0:000:00

0:00

Prawa autorskie: Jêdrzej Wojnar / Agencja GazetaJêdrzej Wojnar / Age...

Listę organizacji, które dostaną dotacje w ramach konkursu "Dyplomacja publiczna 2017" Ministerstwo Spraw Zagranicznych ogłosiło 17 maja (2017). Fundacji Lux Veritatis, której prezesem jest o. Tadeusz Rydzyk, na realizację projektu „Pamięć i Tożsamość - Międzynarodowe Centrum Informacyjne” resort przyznał 216 tys. zł.

Zgodnie z regulaminem konkursu, podmioty starające się o dofinansowanie musiały wykazać, że ich projekty mają na celu:

  • dbanie o dobre imię Polski i jej nieskazitelny wizerunek,
  • inicjowanie i stymulowanie kontaktów między społeczeństwami Polski i krajów partnerskich,
  • wzmacnianie zainteresowania Polską za granicą,
  • a także "pozyskanie zrozumienia dla polskiego punktu widzenia oraz przezwyciężanie stereotypów w dialogu historycznym i międzykulturowym".

Wszystkie te działania mają być skierowane do zagranicznej opinii publicznej - zwłaszcza środowisk opiniotwórczych (w tym przedstawicieli mediów).

Międzynarodowe Centrum Informacyjne, na które dostała pieniądze fundacja Lux Veritatis, jest częścią nowego projektu o. Tadeusza Rydzyka. Jego celem jest upamiętnienie Polaków, którzy podczas II wojny światowej ratowali Żydów. W 2016 roku resort ministra Witolda Waszczykowskiego przyznał już dwukrotnie dofinansowanie na realizację innych elementów tego samego projektu.

Przeczytaj także:

Pamięć i Tożsamość

O swoim najnowszym projekcie o. Tadeusz Rydzyk poinformował na początku 2017 roku. "1 stycznia ustanowiliśmy w Toruniu Instytut im. Jana Pawła II Pamięć i Tożsamość, to ma być taka agenda Fundacji Lux Veritatis. Ten instytut oczywiście będzie bardzo blisko współpracować z Wyższą Szkołą Kultury Społecznej i Medialnej" - mówił na antenie Radia Maryja.

A prezes Lux Veritatis, Lidia Kochanowicz-Mańk dodała: "Ta inicjatywa tak naprawdę budziła się już jakiś czas temu. Kilka lat temu ojciec (Tadeusz Rydzyk -przyp. red.) przekazał na falach Radia Maryja taki apel do osób, które nas słuchają (...) żeby przekazywały nam informacje o tych Polakach, którzy ratując czy pomagając Żydom podczas II wojny światowej, tracili życie bądź byli represjonowani. Na ten apel odpowiedziało bardzo wielu Polaków (…). Rezultatem tych zgłoszeń już jest Kaplica Pamięci (...). Myślę, że to był taki początek tej myśli, żeby powołać taki instytut (…). Jest jeszcze około 40 tys. zgłoszeń - nazwisk osób, które ratowały Żydów podczas II wojny światowej. To jest w tej chwili ogromna praca naukowa, badawcza, którą należy przeprowadzić".

Jak wyjaśniała Kochanowicz-Mańk, tą pracą zajmie się właśnie Instytut im. Jana Pawła II Pamięć i Tożsamość. Ma on za zadanie przygotować oraz opracować materiał i badania, które w przyszłości Fundacja przedstawi „zarówno Polakom, jak i wszystkim tym w świecie, którzy się tym interesują”.

W lutym (2017) w "Naszym Dzienniku" o. Rydzyk apelował "o pomoc w prowadzeniu badań nad losem Polaków, którzy z narażeniem życia pomagali Żydom podczas II wojny światowej". Wzywał, by zgłaszały się osoby "mające wiedzę na temat pomagania i ratowania poszczególnych Żydów przed śmiercią z rąk Niemców". I informował, że dotąd udało się potwierdzić 1059 takich przypadków, a nazwiska i życiorysy osób, które pomagały Żydom zostały umieszczone w Kaplicy Pamięci.

W marcu o nowym projekcie o. Rydzyk opowiadał doradcom prezydenta Donalda Trumpa, z którymi spotkał się w Toruniu. Spotkanie odbyło się pod auspicjami Ministerstwa Spraw Zagranicznych.

Jak informowały media związne z o. Rydzykiem, wizyta miała służyć "przełamywaniu negatywnych stereotypów, ukazaniu najnowszej historii Żydów w Polsce i zasług polskich Sprawiedliwych Wśród Narodów Świata". Według relacji tych mediów "grupa ponad 30 osób wysłuchała specjalnej prelekcji o ratowaniu Żydów przez Polaków. Delegatom o. Tadeusz Rydzyk wręczył książkę wydaną przez Wyższą Szkołę Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu: „Poles saving Jews”, czyli „Polacy ratujący Żydów”.

"To coś szczególnego, poznanie historii Sprawiedliwych Wśród Narodów Świata, którzy pomagali ratować Żydów przed Holocaustem w czasie niemieckiej okupacji" - mówił później Ralph Reed, doradca Donalda Trumpa, członek Rady Konsultacyjnej ds. Religii.

"W momentach ciemności możemy polegać na tych ludziach, których odwaga jest światłem i może nas z tego wyzwolić" - dodawał doradca Trumpa, Kenneth Blackwell.

Koniec z antysemityzmem mediów o. Rydzyka?

To, że o. Rydzyk realizuje taki projekt, jest zaskakujące. Bo dotąd nie słynął on z sympatii do Żydów, a w jego mediach często pojawiały się wypowiedzi otwarcie antysemickie. Ich autorem był m.in. stały felietonista Radia Maryja, Stanisław Michalkiewicz. Kiedyś mówił na antenie: "Od tyłu zachodzą nas Judajczykowie, próbując wymusić na naszym rządzie zapłatę haraczu zwanego dla niepoznaki rewindykacjami (...). Wszelkie próby smarowania tego tłustego połcia pieniędzmi wyłudzonymi od Polski (...) są nie do pogodzenia z obroną narodowego interesu". Organizacje żydowskie nazwał "przedsiębiorstwem Holocaust".

W 2009 roku głośno było o wypowiedzi prof. Bogusława Wolniewicza, częstego gościa Radia Maryja. Mówił na antenie, że władze państwowe za bardzo zajmują się promowaniem kultury żydowskiej, kosztem polskiej: "Trwające u nas od dziesięciu lat, lekko licząc, nachalne forsowanie kultury żydowskiej i żydowskiego punktu widzenia staje się już nie do zniesienia! (...) Ta nachalność musi przecież wzbudzić reakcje i sprzeciwy, tak jak ten mój w tej chwili!" I dodawał: "w zakresie gorliwego wykazywania się swoim filosemityzmem, ukochaniem wszystkiego, co żydowskie, trwa u nas jakieś dziwne współzawodnictwo między panem premierem i panem prezydentem. W grudniu pan prezydent ostentacyjnie wprowadził w Polsce świętowanie żydowskiego święta Chanuki. Palił świeczki w oknach swego pałacu, chodził w jarmułce, bawił się z rabinem w jakieś gry chanukowe". I zastanawiał się, co Polaków obchodzi Chanuka.

"To kolejny przykład siania antysemityzmu na antenie Radia Maryja" - mówili wówczas członkowie Stowarzyszenia Otwarta Rzeczpospolita. Organizacja złożyła wówczas do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez Wolniewicza.

Podobnych wystąpień w mediach o. Rydzyka było znacznie więcej.

Komentarze