilowo, a rządzący się nie poddali – wycofali się tylko taktycznie.
Na s. 85 broszury przedstawiającej „Polski Ład”, opublikowanej w maju 2021, czytamy: „W 2023 roku obchodzimy 550-lecie urodzin jednego z największych Polaków, Mikołaja Kopernika.
Z tej okazji rząd przygotuje wieloletni program finansujący zorganizowanie i działania Międzynarodowej Akademii Kopernikańskiej – forum współpracy naukowej oraz programów kształcenia dla polskich i zagranicznych uczonych, zwłaszcza w takich dziedzinach jak medycyna, astronomia, fizyka czy matematyka, a także program kształcenia w tych dziedzinach.
Po kolejnych protestach wydawało się, że projekt umarł po raz kolejny — ale w cieniu wojny na Ukrainie powrócił w postaci projektu ustawy.
Edukacja
Przemysław Czarnek
Ministerstwo Edukacji i Nauki
Narodowy Program Kopernikański
nauka
Polska Akademia Nauk
Dziennikarz OKO.press, historyk i socjolog, profesor Uniwersytetu SWPS w Warszawie.
Dziennikarz OKO.press, historyk i socjolog, profesor Uniwersytetu SWPS w Warszawie.
Komentarze