0:00
0:00

0:00

"Traktowanie protestujących to czysta zniewaga podstawowych praw człowieka i Konwencji o Prawach Osób z Niepełnosprawnościami ONZ, którą Polska podpisała i ratyfikowała" - pisze w liście otwartym Europejskie Forum Niepełnosprawności (European Disability Forum, EDF). Pełna treść listu pod koniec tekstu.

Forum wymienia różne szykany, którym poddawane są osoby protestujące w gmachu Sejmu: uniemożliwianie wyjścia na zewnątrz, ograniczanie kontaktów z osobami z zewnątrz, zmuszanie do spania przy włączonym świetle. Te warunki zostały określone jako "nieludzkie".

List skierowany jest m.in. do przewodniczącego i członków Zgromadzenia Parlamentarnego NATO, które będzie za kilka dni obradować w Sejmie, przewodniczących i wiceprzewodniczących Komisji Europejskiej i Parlamentu Europejskiego, a także do prezydenta RP, premiera, marszałków Sejmu i Senatu oraz Rzecznika Praw Obywatelskich.

"Polski parlament nie respektuje podstawowych praw człowieka i godności osób z niepełnosprawnościami. Protestujący wykazali się nadzwyczajną siłą i odpornością, wytrzymując te nieludzkie warunki" - napisano w liście.

Forum zrzesza organizacje zajmujące się niepełnosprawnością. Reprezentuje 80 milionów osób z niepełnosprawnościami. Ma stałą siedzibę w Brukseli, konsultuje akty prawne głównych ciał UE.

"Jako wiceprzewodniczący parlamentarnej intergrupy do spraw niepełnosprawności intensywnie współpracuję z tym Forum" - mówi OKO.press Marek Plura, europoseł PO. - "W zeszłym roku mieliśmy w Brukseli Europejskie Zgromadzenie Osób z Niepełnosprawnościami. Po raz pierwszy udało mi się zaprosić maksymalną liczbę osób z Polski, czyli tyle, ilu mamy europosłów. Nie dziwię się, że powstał ten list, bo współpraca polskich i europejskich osób z niepełnosprawnościami jest coraz intensywniejsza. Jednak najważniejsze jest, żeby takie apele w ogóle nie były potrzebne".

24 godziny na dobę przy włączonym świetle

Prorządowe media już określiły list jako "skandaliczny". Niedopuszczanie terapeutów i gości do protestujących, niewypuszczanie przez blisko 40 dni z Sejmu, zmuszanie do snu na kamiennej posadzce. "Wszystko to, to wierutne bzdury!!!" - pisze portal wPolityce.pl (pisownia oryginalna).

OKO.press postanowiło sprawdzić, czy list faktycznie zawiera jakieś nieprawdziwe informacje. Zapytaliśmy posłankę Joannę Scheuring-Wielgus, która jest z protestującymi od początku, stale im pomaga i świetnie zna warunki protestu.

Odpowiada, że w liście są niewielkie nieścisłości, jednak większość stwierdzeń jest stuprocentowo zgodna z rzeczywistością.

  • "Nie pozwolono opiekunom przebywać z protestującymi".

To akurat nieprawda. "Opiekunowie towarzyszą osobom z niepełnosprawnościami, ale nie mogą wychodzić ze swoimi podopiecznymi na zewnątrz, to może zrobić tylko posłanka lub poseł wpisani na listę na początku protestu" - mówi Scheuring-Wielgus.

  • "Zawieszono im możliwość wychodzenia poza parlament (zamknięto ten obszar stalowym ogrodzeniem)".

Obecnie zakaz dotyczy dwóch osób: Adriana Glinki i Jakuba Hartwicha.

  • "Policja zakazuje spotkań z publicznymi i szeroko znanymi postaciami, takimi jak Janina Ochojska, przewodnicząca Polskiej Akcji Humanitarnej".

To prawda. Pisaliśmy o tym m.in. w tekście "Marszałek Kuchciński nie wpuszcza do Sejmu Janiny Ochojskiej". Jedyna nieścisłość dotyczy tego, że nie chodzi o policję, tylko o Straż Marszałkowską.

  • "Protestujący nie mogą spotykać się z fizjoterapeutami".

Tak faktycznie było, jednak po interwencji opinii publicznej marszałek Kuchciński wyraził na to zgodę.

  • "Wyznaczono im jedną toaletę, do której mogą chodzić wyznaczoną trasą".

Prawda. "To trasa, która przechodzi przez stanowiska medialne. Protestujący prosili, żeby ją zmienić, nie chcieli utrudniać pracy mediom, ale marszałek Kuchciński nie wyraził zgody" - mówi Joanna Scheuring-Wielgus.

  • "Niektórzy z nich nie opuścili parlamentu od 40 dni".

Prawda. "Zwłaszcza osoby [opiekunowie], które nie mają niepełnosprawności".

  • "Śpią na materacach na marmurowej posadzce przy światłach włączonych 24 godziny na dobę".

Prawda. "W zależności od tego, jaki strażnik ma dyżur, czasem udaje się trochę wygasić światła, ale nigdy zupełnie zgasić" - komentuje Scheuring-Wielgus.

Marszałek Kuchciński inaczej rozumie humanitarne warunki

"Nic takiego wcześniej nie działo się w Europie" - tłumaczy zainteresowanie europejskiej organizacji protestem europoseł PO, Marek Plura.

23 maja Plura zorganizował w Parlamencie Europejskim konferencję prasową na temat protestu w polskim Sejmie. Pokazał zdjęcia i film, który przygotowali sami protestujący.

"Przekazałem informacje opisujące to, co się dzieje w Sejmie. Wspomniałem o socjalnych powodach, zaznaczyłem, że kwestie rozwiązań ustawowych to wewnętrzna sprawa Polski. Ale poprosiłem o apel do polskich władz o zapewnienie minimum humanitarnych warunków. Oczywiście można różnie rozumieć, co jest humanitarne" - ironizuje europoseł. - "Marszałek Kuchciński uważa, że nie trzeba człowiekowi wiele, protestujący mają dostęp do tlenu, wody, pokarmu. Ale to chyba nie jest poziom, którego byśmy sobie życzyli".

Jakie były reakcje na tę prezentację? "Po pierwsze, było ubolewanie nad tym, że doszło do tego protestu" - mówi OKO.press europoseł Plura.

"Mniejsze organizacje, które dowiadują się o proteście z mediów zagranicznych, dzwonią, piszą mejle, proszą o przekazanie wyrazów poparcia. Po mojej konferencji, w której uczestniczyła wiceprzewodnicząca EDF, powstał ten list. Podobny, odrębny apel powstaje w sieci działającej na rzecz niezależnego życia osób z niepełnosprawnościami ENIL".

"W Europie jest praktyczne podejście do tych spraw - nie chodzi o ilość zwołanych zespołów, tylko o efekty. W polskiej gospodarce przeżywamy dobry czas, a wsparcie dla tej grupy najbardziej zaniedbanej od początku współczesnej Polski nie rośnie tak jak inne pułapy życiowe" - mówi Plura.

"Najważniejsze, żeby ten protest skutecznie się zakończył. Protestujący co pewien czas ograniczają swoje postulaty. Ostatnio zgodziły się, żeby te 500 zł byłoby wypłacane w przyszłym roku budżetowym. To ich głębokie zrozumienie dla kwestii nie tylko budżetowych i politycznych" - komentuje.

Do: Donald Tusk, Przewodniczący Rady Europejskiej

Antonio Tajani, Przewodniczący Parlamentu Europejskiego

Jean-Claude Juncker, Przewodniczący Komisji Europejskiej

Frans Timmermans, Pierwszy Wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej, odpowiedzialny za prawa podstawowe

Luca Jahier, Przewodniczący Europejskiego Komitetu Ekonomiczno-Społecznego

Paolo Alli, Przewodniczący Zgromaczenia Parlamentarnego NATO

Członkowie Zgromaczenia Parlamentarnego NATO

Dunja Mijatović, Komisarz ds. Praw Człowieka, Rada Europy

Mateusz Morawiecki, premier RP

Andrzej Duda, prezydent RP

Stanisław Karczewski, marszałek Senatu

Marek Kuchciński, marszałek Sejmu

Adam Bodnar, Rzecznik Praw Obywatelskich

Ms. Theresia Degener, Przewodnicząca Komitetu Praw Osób z Niepełnosprawnościami Narodów Zjednoczonych

Z głęboką troską i zaniepokojeniem obserwujemy doniesienia o złym traktowaniu (mistreatment) osób z niepełnosprawnościami protestującymi w polskim parlamencie od 18 kwietnia 2018.

Protest odbywa się w skandalicznych, wymuszonych warunkach, które bezpośrednio naruszają prawa człowieka i podstawową godność protestujących!

Między innymi: nie pozwolono opiekunom przebywać z protestującymi, zawieszono im możliwość wychodzenia poza parlament (zamknięto ten obszar stalowym ogrodzeniem), policja zakazuje spotkań z publicznymi i szeroko znanymi postaciami, takimi jak Janina Ochojska, przewodnicząca Polskiej Akcji Humanitarnej. Protestujący nie mogą spotykać się z fizjoterapeutami. Wyznaczono im jedną toaletę, do której mogą chodzić wyznaczoną trasą. Niektórzy z nich nie opuścili parlamentu od 40 dni. Śpią na materacach na marmurowej posadzce przy światłach włączonych 24 godziny na dobę.

Te warunki są niedopuszczalne i nie należy na nie pozwalać nawet przez minutę dłużej. Traktowanie protestujących to czysta zniewaga podstawowych praw człowieka i Konwencji o Prawach Osób z Niepełnosprawnościami ONZ, którą Polska podpisała i ratyfikowała. Polski parlament nie respektuje podstawowych praw człowieka i godności osób z niepełnosprawnościami. 25 maja 400 delegatów zgromadzenia parlamentarnego NATO będzie w polskich parlamencie. Polski rząd zapowiedział, że w tym czasie obszar [protestu] będzie oddzielony.

  • Wzywamy polski rząd i parlament do natychmiastowego zakończenia tego nieludzkiego traktowania i natychmiastowej zmiany wszelkich poniżających warunków.
  • Protestujący domagają się dodatkowych 117 euro miesięcznie na pokrycie dodatkowych kosztów, które ponoszą z powodu niepełnosprawności. Wzywamy polski rząd do zaangażowania w pełen szacunku dialog z protestującymi, by zaspokoić ich potrzebę godziwego standardu życia!

Warunki, na jakie zostali narażeni, są niezgodne z umiarkowanym minimum, jakie państwo powinno gwarantować obywatelom. Protestujący wykazali się nadzwyczajną siłą i odpornością, wytrzymując te nieludzkie warunki.

Europejskie Forum Niepełnosprawności zdecydowanie popiera protestujących i osoby z niepełnosprawnościami w Polsce.

The European Disability Movement stands with the protestors.

Yours sincerely, Yannis Vardakastanis, President of the European Disability Forum

--

To: Donald Tusk, President of the European Council

Antonio Tajani, President of the European Parliament

Jean-Claude Juncker, President of the European Commission

Frans Timmermans, First-Vice-President of the European Commission, in charge of Fundamental Rights

Luca Jahier, President of the European Economic and Social Committee

Paolo Alli, President of NATO Parliamentary Assembly

Members of the NATO Parliamentary Assembly

Dunja Mijatović, Commissioner for Human Rights, Council of Europe

Mateusz Morawiecki, Prime-Minister of Poland

Andrzej Duda, President of Poland

Stanisław Karczewski, Marshal of the Senate

Marek Kuchciński, Marshal of the Sejm

Adam Bodnar, Polish Ombudsman

Ms. Theresia Degener, Chairperson UN Committee on the Rights of Persons with Disabilities

It is with deep worry and concern that we witness reports of mistreatment of the persons with disabilities that are protesting in the Polish Parliament since 18th April 2018.

The conditions that are being forced upon the protesters are scandalaous. They are in direct breach of their human rights and basic dignity! Such conditions include not allowing their carers to be with them, being suspended to go outside of the Parliament (including enclosing the area with a steel fence), and the police forbidding meeting with the public and high-profile figures such as Janina Ochojska, head of the Polish Humanitarian Action. The protestors cannot meet with their physiotherapists and they have one designated toilet which they can approach only with a designated path. Some of them have not left the Parliament for 40 days. They sleep on mattress in marble floors, with lights on for 24 hours.

These conditions are inexcusable and they cannot continue for even a minute more. The treatment that they are being subject to is a clear affront to basic human rights and to the U.N. Convention on the Rights of Persons with Disabilities, which Poland signed and ratified. The Polish Parliament is not respecting basic human rights and the dignity of Persons with Disabilities.

On the 25th May, 400 delegates of the NATO Parliamentary Assembly will be in the Polish Parliament. During this event, the Polish Government said that the area will be closed off.

  • We call on the Polish Government and Parliament to immediately end this inhumane treatment,and to immediately remove all demeaning conditions immediately.
  • The protesters demand for an extra 117 euros per month to cover the extra costs they incur due to their disability. We call on the Polish Government to engage in respectful dialogue with the protesters in order to meet their needs for a decent standard of living!

The conditions they have been subjected to are incompatible with reasonable minimums that States should guarantee to citizens. The protesters have shown extreme strength and resilience in withstanding these inhumane conditions. The European Disability Forum strongly supports the protesters and persons with disabilities in Poland.

The European Disability Movement stands with the protestors.

Yours sincerely, Yannis Vardakastanis, President of the European Disability Forum

;
Na zdjęciu Agata Szczęśniak
Agata Szczęśniak

Redaktorka, publicystka. Współzałożycielka i wieloletnia wicenaczelna Krytyki Politycznej. Pracowała w „Gazecie Wyborczej”. Socjolożka, studiowała też filozofię i stosunki międzynarodowe. Uczy na Uniwersytecie SWPS. W radiu TOK FM prowadzi audycję „Jest temat!” W OKO.press pisze o mediach, polityce polskiej i zagranicznej oraz prawach kobiet.

Komentarze