0:00
0:00

0:00

Oficjalne wyniki ukazały się już w powyborczy poniedziałek, 27 września 2021, rano. Socjaldemokraci z SPD z Olafem Scholzem na czele uzyskali 25,7 proc. poparcia. Drugie z największych ugrupowań, czyli chadecka CDU/CSU pod przewodnictwem Armina Lascheta otrzymała 24,1 proc. głosów.

Zieloni wraz z Annaleną Baerbock, kandydatką na kanclerkę wywalczyli 14,8 proc, a liberałowie z FDP pod wodzą Christiana Lindnera 11,5 proc. Skrajnie prawicowa AfD przekonała do siebie 10,3 proc. wyborców, zaś lewicowa Die Linke tylko 4,9 proc.

Ten układ sił nie przesądza o kształcie gabinetu i rozpoczyna okres rozmów i stawiania twardych warunków. "Ogony będą machały psem" - napisał rano na Twitterze Adam Traczyk, którego analizy niemieckiej polityki publikujemy w OKO.press.

Tweet Adama Traczyka o ogonach

Czy rzeczywiście Zieloni i FDP wywalczą w negocjacjach wszystko, co zechcą? Część ich postulatów jest przecież sprzeczna. "Określa się mnie jako optymistkę, gdy mówię, że rząd powstanie jeszcze przed świętami" - komentuje w "Powiększeniu" dr Łada.

Z kolei Piotr Buras na naszych łamach wskazywał: "Gdyby powstała koalicja rządząca SPD, Zieloni, liberałowie, to jeśli chodzi o kwestie dotyczące praw człowieka, praworządności, demokracji, polityka Niemiec wobec Polski raczej się zaostrzy. Dla tych partii te kwestie odgrywają większą rolę niż dla CDU i Merkel". Czy ma rację? O tym także Agata Kowalska rozmawia z dr Agnieszką Ładą, wicedyrektor Niemieckiego Instytutu Spraw Polskich w Darmstadt.

;
Na zdjęciu Agata Kowalska
Agata Kowalska

Autorka podcastów „Powiększenie”. W OKO.press od 2021 roku. Wcześniej przez 14 lat dziennikarka Radia TOK FM. Wielbicielka mikrofonu, czyli spotkań z ludźmi, sporów i dyskusji. W 2016 roku za swoją pracę uhonorowana nagrodą Amnesty International „Pióro Nadziei”.

Komentarze