46-letni Jarosław Duś jest najmłodszym z grupy neosędziów odchodzących z likwidowanej Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. Pozostali nie są jednak o wiele starsi: Jacek Wygoda ma 59 lat, Konrad Wytrykowski 46 lat, Paweł Zubert 51 lat, Piotr Niedzielak 56 lat, Adam Tomczyński też 56 lat. I nie zdążyli się napracować. Do Izby trafiało niewiele spraw, a ona sama istniała tylko 4 lata.
„22 tysiące złotych miesięcznie i półroczna odprawa za nicnierobienie to spory luksus. A przejść teraz do Izby Karnej SN i do sporej harówki to nie jest atrakcyjna propozycja” – tłumaczy Siedlecka decyzje sześciu neosędziów. Posłuchaj o tym w podcaście!
Ale pozostałych pięciu członków Izby Dyscyplinarnej będzie wciąż orzekać w Sądzie Najwyższym. Jak to możliwe, skoro ich status był jednym z powodów likwidacji ID SN? I dlaczego automatycznie nie przeniesiono ich do nowej Izby Odpowiedzialności Zawodowej? O co awanturował się w Sądzie Najwyższym Jarosław Duś? Co z zawieszonymi sędziami? I jakie gorzkie słowa Siedlecka kieruje w stronę Komisji Europejskiej?
O tym wszystkim posłuchasz w nowym odcinku „Powiększenia' , w którym rozmówczynią Agaty Kowalskiej jest dziennikarka tygodnika „Polityka” Ewa Siedlecka. Posłuchaj i odezwij się do autorki podcastu: [email protected] Nowe „Powiększenie” co wtorek, co czwartek i co sobotę znajdziesz w OKO.press i w aplikacjach do podcastów.
Zabrało się ubekom emerytury to i zabierze się tym ubekom.
w wielu serwisach widzę i czytam bajki o wynagrodzeniach Sędziów i pseudo-sędziów SN. Ich wynagrodzenie regulują przepisy prawa. Można to łatwo sprawdzić. Ci z tzw izby dyscyplinarnej zgodnie z Konstytucją do czasu ukończenia 65 roku życia otrzymują emeryturę w wysokości 100 % ostatniego wynagrodzenia, czyli w tym roku to : 4,13 razy 5504 zł. plus 40 % za izbę plus 20 % wysługi lat. Razem daje to co miesiąc ok. 33 350 złotych brutto. Emerytura jest waloryzowana co roku.