W Polsce rośnie antyukraińska i antyunijna skrajna prawica. W poniedziałek 27 października Grzegorz Braun, lider Konfederacji Korony Polskiej, ogłosił sojusz z Markiem Wochem, liderem Bezpartyjnych Samorządowców. Ich ugrupowania mają razem startować do Senatu w 2027 roku
Inicjatywa Brauna i Wocha to konkurencja dla skrajnie prawicowej, ale liberalnej gospodarczo Konfederacji Mentzena i Bosaka. Konfederacja w tej chwili stara się ułożyć swoje relacje z PiS-em i dopuszcza możliwość ewentualnego wspólnego startu z nim do Senatu. Choć jednocześnie stosunki między tymi ugrupowaniami bywają dziś bardzo napięte.
Ruch Brauna jest więc odpowiedzią na te działania Konfederacji. Co prawda środowisko skupione wokół Marka Wocha politycznie ma niewielkie znaczenie, jednak daje Braunowi większe pole manewru, jeśli chodzi o poszukiwania kandydatów w konkretnych okręgach senackich. Woch dysponuje pewną grupą działaczy samorządowych z kilku regionów Polski, którzy mogą uzyskać niezłe wyniki wyborcze.
Podczas konferencji prasowej pod pomnikiem Polskiego Państwa Podziemnego w Warszawie 27 października Marek Woch poinformował:
„Trochę żeśmy spiskowali politycznie z Grzegorzem Braunem i doszliśmy do porozumienia. (…) Zawarliśmy sojusz, jeżeli chodzi o pakt prawicowy do Senatu. (…) My nie będziemy czekać, z całym szacunkiem dla kolegów z PiS-u czy z neo-Konfederacji, bo my nie mamy czasu. (…) My już jesteśmy po porozumieniu, dogadani i wiemy, co mamy robić”.
„Szeroki front gaśnicowy zwycięży” – zapewnił natomiast europoseł Grzegorz Braun. W ten sposób określa on budowane przez siebie środowisko. Braun zapewnił również, że do polityki wróci Janusz Korwin-Mikke, wcześniej lider partii KORWiN, którą sam trzy lata temu przekazał w ręce Sławomira Mentzena. Z wypowiedzi europosła można wywnioskować, że
Korwin-Mikke wystartuje w wyborach parlamentarnych w 2027 roku z listy Konfederacji Korony Polskiej.
Europoseł Grzegorz Braun od momentu usunięcia go z Konfederacji konkuruje z ugrupowaniem Mentzena i Bosaka. Wiele wskazuje na to, że chce, by jego ugrupowanie było najpopularniejszą partią skrajnej prawicy w Polsce. W tym celu rozbudowuje swoje wpływy i zawiera porozumienia.
Ale też radykalizuje się w swoich wystąpieniach, czego przejawem jest choćby podważanie historycznych prawd o Holocauście (prowadzone jest w tym zakresie śledztwo przeciwko politykowi), coraz częstsze wypowiedzi antysemickie, a także określanie „naszym wrogiem” oraz słowem „Reichsführerin” (wodzem hitlerowskiego SS) Ursuli von der Leyen, przewodniczącej Komisji Europejskiej.
Jednocześnie Grzegorz Braun przestał już ukrywać swoje prorosyjskie sympatie.
Uczestniczy w spotkaniach z oskarżonym o szpiegostwo na rzecz Rosji Mateuszem Piskorskim. W czasie kampanii w wyborach prezydenckich wspierał go inny znany działacz prorosyjski Bartosz Bekier (który właśnie bierze udział w Międzynarodowym Forum Współpracy w Moskwie).
Sam Braun zaś trzy tygodnie temu udzielił wywiadu youtuberowi, który udostępnia swoje audycje reżimowemu Międzynarodowemu Radiu Białoruś – stacji państwowego białoruskiego nadawcy. Braun w tym materiale nazwał rosyjski atak dronów na Polskę „zachodnią prowokacją”. Apelował też o współpracę polsko-białoruską.
Tego rodzaju poglądy w pewien sposób łączą go z Markiem Wochem. We wrześniu OKO.press poinformowało, że Marek Woch i jego dość wąskie dotychczas środowisko polityczne zjednoczyło się z Obozem Narodowym, reprezentowanym przez Marcina Makowskiego. Makowski to wieloletni działacz narodowy, który obecnie współpracuje z prorosyjskimi grupami skupionymi wokół tygodnika „Myśl Polska”, oraz z kontrowersyjnym prorosyjskim ruchem kamrackim.
Z „Myślą Polską” współpracuje też Mateusz Piskorski, widać tu więc wyraźną zbieżność środowiskową między Wochem a Braunem.
Wcześniej Woch planował połączenie z organizacją Obóz Wielkiej Polski, której liderom już 10 lat temu zarzucono działania na rzecz Rosji. Po publikacji OKO.press Woch zmienił jednak zdanie i postawił właśnie na Makowskiego. Zaś podczas kampanii prezydenckiej Marka Wocha wsparła sympatyzująca z Białorusią i Rosją partia Związek Słowiański.
Marek Woch ma też jednoznacznie antyukraińskie poglądy, tak samo jak Grzegorz Braun. Przekonuje również, że obecne polskie władze dążą do wojny. Nawet podczas konferencji 27 października stwierdził: „Jak ja dzisiaj słyszę o tym parciu do wojny, to ja powiedziałem w debacie 12 maja, że jak ktoś chce wygrać wojnę, to lepiej, żeby jej nie zaczynał. A ja słyszę, że tutaj mamy wysyłać naszych ludzi na wojnę, to mi się tak trochę słabo robi, bo nie wiem, za czyją wojnę i dlaczego Polacy mają ginąć”.
Nie bardzo wiadomo, od kogo Woch to słyszy, bo rząd od dawna podkreśla, że polskie wojska nie zostaną wysłane do Ukrainy. To stabilne, niezmienne stanowisko polskich liderów politycznych.
Woch powtórzył więc podczas konferencji fałszywą tezę, popularną w środowiskach antyukraińskich w Polsce.
Rozpowszechnianą zresztą także przez Grzegorza Brauna.
Z kolei Grzegorz Braun organizuje w różnych miejscowościach w Polsce, ostatnio w Rzeszowie i Szczecinie, marsze, które nazywa pokojowymi. Wydarzenia te nie mają jednak wiele wspólnego z pokojem, znacznie więcej – z obwinianiem Ukrainy, władz polskich i unijnych, oraz ogólnie rozumianego Zachodu za wojnę w Ukrainie.
Przypomnijmy, że Braun ma także proces karny z siedmioma zarzutami. A kolejne trzy śledztwa karne (w tym za kłamstwo oświęcimskie) czekają na uchylenie mu immunitetu przez Parlament Europejski. Wochowi to najwyraźniej nie przeszkadza.
Nacjonalizm
Grzegorz Braun
Braun i Woch do Senatu
Marek Woch
porozumienie z Braunem
skrajna prawica
wybory 2027
Analityczka mediów społecznościowych, ekspertka. Specjalizuje się w analizie zagrożeń informacyjnych, zwłaszcza rosyjskiej dezinformacji i manipulacji w sieci. Autorka książki „Efekt niszczący. Jak dezinformacja wpływa na nasze życie” oraz dwóch poradników na temat zwalczania dezinformacji. Z OKO.press współpracuje jako autorka zewnętrzna. Pisze o dezinformacji, bezpieczeństwie państwa, wojnie informacyjnej oraz o internetowych trendach dotyczących polityki. Zajmuje się też monitorowaniem ruchów skrajnie prawicowych i antysystemowych.
Analityczka mediów społecznościowych, ekspertka. Specjalizuje się w analizie zagrożeń informacyjnych, zwłaszcza rosyjskiej dezinformacji i manipulacji w sieci. Autorka książki „Efekt niszczący. Jak dezinformacja wpływa na nasze życie” oraz dwóch poradników na temat zwalczania dezinformacji. Z OKO.press współpracuje jako autorka zewnętrzna. Pisze o dezinformacji, bezpieczeństwie państwa, wojnie informacyjnej oraz o internetowych trendach dotyczących polityki. Zajmuje się też monitorowaniem ruchów skrajnie prawicowych i antysystemowych.
Komentarze