Beata Szydło mogła naruszyć prawo, powołując Patryka Jakiego na stanowisko przewodniczącego speckomisji, która ma weryfikować decyzje reprywatyzacyjne. Według ustawy członek komisji musi mieć wykształcenie prawnicze lub znać się na gospodarowaniu nieruchomościami oraz majątkiem państwowym. Jaki raczej nie spełnia żadnego z warunków
O tym, że to Patryk Jaki ma kierować pracami komisji “do spraw usuwania skutków prawnych decyzji reprywatyzacyjnych” mówiło się już w lutym, zanim Sejm uchwalił powołującą ją ustawę. Było więc dość czasu, żeby dostosować przepisy do przewidywanego składu komisji. Jednak - jak zauważył serwis crowdmedia.pl - nie zrobiono tego dość dokładnie. Przygotowana przez rząd ustawa wymaga od członków komisji spełnienia przynajmniej jednego z warunków (art. 2 ust. 1 pkt 4):
Pierwszy od razu odpada. Jaki jest magistrem politologii, żadnych innych studiów nie podejmował. Gospodarowanie nieruchomościami jest kierunkiem uniwersyteckim, wykładanym na uniwersytetach ekonomicznych. Nic nie wiadomo o tym, by Jaki choćby zaczął takie studia. Doświadczenie w obracaniu majątkiem państwowym mógłby zdobyć jako polityk, ale trudno dopatrzeć się w jego CV miejsc, w których mógł je zdobyć.
Jaki jest obecnie wiceministrem sprawiedliwości odpowiedzialnym za więziennictwo, pełnomocnikiem do spraw wdrożenia Systemu Dozoru Elektronicznego i przewodniczącym Zespołu ds. Ochrony Autonomii Rodziny i Życia Rodzinnego. Jako poseł zasiada w komisji gospodarki, jest wiceprzewodniczącym zespołu ds. wolnego rynku.
Od 2006 do 2011 roku był radnym w Opolu, przewodził komisji rewizyjnej i zasiadał w komisjach doraźnych: bezpieczeństwa i porządku, ochrony środowiska, ds. Euro 2012 oraz opiniującej kandydatów na ławników.
Nigdzie w życiorysach Jakiego zamieszczonych na jego stronie, stronie resortu sprawiedliwości czy Wikipedii nie widać śladu doświadczenia w dziedzinach wymaganych przez ustawę, której Jaki był pomysłodawcą.
Być może Patryk Jaki posiada jednak odpowiednią wiedzę, ale do tej pory ukrywał ją przed wyborcami. OKO.press zapytało więc Ministerstwo Sprawiedliwości, czy wiceminister ją posiada, a jeśli tak, w jaki sposób może udowodnić stosowne wykształcenie lub doświadczenie.
Komisja, której szefem został Jaki, będzie ma bardzo szerokie uprawnienia. Po wstępnym zbadaniu sprawy reprywatyzacyjnej, tj. decyzji o przekazaniu działki właścicielom roszczeń, będzie mogła:
Rzecznik Praw Obywatelskich w opinii o ustawie ocenił, że „ustawodawca stworzył organ umocowany politycznie, wyposażony w wyjątkowo silne kompetencje, usytuowany niejako ponad porządkiem powszechnym, orzekający według własnych zasad, a postępowanie przed nim korzysta ze szczególnego priorytetu przed wszystkimi innymi postępowaniami przed organami państwa”.
RPO ostrzegał, że:
Od 2023 r. reporter Frontstory. Wcześniej w OKO.press, jeszcze wcześniej w Gazecie Wyborczej. Absolwent filozofii UW i Polskiej Szkoły Reportażu. Był nominowany do nagród dziennikarskich.
Od 2023 r. reporter Frontstory. Wcześniej w OKO.press, jeszcze wcześniej w Gazecie Wyborczej. Absolwent filozofii UW i Polskiej Szkoły Reportażu. Był nominowany do nagród dziennikarskich.
Komentarze