Tygodnik “Nie” opublikował projekt umowy między ministrem kultury a Fundacją Lux Veritatis o. Rydzyka. Wynika z niego, że Fundacja ma dostać 100 mln zł z budżetu na powołanie Muzeum „Pamięć i Tożsamość” im. św. Jana Pawła II. To byłoby więcej niż PiS łącznie przekazał na “dzieła” o. Rydzyka w ciągu ponad dwóch lat obecnych rządów
Zgodnie z ujawnionym projektem umowy Muzeum „Pamięć i Tożsamość” im. św. Jana Pawła II ma powstać już w roku 2018. Ma zająć się m.in. “wzmocnieniem tożsamości narodowej Polaków”, promocją polskiej kultury i sztuki, prezentowaniem historii Polski ze szczególnym uwzględnieniem nauki św. Jana Pawła II oraz badań naukowych dotyczących postaw Polaków wobec Żydów podczas II wojny światowej.
Dyrektora muzeum ma wybrać minister Gliński po uzgodnieniu kandydatury z Fundacją, której prezesem jest o. Tadeusz Rydzyk.
Muzeum powstanie w Toruniu przy Porcie Drzewnym, między należącą do Rydzyka Wyższą Szkołą Kultury Społecznej i Medialnej a wzniesionym przez niego kościołem. Grunt należy do zakonu redemptorystów. Kupili go ze znaczną zniżką ze względu na planowaną w tym miejscu “działalność niezarobkową”: działkę wielkości 1,324 ha o wartości 1 mln 853 tys. zł dostali od wojewody kujawsko-pomorskiego za jedyne 111 tys. zł.
Teraz do tej niezarobkowej działalności Ministerstwo Kultury zamierza dopłacić 100 milionów złotych w ciągu trzech najbliższych lat:
To więcej niż w czasie dotychczasowych rządów PiS przelano z publicznych pieniędzy na konta powiązanych z o. Rydzykiem spółek i fundacji. Według informacji zdobytych przez OKO.press wpłynęło na nie łącznie 80.921.021 złotych.
Z swojej strony Fundacja Lux Veritatis oprócz gruntu należącego do redemptorystów ma przekazać:
Co ciekawe, Fundacja o. Rydzyka na projekt upamiętnienia Polaków ratujących Żydów w czasie II wojny światowej dostała już od Ministerstwa Spraw Zagranicznych łącznie 521 tys. zł.
Z tego:
Według meta danych pliku ujawnionego przez “Nie” dokument został po raz ostatni zmodyfikowany 21 maja 2018 roku. Zapytaliśmy więc Ministerstwo Kultury, czy umowa została już podpisana i poprosiliśmy o przesłanie jej aktualnej wersji wraz z załącznikami.
W odpowiedzi biuro prasowe resortu ani nie potwierdziło, ani nie zaprzeczyło. Napisało we wtorek 12 czerwca jedynie tyle: “Publikacja Tygodnika »NIE«, do której Pan nawiązuje, zawiera nieprawdziwe informacje. Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego nie komentuje informacji pochodzących z niewiarygodnych źródeł".
Poprosiliśmy więc o dokładne zapisy umowy dotyczące m.in. kwot dotacji resortu i zobowiązań Fundacji Lux Veritatis. Kiedy telefonicznie zapytaliśmy biuro prasowe resortu, czy możemy liczyć na odpowiedź, usłyszeliśmy, że odmowa komentarza jest nadal aktualna.
Za autentycznością dokumentu przemawiają jednak widoczne na nim poprawki i komentarze podpisane nazwiskami autentycznych pracowników MKiDN Konrada Saneckiego, Moniki Wyszomirskiej, Anny Stebelskiej-Tomaszewskiej i Kazimierza Prusińskiego oraz dyrektor Fundacji Lux Veritatis Lidii Kochanowicz-Mańk.
Pisząc o “nieprawdziwych informacjach” resort ma zapewne na myśli kwotę dotacji, którą “Nie” błędnie odczytało. Tygodnik ogłosił, że “Gliński tuczy Rydzyka” 304 milionami złotych, ponieważ przez pomyłkę zsumował różne kwoty pojawiające się w tekście umowy, podczas gdy zapisana w niej kwota dotacji na trzy lata to “zaledwie” 100 milionów.
Możliwe też, że od dnia, w którym nastąpił wyciek, przynajmniej część zapisów umowy stała się nieaktualna. Przy kwocie 100 mln został naniesiony komentarz: “Do decyzji kierownictwa MKiDN”.
OKO.press spokojnie czeka na dalszy rozwój owocnych kontaktów premiera Glińskiego z o. Rydzykiem.
Kościół
Piotr Gliński
Tadeusz Rydzyk
Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego
Fundacja Lux Veritatis
Muzeum Pamięć i Tożsamość
WSKSiM w Toruniu
Od 2023 r. reporter Frontstory. Wcześniej w OKO.press, jeszcze wcześniej w Gazecie Wyborczej. Absolwent filozofii UW i Polskiej Szkoły Reportażu. Był nominowany do nagród dziennikarskich.
Od 2023 r. reporter Frontstory. Wcześniej w OKO.press, jeszcze wcześniej w Gazecie Wyborczej. Absolwent filozofii UW i Polskiej Szkoły Reportażu. Był nominowany do nagród dziennikarskich.
Komentarze