„Wśród nich były m.in. współczesne wydania książek przedwojennego antysemity ks. Stanisława Trzeciaka pt. »Program światowej polityki żydowskiej. Konspiracja i dekonspiracja«, »Kartki z więzienia« – antyżydowskie tyrady Eligiusza Niewiadomskiego (zabójcy prezydenta Gabriela Narutowicza), negująca Holokaust książka Douglasa Reeda pt. »Strategia Syjonu. Nieznana historia narodu wybranego«, a także powtarzająca średniowieczne oskarżenia książka pt. »Mord rytualny – przyczynki historyczne«, której współautorem był poseł Konfederacji Grzegorz Braun” – informuje Nigdy Więcej.
Łącznie z Allegro usunięto kilkanaście publikacji.
Na tym jednak sprawa się nie skończyła, bo wydawnictwo 3DOM pozwało aktywistów z Nigdy Więcej. 6 maja w warszawskim Sądzie Okręgowym odbyła się pierwsza rozprawa.
„Przedstawiciel Wydawnictwa 3DOM twierdzi, że nazwanie powyższych publikacji antysemickimi narusza dobre imię i renomę Wydawnictwa. Domaga się od Stowarzyszenia Nigdy Więcej zadośćuczynienia finansowego, przeprosin oraz zagwarantowania, że w przyszłości nigdy nie zgłosi rekomendacji usunięcia z Allegro jakiegokolwiek produktu sprzedawanego przez Wydawnictwo 3DOM” – czytamy w oświadczeniu stowarzyszenia.
Kontaktujemy się z wydawnictwem, które potwierdza informacje przekazane przez Nigdy Więcej. „Tak, trwa rozprawa, w której Wydawnictwo 3DOM pozwało Stowarzyszenie o prowadzenie działalności na szkodę spółki, tj. natrętne i bezpodstawne zgłaszanie aukcji internetowych firmy do portalu Allegro.pl, które według nas pełni rolę cenzury ideologicznej” – czytamy w wiadomości od prezesa Tomasza Grzegorza Stali.
To nie zamach na wolność słowa
Czy Nigdy Więcej poczuwa się do roli cenzora?
„Działalność Stowarzyszenia, przejawiająca się w dążeniu do usuwania treści o charakterze rasistowskim czy dyskryminacyjnym, służy interesowi społecznemu” – przekazał wcześniej dr Wojciech Marchwicki, adwokat reprezentujący w sprawie Nigdy Więcej, a dr Anna Tatar z Nigdy Więcej, proszona przez nas o komentarz do całej sprawy, wyjaśnia, że działania nie mają charakteru zamachu na wolność słowa.
„Wolność słowa ma swoje ograniczenia, a manipulowanie tym terminem i przypisywanie mu znaczenia rzekomej całkowitej dowolności – ma swoje skutki. Platformy społecznościowe stały się znakomitą przestrzenią do propagowania ideologii nienawiści i przemocy, do rozpowszechniania pogardy wobec grup mniejszościowych. To samo dotyczy sprzedaży książek zawierających takie treści czy faszystowskich wydawnictw muzycznych” – pisze w odpowiedzi na nasze pytania Anna Tatar.
„Rozwiązać kwestię żydowską”
W piśmie przedłożonym Sądowi pełnomocnik stowarzyszenia wymienił przykłady skrajnie antysemickich, dyskryminacyjnych treści zawartych w pozycjach dystrybuowanych przez Wydawnictwo 3DOM. Było to m.in:
„żydzi mieszkający w krajach chrześcijańskich i obok narodów chrześcijańskich, są elementem wysoce niepożądanym. […] Narody chrześcijańskie powinny dokładać usilnych starań, by rozwiązać kwestię żydowską, która nigdy nie traci na swej żywotności” (Józef Kruszyński „Talmud. Co zawiera i czego naucza”);
„Odżydzenie bowiem prasy i odżydzenie radia, odżydzenie filmu i kinematografu, a przez to odżydzenie i mentalności polskiej jest równie wielkim i wzniosłym zadaniem jak odżydzenie handlu, rzemiosła i przemysłu. […] Niechże otworzą się oczy wszystkim, a szczególniej tym, którzy »mają oczy, ale nie widzą« i niech pobudzą cały Naród do samoobrony, by Polskę uwolnić od żydów, jako od elementów obcych, szkodliwych i wrogich” (Stanisław Trzeciak „Talmud o gojach a kwestia żydowska w Polsce”).
Brak krytycznego komentarza
Jak na te zarzuty odpowiada wydawnictwo?
„W przeciwieństwie do niektórych, nie uważamy się za Policję Myśli (termin znany z książki George’a Orwella „1983” – red.) i nie dążymy do cenzury, redakcji wbrew woli autorów lub narzucania naszym czytelnikom odgórnej interpretacji. Jeśli chcą się oni zapoznać z danym materiałem, dajemy im taką możliwość. Jeśli nie – to ich wybór”.
Jednak zgodnie z polskim prawem, rozpowszechnianie treści faszystowskich, totalitarnych i nawołujących do nienawiści na tle narodowościowym, rasowym, etnicznym czy wyznaniowym, podlega karze. Chyba że służy to edukacji czy sztuce. Tymczasem, jak przekonuje Nigdy Więcej, w przedstawionej sądowi eksperckiej opinii historyk dr Maciej Moszyński, specjalista z zakresu badań nad antysemityzmem, wskazał, że wspomniane wydania nie zawierają żadnego komentarza krytycznego, a wręcz przeciwnie, entuzjastycznie odnoszą się do zawartości publikacji:
„Tezy zawarte w komentarzach wydawcy wpisują się dyskurs antysemicki o charakterze spiskowym, którego centralny element stanowi figura Żyda jako wroga”.
Przeciwieństwem takich publikacji może być najnowsze wydanie „Mein Kampf” opatrzone komentarzem krytycznym wydawnictwa Bellona i jako takie nie budzi żadnych zastrzeżeń.
„Natomiast sprzedaż wydań współczesnych książki Hitlera bez komentarza krytycznego nie jest dopuszczalna” – argumentuje dr Anna Tatar i dodaje: „Ta sama zasada dotyczy także innych skrajnie antysemickich czy zawierających treści faszystowskie książek, które są reprintami – bez jakiegokolwiek komentarza krytycznego”. Zdaniem Tatar prezentowanie antysemickich stwierdzeń „bez żadnego omówienia przez kogo, kiedy i w jakim kontekście zostały napisane, stanowią propagowanie antysemityzmu i przemocy”.
„I takie właśnie publikacje rekomendujemy platformom do usunięcia” – dodaje.
Wydawnictwo się broni. „Jeśli Wydawnictwo 3DOM wydaje jakieś książki, które są niezgodne z prawem polskim, to prosimy o ich wskazanie, a także podanie prawomocnego wyroku sądu zakazującego sprzedaży danej pozycji” – pisze prezes Stala.
Potrzebny sprzeciw
Pytamy więc stowarzyszenia, dlaczego takie książki ukazują się legalnie na rynku, skoro – jak twierdzi Nigdy Więcej – zawierają treści niezgodne z prawem.
„To bardzo wiele mówi o tym, jak słabo na przejawy antysemityzmu czy rasizmu reagują instytucje państwa. Obserwujemy to od lat. Niepodejmowanie czy umarzanie spraw dotyczy większości postępowań. W ostatnich latach zmieniła się też atmosfera społeczna – język pogardliwy wobec mniejszości stał się rozpowszechniony i wręcz promowany. Tym bardziej potrzebny jest więc sprzeciw obywatelski w obronie wartości demokratycznych”.
Po majowej rozprawie sąd odroczył sprawę. Kolejny termin rozprawy zostanie najprawdopodobniej wyznaczony w drugiej połowie roku.
Na zdjęciu ilustrującym artykuł obraz „Mord rytualny” Karola de Prevot (I poł. XVIII wieku), który znajduje się w katedrze w Sandomierzu. Obraz przedstawia rzekomy mord rytualny popełniany przez Żydów na chrześcijańskich dzieciach. O historii tych fałszywych oskarżeń, które prowadziły do pogromów na Żydach, pisaliśmy m.in. tutaj.
Istnieje cała masa publikacji propagujących pseudonaukowe i jawnie fałszywe teorie z zakresu wielu dziedzin wiedzy. Z jakiego powodu głoszenie fałszywych twierdzeń z dziedziny historii, w tym o mordach rytualnych czy o Holokauście, miałoby być traktowane inaczej niż głoszenie fałszywych twierdzeń o biologii czy astronomii?
I to nawet nie wszystkich fałszywych twierdzeń z dziedziny historii – bo wiele totalnych idiotyzmów z zakresu historii również pozostaje w obiegu bez większych kontrowersji.
Konflikt Izrael vs Palestyna nabiera na sile. Izrael zabija niewinnych ludzi w tym dzieci morduje, niszczy budynki wysiedla Palestyńczyków praktycznie pół świata to potępia. A wy piszecie o jakiś śmiesznych książkach czy wszystko z wami w porządku??? Bo mam pewne wątpliwości. Co się z wami dzieje. Izrael to największy terrorysta na swiecie zaraz po USA. Izrael robi teraz Palestyńczyków to co Niemcy robili Żydom w czasie wojny!
@Janusz Kkkk
tzw non sequitur. w Rosji codziennie giną przeciwnicy władzy, a ty tu o jakimś konflikcie izraelsko-palestyńskim
@King George
no, właśnie cwana gapo, dlaczego? jakieś pomysły? zacznijmy od takiego stanu faktycznego: ktoś pisze – zakładam, że fałszywie, że jesteś pedofilem, albo przestępcą, albo oszustem. to nic, że tracisz pracę, część odsuwając się od ciebie znajomi, autor tych twierdzeń przed sądem broni się jednak tak "istnieje cała masa publikacji propagujących pseudonaukowe i jawnie fałszywe teorie z zakresu wielu dziedzin wiedzy. Z jakiego powodu głoszenie fałszywych twierdzeń…."(resztę znasz). w kolejnym odcinku przegrywasz w sądzie. zostajesz skatowany na ulicę przez anonimowych sprawców, zresztą tak poza tym bardzo uczciwych i kochających prawdę ludzi.
jakieś przemyślenia? jest tu ta jakaś analogia z "fałszywością twierdzeń o biologii czy astronomii"?
Jakaś refleksja, jakieś przemyślenia u antysemity to jak oczekiwać od krowy felietonu nt wypasu bydła.
@Krzysztof Zawadzki
Zupełnie nieadekwatne porównanie – bujdy o mordach rytualnych nie dotyczą żadnych żyjących osób, tylko zdarzeń historycznych. Ciekawe, że już np. wygłaszane w antyklerykalnych publikacjach, a równie nieprawdziwe twierdzenia o spaleniu na stosie X milionów kobiet za czary przez katolicką inkwizycję, z podobnym sprzeciwem się nie spotykają?
W Kielcach te "historyczne" bujdy doprowadziły do aktualnego pogromu, w wyniku którego zamordowano żyjące osoby.
jak to nie dotyczą żyjących? wygląda na to, że nie znasz za dobrze tła historycznego pogromów. jest kilka znakomitych książek na ten temat.
właśnie owe bujdy doprowadziły do pogromów. i to się działo także w Polsce po wojnie. To właśnie łączenie wymyślonych cech lub "grzechów" przodków z jednostką lub grupą jest problemem. Co wydaje mi się tutaj też ciekawe to ten "symetryzm" z inwkizycją. to tak a propos nieadekwatności. Inkwizycja to fakt, za który przepraszał papież. Gdzie tu podobieństwo z kłamstwami na temat mordów rytualnych, których nie było? Bo zrównujesz nieprawdę co do liczby ofiar istniejącego historycznie zjawiska inkwizycji, z nieistniejącymi mordami rytualnymi, a co więcej jest to o tyle jeszcze kulawe, że pomijasz, że kościół ani księża nie byli ofiarami pogromów z tego powodu zwłaszcza. Jest to dość pokraczny przykład relatiwyzowania i "udawania", że nie ma problemu.
radzę się zapoznać z mechanizmami przemocy i nawoływania do przemocy wobec mniejszości. nawet wyssana legenda o przodkach pedofilach może je wywołać umiejętnie wykorzystywana. przyznam, że nie wierzę, że można być tak naiwnym aby nie widzieć związku. kładę to jeśli nie na złą wolę, lub bezmyślności to conajmniej niewystarczającej formacji historycznej.
Inkwizycja to fakt. No rzeczywiście, błyskotliwe. Żydzi to też fakt i chrześcijanie to też fakt. Jakby fakty przegrzebać, to pewnie znalazłyby się jakieś chrześcijańskie dzieci zabite przez Żydów (przez tysiąc lat współistnienia chrześcijan i Żydów na jednym terytorium, trudno żeby nie było różnych przestępstw popełnianych przez jednych na drugich). I to by dało takiej samej legitymacji kłamstwom o mordach rytualnych, jak rzeczywiste praktyki Inkwizycji dają historyczne podstawy do historyjek wypisywanych w antyklerykalnych paszkwilach.
Tak z mordami rytualnymi jak i z \"milionami kobiet\" i \"setkami naukowców spalonych na stosie przez Kościół\", mamy do czynienia z zakłamywaniem historii w propagandowym celu oczernienia jakiejś istniejącej grupy ludzi lub instytucji. Niczym się to nie różni.
nie żartuj sobie kolego, choć jeśli ty na poważnie to nie wiem co jest bardziej żenujące: brak wiedzy, błędy w rozumowaniu, czy brak wstydu w głoszeniu tych tez. coś kolego sobie nie radzisz z poziomami porównań: inkwizycja to fakt, Żydzi to fakt. no i "jakby fakty przegrzebać, to pewnie znalazłyby się jakieś chrześcijańskie dzieci zabite przez Żydów".
co do inkwyzycji zachęcam do lektury dokumentów kościelnych. na dobry początek coś z mediów sprzęt paru lat wiadomosci.wp.pl/watykan-przeprasza-za-inkwizycje-6037316463527041a
a kler to nie narodowość ani nie mniejszość, to jedna z grup władzy, ewentualnie stan. dziś to ewentualnie mniejszość seksualna, ale to już byłoby wyzłośliwianie się. dodajmy, że to umiłowany przez polaków jan paweł przepraszał za inkwizycję.
też przeproś za te banialuki i idź się doucz, bo naprawdę smutne jak niski jest to poziom argumentacji. choć jeśli jesteś antysemitą, to nie ma więcej pytań. ale nie idź tą drogą.to środowisko wyjątkowo tępych jednostek. choć niektórzy zmienili w końcu zdanie.
Czyli krótko mówiąc, zakłamywanie historii w celu oczernienia Żydów jest złe, ale zakłamywanie historii w celu oczernienia Kościoła jest dobre.
Rzeczywiście, na takim poziomie argumentacji dyskutować się nie da.
"Czyli krótko mówiąc, zakłamywanie historii w celu oczernienia Żydów jest złe, ale zakłamywanie historii w celu oczernienia Kościoła jest dobre."
przyznam, że nie widzę związku. tekst, który komentowałeś nawet nie wspomina o inkwizycji, nie mówi w ogóle nic o kościele. to kolejne ułomne wnioskowanie opiera się na jakimś bliżej nie określonym, niezbyt precyzyjnie wypowiedzianym, choć jestem coraz bardziej przekonanym, że antysemickim, założeniu, że mówienie o mordach rytualnych to takie samo prawo jako mylenie się w biologii, czy chemii i w zasadzie nie stanowi problemu. a argumentem na to ma być jakieś nie związane ze sprawą, symetrystyczna brednia o jakichś paszkwilach na kościół za inkwizycję. ciężko
Historie o mordach rytualnych popełnianych przez Żydów na chrześcijanach są fałszowaniem historii na użytek propagandy antysemickiej. No to moje pytanie jest takie, dlaczego to ma być zwalczane, ale już inne fałszowanie historii (o innych dziedzinach wiedzy nie wspominając) ma być tolerowane. Na przykład – fałszowanie historii na użytek propagandy antyklerykalnej. Nie wiem co w tym jest trudnego do zrozumienia.
Pytanie jest banalne i jakoś nikt nie chce na nie odpowiedzieć – czy wolno w przestrzeni publicznej głosić tezy nt. wiedzy naukowej, w tym historycznej, sprzeczne z powszechnie akceptowanym stanem wiedzy. W tym przypadku, skrótowo – czy wolno fałszować historie. Tak albo nie. Jedno z dwóch, bo taka wersja, że wolno szerzyć kłamstwa ale tylko te wygodne dla mojej opcji politycznej, to nie jest poważna odpowiedź.
jeśli ci nikt na to pytanie nie odpowiedział, to dlatego, być może, że jest to pytanie źle postawione. przeformułuj je tak abyś najpierw sam sobie ustalił o co tak naprawdę pytasz. i czy w ogóle pytasz. To mi wygląda raczej na tezę z ukrytymi założeniami. Założeniem jest, że są jacyś inni, którzy każą ci zwalczać (wybiórczo) zakłamywanie historii względem x, i ci sami (lub inni?) każą ci (całkowicie) tolerować zakłamywanie historii względem y. i oczywiście to wszystko jest \"wygodne dla jakiejś opcji politycznej\". kupa założeń. nie wiadomo, kto jest adresatem. źle użyte domyślne kwantyfikatory. trudno jest odpowiedzieć na pytanie, bo jest tak błędnie postawione. Gdybyś zadał pytanie: czy uważasz, że dobra jest krytyka kościoła za przestępstwa, których nie popełnił, każdy rozsądny człowiek odpowiedziałby przecząco. ale ty masz ochotę zadać w istocie pytanie następujące: dlaczego mamy potępiać kłamstwo w sprawie mordów rytualnych, skoro inni tolerują kłamstwa wobec kościoła. Raz jeszcze: ja tu związku nie widzę. nie ma żadnego wynikania, żadnego \"dlatego, że\" lub \"skoro\". To że ktoś nie potępia kościoła lub przeciwnie go potępia a nawet szkaluje, nie wynika, że miałbym potępiać albo tolerować antysemityzm. Spokojnie się zastanów do kogo masz pretensję i o co. Bo ewidentnie masz. wyglądasz mi na dość roszczeniowego gościa.
Nikt nie odpowiedział, bo odpowiedź jest niewygodna. Kościół to jeden z możliwych przykładów, o tyle dobry, że podobnie jak to o Żydach, ma na celu oczernienie jakiejś grupy ludzi. Ale płaska ziemia czy kreacjonizm też się specjalnie od tego nie różnią – publicznie podają, jako prawdziwe, twierdzenia sprzeczne z powszechnie akceptowaną wiedzą naukową. Homeopatia, bioenergoterapia czy inne szamaństwo nie jest wymierzone w określoną grupę ludzi, ale odciągając ludzi chorych od prawdziwej medycyny może stwarzać zagrożenie dla życia – i też są legalne.
Żadne "wynikanie" nie jest tu istotne, pytanie jest banalne. Czy wolno publicznie głosić kłamstwa, czy nie.
chodzi o jakiś rodzaj doniosłości swojego pytania, której się dopatrujesz, ale nie potrafisz zakomunikować. poznaję to po tym, że powtarzasz, że jakieś "pytanie jest banalne" i że "odpowiedź jest niewygodna". wygląda na to, że się zapętliłeś we własnym świecie. może wśród twoich odpowiedzi są jakieś niewygodne rzeczy ale obawiam się, że musisz sobie z nim poradzić sam. z treścią artykułu, który komentujesz nie mają nic wspólnego.
King George "miałoby być traktowane inaczej niż głoszenie fałszywych twierdzeń o biologii czy astronomii?"
Chętnie się dowiem jak wyglądały obozy koncentracyjne dla biologów i astronomów.
Argument o obozach koncentracyjnych nie ma nic do rzeczy, to czystej wody sofizmat. Pytanie jest proste i odpowiedź powinna też być prosta: czy wolno publicznie głosić nieprawdziwe stwierdzenia na tematy naukowe, w tym historyczne?
"odpowiedź powinna też być prosta: czy wolno publicznie głosić nieprawdziwe stwierdzenia na tematy naukowe, w tym historyczne?"
Wolność słowa jest czymś bardzo pożądanym, ale nie jest to wartość najwyższa.
Jeśli przekracza linię, za którą może zacząć się przemoc i ostry konflikt społeczny, rozsądniej jest tę wolność ograniczyć.
W Republice Weimarskiej gdzie była praktycznie nieograniczona wolność słowa, nastąpiły akty gwałtu, przewrót i na koniec przemówiły czołgi.
Użyję analogii, jeśli zaprosi Pan gości do swojego domu na debatę, i w pewnym momencie zacznie się robić zbyt gorąco, Pan zainterweniuje dopiero wtedy gdy dojdzie do rękoczynów?
Co jesli okaże się Pan zbyt słaby fizycznie i też zostanie pobity?
Cały czas rozchodzi się o wypowiadanie na temat zdarzeń historycznych. A odpowiedzi na proste pytanie nie ma – tylko kolejne ad hitlerum.
"A odpowiedzi na proste pytanie nie ma – tylko kolejne ad hitlerum."
Co co nie wyciagają wniosków z historii, są skazani na jej powtarzanie. Faszyzm się odradza.
Odpowiedzi nadal nie ma, ad hitlerum nadal jest.
Antysemityzm i historie o mordach rytualnych są o wiele starsze od faszyzmu, nic dziwnego, że przeżyły upadek tegoż.
Tymczasem to właśnie tworzenie "oficjalnej wersji" prawdy historycznej stwarza zagrożenie, że ta "oficjalna wersja" (niekoniecznie prawdziwa) będzie broniona przed krytyką przy użyciu autorytarnych środków.
Czego przedsionek obserwujemy, gdy nawet naukowe publikacje zawierające opisy wydarzeń historycznych, niepasujących do "oficjalnej wersji", wyznawanej przez obecną władzę, spotykają się z atakami z jej strony.
"Odpowiedzi nadal nie ma, ad hitlerum nadal jest."
Przepraszam, ale to debilny argument. W stylu "a u was Murzynów biją", albo "prawda leży po środku".
Jak się faszyzm odrodzi w pełni, bedzie za późno.
„Kto publicznie znieważa grupę ludności albo poszczególną osobę z powodu jej przynależności narodowej, etnicznej, rasowej, wyznaniowej albo z powodu jej bezwyznaniowości lub z takich powodów narusza nietykalność cielesną innej osoby, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3”. (Art. 257 KK)
"Kto pomawia inną osobę, grupę osób, instytucję, osobę prawną lub jednostkę organizacyjną niemającą osobowości prawnej o takie postępowanie lub właściwości, które mogą poniżyć ją w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności, podlega grzywnie albo karze ograniczenia wolności." (Art. 212 KK)
Dlatego, ze głoszenie fałszywych treści o skarabeuszach i Marsjanach nie skutkują eksterminacją tychże.
Taki drobiazg Redakcjo: …(termin znany z książki George’a Orwella „1983” – red.)… Powinno być "1984".
Komentarz został usunięty ponieważ nie spełniał standardów społeczności.
Oko press to typowa czerwono-filożydowska zaraza. Żydzi mordują Palestyńczyków a oni piszą o o urojonym antysemityzmie w Polsce.
"Żydzi mordują Palestyńczyków"
I dlatego Gerald chce mordować Żydów? Czy ma inne powody niż solidarność z Palestyńczykami?
A gdzie napisałem że chce mordować Żydów? Czy wg ciebie krytyka postępowania Żydów to jest nawoływanie do mordowania? Jeżeli tak to jesteś chorym człowiekiem i powinieneś się zgłosić do psycho i leczyć.
Wyraziłem swoje zdanie na obecne działanie jednej ncji przeciw drugiej nacji jakie mają miejsce obecnie na bliskim wschodzie, ale wg filosemitów jakakolwiek krytyka Żydów czy nacjonalizmu żydowskiego jest już nawoływaniem do mordowania. Takie wasze postępowanie tylko powoduje coraz większą niechęć do takich organizacji jak przedstawiona w artykule i sympatyzujących z nimi mediami i ludźmi że skrzywionym umysłem pokroju ciebie.
"Czy wg ciebie krytyka postępowania Żydów"
Żydzi to nie jest jakiś demoniczny monolit. Za postępowanie władz izraelskich wobec Palestyńczyków odpowiadają tylko one, i do pewnego stopnia ich elektorat i oraz ci co takie postępowanie usprawiedliwiają.
" ludźmi że skrzywionym umysłem pokroju ciebie"
Próbuje Pan mnie znieważyć, a tylko sobie wydaje świadectwo.
„Rok 1984” George’a Orwella, nie „1983”…
Komentarz został usunięty ponieważ nie spełniał standardów społeczności.
Ale już nie wolno pisać, że Polacy brali udział w Holocauście mordując Żydów, że w czasie wojny zabili więcej Żydów niż Niemców. Choć poziom nie ten sam, gdyż w przeciwieństwie do kłamstw o jakimś rytualnym mordowaniu chrześcijańskich dzieci, Polacy naprawdę mordowali Żydów.
King George o jemu podobni. Rozpocznijcie dyskusje na temat kształtu ziemi. Będzie mniej krwawo, ale jakie pole do "intelektualnych" popisów.
A może by tak autorka (autorzy?) zabrała się za nadrabianie braków czytelniczych zanim zacznie powoływać się na któreś z dzieł literatury światowej. Żenada!!!
Czy autor artykułu chociaż raz przeczytał książkę, którą krytykuje?
Zarabiaj w Internecie! Wejdź na stronę: http://www.bitcointime.com.pl
i dowiedz się jak w prosty sposób zarabiać
w internecie. Pomoc specjalistów przez całą dobę. Kliknij i zobacz jakie to proste!
Komentarz został usunięty ponieważ nie spełniał standardów społeczności.
Ciekawą inicjatywą społeczną jest ustawa Zakrzewskiego. https://www.money.pl/gospodarka/edukacja-domowa-w-polsce-pytamy-posla-co-daje-nam-ustawa-zakrzewskich-6642046668487296a.html