0:000:00

0:00

Ujawnione przez OKO.press antysemickie "dowcipy" w animacji o WOŚP Barbary Pieli w programie "Minęła 20" budzą obrzydzenie i oburzenie, zwłaszcza, że wbrew wyjaśnieniom TVP Info nie był to żaden "incydent". Michał Rachoń — autor programu i gwiazda propagandy PiS w TVP Info — zachwycał się "dziełem Pieli": „Wiele jest różnych karykatur i sposobów zabawy satyrą polityczną, ale czegoś takiego jak »Plastusie« nie ma nigdzie. Jest to absolutnie wyjątkowe, nowatorskie i jestem pewien, że się spodoba wielu osobom – tak jak podoba się mnie”.

W animacji z 10 stycznia 2019 postać Hanny Gronkiewicz-Waltz nakręcała kluczykiem kukiełkę Jerzego Owsiaka i wysyłała go na zbiórkę pieniędzy, które potem zgarniała do własnego worka. Na jednym z banknotów widniała gwiazda Dawida.

Nonsensopedia

Tę kuriozalną animację OKO.press opisało w tekście: Owsiak skojarzony z gwiazdą Dawida. Antysemicka animacja TVP Info o zbiórce WOŚP. W kolejnym tekście odkryliśmy, że na banknocie z gwiazdą Dawida w wysokości „200 EUROKACZEK” króla Zygmunta Starego zastąpił… Lech Kaczyński podpisany jako Lech (Nie)Wielki.

To zapewne dowcip z Kaczyńskiego przesądził o reakcjach władz TVP Info (Dyrektor Telewizyjnej Agencji Informacyjnej: "wobec osób odpowiedzialnych za antysemicki incydent zostaną wyciągnięte surowe konsekwencje”).

Owsiak: antysemickie, ohydne, zeszmacanie ludzi

Po pierwszej delikatnej reakcji Jurek Owsiak ostro komentował 12 stycznia wieczorem na fb: "Nie jestem Czapajewem, politykiem, ani Supermanem, żeby po tak ohydnym filmie, który tak nieprawdopodobnie próbował dyskredytować mnie i całą akcję, ot tak po prostu zagwizdać wesoło i robić swoje.

To boli, bo jestem z tego pokolenia, które widziało, jak można było zeszmacić ludzi.

I dopiero teraz dowiedziałem się, że przez minione dwa lata Telewizja pompowała takie obrazki, a ich bohaterami byli Polacy, ludzie, których znamy. Z ludźmi tymi nie musimy się zgadzać, ale czy to daje prawo do umieszczania ich w pasiakach więziennych i sączenia nieprawdopodobnego, antysemickiego dialogu?".

Dziękuję to za mało, żeby wyrazić mój stan ducha, który po filmie z Telewizji Polskiej ledwo się podnosił. Nie jestem Czapajewem, politykiem, ani Supermanem, żeby po tak ohydnym filmie, który tak nieprawdopodobnie próbował dyskredytować mnie i całą akcję, ot tak po prostu zagwizdać wesoło i robić swoje.

To boli, bo jestem z tego pokolenia, które widziało, jak kiedyś można było zeszmacić ludzi, jak można było o nich pisać co tylko ślina na język przyniosła. A było jeszcze gorzej, bo działo się to w czasach, kiedy Ci ludzie nie mieli możliwości obronić się przed taką falą nienawiści, chamstwa i zidiocenia.

Taki film oglądają moi bliscy, widzą go moje wnuczki. Nie życzę nikomu, aby na swoją klatę brał tak nieprawdopodobny jad, jaki z tego filmu się sączył. I dopiero teraz dowiedziałem się, że przez minione dwa lata Telewizja pompowała takie obrazki, a ich bohaterami byli Polacy, ludzie, których znamy.

Z ludźmi tymi nie musimy się zgadzać, ale czy to daje prawo do umieszczania ich w pasiakach więziennych i sączenia nieprawdopodobnego, antysemicki dialogu?

Dzięki za te tysiące wpisów, które pozwoliły mnie i całej naszej ekipie uwierzyć, że takie, wartości jakie reprezentuje p. Piela, nie są nam bliskie i ich w żaden sposób nie akceptujemy.

W wielu komentarzach wyraziliście to dosadnie, mocno, bez ceregieli. Staliście się najbardziej fantastycznymi adwokatami całej sprawy, która na 5 minut przed kolejnym wspaniałym Finałem tak bardzo chciała zniesławić, zeszmacić, obrzydzić ideę Orkiestry.

To Wy, ludzie, którzy zbierają i wrzucają, tworzycie ten niesamowity dzień, który później zamienia się w sprzęt medyczny, a także programy medyczne i edukacyjne. Gdyby nas szpitale nie prosiły o sprzęt, to nie organizowalibyśmy tej zbiórki. Czy nam się to podoba, czy nie, segregatory pękają w szwach od próśb. Jeśli możemy pomóc, to właśnie to robimy.

Za chwilę ruszy Nowa Zelandia, Australia, Filipiny Japonia. Od wczoraj gra z nami Irlandia, Wielka Brytania i mnóstwo, mnóstwo sztabów w Polsce. W przedszkolach, szkołach, małych i dużych miastach.

Dziękując zapraszam na jutrzejsze świętowanie! Nie straćmy nawet sekundy z tego karnawałowego nastroju! Właśnie skończyliśmy próbę w naszym namiocie pod Pałacem Kultury i Nauki. Jest pięknie, pięknie, pięknie i chciałoby się w tej kolorowej, pełnej radości atmosferze przeżyć wszystkie największe uroczystości, jakie nam się należą. Jak chociażby stulecie niepodległości Polski.

Jesteśmy razem, będziemy razem, bo przecież pomaganie jest dziecinnie proste.

Mnie i naszej całej fundacyjnej ekipie pomogliście bardzo! Wielkie dzięki!

Gebert: banalizacja antysemityzmu

Szczególną wymowę ma reakcja Konstantego Geberta (Dawida Warszawskiego) publicysty m.in. „Wyborczej” i OKO.press, obrońcy praw człowieka w skali globalnej, a także animatora odrodzenia życia żydowskiego w Polsce*.

Mówi OKO.press:

"To kolejny przykład banalizacji antysemityzmu, która postępuje w Polsce od lat. Dokonała ogromnego skoku naprzód po całej tej historii z nowelizacją ustawy o IPN.

Antysemityzm stał się w dyskursie publicznym czymś dopuszczalnym, jedną opinią wśród wielu. Opinią może nieprzyjemną, może niesłuszną, ale dopuszczalną. To już nie kompromituje".

Nie przebiera w słowach:

"Antysemityzm oczyścił się ze smrodu krematoriów. To nie jest wyłącznie polski problem. Podobne zjawisko widzimy w krajach Zachodu.

Wraz z odchodzeniem pokolenia świadków, a ono odchodzi na naszych oczach, odchodzi też świadomość, co oznacza antysemityzm.

Od czasów drugiej wojny światowej antysemityzm oznacza Treblinkę.

Ktoś, kto jest dzisiaj antysemitą, bierze odpowiedzialność za zagazowanie mojej rodziny w Treblince".

Czy skandal z plastusiami w TVP Info rzeczywiście można uznać za wpadkę?

Gebert: "W telewizji publicznej występowali Ziemkiewicz i Wolski, w telewizji publicznej ksiądz Henryk Zieliński tłumaczył, że kłamstwo jest przyrodzoną cechą Żydów. Telewizja publiczna jest jednym z instrumentów, które artykułują antysemityzm. Sprzyjają jego banalizacji".

Przykłady można mnożyć. Na banalizacji antysemityzmu wyrastają bohaterowie szklanego ekranu. Magdalena Ogórek "demaskująca" Marka Borowskiego jako Bermana nie spotkała się z żadnymi konsekwencjami.

Rafał Ziemkiewicz kilka dni po nazwaniu Żydów "parchami" dowcipkował "W tyle wizji" razem z Marcinem Wolskim o dobijaniu "niedogazowanych Żydów".

Podobnie w "Studio YaYo" śpiewano o "lichwiarzach Rotschildach", którzy działają na zgubę Polski.

Jak realistycznie ocenił Jacek Łęski, prowadzący w TVP Info „Studio Polska”: animacja Pieli była „puszczaniem oka do antysemitów”. Jego redakcyjnej koleżance „leciutko odbiło”, ale po odejściu z TVP będzie miała swój kanał na You Tube i miliony widzów. Na żarty z Żydów i żydków jest duży popyt.

Zawistny stereotyp Żyda

Jak tłumaczył OKO.press profesor Michał Bilewicz z Centrum Badań nad Uprzedzeniami UW, "żart" z Owsiakiem i pokazanie HGW jako kobiecego wcielenia podstępnego dusigrosza, wpisuje się w to, co w psychologii jest nazywane stereotypem zawistnym. Obrazki, na których Żydzi kojarzeni są z pieniędzmi są wciąż popularne.

Dr Mikołaj Winiewski z tego samego ośrodka uważa, że nawet gdyby w „tej dobranocce TVP Info” nie pojawiła się gwiazda Dawida, narracja o WOŚP jest kalką antysemicką, ucieleśnieniem prawicowych fantazji o wielkim spisku, przekręcie, za którym stoją jakieś ciemne, potężne siły.

"Stereotyp bogatego i podstępnego Żyda może być groźny . Gdy ludziom zaczyna brakować pieniędzy, rzucają się na grupę, która jest przedstawiana właśnie w taki sposób. W czasie okupacji zdarzały się napaści na bardzo biednych Żydów. No bo skoro byli Żydami, to musieli mieć gdzieś schowane złoto. Dużo ludzi zginęło z tego powodu w Polsce” - mówi Bilewicz.

*Konstanty Gebert, w latach 70. współpracownik KOR, w latach 80. publicysta (ps. Dawid Warszawski) podziemnej „Solidarności” i redaktor dwutygodnika "KOS", sprawozdawca rozmów Okrągłego Stołu 1989 roku (książka „Mebel”), wspierał Tadeusza Mazowieckiego jako specjalnego wysłannika ONZ do Bośni (1992-1993; książka „Obrona poczty sarajewskiej”), założyciel i pierwszy dyrektor warszawskiego biura think tanku ECFR (European Council on Foreign Relations), jeden z animatorów odrodzenia życia żydowskiego w Polsce (założyciel pisma „Midrasz”, 1997).

Teksty Konstantego Geberta w OKO.press są tutaj, a także tutaj (pod pseudonimem Dawid Warszawski).

Udostępnij:

Dominika Sitnicka

Absolwentka Prawa i Filozofii Uniwersytetu Warszawskiego. Publikowała m.in. w Dwutygodniku, Res Publice Nowej i Magazynie Kulturalnym. Pisze o praworządności, polityce i mediach.

Piotr Pacewicz

Naczelny OKO.press. Redaktor podziemnego „Tygodnika Mazowsze” (1982–1989), przy Okrągłym Stole sekretarz Bronisława Geremka. Współzakładał „Wyborczą”, jej wicenaczelny (1995–2010). Współtworzył akcje: „Rodzić po ludzku”, „Szkoła z klasą”, „Polska biega”. Autor książek "Psychologiczna analiza rewolucji społecznej", "Zakazane miłości. Seksualność i inne tabu" (z Martą Konarzewską); "Pociąg osobowy".

Komentarze