0:00
0:00

0:00

Prawa autorskie: Fot. AFPFot. AFP

Źródła zaangażowane w negocjacje mówią izraelskiej prasie o stopniowym przekazaniu Izraelczykom zakładników być może już w sobotę lub w niedzielę z ostatecznym terminem w poniedziałek 13 października. Hamas przetrzymuje 22 żyjących zakładników oraz ciała 26 porwanych.

Premier Benjamin Netanjahu ogłosił, że zwoła dziś posiedzenie rządu, które ma zatwierdzić porozumienie.

Netanjahu podziękował również żołnierzom IDF-u, "bez których odwagi i poświęcenia nie dożylibyśmy tego dnia”. Możliwa jest również sobotnia wizyta Donalda Trumpa w Jerozolimie w związku z powrotem zakładników. Forum Rodzin Zakładników i Porwanych zaprosiło również amerykańskiego prezydenta do wygłoszenia przemówienia na nadchodzącej demonstracji.

Wczesnym rankiem Itamar Ben-Gwir, jeden dwóch skrajnie prawicowych ministrów w izraelskim rządzie, którzy wcześniej byli przeciwni prawie każdej formule porozumienia i grozili upadkiem koalicji, ogłosił, że będzie głosować przeciwko porozumieniu.

Nie wiadomo, czy sprzeciw Ben-Gwira będzie miał wpływ na kształt dealu. Kilka dni temu Ben-Gwir odwiedził oraz modlił się na Wzgórzu Świątynnym w Jerozolimie, miejscu, na którym znajduje się m.in. Meczet Al-Aksa i w którym status quo zabrania modlić się niemuzułmanom. Gest Ben-Gwira był interpretowany przez wielu jako prowokacja świata arabskiego, a tym samym próba zerwania negocjacji.

Na zdjęciu: Palestyńczycy świętują w Chan Junis 9 października 2025 roku, po doniesieniach o nowym porozumieniu o zawieszeniu broni w Strefie Gazy. Fot. AFP

Przeczytaj także:

Co z palestyńskimi więźniami?

Niejasna pozostaje kwestia zwolnienia przez Izrael palestyńskich więźniów. Źródła bliskie negocjacjom potwierdzają, że nie istnieje jeszcze ostateczna lista nazwisk, a prace nad nią mają się toczyć w najbliższych dniach. Wiemy natomiast, że kością niezgody pozostawała kwestia zwolnienia Palestyńczyków, którzy odsiadywali wyroki maksymalnego pozbawienia wolności, terrorystów Hamasu zaangażowanych w planowanie Ataku 7 Października oraz palestyńskich obywateli Izraela.

Hamas w oficjalnym oświadczeniu potwierdził, że podpisał pod auspicjami Donalda Trumpa porozumienie gwarantujące „koniec wojny w Gazie, wycofanie się sił okupacyjnych, umożliwienie wjazdu pomocy humanitarnej oraz wymianę więźniów”.

Pozytywnie na podpisanie porozumienia zareagowały też władze Autonomii Palestyńskiej. Mahmud Abbas wyraził nadzieję, że zakończenie wojny w Gazie "wytyczy ścieżkę ku permanentnemu politycznemu rozwiązaniu konfliktu opartego na zakończeniu izraelskiej okupacji, ustanowieniu niepodległego palestyńskiego państwa w granicach z 1967 roku i stolicą we Wschodniej Jerozolimie”.

Gratulacje skierowane do obu stron porozumienia, jak i Donalda Trumpa przesłały na razie Kanada, Zjednoczone Królestwo, Argentyna oraz ONZ.

Radość na ulicach

Forum Rodzin Zakładników i Porwanych, które wcześniej zgłosiły kandydaturę Donalda Trumpa do komitetu przyznającego Pokojową Nagrodę Nobla, podziękowało mu prywatnej rozmowie telefonicznej oraz mediach społecznościowych.

Rodziny zaznaczyły jednak, że ich walka się nie skończy, „dopóki ostatni zakładnik nie wróci do swojego domu”.

Ponowiły także żądanie skierowane do izraelskiego rządu, aby ten jak najszybciej zatwierdził porozumienie i nie stwarzał niepotrzebnych przeszkód.

Wielu uwolnionych wcześniej zakładników udzieliło też wywiadów izraelskiej prasie, w których dziękowali Izraelczykom za protesty wspierające ich bliskich i wyrażali niedowierzanie, że już niedługo kryzys, który ogarnął Bliski Wschód od czasu ataku 7 Października, może dobiec końca.

Izraelczycy, z którymi rozmawiałem dzisiaj rano na ulicach Tel Awiwu, opisują ogromną radość i nadzieję, ale też strach, że któraś ze stron znajdzie sposób na zerwanie porozumienia przed lub po powrocie zakładników.

Izraelskie i arabskie media podobnie opisują reakcje na wieść o zawieszeniu broni – Palestyńczycy cieszą się, że wysiedlenia oraz głód, które zapanowały w Gazie, mogą już niedługo się zakończyć.

IDF przestrzega Palestyńczyków

Co ważne, obrady w Egipcie dotyczyły jedynie pierwszej fazy porozumienia, bez negocjacji nad np. rozbrojeniem Hamasu. Izraelskie wojsko ogłosiło natomiast, że przystąpiło do implementacji pierwszej fazy porozumienia, tj. wycofania się do tzw. żółtej linii wyznaczonej przez negocjatorów. IDF przestrzegł również Palestyńczyków przed zbyt wczesnym powrotem do Miasta Gazy, z którego żołnierze mają wycofywać się stopniowo.

;
Na zdjęciu Kacper Max Lubiewski
Kacper Max Lubiewski

Autor publikacji „Smolanim - Leftists. Voices of the Israeli Left in a post-October 7th world", aktywista klimatyczny i pokojowy, student historii i socjologii na Uniwersytecie Humboldta.

Komentarze