Dziennikarski zryw przeciwko medialnym zbójom. 912 podpisów, także z publicznego radia
Środowisko dziennikarskie – od największych nazwisk i tytułów po małe media lokalne i branżowe – zabrało głos przeciw kłamstwu mediów publicznych, które może krzywdzić. Samobójcza śmierć Mikołaja Filiksa poruszyła serca ludzi mediów. Dziękujemy
Ostatnie podpisy pod „Dziennikarskim protestem po tragicznej śmierci Mikołaja Filiksa" (tekst - dalej), który ogłosiliśmy 7 marca 2023, dołączyliśmy jeszcze w czwartek, „po terminie".
Aktualizacja: dostaliśmy kolejne zgłoszenia, w sobotę 18 marca było ich łącznie 917.
W środę maile spływały jeden za drugim (wiadomo, na ostatnią chwilę). Późnym wieczorem dołączył publicysta Rafał Kalukin z „Polityki" (jako 37. osoba z tego tygodnika, w tym komplet naczelnych z Jerzym Baczyńskim). Tuż po nim Katarzyna Jabłońska z „Więzi". Chwilę potem Piotr Krawczyk, szef redakcji sportowej Telewizji Toya (Łódź).
Przeczytaj także:
Jako jedna z ostatnich podpis przysłała Joanna Sławińska z Programu 1 Polskiego Radia (jeszcze dopytywała, czy mail dotarł). Także w środę wieczorem do protestu dołączyła Aldona Łaniewska-Wołk, redaktorka i publicystka kulturalna PR, publikująca także „w papierze". "Bardzo proszę o dołączenie mnie do listy protestujących przeciw naruszaniu zasad dziennikarstwa" – napisał Marcin Pesta z Redakcji Publicystyki Programu 2 PR.
Głosów z publicznego radia jest razem sześć. Widać, że są tam (odważne) osoby, które chcą się odciąć od metod pracy TVP Info i Radia Szczecin.
Korekta po komentarzu Czytelniczki: radiowców z Polskiego Radia, którzy i które podpisały protest jest nie sześć, ale aż 11, w tym:
3 osoby z Programu II Polskiego Radia;
3 osoby z Radia Rzeszów
2 osoby z Programu I
1 osoba z Radia Merkury
1 osoba z Radia PiK (Pomorza i Kujaw)
1 osoba z Radia Katowice.
Jest też dziewięcioro pracowników TVP, ale wszyscy „byli", w tym b. prezes Janusz Daszczyński (2015-2016).
Kluczowe dla nas było też i jest okazanie solidarności z Magdą Filiks i jej rodziną, bo możemy sobie tylko wyobrażać, jak przeżywają one samobójczą śmierć niespełna 16-letniego Mikołaja . Ten gest wsparcia jest tym bardziej potrzebny, że śledztwo w sprawie prowadzi prokuratura Zbigniewa Ziobry, a i media publiczne nie powiedziały jeszcze ostatniego słowa i niewykluczone są „przecieki ze śledztwa”, które będą wskazywały na winnych tragedii w rodzinie, Platformie Obywatelskiej, a może jeszcze gdzie indziej, bo nie ma granic w kreowaniu rzeczywistości przez propagandę. Zwłaszcza że Magda Filiks jako aktywistka społeczna i polityczka zaszła tej władzy za skórę („Wyborcza" pisze wręcz o „zemście" na niej).
Przed 20. podpis przysłał reporter TVN24 Wojciech Bojanowski, jeden z 12 "Dziennikarzy roku" (2017), którzy podpisali protest, znany choćby z reportażu „Niech toną" ze statku ratującego uchodźców, a ostatnio z korespondencji z Ukrainy. TVN24 (43 podpisy) ostatecznie wyprzedził OKO.press (38), ale jest tak na oko (bez press) z 10 razy większy.
Protest podpisali niemal wszyscy naczelni i naczelne ( i/ lub wice) największych i najważniejszych mediów (gazet, tygodników, portali, stacji radiowych i tv), w środę dołączyła Dominika Kozłowska (miesięcznik „Znak"). Wyjątkiem jest PolsatNews (i portal Interia.pl) oraz SuperExpress – tytuły, które nie popierały też poprzednich kampanii dziennikarskich (patrz niżej). Protestowali tylko ich pojedynczy dziennikarze i dziennikarki.
W środę napisała do nas Natalia Tomczak: „Witam, nie jestem z zawodu dziennikarką ani nie mam takiego wykształcenia. Jeżeli chodzi o mój dorobek, to mogę się pochwalić zredagowaniem dwóch artykułów, które znalazły się w Akademickim Informatorze Osób Niepełnosprawnych (AION) i aperiodyku »Silne!«. Czy mogę prosić o podpisanie pod protestem, czy to raczej jest za mało?". Uznaliśmy, że wystarczy – jako start Natalii do naszego wspaniałego zawodu.
Agnieszka Kublik powiększyła liczbę zgłoszeń z „Gazety Wyborczej" do 76 (w tym legenda „Wyborczej" Helena Łuczywo). Ale gdyby policzyć osoby protestujące, które kiedyś pracowały w „Wyborczej", uzbierałaby się grubo ponad setka.
„Popieram protest środowiska dziennikarskiego po śmierci Mikołaja Filiksa. To nasz obowiązek mówić NIE takim metodom, milcząc sprzeniewierzamy się najważniejszym zasadom naszego zawodu – uczciwości i poszanowaniu godności każdego człowieka" – napisała Agnieszka Mosór. Przedstawia się jako dziennikarka niezależna, była pracownica Polsatu.
Przy okazji: Deklaracje „dziennikarz niezależny czy freelancer" (31 podpisów) przyjmowaliśmy z zaufaniem, nie prowadząc dziennikarskiego śledztwa. Musieliśmy natomiast z ogromną przykrością odmówić przyjmowania podpisów osób spoza branży.
„Proszę o dopisanie mojego nazwiska do osób protestujących przeciw skandalicznym, nielicującym z etyką dziennikarską działaniom tzw. mediów publicznych, które doprowadziły do śmierci Mikołaja Filiksa" - napisał Krzysztof Petek, „pisarz i publicysta" (ze strony www.krzysztofpetek.pl dowiadujemy się, że także podróżnik, a nawet detektyw).
W środę przyszła cała seria zgłoszeń z portalu naTemat, na początku była tylko Anna Dryjańska, teraz jest już dziewięć osób.
Jest trochę zgłoszeń dziennikarzy ze stażem zagranicznym. W środę dołączyła do nas Małgorzata Żerwe – „Gdańsk/Berlin, do 2018 Radio Gdańsk, obecnie freelance".
...lub tuż po
Dziś (w czwartek, 16 marca 2023) rano dołączyła jeszcze Ewa Milewicz, świetna przed laty dziennikarka „Wyborczej", a wcześniej dzielna aktywistka podziemnej „Solidarności", bo zauważyła, że mogą podpisywać także dziennikarskie emerytki i emeryci.
„Jako były. Dziennikarz z miłości do zawodu, już dość dawno niepraktykujący – ostatni etat: zastępca redaktora naczelnego »Gazety Poznańskiej«, popieram całym sobą. I żadnych kontaktów z mediami publicznymi w kształcie takim, w jakim są obecnie" - taki wpisem swój podpis opieczętował Jacek Prześluga powiększając grono byłych i emerytowanych do 42 osób (4,6 proc. podpisów).
Dziękujemy za te głosy dziennikarzy byłych. Ale jak widać z dziennikarskim sercem.
Także w czwartek dołączyła Joanna Solska z „Polityki". Jak widać, nie szalejemy z przestrzeganiem regulaminu...
Uwaga! Jeśli jakiś dziennikarz czy dziennikarka koniecznie chce znaleźć się na tej liście, proszę wysłać maila bezpośrednio do mnie ([email protected]).
Wielkie nazwiska, czyli wielkie ryzyko
Wymieniać wybitne nazwiska z naszej listy to duże ryzyko, bo pominiętych będzie cała masa. Ale od czego ctrl F - wyszukajcie tych, którzy wam przyjdą do głowy. Osób z prasy najpoważniejszej i z bardziej popularnych mediów czy programów. Wielu i wiele znajdziecie.
Czy na liście jest Szczygieł? Kolenda-Zaleska? Michnik? Siedlecka? Czuchnowski? Stankiewicz? Chrabota? Wielowieyska? Harłukowicz? Rymanowski? Węglarczyk? Lewicka? Opryszek? Pieńkowska? Rosiak? Bosacka? Szczęśniak? Kurski? Gutowski? Leszczyński? Wajrak? Suchecka? Boni? Hugo-Bader? Janczura? Blumsztajn? Gałczyńska? Jałoszewski?... Zobaczcie same i sami.
Bezpiecznie można przypomnieć, że protest podpisało aż 12 osób, które zdobyły najważniejszą polską nagrodę dziennikarską Grand Press, czyli tytuł Dziennikarza Roku: Jacek Żakowski, Monika Olejnik, Bianka Mikołajewska, Bertold Kittel, Tomasz Sekielski, Jerzy Jurecki, Andrzej Morozowski, Konrad Piasecki, Artur Domosławski, Marcin Kącki, Wojtek Bojanowski oraz Mariusz Szczygieł (także laureat Nike 2019). A także Cezary Łazarewicz, laureat Nagrody Nike 2017.
Podpisała wielokrotnie nagradzana (w kraju i na świecie) pisarka i reporterka Anna Bikont. A także Dorota Borodaj, laureatka tegorocznej nagrody im. Teresy Torańskiej za „Spowiedź pogranicznika” (reportaż w OKO.press).
Nas, jako organizatorów, cieszy każdy podpis, zarówno ten „słynny”, jak i ten mniej znany. Z wielką radością wpisywaliśmy na listę osoby z mediów lokalnych (nj24.pl, czyli „Nowin Jeleniogórskich", Radia Ostrowiec, „Tygodnika Ziemi Śremskiej", „Gazety Kołobrzeskiej", Telewizji Aleksandrów i dziesiątek innych), a także z mediów branżowych („Gazety Uniwersyteckiej”, „Gazety Przemysłu Drzewnego”, Narty.pl, „Kontynentów", Eurosportu…).
Jako jeden z ostatnich podpisał protest Zbigniew Machej, felietonista miesięcznika „Tramwaj Cieszyński" – a przede wszystkim znakomity poeta. A także Joanna Ryńska z magazynu „Rynek Instalacyjny" i wypasionego (przepraszam za słowo) portalu Strefa Instalatora.
Jak ocenić wynik ponad 90o podpisów?
Łukasz Lipiński wicenaczelny „Polityki", współorganizator: „W tygodniku »Polityka« pod dokumentem podpisało się 36 dziennikarzy, znacząca część zespołu. Wszyscy byliśmy wstrząśnięci śmiercią nastolatka, ta tragedia wyzwoliła silne emocje. A jednocześnie stała się okazją, żeby postawić poważne pytania o granice naszego zawodu. Jak to w ogóle możliwe, że w tego rodzaju nagonce biorą udział osoby podpisujące się jako dziennikarze? Jak można tak drastycznie łamać wszystkie zasady obowiązujące w naszej branży – w służbie publicznej, jaką jest dziennikarstwo. I, co chyba najgorsze, dlaczego śmierć nastolatka nie stała się okazją do refleksji po stronie tzw. mediów publicznych i prawicowych, tylko sygnałem do kolejnej podłej kampanii przeciwko opozycji i innym mediom? Orwell by tego nie wymyślił. Te najnowsze manipulacje i kłamstwa dodatkowo zmotywowały wiele osób do protestu".
Marzyło nam się 1000 podpisów, bo w naszej poprzedniej dziennikarskiej akcji przeciwko Lex TVN (patrz dalej) było ich ponad 1200. Ale tamtym zamachem na wolną telewizję opinia publiczna żyła tygodniami, dramat w rodzinie Magdaleny Filiks musiał ustąpić absurdalnej bitwie o Jana Pawła II – taka jest brutalna prawda o kampanii wyborczej i mediach w ogóle. Optymistycznie ocenialiśmy, że uzbieramy może 800 podpisów.
Czyli wyszło więcej niż optymizm, mniej niż marzenia.
W akcji zbierania podpisów brali też udział Karol Sykała i Martyna Rusjan (oboje z OKO.press).
Ile zgłoszeń z jakich redakcji?
Ostateczna kolejność wygląda tak. Nie jest to ranking zaangażowania, który musiałby uwzględniać wielkość redakcji, to chyba jasne dla wszystkich:
„Gazeta Wyborcza” – 78 podpisów;
Onet – 60;
TVN24 – 43;
OKO.press – 38;
„Polityka” – 37;
Wirtualna Polska – 29;
Radio Nowy Świat – 18;
„Newsweek” – 18;
Radio Zet – 17;
TOK FM - 16;
Polskie Radio (Programy I i II i rozgłośnie regionalne) - 11;
Radio 357 – 11;
"PRESS" - 11;
naTemat - 9;
„Rzeczpospolita” – 7;
Polskie Radio - 6;
„Dziennik Gazeta Prawna” – 5;
„Tygodnik Nie” – 5;
„Fakt” – 5;
Tygodnik „Angora” – 5;
"Znak" - 4;
„Tygodnik Powszechny” – 4;
„Reset Obywatelski” – 3;
Radio Merkury – 4;
„Super Express” – 3;
Polsat News – 3;
Miesięcznik „Odra” – 2;
„Więź” – 4;
VideoKOD – 2;
„Dziennik Łódzki” – 2;
RMF.FM – 1.
Warto dodać, że redakcja RMF.FM miała zastrzeżenia nie tyle do potrzeby zabrania głosu przez środowisko dziennikarskie, co do samej treści protestu i dlatego kierownictwo stacji go nie poparło. A było już za późno, by uwzględnić ich uwagi.
Propozycja Bobińskiego i Krajewskiego: wpis do kodeksu etyki
Przypomnijmy jeszcze ważną inicjatywę towarzyszącą protestowi.
„Dziennikarstwo oparte być musi na zasadach rzetelności, uczciwości i obywatelskiej wrażliwości, a także na najlepszych wzorcach i standardach warsztatowych” – napisali Krzysztof Bobiński, znany dziennikarz (absolwent historii na Uniwersytecie Oksfordzkim, korespondent Financial Times w Polsce w latach 1976-2000, pracował też dla BBC i „Washington Post”) oraz Andrzej Krajewski (z bogatą biografią dziennikarską, m.in. korespondent PR i TVP w Waszyngtonie 1990-1994; zahaczył też o politykę, m.in. kandydując w wyborach do europarlamentu w 2004 z list PO).
Zdaniem tych dwóch doświadczonych dziennikarzy, którzy podpisali nasz protest, „po wydarzeniach związanych z tragiczną śmiercią Mikołaja Filiksa (…) szczególnego znaczenia nabiera konieczność zamieszczenia następującej zasady w kodeksach postępowania dziennikarzy każdego medium”.
Proponowany przez Bobińskiego i Krajewskiego zapis brzmi tak:
„Nie wolno naruszać prywatności i intymności. Wyjątkowej ochronie w tej mierze powinny podlegać nieletnie ofiary przestępstw seksualnych; należy strzec ich godności i prywatności podczas śledztwa, w czasie procesów sądowych i po nich. W żadnym wypadku nie wolno publikować danych, które pozwoliłyby na identyfikację ofiar takich zdarzeń”.
Czwarty raz zabieramy głos
To już czwarta w ostatnich trzech latach akcja naszego środowiska. Poprzednio:
apelowaliśmy do policji o niepodejmowanie działań ograniczających pracę mediów i żądaliśmy natychmiastowego zwolnienia zatrzymanej fotoreporterki Agaty Grzybowskiej (ponad 500 podpisów w listopadzie 2020) – z inicjatywy Bianki Mikołajewskiej (wtedy w OKO.press);
występowaliśmy w obronie Telewizji TVN zagrożonej przez Lex TVN (w lipcu 2021 roku; ponad 1200 podpisów) – z inicjatywy Mariusza Jałoszewskiego (OKO.press) i Wojtka Czuchnowskiego („Gazeta Wyborcza");
w kampanii „Dziennikarze na granicy!" apelowaliśmy o zniesienia zakazu pracy dziennikarzy w strefie przygranicznej wprowadzonego we wrześniu 2021 rozporządzeniem o stanie wyjątkowym (apel podpisało ponad 40 redakcji największych polskich mediów) – z inicjatywy redakcji OKO.press.
Protest po śmierci Mikołaja podpisujemy indywidualnie, tak żeby każda dziennikarka i każdy dziennikarz mógł zabrać głos. Od największych mediów po najmniejsze, branżowe, specjalistyczne. Papierowe, internetowe, stacje radiowe i telewizyjne. Lokalne i ogólnopolskie.
Dziennikarski protest po tragicznej śmierci Mikołaja Filiksa
Przypominamy treść podpisywanego dokumentu:
„Tragiczna śmierć niespełna 16-letniego Mikołaja Filiksa stała się wyzwaniem dla opinii publicznej, a zwłaszcza dla naszego środowiska, bo mogły się do niej przyczynić działania osób przedstawiających się tak jak my – jako dziennikarze i dziennikarki. Media publiczne – Radio Szczecin oraz TVP Info – informując 29 grudnia 2022 roku o wyroku z grudnia 2021 roku, dotyczącym osoby skazanej za czyny pedofilskie, zrobiły to bowiem w sposób, który pozwolił na łatwą identyfikację, że ofiarą było dziecko szczecińskiej posłanki Koalicji Obywatelskiej Magdaleny Filiks.
Jako dziennikarki i dziennikarze jesteśmy oburzeni tak rażącym brakiem zasad i odpowiedzialności za słowo.
Atak podjęły media publiczne i tzw. prawicowe, wypowiadali się politycy PiS, w mediach społecznościowych pojawiły się obrzydliwe insynuacje pod adresem rodziny posłanki. Wiele wskazuje, że uderzenie w polityczkę i jej syna, miało posłużyć do skompromitowania opozycji.
Wyrażamy nadzieję, że – nawet jeśli nie jest to możliwe w obecnych warunkach politycznych – w przyszłości dojdzie do pełnego wyjaśnienia, jak było możliwe tak skandaliczne naruszenie zasad etyki dziennikarskiej, oraz do ukarania osób odpowiedzialnych za rażące złamanie podstawowych reguł naszego zawodu. W szczególności mamy tu na myśli redaktora naczelnego Radia Szczecin Tomasza Duklanowskiego, autora pierwszego materiału, który rozpoczął tragiczną w skutkach nagonkę na posłankę Filiks i jej najbliższych, ale także inne osoby, które brały i wciąż biorą udział w tym procederze.
Podpisując ten apel, wzywamy do tego, żeby do czasu wyjaśnienia sprawy i ukarania winnych, nie przyjmować zaproszeń do programów TVP, TVP Info, a także Radia Szczecin. Nawet w najbardziej rozgorączkowanej rzeczywistości politycznej musimy stawiać sobie granicę – jest nią krzywda niewinnego człowieka, w szczególności dziecka.
Zachęcamy dziennikarzy i dziennikarki wszystkich mediów, od ogólnopolskich po lokalne i branżowe, do indywidualnego podpisywania tego protestu. Informację o podpisaniu protestu prosimy wysyłać na adres [email protected], podając swoje imię nazwisko i redakcję/afiliację dziennikarską.
Warszawa, 7 marca 2023".
Lista podpisów. Poszukaj znanych Ci nazwisk
Uwaga! Jeśli brakuje Twojego podpisu, pisz na adres [email protected].
A
Abramowicz Dorota tygodnik „Zawsze Pomorze"
Ambroziak Anton OKO.press
Amsterdamski Jacek WP.PL
Anderman Janusz „Gazeta Wyborcza"
Antosiewicz Marcin dziennikarz niezależny, wykładowca Akademii Finansów i Biznesu Vistula
Anulewicz Agnieszka Pułtuska Gazeta Powiatowa i pułtusk24.pl
Augustynowicz Sabina Grupa Medium
B
Baczyński Jerzy Tygodnik „Polityka"
Baczyński Mateusz Onet.pl
Bagińska Sylwia redakcja WP Wiadomości
Bajer Magdalena była przewodnicząca REM
Baker Edyta „Tygodnik NIE"
Banaś Jerzy dziennikarz niezależny
Bandurska Dorota Towarzystwo Dziennikarskie
Bańkowska Aneta WP.pl
Baran Miłosz Onet.pl
Barańska Joanna Onet.pl
Barczyk-Sikora Katarzyna Onet.pl
Bąk Dominik ‚Dziennik Super Nowości"
Bąk Jerzy dziennikarz na emeryturze. Stowarzyszenie Dziennikarzy RP, oddział w Katowicach
Bąk Maciej Radio ZET
Bąkowska Adriana Radio Nowy Świat
Bednarczuk Bartosz Katowice Telewizja TVS
Bednarzak Tomasz „Fakt"
Bekas Janusz „Gazeta Przemysłu Drzewnego"
Berut Andrzej były dziennikarz radiowy i prasowy
Beylin Marek „Gazeta Wyborcza"
Bialik Beata WP.pl
Białach Sebastian „Dziennik Wschodni"
Białek Bogdan b. red. nacz. „Charakterów" , emeryt
Białkowski Krzysztof Radio ZET
Biedak Wojciech były dziennikarz Radia Merkury Poznań
Założyciel i redaktor naczelny OKO.press (2016-2024), od czerwca 2024 redaktor i prezes zarządu Fundacji Ośrodek Kontroli Obywatelskiej OKO. Redaktor podziemnego „Tygodnika Mazowsze” (1982–1989), przy Okrągłym Stole sekretarz Bronisława Geremka. Współzakładał „Wyborczą”, jej wicenaczelny (1995–2010). Współtworzył akcje: „Rodzić po ludzku”, „Szkoła z klasą”, „Polska biega”. Autor książek "Psychologiczna analiza rewolucji społecznej", "Zakazane miłości. Seksualność i inne tabu" (z Martą Konarzewską); "Pociąg osobowy".
Założyciel i redaktor naczelny OKO.press (2016-2024), od czerwca 2024 redaktor i prezes zarządu Fundacji Ośrodek Kontroli Obywatelskiej OKO. Redaktor podziemnego „Tygodnika Mazowsze” (1982–1989), przy Okrągłym Stole sekretarz Bronisława Geremka. Współzakładał „Wyborczą”, jej wicenaczelny (1995–2010). Współtworzył akcje: „Rodzić po ludzku”, „Szkoła z klasą”, „Polska biega”. Autor książek "Psychologiczna analiza rewolucji społecznej", "Zakazane miłości. Seksualność i inne tabu" (z Martą Konarzewską); "Pociąg osobowy".
Komentarze