Koszty Kongresu 590? Nie poznają ich nawet posłowie

O finansowaniu Kongresu 590 – konkurencyjnego dla Forum Ekonomicznego w Krynicy spotkania biznesu i polityków partii rządzącej – pisaliśmy w listopadzie br. Wydarzeniu patronował prezydent Andrzej Duda, honorowym gościem była premier Beata Szydło. Podczas imprezy wicepremier Mateusz Morawiecki ogłosił „Konstytucję dla biznesu”. W środowisku biznesowym komentowano, że w ten sposób rząd PiS chce zaskarbić sobie sympatię przedsiębiorców.

Imprezę zorganizowano z dużym rozmachem. Jej głównymi partnerami zostały spółki skarbu państwa – PKO BP, PZU i Orlen. Pytaliśmy: ile pieniędzy przekazały na rzecz Fundacji im. Sławomira Skrzypka, która organizowała kongres? Wszystkie odmówiły odpowiedzi, zasłaniając się tajemnicą handlową. Również Fundacja odmówiła podania kwot, które otrzymała.

Z nieoficjalnych informacji wynika, że partnerzy strategiczni (czyli PKO, Orlen i PZU) przekazali jej po 100 tys. zł. Partnerzy zwykli (wśród nich m.in. Lotos i PKP Cargo) – po 50 tys. zł.

Po naszej publikacji grupa posłów PO, skierowała interpelację do premier Beaty Szydło. Pytali w niej:

„1. Dlaczego przedstawiciele wyżej wymienionych spółek skarbu Państwa (PKN Orlen, bank PKO BP i PZU - przyp. red.) nie udzielili informacji o sumach jakimi spółki wsparły Kongres 590?

2. Jakimi kwotami następujące spółki Skarbu Państwa: PKN Orlen, PKO BP, PZU, Lotos oraz PKP Cargo wsparły organizację wydarzenia?”

Odpowiedź, w imieniu rządu, przygotował Paweł Chorąży, wiceministrer rozwoju i finansów. „Dane finansowe na temat wsparcia Kongresu 590 przez ww. spółki z udziałem Skarbu Państwa mogą stanowić tajemnicę przedsiębiorstwa. Podmiotami uprawnionymi do udzielania informacji w zakresie wsparcia Kongresu 590 są spółki” - napisał.

Jak już wspomnieliśmy- spółki takiej informacji nie udzielają.

Konflikt interesów? Brak

Wśród partnerów Kongresu 590 znalazło się kilka instytucji finansowych (obok wspomnianych PKO i PZU, także SKOK Stefczyka). Członkiem rady fundacji, która organizowała imprezę jest zaś szef Komisji Nadzoru Finansowego - Marek Chrzanowski.

Zapytaliśmy go: czy nie jest konfliktem interesów to, że z jednej strony, jako szef KNF, nadzoruje instytucje finansowe, z drugiej- zasiada we władzach fundacji, która dostaje od nich pieniądze?

Departament Komunikacji Społecznej KNF, w imieniu Chrzanowskiego, odpowiedział, że organizacją Kongresu 590 zajmuje się zarząd Fundacji im. S. Skrzypka, nie rada. Jednym słowem – konfliktu interesów brak.

W oddzielnej interpelacji posłowie PO pytali premier Szydło, czy sytuacja opisana przez OKO.press „nie wykazuje znamion konfliktu interesów”? Oraz „jakie działania Pani Premier podejmie aby uniknąć tego typu sytuacji w przyszłości”?

W odpowiedzi Beata Kempa, szefowa kancelarii premiera, powołała się na ustawę o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne. „Wskazane przepisy nie zakazują Przewodniczącemu KNF pełnienia funkcji członka rady nadzorczej fundacji” – napisała. Dodając, że działania Fundacji im. Sławomira Skrzypka są zbieżne z zadaniami szefa KNF, czyli obowiązkami edukacyjnymi Komisji.

Kancelaria powieliła komunikat dotyczący zadań członków rady fundacji- informując, że nie oni, lecz zarząd fundacji organizował Kongres. O braku konfliktu przesądzać ma również fakt, że Chrzanowski nie pobiera wynagrodzenia za pełnienie funkcji członka rady fundacji.

Fundator prezes

Fundatorem fundacji im. Sławomira Skrzypka jest prezes NBP – Adam Glapiński, zaufany człowiek prezesa Kaczyńskiego od finansów. Glapiński powołał ją do życia w czerwcu br. wpłacając na fundusz założycielski 5 tys. zł.

Czy zaangażowanie prezesa NBP, z zasady apolitycznego (zgodnie z Konstytucją nie może należeć do partii politycznej, związku zawodowego ani prowadzić działalności publicznej nie dającej się pogodzić z godnością urzędu), nie jest naruszeniem tej zasady?

Zdaniem biura prasowego NBP, rola prof. Adam Glapińskiego ogranicza się wyłącznie do pełnienia funkcji fundatora. „Fundacja nie prowadzi działalności gospodarczej i jest organizacją non profit, której podstawowym celem jest krzewienie edukacji ekonomicznej” – tłumaczyło biuro.

Fundacją rządzą Mariusz Chłopik i Łukasz Oprawski. Pierwszy jest byłym radnym PiS w Rembertowie, a obecnie – dyrektorem Biura Komunikacji Korporacyjnej i Marketingu w Agencji Rozwoju Przemysłu. Prywatnie jest zięciem ministra zdrowia Konstantego Radziwiłła. Z kolei Oprawski to były asystent posła PiS, Marka Suskiego. W przeszłości pracował dla powiązanej z PiS spółki Srebrna.

Fundacja w ekspresowym tempie powstała i znalazła pieniądze na Kongres. W sierpniu, dwa miesiące po złożeniu wniosku o rejestrację fundacji, do sądu trafiło pismo z prośbą o przyspieszenie postępowania – w innym przypadku fundacja może utracić środki na prowadzenie działalności statutowej. Czyli pieniądze od spółek skarbu państwa na organizację Kongresu 590.