Gdzie OKO.press nie pomyślało, tam czytelnik dał radę. Dzięki dociekliwości Krzysztofa Boczka dowiedzieliśmy się, że Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji nie może ocenić programu "W tyle wizji" (w którym Wolski i Ziemkiewicz kpili z Zagłady), bo TVP Info "nie udostępniło jej zapisu" ze względu na tajemnicę śledztwa. Pomóżmy KRRiT spełnić ustawowy obowiązek
"Strasznie mnie to oburzyło. Publiczna telewizja rozbudza na nowo demona antysemityzmu. Nie ma na to mojej zgody" - mówi czytelnik OKO.press Krzysztof Boczek, dziennikarz i aktywista. I zajął się sprawą - skutecznie.
Ale po kolei.
30 stycznia 2018 roku złożyliśmy skargę do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji na program "W tyle wizji" wyemitowany 29 stycznia w TVP Info, w którym prowadzący Marcin Wolski (szef TVP 2) i publicysta Rafał Ziemkiewicz kpili z komór gazowych używanych w Obozie Zagłady w Chełmnie nad Nerem do eksterminacji Żydów.
Wciąż wisi tam zatem "dowcip" Ziemkiewicza: "Ale skarżyli się Niemcy, że to długo trwa, że trzeba dobijać niedogazowanych i potem przeszli na lepsze technologie” i błyskotliwa obserwacja Wolskiego, że "można powiedzieć, że to nie były niemieckie czy polskie, ale żydowskie obozy, bo w końcu kto obsługiwał krematoria?". Ziemkiewicz "bawi się" tym skojarzeniem dalej: "I kto w nich ginął?”.
3 kwietnia 2018 roku dostaliśmy odpowiedź, w której KRRiT oświadcza, że nie będzie zajmować stanowiska, bo sprawą zajmuje się prokuratura. Dlatego TVP jest zobowiązana do przestrzegania tajemnicy śledztwa i nie może ujawnić szczegółów.
I OKO.press dało się zbyć.
W tekście z 30 stycznia zachęciliśmy na szczęście czytelników, by korzystając z naszej argumentacji, wysłali do KRRiT własną skargę. Tak też zrobił Krzysztof Boczek, dziennikarz i aktywista, który wcześniej protestował m.in. przeciwko "reformie" sądów. O audycji "W tyle wizji" mówi OKO.press:
"Strasznie mnie to oburzyło. Publiczna telewizja rozbudza na nowo demona antysemityzmu. Nie ma na to mojej zgody. Napisałem i dostałem odpowiedź, która była absurdalna i nic nie wyjaśniała".
Krzysztof Boczek dostał z Krajowej Rady taką samą odpowiedź jak OKO.press. Uznał ją za niewystarczającą i napisał do KRRiT jeszcze raz, podkreślając, że nie żąda złamania tajemnicy śledztwa, ale zajęcia stanowiska. Zapytał także o podstawę prawną, która zabrania Radzie zajmowania stanowiska w przypadku, gdy prokuratura prowadzi śledztwo.
I 13 kwietnia Krzysztof otrzymał odpowiedź.
KRRiT pisze, że nie może zająć stanowiska, bo "nie dysponuje zapisem ani wyjaśnieniami TVP SA odnoszącymi się do konkretnych zarzutów". A TVP SA nie przesłała KRRiT audycji, bo obowiązuje ją tajemnica śledztwa.
To prawda, że wyjaśnienia TVP, o których mowa w odpowiedzi Rady, może przesłać tylko TVP, ale z samym nagraniem pomóc mogą obywatele. Bo program "W tyle wizji" z 29 stycznia 2018 wciąż wisi na stronie TVP. Zachęcamy naszych czytelników i czytelniczki: pomóżmy KRRiT i prześlijmy jej linki do audycji, w której Ziemkiewicz i Wolski śmieją się z Zagłady. Oto one pierwszy i drugi.
Tym razem sami to także zrobiliśmy.
Naczelna OKO.press, redaktorka, dziennikarka. W OKO.press od początku, pisze o prawach człowieka (osoby LGBTQIA, osoby uchodźcze), prawach kobiet, Kościele katolickim i polityce. Wcześniej pracowała w organizacjach poarządowych (Humanity in Action Polska, Centrum Edukacji Obywatelskiej, Amnesty International) przy projektach społecznych i badawczych, prowadziła warsztaty dla młodzieży i edukatorów/edukatorek, realizowała badania terenowe. Publikowała w Res Publice Nowej. Skończyła Instytut Stosowanych Nauk Społecznych na UW ze specjalizacją Antropologia Społeczna.
Naczelna OKO.press, redaktorka, dziennikarka. W OKO.press od początku, pisze o prawach człowieka (osoby LGBTQIA, osoby uchodźcze), prawach kobiet, Kościele katolickim i polityce. Wcześniej pracowała w organizacjach poarządowych (Humanity in Action Polska, Centrum Edukacji Obywatelskiej, Amnesty International) przy projektach społecznych i badawczych, prowadziła warsztaty dla młodzieży i edukatorów/edukatorek, realizowała badania terenowe. Publikowała w Res Publice Nowej. Skończyła Instytut Stosowanych Nauk Społecznych na UW ze specjalizacją Antropologia Społeczna.
Komentarze