Koronawirus zaczyna przyspieszać. Trzy ofiary, kolejne trzy w stanie krytycznym. Nadciąga jeszcze szybszy wzrost zachorowań. Na świecie w 24 godziny przybyło prawie 11 tys. zakażonych, najwięcej od początku epidemii, z tego we Włoszech 3,5 tys. (zmarło 175).
Sobota, 14 marca 2020 jest jedenastym dniem epidemii w Polsce, licząc od zdiagnozowania pierwszego przypadku w Zielonej Górze 4 marca. Do godz. 20:30 jest aż 35 nowych przypadków, największa dzienna liczba do tej pory, a może być ich jeszcze więcej. O 23 ministerstwo zdrowia poinformowało o 36. przypadku w województwie opolskim.
Uwaga Czytelnicy! Nasze wykresy są aktualizowane, podajemy już poranne dane z 15 marca (7 nowych przypadków), ale cały artykuł jest podsumowaniem sytuacji do 14 marca wieczorem. Nie należy sugerować się tym, że krzywa na wykresie niżej "opada" - niestety przypadków w ciągu dnia będzie więcej.
Wkraczamy w tę fazę epidemii, gdy kończy się powolny wzrost i zaczyna gwałtowne przyspieszenie, a wykres przyjmuje kształt tzw. funkcji wykładniczej (rosnącej coraz szybciej, zagiętej ku górze).
Z 104 zakażonych do tej pory osób, trzy osoby zmarły, 13 wyzdrowiało, 88 choruje, w tym stan trzech osób jest wg worldometers ciężki lub krytyczny. Z informacji OKO.press wynika, że o życie jednej z nich walczą lekarze w Szczecinie.
Rząd chwali się rekordową liczbą wykonanych testów, łącznie - 4413, ale jest to wciąż bardzo mało. Osób poddanych kwarantannie jest już 4413, a nadzorowi epidemiologicznemu - 20 340, co oznacza, że poważnie zagrożone chorobą są 24 753 osoby (licząc tylko te wykryte przez system!). To oznacza, że
testy wykonano tylko co szóstej poważnie zagrożonej osobie, znaczna większość z nich czeka w domu aż wystąpią poważniejsze objawy choroby (więcej o tym - jutro).
13 marca był kolejnym najgorszym dniem w skali globalnej - przybyło aż 10 907 zakażeń, poprzedni rekord z 12 marca wynosił 8363. Widać to na wykresie poniżej (wysoki słupek z 12 lutego to wynik zmiany metody liczenia).
Według danych worldometer z godz. 20.00 w sobotę od początku epidemii 22 stycznia 2020:
należy się obawiać, że wskaźnik umieralności "na koniec epidemii" sięgnie nawet 5-6 proc. wśród wszystkich zakażonych.
Epidemia przyspiesza. Widać to na wykresie poniżej, który wskazuje na sumę przypadków koronawirusa od początku epidemii we wszystkich krajach poza Chinami. Wykres przyjmuje niepokojący kształt krzywej wykładniczej:
Polska "awansowała" na ok. 35 miejsce w statystykach worldometers, ale pod względem liczby zakażeń na milion mieszkańców (2,7) jesteśmy dużo dalej - na miejscu ok. 55.
W obu statystykach najgorsze są Włochy. Po 18.00 podano najnowsze dane, najbardziej tragicznej doby we Włoszech:
w ciągu 24 godzin zachorowało we Włoszech kolejne 3497 osób, a 175 zmarło.
Oznacza to, że ofiar we Włoszech jest już 1441, a zakażonych 21 157 (205 razy więcej niż w Polsce).
Poza Włochami w ostatniej dobie największy wzrost zakażeń wystąpił w:
Epidemia słabnie w Korei (107 nowych przypadków), a także w Norwegii (56), która notuje drugi po Włoszech poziom zachorowań na milion mieszkańców. Ten ranking państw ze względu na liczbę przypadków na milion mieszkańców wygląda inaczej niż poprzedni. Ale także tutaj najgorsze są Włochy (350 osób, 130 razy więcej niż w Polsce).
Jak widać, bardzo ucierpiały nie tylko Włochy, które zdecydowanie "wygrywają" obie klasyfikacje, ale też mniejsze europejskie kraje: skandynawskie (Norwegia zajmuje 2. miejsce, Dania - 6, Szwecja - 10), sąsiedzi Włoch (Szwajcaria - 4. miejsce, Słowenia - 11), a także Belgia, Austria i Holandia. Po uwzględnieniu wielkości kraju zagrożenie Niemiec (dopiero 17 miejsce) a także Francji (16.) okazuje się mniejsze. Poważna jest natomiast sytuacja w Hiszpanii (7 miejsce), w ostatniej dobie wykryto tam aż 1188 przypadków, najwięcej na świecie poza Włochami i Iranem.
Wśród 103 przypadków zakażenia 77 osób pochodzi z dużych miast, w tym po 14 z Warszawy, Lodzi i Lublina, 11 - z Wrocławia i 7 z Poznania. Jest też 12 mieszkańców Śląska. Ani jednego przypadku nie było jeszcze w Kujawsko-Pomorskim i Podlaskim. Poza tym epidemia jest już w całej Polsce.
Założyciel i redaktor naczelny OKO.press (2016-2024), od czerwca 2024 redaktor i prezes zarządu Fundacji Ośrodek Kontroli Obywatelskiej OKO. Redaktor podziemnego „Tygodnika Mazowsze” (1982–1989), przy Okrągłym Stole sekretarz Bronisława Geremka. Współzakładał „Wyborczą”, jej wicenaczelny (1995–2010). Współtworzył akcje: „Rodzić po ludzku”, „Szkoła z klasą”, „Polska biega”. Autor książek "Psychologiczna analiza rewolucji społecznej", "Zakazane miłości. Seksualność i inne tabu" (z Martą Konarzewską); "Pociąg osobowy".
Założyciel i redaktor naczelny OKO.press (2016-2024), od czerwca 2024 redaktor i prezes zarządu Fundacji Ośrodek Kontroli Obywatelskiej OKO. Redaktor podziemnego „Tygodnika Mazowsze” (1982–1989), przy Okrągłym Stole sekretarz Bronisława Geremka. Współzakładał „Wyborczą”, jej wicenaczelny (1995–2010). Współtworzył akcje: „Rodzić po ludzku”, „Szkoła z klasą”, „Polska biega”. Autor książek "Psychologiczna analiza rewolucji społecznej", "Zakazane miłości. Seksualność i inne tabu" (z Martą Konarzewską); "Pociąg osobowy".
Komentarze