Henryk Kowalczyk, wicepremier i minister rolnictwa od wielu lat działa w katolickim Ruchu Światło-Życie i jego odnogach. W 2021 roku za „owocne wspieranie” tej organizacji został przez nią odznaczony nagrodą Prawda – Krzyż – Wyzwolenie.
Wcześniej – jeszcze jako minister środowiska – dał zielone światło dla projektu Centrum Ekologii Integralnej, na które ruch otrzymał 13 mln złotych dotacji. Potem, już jako wicepremier, Kowalczyk chwalił się, że „nie trzeba było długo namawiać” premiera Mateusza Morawieckiego do przekazania 9,5 mln złotych z rezerwy budżetowej na kolejny budynek ruchu – Centrum Krucjaty Wyzwolenia Człowieka.
Dzieł Ruchu Światło-Życie, finansowanych z publicznych pieniędzy, jest więcej. Dzięki dotacjom organizacja dynamicznie się rozbudowuje i wzmacnia swój biznesowy potencjał. Dwa nowe gmachy staną w centrum ruchu w Krościenku nad Dunajcem, w miejscu zwanym Kopią Górką.
Gdy stanąć u jej podnóża widok przesłania nowoczesny i okazały budynek modlitewno-szkoleniowy. Na dachu błyszczą panele fotowoltaiczne. Kierownik budowy tłumaczy nam, że budynek będzie centrum ekologicznym. Budowa zaczęła się w lipcu 2020 roku i według majstra, we wrześniu zostanie otwarty.
– „Trochę nam zima pokrzyżowała szyki” – tłumaczy.
– „Czy jest gdzieś informacja, że to powstaje z pieniędzy publicznych?”
– „Zapomnieliśmy wbić jeszcze tabliczki, ale jest na górze”
– „Na górze?”
– „Tam jest druga budowa. Tam będzie hotel”.
Całość przypomina stawianie luksusowego, górskiego ośrodka wypoczynkowego. Dookoła turystyczne atrakcje – spływ Dunajcem, górskie szlaki, stoki narciarskie i rowerowe trasy. Ze szczytu Kopiej Górki rozpościera się widok na Pieniny.
Służyć budowaniu Kościoła
Katolicki Ruch Światło-Życie, popularnie nazywany Oazą lub ruchem oazowym, powstał w latach 50. O wyborze jego władz decydują biskupi, a majątek organizacji jest majątkiem Kościoła.
Podobnie jak Caritas, Oaza działa na dwóch poziomach – centralnym i diecezjalnym. Szefa centrali, zwanego moderatorem generalnym, powołuje Konferencja Episkopatu Polski, a każdy biskup ordynariusz może powołać oddział ruchu w swojej diecezji.
Od 2015 roku moderatorem generalnym Oazy jest ks. Marek Sędek.
Jak czytamy w statucie ruchu,
organizacja ma służyć budowaniu Kościoła i pełnieniu jego misji w świecie współczesnym.
Oaza chwali się, że w jej wspólnotach jest 20-30 tys. młodych osób, a w „kręgach” organizacji działa ponad 45 tys. dorosłych.
Ruch organizuje też wyjazdy wakacyjno-rekolekcyjne dla dzieci i młodzieży, w których co roku – wg danych organizacji – bierze udział nawet 20 tys. osób. Wyjazdy mają mocno religijny charakter. Ich celem jest „odnowa duchowa” i „pogłębianie żywej relacji z Bogiem”.
Siedziba Ruchu Światło Życie mieści się w Krościenku nad Dunajcem, w urokliwej okolicy u podnóża Pienińskiego Parku Narodowego. W miejscu zwanym Kopią Górką znajduje się już kilka budynków oazowego kompleksu – centrum ruchu, dom rekolekcyjny, a także tzw. wieczernik – otwarty amfiteatr z polowym ołtarzem, mieszczącym nawet 3 tys. osób.
Teraz jednak – dzięki państwowym dotacjom – kompleks zaczął się dynamicznie rozbudowywać, a sam ruch krzepnie i realizuje wiele projektów finansowanych z ministerstw i rządowych funduszy.
Największe pieniądze – prawie 23 miliony złotych – pójdą na dwa nowe gmachy, które Oaza wybuduje na Kopiej Górce:
- Centrum Ekologii Integralnej, na które 13 mln złotych wyłożył na przełomie 2019 i 2020 roku Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW);
- oraz Centrum Krucjaty Wyzwolenia Człowieka, na które kolejne 9 mln 950 tys. złotych ruch dostał w 2021 z rezerwy budżetowej, dzięki decyzji premiera Mateusza Morawieckiego.
Centrum z biblijnymi roślinami
NFOŚiGW udostępnił nam zanonimizowaną kopię umowy na dotację. Wynika z niej, że
Oaza dostała 13 mln złotych na Centrum Ekologii Integralnej w ramach finansowania „przedsięwzięć o szczególnym znaczeniu dla realizacji polityki ministra właściwego ds. środowiska”,
w tym przypadku chodzi o program priorytetowy o nazwie „Edukacja ekologiczna”. Celem programu jest „podnoszenie poziomu świadomości ekologicznej i kształtowanie postaw ekologicznych społeczeństwa poprzez promowanie zasad zrównoważonego rozwoju”.
Oaza cały czas prowadzi też zbiórkę dodatkowych 618 tys. złotych wymaganego wkładu własnego.
Z dokumentów wynika, że gmach, który buduje Ruch Światło Życie, będzie centrum edukacyjno-szkoleniowym, w którym będą się odbywać konferencję, szkolenia, seminaria, lekcje dla szkół i inne przedsięwzięcia o tematyce ekologicznej.
W centrum znajdą się sale wykładowe oraz nowoczesna sala multimedialna za blisko milion złotych, gdzie „rzeczywistość wirtualna będzie oddziaływała zarówno na sferę rozumu, jak i na sferę przeżyciową i emocjonalną”.
Centrum Ekologii Integralnej w budowie. Kliknij na strzałki, żeby zobaczyć kolejne zdjęcia. Fot. Konrad Szczygieł, OKO.press
Ale to nie wszystko.
Obok budynku powstanie całoroczny ogród z roślinami biblijnymi za 100 tys. złotych i za kolejnych 700 tys. złotych – ścieżka dydaktyczna, która ma prowadzić do „nawrócenia ekologicznego” .
Budynek ma zostać ukończony pod koniec 2022 roku.
Jak wynika z dokumentów – „okres trwałości przedsięwzięcia” to pięć lat. Czyli przez tyle czasu organizacja musi prowadzić w nim działalność wskazaną we wniosku do NFOŚiGW. Czy po tym okresie Oaza będzie mogła wynajmować budynek do dowolnych celów komercyjnych? Państwowy Fundusz ani ks. Sędek nie odpowiedzieli nam na to pytanie.
W czasie, kiedy rozstrzygało się, czy Oaza otrzyma dotację, ministrem środowiska (który nadzoruje NFOŚiGW) był Henryk Kowalczyk, który w Oazie działa aktywnie od kilkudziesięciu lat.
Człowiek Oazy
Henryk Kowalczyk to wierny kompan Jarosława Kaczyńskiego, związany z PiS od 2005 roku. Obecnie wicepremier i minister rolnictwa.
Kowalczyk razem z żoną Hanną udzielają się w Oazie i jej odnogach: Domowym Kościele i Krucjacie Wyzwolenia Człowieka.
Jak mówił Kowalczyk w 2015 roku, w ramach Domowego Kościoła są tzw. parą rejonową, czyli dbają o rozwój organizacji w swoim regionie. Koordynują działania kilkudziesięciu członków ruchu. Z kolei w ramach Krucjaty – ruchu propagującego abstynencję – Kowalczykowie są moderatorami diecezji płockiej. „Ważne jest, aby to dzieło się rozszerzało, bo w ten sposób buduje się kulturę i atmosferę trzeźwości” – opowiadał wicepremier o Krucjacie.
Byliśmy ciekawi, czy Kowalczyk – do listopada 2019 minister środowiska – miał wpływ na przyznanie ruchowi państwowej dotacji.
Jak odpowiedział nam NFOŚiGW, Kowalczyk pozytywnie rekomendował projekt Oazy.
Jednak fundusz przekonuje, że ówczesny minister środowiska nie brał udziału w posiedzeniach zarządu i rady nadzorczej funduszu, na których zdecydowano o przyznaniu dotacji, ani nie brał udziału w ocenie wniosków. Te mieli weryfikować niezależni eksperci. Jacy? Tego fundusz nie ujawnia.
Na stronie internetowej Oazy znajdujemy artykuł z 12 marca 2020 roku – dnia podpisania umowy między funduszem a Oazą w gmachu ministerstwa środowiska.
Artykuł opatrzony jest zdjęciem.
Za stołem siedzi ks. Sędek, po prawej stoi Michał Kurtyka, nowy minister środowiska, oraz Kowalczyk, który ministrem nie był już od czterech miesięcy. Skoro Kowalczyk nie był już ministrem, dlaczego uczestniczył w podpisaniu umowy?

Biuro medialne NFOŚiGW poinformowało nas, że to nie fundusz zaprosił Kowalczyka na spotkanie. Dodając, że fundusz „nie widzi przeciwwskazań formalnych do obecności na tego typu uroczystościach gości zaproszonych przez pozostałe strony zaangażowane w realizację projektu”. Kowalczyka zaprosiło więc albo ministerstwo, albo sam Ruch Światło-Życie.
O obecność podczas podpisania umowy zapytaliśmy Kowalczyka oraz ks. Sędka. Chcieliśmy się też dowiedzieć, czy łączą ich relacje towarzyskie.
Do Kowalczyka pytania wysłaliśmy przez biuro prasowe ministerstwa rolnictwa oraz przez jego biuro poselskie. Z obu źródeł otrzymaliśmy potwierdzenie, że pytania dotarły do wicepremiera, jednak odpowiedzi nie dostaliśmy.
Ks. Sędek najpierw nie reagował na nasze pytania, potem zasłaniał się tym, że muszą je przeanalizować zewnętrzni prawnicy. Od trzech tygodni nie dostaliśmy odpowiedzi.
„Premiera nie trzeba było długo namawiać”
Drugi budynek, który powstanie w Krościenku, to Centrum Krucjaty Wyzwolenia Człowieka. Jesienią 2021 roku Oaza dostała na niego 9 mln 500 tys. złotych dotacji z rezerwy budżetowej.
Zbiera także pieniądze na wkład własny – potrzeba 150 tys. złotych.
Jak czytamy na stronie Oazy,
Centrum Krucjaty będzie budynkiem o charakterze konferencyjno-szkoleniowym z miejscami noclegowymi dla 120 osób, dwiema salami spotkań, kuchnią i jadalnią.
Ma zapewnić Oazie „brakujące zaplecze noclegowe”. Zakończenie budowy planowane jest na przełom 2022 i 2023 roku. Czy budynek Krucjaty będzie wykorzystywany komercyjnie jako obiekt hotelowy? Ks. Sędek nie odpowiedział.

Wpływ na to, kto dostanie pieniądze z rezerwy budżetowej, mają premier oraz rada ministrów. Jej członkiem jest Henryk Kowalczyk, od października 2021 roku wicepremier, minister rolnictwa, a także członek Rady Doradców Politycznych premiera Morawieckiego.
Jak pisaliśmy, Kowalczyk jest bardzo zaangażowany w Krucjatę Wyzwolenia Człowieka. Wielokrotnie opowiadał w mediach o jej działaniach.
„Ważne jest, aby to dzieło się rozszerzało, bo w ten sposób buduje się kulturę i atmosferę trzeźwości (…) powinno być jak najwięcej osób należących do KWC, czyli takich, które w sposób dobrowolny ofiarują swoją abstynencję, dając świadectwo, i w sposób nadprzyrodzony pomagają tym, którzy są uzależnieni” – mówił wicepremier podczas spotkania ruchu w czerwcu 2021 roku.

Czy Kowalczyk pomógł ruchowi zdobyć dotację?
Zapytaliśmy Centrum Informacyjne Rządu, jakie było uzasadnienie przekazania Oazie 9,5 mln złotych oraz czy zabiegał o to wicepremier. Choć pytania wysłaliśmy 21 stycznia, odpowiedzi wciąż nie dostaliśmy.
Na pomoc wicepremiera wskazuje za to film z listopada 2021 roku, z uroczystego poświęcenia budowy centrum. Na tle rudych ścian z nagich pustaków stoją Kowalczyk, ks. Sędek, bp Tadeusz Bronakowski i lokalne władze. Atmosfera jest bardzo przyjacielska.
„Dla mnie to jest dzień wielkiej radości, nie ukrywam” – zaczyna przemówienie wicepremier.
„Bardzo się cieszę, że udało się namówić pana premiera Mateusza Morawieckiego do wsparcia tej budowli. To jest niezwykle ważne…” – Kowalczyk się uśmiecha, rozbrzmiewa burza oklasków. „Powiem szczerze, że nie trzeba było [premiera] długo namawiać,
dlatego że doskonale rozumie, jakie są problemy związane z alkoholem w Polsce i jakie są potrzeby przeciwdziałania temu zjawisku” – przyznaje z dumą wicepremier.

Potem pałeczkę przejmuje szef Oazy ks. Sędek. Opowiada o tym, jak będzie wyglądało centrum.
„Myślę, że miejsce jest na tyle malownicze, że nie będziemy mieli problemu, żeby ludzie przyjeżdżali” – cieszy się moderator generalny ruchu. Wspomina, że przed poświęceniem centrum razem z wicepremierem byli u wójta i rozmawiali o przebudowie drogi do budynku.
W październiku 2021 roku Kowalczyk został odznaczony przez Oazę nagrodą Prawda – Krzyż – Wyzwolenie. Otrzymał ją za „za owocne wspieranie Krucjaty Wyzwolenia Człowieka i Ruchu Światło-Życie”.
Także w październiku 2021 roku nowym ministrem środowiska i klimatu została Anna Moskwa, animatorka Ruchu Światło-Życie.
Oaza dotacji
Ruch Światło-Życie jest kościelnym publicznym stowarzyszeniem wiernych, powołanym przez Konferencję Episkopatu Polski. Może ubiegać się o państwowe dotacje tak jak inne podmioty, np. fundacje czy stowarzyszenia, ale ze swoich finansów musi się sprawozdawać jedynie władzy kościelnej.
Zapytaliśmy ks. Sędka o wszystkie państwowe dotacje, które Oaza dostała w ostatnich latach. Zgodnie z ustawą o dostępie do informacji publicznej, wszystkie podmioty, które dysponują środkami publicznymi, mają obowiązek udzielenia informacji o ich wysokości i sposobie wykorzystania. Potwierdza to także orzecznictwo sądów.
Ksiądz Sędek od trzech tygodni nie odpowiada na nasze pytania w tej sprawie. Zasłania się tym, że musi skonsultować je z zewnętrznymi prawnikami, co „wydłuża całą procedurę”.
Z naszych ustaleń wynika, że w ostatnich latach – oprócz dotacji na dwa budynki – Oaza dostała m.in.:
- ponad 649 tys. złotych na rozwój instytucjonalny z Narodowego Instytutu Wolności, podlegającego ministrowi kultury Piotrowi Glińskiemu;
- z Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej, w ramach programu „Po pierwsze rodzina!” – 250 tys.złotych w 2020 roku i kolejne 374 tys.złotych w 2021 roku;
- 490 tys. z Krajowego Centrum Przeciwdziałania Uzależnieniom, m.in. na „prowadzenie działań informacyjno-edukacyjnych dla Lokalnych Liderów Trzeźwości w środowisku Kościoła Katolickiego i/lub innych związków wyznaniowych”.
Ruch regularnie startuje także w licznych konkursach Funduszu Sprawiedliwości, nadzorowanego przez ministra Zbigniewa Ziobrę. Trudno ustalić, ile konkursów wygrał i ile dotacji dostał. Wiemy na pewno o w sumie 526 tys. złotych na tzw. przeciwdziałanie przyczynom przestępczości, które spłynęły do Oazy w 2017 i 2018 roku. Kolejną dotację z funduszu Ziobry ruch otrzymał w 2019 roku, m.in. na wydanie gazetki „Nowa Kultura”, propagującej styl życia oparty na zasadach chrześcijańskich.
Same dobre wiadomości.
Mln zł nie trafią do ludzi alfabetu!!!!
Mln zł nie trafią do zastępów orków Lempart!!!!
Mln zł nie trafia do kochających za bardzo zwierzęta!!!!
SUPER 🙂
Komentarz został usunięty ponieważ nie spełniał standardów społeczności.
Twierdzisz, że to dobrze gdy pieniądze trafiają w łapy tych co swoją chuć zaspokajają na dzieciach?
Wolska Jarozbawa – sekciarsko-mafijne groteskowe państewko bez armii, zapomniane przez Boga i Czas, wojujące z UE i całą Cywilizacją Zachodnią, która to wyrosła na kanwie racjonalizmu i rozwoju naukowego – wartości skrajnie znienawidzonych przez przedstawicieli reżimu niejakiego Świętozbawa Balbinowskiego z Żoliborza.
Może byście coś o Miami napisali? Wszyscy piszą, wy milczycie! Temat mało interesujący?
Piękny whataboutism. A może twoja niezależna napisze o dotacjach dla Oazy?
Niezalenej od dawna nie czytam, odkąd redaktorzy przestali być obiektywni. Kiedy PO było u władzy, krytykowali, zauważali uchybienia, malwersacje i mieli rację ale kiedy PiS nastało nabrali wody a jest za co krytykować. PiS obiecasł rozliczyć się z postkomuną, nie rozliczył, mieli zreformować sądy, nie zreformowali tu akurat mniejsza wina bo hamulcowym był PAD, mieli spolonizować prasę, nie zrobili. Wiele zaniedbań a Niezależna milczy w tej kwestii. Są inne portale. Bardzo bobrze że są dotacje dla Oazy. Rozsądnie zainwestowane pieniądze a nie wyrzucone jak te na niby seksualna edukację w rzeczywistości na deprawację dzieci.
Znam osobiście trzy dziewczyny, które z obozów oazowych wróciły zapłodnione. Czy duch święty na nie zstąpił? W Częstochowie w sierpniu, który jest szczytem pielgrzymkowym, wykładniczo wzrasta sprzedaż prezerwatyw. Przypadek? Raczej nie, ten trend trwa już parę lat. To tak a propos rzekomej seksualizacji w szkołach.
Piękna incjatywa, godna pochwały. O ekologi należy uczyć i wychowywać w duchu respektu dla środowiska. Czyńcie sobie Ziemie poddaną (Rdz 1:28) nie znaczy niszczyć ale i nie ma być to ideologią jak chcą uczynić ruchy lewicowe.
Jak taka piękna ta inicjatywa i taka godna pochwały, to czemu odpowiedzialni za nią nie udzielają odpowiedzi na pytania jej dotyczące?
Gdzie dokładnie w biblii napisano, że nie coś nie ma być (lub nie) ideologią, i co to właściwie dla ciebie znaczy? Obecna kościelna definicja ideologii to w skrócie "wszystko, co nam nie pasuje", jeśli możesz podać lepszą – będę wdzięczna.
niech budują za swoje albo niech dają wierzący
Rdz 1:28 to sprzed tysięcy tat kiedy Kościoła nie było. Pewno nie wiesz, podpowiadam.
Z nawiedzonymi nie warto dyskutować, żaden argument nie dociera.
Religia sama w sobie jest ideologia. Każda. I jak każda ideologię, tak i tę człowiek spaprał. A przyprawianie lewicy kolejnej gęby jest fajne, dopóki się nie spojrzy w lustro.
W zasadzie najlepszym komentarzem będzie jego brak.
Komentarz został usunięty ponieważ nie spełniał standardów społeczności.
Należy tylko dodać, że Oaza znajduje się rzeczywiście w malowniczej scenerii – przełomu Dunajca, a tuż obok Krościenko i Markowe Szczawiny, czyli szlaki turystyczne.
Zdumiewające, że zawsze pierwszeństwo mają alkoholicy.
W normalnych czasach będzie co od mafii kościelnej odzyskiwać. 🙂
Sadzisz, ze ktos sie odwazy ruszyc ta sekte? Moze dopiero wtedy, gdy spoleczenstwo sie zlaicyzuje w wiekszym stopniu. Czego sobie i Wam zycze
Co to znaczy: "W 2021 roku za „owocne wspieranie” tej organizacji został przez nią odznaczony nagrodą."
Dla mnie jest to okradanie Polaków bo swoich pieniędzy nie dał.
Wolę przeznaczyć na Siepomaga ale moje zdanie jest bez znaczenia.
Dlatego chcieli mieć własne sądy, żeby nie groził im kryminał.
Chojność dla swoich za publiczne pieniądze z budżetu państwa. Niech płacą "ze swoich", albo niech zwrócą. Płacą KK w sytuacji, gdy – przypomnijmy – nie ma pieniędzy m.in. na telefon zaufania i opiekę w zakresie zdrowia psychicznego dla dzieci i młodzieży, nie ma na rodziców-opiekunów dzieci z niepełnosprawnością… Dobre jest w tym wszystkim tylko to, że raczej prędzej, niż później KK za to odpowie.
We Włoszech mafia jeszcze niedawno trzęsła państwem ale ukręcili jej łeb. W Polsce Kaczystan i Katabasy na razie jeszcze trzęsą państwem, choć coraz ciężej im to robić. Na widnokręgu zaczynają się pojawiać już pierwsze jasne obłoki, także powinni się zacząć martwić o swe łby.
Kolejna kato.patologia, wyciąganie pieniędzy na uciechy dla kleru i bandy oszołomów, krętactwa i fanatyzm religijny za pieniądze podatników, na takie gówna są pieniądze ale na leki dla dzieciaków walczących o życie, starających się Rodziców o miliony na leki których Państwo nie refunduje nie ma ! Totalna patologia ! Ta hołota przewala miliony , a ludzie umierają bo nie stać ich na leczenie, to jest normalne !?
Komentarz został usunięty ponieważ nie spełniał standardów społeczności.
Jak powiedział minister Czarnek – najważniejsze jest zbawienie. Jak je zdobyć? Przecież już od kilkuset lat można je kupować.
Ten krzyż nad godłem Polski to symbol naszego zniewolenia przez wrogie nam mafijne panstwo kościelne zwane Watykanem.
Prawie sto lat minęło a "Nasi okupanci" Boya ciągle na czasie.
Zasmuca mnie fakt, że nie ma pieniędzy na leczenie ciężko chorych dzieci. Codziennie, lub prawie codziennie, oglaszane są prośby zrozpaczonych rodziców dzieci których jedynym ratunkiem jest kosztowna operacja za granicą. Jak widać, rząd martwi się o "dzieci poczęte". Dalej to już zmartwienie rodziców, często ból.
PS. Ich rządy przypominają kawał o Icku skarżącym się rabinowi, że jego zięć nie potrafi pić wódki i grać w karty.
– Ależ Icek, taki zięć to skarb.
– Ależ rebe. On nie potrafi pić, a pije. On nie potrafi grać w karty, ale gra!
Ci zaś nie potrafią rządzić jak należy, ale rządzą!
"Prawi i sprawiedliwi? Kompetentni?"- http://probus.blogspot.com/2015/12/prawi-i-sprawiedliwi-kompetentni.html Czy cokolwiek nie jest prawdą? To pytanie zadaję od dawna.
Oto garść adresów e-mailowych związanych z artykułem:
– Domowy Kościół (gałąź rodzinna Ruchu Światło-Życie): jagiellonska[at]oaza.pl
– Krucjata Młodych – TFP [Tradición, Familia, Propiedad] Chile: kontakt[at]fiesir.pl
– Krucjata Wyzwolenia Człowieka (KWC): kwc[at]oaza.pl
– Różaniec na rękę – szturmnaniebo.pl: kontakt[at]szturmnaniebo.pl
– Krucjata Różańcowa za Ojczyznę: sekretariat[at]krucjatarozancowazaojczyzne.pl
Mogą być przydatne.
proszę o zlikwidowanie komentarza
Jak wrócą normalne czasy (o ile wrócą) to będzie można postawic zarzuty panu ministrowi defraudacji środków publicznych.
Daj Boże 😉
Komentarz został usunięty ponieważ nie spełniał standardów społeczności.
Na zdjęciu widać, że symbol przestępczej korporacji watykańskiej, atrapa trupa przyklejona do krzyża, są powieszone NAD SYMBOLEM POLSKI – GODŁEM POLSKI. Tak nisko może tylko upaść tylko rząd doktrynerów ideologicznych rzymskiego katolicyzmu. Organizacji założonej w 360 roku naszej ery przez cesarza Rzymu Konstantyna Wielkiego. Tylko idioci myślą, że ich "kościół" założył jakiś tam jezusik..
Na zdjęciu hierarchia: prawodawstwo Unii Watykańskiej nad prawodawstwem polskim. W tym przypadku nikomu to nie przeszkadza. Ale Unia Europejska to okupant. To tak jakby województwo twierdziło, że państwo to okupant.
Niby fajnie, że troska o środowisko (rzekomo) i pomoc w uzależnieniu, ale oczywiście będą pchać na siłę te swoje baśnie i mity. Najgorsze w uzależnieniu jest to, że możesz skończyć z religią, a to równie poważna choroba.
Aha, no i mogliby rozliczać się z pieniędzy publicznych jak każda normalna (poza kościelna) organizacja.
Wystarczą analogie – państwo Putina + kościół prawosławny ( putiniZm)-
państwo PiZ + KK – jak lustrzane odbicie.
Kiedyś musi nastąpić nacjonalizacja majątków kościelnych.
Państwo PiZ mające w swym kodzie genetycznym rosyjskie Z musi upaść.
Uwłaszczone, pazerne, bez kompetencji, bez sprawczości – polegające tylko na inicjatywie społecznej – tak w pandemii jak i kryzysie migracyjnym – z wszystkimi niehumanitarnymi fobiami – zadufane w swoim średniowieczu.
Już czas by w rejestrze zmienić PiS na PiZ.
ZŁOsięDZIEJE!!!
Tak wygląda, głoszona przez różnych naiwniaków, postępująca laicyzacja polskiego społeczeństwa. Wszystko jest już w łapach kleru i dziadów kruchcianych.
Niedługo będzie tak: (część pierwsza)
Człowiek racjonalny, powinien wyzbyć się wszelkich złudzeń odnośnie przyszłości tego kraju.
Jesteśmy skazani na życie w państwie wyznaniowym, gdzie de facto obowiązuje tzw. prawo naturalne głoszone przez wrogie wszystkiemu plemię zidiociałych przebierańców. Teokracji nie da się pogodzić z demokracją, a jak widać Polacy preferują to pierwsze – o drugim nie mają pojęcia. Przyjdzie czas zmiany konstytucji, której i tak rządzący nie przestrzegają, gdzie zostanie jasno i wyraźnie napisane to czego zażąda polski odłam chrześcijaństwa. Takie fanaberie jak niewłaściwa tożsamość płciowa, aborcja, czy jakieś związki partnerskie zostaną wyplenione jak chwasty.
W szkołach będą –metodami sprawdzonymi w III Rzeszy- kształtować prawdziwych patriotów – katolików.
Młode umysły są jak plastelina i można z nimi zrobić co się zechce, tylko trzeba wiedzieć jak.
Czarna zaraza ma bogate doświadczenia w tej materii i chętnie się nimi podzieli z rządzącymi.
Część druga:
Nie będzie też ślubów cywilnych, a rozwody będą tylko dla wybranych
jak np. pewien propagandysta od TV. I oczywiście obowiązkowa matura z religii. Przed wojną , aby otrzymać rozwód trzeba było zmienić wyznanie, tak że to nic nowego w sytuacji, gdzie rządzący stawiają sobie za wzór II RP.
Art. 196 będzie rozbudowany – nie zdjęcie czapki przed kościołem, czy mijając klechę na ulicy będzie traktowane jak obraza uczuć religijnych. Kary zostaną odpowiednio zaostrzone. Nie chrzczenie dzieci też będzie podpadało. Ordo iuris będzie jednostką nadrzędną nad wszystkim.
Niewierzący i innowiercy będą zachęcani do opuszczenia kraju – w dalszej perspektywie usuwani siłą przez bojówki katolicko – patriotyczne.
Nic też nie da się zrobić z takimi sprawami jak ekologiczne podejście do życia, bo Polak dobrze się czuje, gdy wokoło walają się śmiecie w lesie, czy nad rzeką. Słowo ekologia zostanie wymazane ze słowników. Czas umierać.
PS Już się dzieje:https://wydarzenia.interia.pl/kraj/news-obraza-uczuc-religijnych-rzad-zaostrza-przepisy,nId,5949395