W środę 18 marca zarząd województwa podjął decyzję o przeznaczeniu aż 50 mln zł z funduszy europejskich na doposażenie szpitali. Z tego 5 mln złotych miałoby zostać przeznaczone na zakup testów wykrywających wirus SARS-CoV-2. „Możemy je bardzo szybko zamówić, czekamy tylko na zgodę ministerstwa funduszy i polityki regionalnej” – mówi OKO.press marszałek Polak.
„Ministerstwo poinformowało marszałków województw, że uzgodniło z Komisją Europejską odstępstwa od dotychczasowych zasad finansowania inwestycji z sektora zdrowotnego. Nie będzie formalności, marszałkowie mogą elastycznie przesuwać część funduszy unijnych na walkę z koronawirusem, a ministerstwo będzie wydawać zgodę” – ogłosiła jeszcze w środę 19 marca szefowa resortu Małgorzata Jarosińska-Jedynak.
400 testów
„Od kilku tygodniu molestuję Sanepid. U nas pacjent »zero« był 4 marca, a potem długo żadnych nowych zakażeń, ludzie z objawami odsyłani byli z kwitkiem. Widziałam to wszystko z bliska, bo sama wróciłam z Brukseli z infekcją i spędziłam 10 godzin w izolatce, zanim otrzymałam wynik testu” – tłumaczy marszałek.
Gorzowski Sanepid jest jedyną stacją w województwie, która w tej chwili wykonuje testy na koronawirusa. Do wtorku przebadał 195 osób, zrobił 400 testów.
Marszałek Polak chce, żeby mogły je robić również dwa szpitale wyznaczone do przyjmowania pacjentów z podejrzeniem SARS-CoV-2, zakaźny w Zielonej Górze i jednoimienny w Gorzowie.
„Przede wszystkim personel medyczny powinien mieć możliwość szybkiego przebadania się, jeśli ma objawy lub wszedł w kontakt z kimś zakażonym. To osoby na pierwszej linii frontu. Poza tym powinni mieć dostęp do testów ci, którzy mieli kontakt z zakażonymi osobami”.
Po uzyskaniu zgody ministerstwa, zakup testów odbyłby się ze skróconą procedurą – bez przetargów i zapytań ofertowych. Niestety oferta, którą urząd marszałkowski dostał w środę 18 marca – po 70 zł za sztukę – okazała się już nieaktualna z powodu wysokiej podaży.
Jak obliczała zielonogórska „Gazeta Wyborcza”, za 5 mln zł. można by kupić 72 tys. testów w takiej cenie. Nie oznacza to jednak, że można by przebadać – jak pisali – co 13 mieszkańca 5,5-milionowego województwa lubuskiego, bo testy często są wykonywane u jednej osoby dwa albo trzy razy, ale i tak byłaby to liczba robiąca wrażenie.
„Podstawą jest skuteczna diagnoza. Trzeba wykrywać, leczyć, izolować” – mówi marszałek Polak.
Testować, testować, testować
Większość ekspertów jest zdania, że szeroki program testów jest konieczny, żeby skutecznie walczyć z koronawirusem. Zrobiono tak np. w chińskiej prowincji Guangdong, gdzie zbadano 230 tys. próbek.
Prym wiedzie jednak Korea Południowa, która według danych z 17 marca przeprowadziła ponad 286 tys. testów (5500 na milion mieszkańców). W Korei i w innych krajach, np. w Australii organizuje się laboratoria drive-through, w których pacjentom pobiera się wymazy bez wysiadania z samochodu.
Korei udało się w ten sposób znacznie zmniejszyć rozmiary epidemii (choć w ostatnich dniach liczba nowych przypadków zaczęła znów rosnąć).
Najwięcej testów na milion mieszkańców wykonały niewielkie i zamożne Zjednoczone Emiraty Arabskie – 12738, na drugim miejscu jest również niewielka Islandia – 6637.
Sekretarz generalny Światowej Organizacji Zdrowia Tedros Adhamon Ghebreyesus wzywa wszystkie państwa do jak najszerszego stosowania testów i odizolowywania zakażonych.
„Testujcie, testujcie, testujcie. Nie można walczyć z pandemią z zawiązanymi oczami” – mówił w zeszłym tygodniu na konferencji prasowej.
Samorządy na pomoc szpitalom
Samorządy wojewódzkie i miejskie w całym kraju przeznaczają dodatkowe środki na walkę z epidemią:
- Opolski urząd marszałkowski przekaże tamtejszym szpitalom 16,5 mln zł.
- Największy i najbogatszy mazowiecki – aż 100 mln.
- Władze Poznania zakupiły szpitalowi miejskiemu nowoczesny aparat do wykonywania testów, a samorząd wojewódzki chce kupić takie aparaty szpitalom w Kaliszu i Koninie. W Poznaniu problemem jest jednak w tej chwili brak testów. Miasto chce dokupić również i je.
- Władze województwa dolnośląskiego zdecydowały przeznaczyć ponad 6 mln zł dla pięciu dolnośląskich szpitali na walkę z koronawirusem.
Do tej pory jednak żaden samorząd oprócz lubuskiego nie zadeklarował, że chce przeznaczyć tak znaczną sumę na testowanie populacji pod kątem koronawirusa.
Islandia na tą chwilę wykonała 7833 testy, co przy populacji 350 000 daje 22380 testów na milion mieszkańców!
https://www.covid.is/data
"Niestety oferta, którą urząd marszałkowski dostał w środę 18 marca – po 70 zł za sztukę – okazała się już nieaktualna z powodu wysokiej podaży."
Chyba popytu…