„Oczywiście nie można wydawać wyroków przed orzeczeniem. Ale można dokonywać analizy zdarzeń poprzez posługiwanie się logiką, rozumem i doświadczeniem. I ta analiza pozwala powątpiewać, że rozmawiamy o rzeczywistym zawinieniu Romana Giertycha i podpowiada, że w grę wchodzi dyskredytowanie kogoś, powstrzymanie jego niewygodnych działań, a może także uzyskania informacji i uderzenia w w polityków opozycyjnych” – mówi OKO.press adwokat Jacek Dubois*, współpracujący z Romanem Giertychem w wielu sprawach. Cała rozmowa – poniżej.
Piotr Pacewicz, OKO.press: Dziś o 13:00 w warszawskim sądzie został zatrzymany Roman Giertych. Funkcjonariusze CBA zawieźli go do domu, mieli też prowadzić czynności w jego kancelarii. CBA zarzuca Giertychowi i m.in. Ryszardowi Krauzemu wyprowadzenie w latach 2010-14 minimum 90 mln zł ze spółki giełdowej (nie wiadomo jakiej). Około 19:00 Giertych zasłabł i pogotowie ratunkowe zabrało go do szpitala. Pan go dobrze zna, współpracował pan z nim wielokrotnie, jak Pan to wszystko interpretuje?
Jacek Dubois*: Jak tylko dowiedziałem się o tym, co się stało przypomniały mi się dwie rozmowy z Romanem Giertychem. W zeszłym tygodniu Roman opowiadał mi, że od dłuższego czasu jego klienci są inwigilowani, przepytywani. Najwyraźniej ktoś szuka na niego haka. Akcja jest szeroko zakrojona, dotyczy wielu klientów. On się z tego śmiał, opowiadał raczej jako anegdotę.
Wczoraj [14 października 2020 – red.]
Giertych przygotowywał się do obrony Leszka Czarneckiego, rozprawa miała się odbyć jutro. Zadzwonił do mnie, że znalazł dokumenty świadczące o nacisku jednej z najwyższych osób w państwie na to postępowanie, które wskazuje, że działania przeciwko Czarneckiemu miały charakter polityczny.
Takie plotki docierały do naszej redakcji z kręgów prawicowych. Leszek Czarnecki mógł dysponować jakimiś nagraniami. W ten sposób można wytłumaczyć wybór momentu całej akcji. Chodziło o wyeliminowanie obrońcy z procesu.
Dokumenty, jakie znalazł Roman pokazują nieprzyjemne dla władzy kulisy tej sprawy, zmowę mającą na celu zdyskredytowanie niewygodnego biznesmena, a także pozbawienie go przez państwo jego dorobku życiowego, finansowego. Roman był do tej sprawy świetnie przygotowany. Wykonał tytaniczną pracę, aby wykazać, że zarzuty są niesłuszne.
Koincydencja dat sugeruje, że mogło chodzić o uciszenie Giertycha.
Ale w grę wchodzą szersze kwestie. Roman był pełnomocnikiem Donalda Tuska i jego rodziny, a także pełnomocnikiem wielu osób związanych z aktualną opozycją. Wszelkie dokumenty, notatki z tych spraw są w jego kancelarii, więc próba zatrzymania dokumentów stanowiących tajemnicę adwokacką i tajemnicę obrończą, może być sygnałem, że
szuka się czegoś, co może doprowadzić do uderzenia w opozycję.
Trzeci wątek. W praktyce adwokackiej coraz częściej dowiaduję się od klientów, że są nakłaniani na różne ustępstwa, żeby dostarczyć dowodów obciążających konkretne osoby.

Przeczytaj także:
Sprawa Giertycha. Czy Izba Dyscyplinarna SN da Ziobrze bat na adwokatów
10 maja 2019
Media pisały, że tak właśnie fabrykowane mogły być „dowody” na przyjęcie łapówki przez sędzię Beatę Morawiec, właśnie pozbawioną immunitetu.
Schemat jest prosty: zarzucenie Romanowi przestępstwa kryminalnego, doprowadzenie do jego aresztowania, a następnie propozycja nie do odrzucenia w zamian za dostarczenie informacji przeciwko obecnym członkom opozycji, których reprezentował. Coś skandalicznego, bo ja w tym dostrzegam próbę zdobycia tajemnicy adwokackiej poprzez nadużywania kodeksu karnego.
Hipoteza, że Roman Giertych poszedłby na układ z władzami wydaje mi się mniej prawdopodobna. I że władze uwierzyłyby, że idzie na taki układ… A może zarzuty, które ma CBA są poważne?
Oczywiście nie możemy przesądzać o winie czy niewinności, zwłaszcza, że te zarzuty są nieznane, ale sytuacja jest bezprecedensowa. Został zatrzymany były wicepremier polskiego rządu, słynny adwokat, publicysta znany z bezkompromisowej krytyki władz, polityk.
Nawet gdyby były powody do zatrzymania, władze powinny zrobić wszystko, by uniknąć podejrzenia, że motyw jest polityczny.
Powszechna zasada jest taka, że wszelkie zatrzymanie powinno być jak najmniej dolegliwe, środki przymusu powinny być stosowane w ostateczności, natomiast tutaj się robi teatr. Co może być bardziej hańbiącego dla adwokata niż zatrzymanie go w gmachu sądu i skucie kajdankami?
Niezależnie od tego, czy są jakiekolwiek podstawy faktycznej, takiego działania nie da się usprawiedliwić.
Następnie CBA wchodzi do jego biura, do jego domu i z tego, co wiem, bo te informacje jeszcze nie są sprawdzone, próbuje podjąć czynności przeszukania bez udziału przedstawicieli Okręgowej Rady Adwokackiej. Na wniosek adwokata powinno się zawiadomić Radę i wstrzymać działania do czasu przybycia jej przedstawicieli. Z tego, co wiem, to żądanie Romana Giertycha, by ich sprowadzić, zostało przekazane, natomiast były podejmowane próby przeszukania, mimo że te osoby jeszcze nie przybyły.
To sytuacja bezprecedensowa, rzecz, która na taką skalę jeszcze się w Polsce nie zdarzyła. Intencje wydają się jasne, mamy do czynienia z akcją polityczną, do której użyto służb.
Oczywiście nie sposób wykluczyć, mówię teraz z perspektywy opinii publicznej, że Roman Giertych popełnił jakiś czyn sprzeczny z prawem.
Pan się o tyle myli, że z punktu widzenia zasady domniemania niewinności Roman Giertych jest niewinny. Ale nawet przyjmując, że jakieś sprawy wymagają wyjaśnienia, rozmawiamy o wydarzeniach sprzed wielu lat, co oznacza, że gwałtowne działania zostały podjęte w sposób absolutnie nieadekwatny. I jak już mówiłem, wygląda na to, że data została przemyślana, a
akcja nie tylko uderzyła adwokata, ale naruszyła też prawo do obrony innego człowieka, który wpadł w konflikt z państwem.
Oczywiście, że nikt nie jest teraz w stanie odpowiedzieć, czy Roman Giertych jest winny, czy nie, natomiast moje doświadczenia z zarzutami prokuratorskimi uczą mnie daleko idącej wstrzemięźliwości. Coraz częściej niestety zarzuty są stawiane bez podstawy faktycznej, czy prawnej.
Ale mogą robić wrażenie, zwłaszcza gdy towarzyszy im ten cały teatr. W przypadku sędzi Morawiec np., kompletnie nieuzasadnione przeszukanie mieszkania o 06:30 rano. Na Romana Giertycha z całą jego przeszłością polityczną i ogromnym temperamentem, pewnie łatwiej rzucić fałszywe oskarżenie.
Oczywiście nie można wydawać wyroków przed orzeczeniem. Ale można dokonywać analizy zdarzeń poprzez posługiwanie się logiką, rozumem i doświadczeniem.
I ta analiza pozwala powątpiewać, że rozmawiamy o rzeczywistym zawinieniu i podpowiada, że w grę wchodzi działanie mające na celu dyskredytowanie kogoś, powstrzymanie jego niewygodnych działań, a może także uzyskania informacji i uderzenia w ten, czy inny sposób w polityków opozycyjnych.
Rozmawiamy o godz. 19:10, coś pan wie o tym, jak się czuje Roman Giertych?
Przed sekundą rozmawiałem z mecenasem Jakubem Wende, który jest na miejscu ze swym zespołem, bo ja niestety nie mogłem pojechać do domu Giertychów z tego powodu, że jestem objęty kwarantanną. Wiem tylko, że został odwieziony do szpitala, był nieprzytomny.
Według informacji „Wyborczej” odzyskał już świadomość. Według relacji córki, stracił przytomność w łazience w obecności funkcjonariusza CBA. Po 21 rzecznik CBA podał, że stan Giertycha jest „dobry”.
Córka Romana, Jolka, młoda dziewczyna, także prawniczka, która uwielbia ojca, jest strasznie poruszona i przerażona, więc nie pytałem o takie szczegóły, bo istotne jest, żeby w tej chwili Romanowi pomóc, a nie wchodzić w detale. Na to przyjdzie czas później, bo
podejrzewam, że okoliczności związane z zatrzymaniem staną się przedmiotem postępowań sądowych,
skoro zachodzi podejrzenie, że zostało przekroczone prawo, środki były niewspółmierne. Mogło dojść nawet do nadużycia prawa przez osoby, które te czynności podejmowały, albo zlecały.
W każdym razie sekwencja zdarzeń była taka, że został zatrzymany w sądzie, a przytomność stracił już w domu.
Tak, został przywieziony do domu, byłem w kontakcie z jego córką i w czasie którejś z czynności stracił przytomność. Wezwano pogotowie.
Pan współpracował z Romanem Giertychem przy różnych sprawach, w sprawie ” wież Kaczyńskiego”.
Tak jest.
Czy pan wie coś na temat stanu jego zdrowia? Czy kiedykolwiek widział pan u niego jakąś zapaść czy kryzys zdrowotny?
Myślę, że jak każde z nas Roman żyje w dużym stresie. My, adwokaci żyjemy sprawami naszych klientów, każda z nich to emocja. Widywałem go bardzo zmęczonego, po 12-godzinnym przesłuchaniu, w którym obaj braliśmy udział, ale wydaje mi się, że jest człowiekiem zdrowym. Tyle, że zafundowano mu potworną dawkę emocji, zatrzymanie w sądzie, skucie kajdankami, nadanie całej akcji charakteru medialnego. Jeszcze raz powiem, nie wyobrażam sobie, co mogło spotkać adwokata gorszego.
Nie potrafię sobie wyobrazić siebie w takiej sytuacji, ale wiem, co to znaczy przeżywać stres w wyniku działań obecnych władz teraz i za pierwszych rządów PiS i wiem, co to znaczy obawiać się zachwiania dorobku życia w wyniku manipulacji władz. Nie jest zresztą Roman Giertych pierwszym człowiekiem, wobec którego prawo przestaje obowiązywać a liczą się cele polityczne, wydarzenia medialne i eliminacja ludzi niewygodnych.
Schematy są te same, jak w przypadku przeszukania mieszkania sędzi Beaty Morawiec. A to wszystko dzieje się pod osłoną koronawirusa, bo jesteśmy pozamykani, ciężko się przeciwstawić opresyjności władzy. I uwaga publiczna jest skierowana na epidemię.
*Jacek Dubois, adwokat specjalizujący się w prawie karnym. W latach 2012-2015 zastępca przewodniczącego, a od 2015 sędzia Trybunału Stanu. Zasiada w Radzie Fundacji im. profesora Bronisława Geremka, członek Stowarzyszenia im. Prof. Zbigniewa Hołdy, od 2017 roku członek Rady Programowej Archiwum Osiatyńskiego. Aktywny obrońca wolnych sądów. OKO.press opisywało m.in. jego mowę pod budynkiem Sądu Najwyższego 4 lipca 2018: „Jest taki budynek na Nowogrodzkiej, gdzie pojawili się wandale. Wandale to było plemię germańskie słynące z bezmyślnej destrukcji. I teraz ci wandale, tyle że w nowej postaci, chcą zaatakować nasz Pałac Sprawiedliwości. Miejsce dla mnie święte, bo tam mam zaszczyt przemawiać do wolnych, niezawisłych sędziów”.
Hahaha!!! Najpierw odwracał uwagę od koronawirusa, później zasłabł, a teraz jest niebezpieczny dla rządu. Ale na pewno nigdy nie będzie winny!
On już jest winny. "Nigdy" jedynie partia się nie myli, towarzyszu. Pytanie tylko z którego paragrafu.
Heh, to tak samo jak z Nowakiem. Wyznawcy religii "antyPis" jako dogmat traktowali fakt, że jest niewinny, aż znaleźli grubą kasę pochowaną po kątach mieszkań. Zobaczymy więc, kiedy portale typu OKO odejdą od religii w stronę zdrowego rozsądku w sprawie Giertycha?
Przecież to samiutko wyżej napisałem. Na Nowaka teraz odpowiedni paragraf jest wyszukiwany.
Może i tak, ale ta ironia zawarta w wypowiedzi mocno burzy odbiór.
Ironia? Jaka ironia? Co to ironia? Proszę mnie tu nie obrażać. Ja mówię prozą! Jak ktoś nie rozumie, to trudno. Proza nie dla każdego. Otóż, Jest człowiek (dla naprzykładu Nowak), teraz szukamy w księgach na niego paragrafu. A że ksiąg jest dużo, więc mu przedłużamy areszt, aż znajdziemy odpowiedni.
A jak bez ironii, to się na poważnie spytam: Jakby z obecną wiedzą w tej sprawie, miałby Pan postawić pieniądze (taka sama stopa zwrotu w obu przypadkach) na jedną z opcji, Nowak winny lub Nowak niewinny, to na jaką Pan by postawił?
Bez ironii: a kto zagwarantuje Nowakowi uczciwy proces? Sądy zagraniczne mają na tyle poważne wątpliwości, że przestają wydawać Polsce osoby poszukiwane listami gończymi. Nie biorę udziału w nieuczciwym zakładzie.
Zaraz zaraz, ja nie pytam o to, na jaki wyrok postawiłby Pan pieniądze. Ja pytam, na jaki stan faktyczny, którego być może nie poznamy, postawiłby Pan pieniądze?
Przyzwoitość, którą z domu wyniosłem, każe mi dawać każdemu tzw. benefit of doubt. Sorry, nie pomogę.
Fakt posiadania wątpliwości świadczy najczęściej nie tylko o dobrym wychowaniu i kulturze, ale też o inteligencji. Tylko, że ja nie pytam o to, na którą drużynę by Pan postawił po odbyciu meczu. Pytam o to, co jest według Pana bardziej prawdopodobnie na podstawie wiedzy, którą Pan posiada na ten moment?
Moja wiedza to Blida, to Lepper, to Sawicka. Zresztą pan innej też nie posiada.
Heh, Pana wyczuwalny strach przed odpowiedzią na proste pytanie przekazuje więcej informacji niż sama odpowiedź.
Twoja ochota oskarżania człowieka bez dowodów, albo opierania się na dowodach prokuratury ziobrowskiej, też świadczy o czymś.
Ciekawa sprawa – albo mają faktycznie twarde dowody na Giertycha albo skończy się to kompletną kompromitacją obozu władzy.
Oby nie było polskiego Nawalnego…
Giertych powiedzial, ze chodzi o odwrocenie uwagii od porazki PiS z walki z pandemia. Dzisaj wladzunia wprowadza kolejny lockdown, a na oko.press najwazniejszym tematem aresztowanie Giertycha. lol
Ciekawe : czy o aresztowaniu Giertysia zadecydował sam Ukochany Przywódca, Geniusz Podkarpacia i Słońce Narodu Jarosław Zawsze Dziewica Kaczyński, czy też jest to inicjatywa pięknej panny Zbyni Ziobrównej. Na drugą ewentualność może wskazywać to, ze Słońce Narodu ma już wiele frontów do obrony. Epidemia, deficyt budżetowy, Kołodziejczak cały w kurwikach i bunt okołofuterkowy w PiS dzie, kłopoty z wónglem, energetykami i Hanysami, coraz ostrzejszy konflikt z UE ws praworządności, za dużo jak na jeden raz. Giertyyś mógł poczekać. Ale dla Zbyni dolewanie oliwy do ognia i stawianie Geniusza Podkarpacia w coraz większym rozkroku, na granicy szpagatu, jest na rękę. O tym, że to samowola Zbyni, będzie świadczyć jutrzejsze wypuszczenie Romana G. do domciu, nawet bez przesłuchania, albo zaraz po, bez kaucji albo za jakąś symboliczną. Zarzuty zawisną w powietrzu, Holecka będzie się mogła pastwić nad kolejnym złoczyńcą, ale smrodu wielkiego nie będzie. Jeżeli jednak Największy Polski Polityk będzie dalej siedział, to będzie znaczyć, że wszystko się odbyło za wiedzą Ukochanego Zawsze Dziewica Przywódcy, czyli, że Kaczyński do cna zwariował.
Mnie też zastanawia, czy to pierwsza zemsta Kaczyńskiego, czy dywersja ze strony ministra Zero.
P.S. Pannę Z. nadgryzł już znacznie ząb czasu, ale przyznam, że w czasach jej debiutu (komisja Rywina) niejednemu nieheteronormatywnemu jej uroda mogła zawrócić w głowie.
Piotrek, co ty wypisujesz za glupoty? Podobnie bylo jak zamkneli nowaka. Wszyscy go bronili wlacznie z wami i co? Siedzi kolejne 3 miesiace. Zamiast robic wywiady z tzw. adwokatem poczekaj na rozwoj sytuacji. Myslisz ze CBA i PiS by sie wkopywali w aresztowania takich gosci bez twardych dowodow. Mam nadzieje ze twoj tzw adwokat i ty odszczekacie ten artykul.
Siedzi kolejne 3 miesiące, bo osławiony ministerialny system informatyczny "wylosował" do sprawy odpowiedniego sędziego.
Grzegorz to raczej Ty się zastanów o czym piszesz. To, ze Nowak ma przedłużony areszt o niczym nie świadczy. W Polsce areszty wydobywcze mają się dobrze i nie tylko w przypadku Nowaka. A co do CBA i PIS nie mam wątpliwości, że zrobią każde świństwo, i nikt za nic nie odpowiada. Mecenas Dubois to prawdziwy adwokat i nie tzw. Tzw to są premier i ministrowie PiS, bo kwalifikacji nie mają za grosz.
oszolom z ORDO IURIS na posterunku.ORDO IURIS za malo placi ze musisz tu dorabiac hejtem?
Lepperjady ciąg dalszy. !!!Nowość!!! + ŁAWRENTIJ ZIOBERIA
A kiedy Giertych odpowie za zbrodnię przeciw ludzkości, którą w przeszłości praktykował ze swoją bojówką? Pamiętacie te prześladowania ludzi, ataki werbalne i cielesne (z uszkodzeniem ciała) ludzi LGBT, obcokrajowców, etc.? Nawet Ziobro i Czarnek nie mają takich "sukcesów" na tym polu.
Oczywiście budzie we mnie niesmak polityczne tło tej sprawy ale liczę na to, że ten kauzyperda brunatnolubny dopuścił się niecnych czynów, za które zwyczajnie beknie. Giertych jest w czołówce najbardziej odrażających postaci polskiej polityki XXI wieku.
"Giertych jest w czołówce najbardziej odrażających postaci polskiej polityki XXI wieku."
Bo jest znacznie inteligentniejszy od przeciętnych PiSich i już w 2007 r. przejrzał na oczy?
Być inteligentniejszym od cwaniactwa "przeciętnych PiSich", dla jednego z ich zbiornika, z kontaktami, źródłami i całą wiedzą o ich machlojstwie – żadna sztuka.
Nie. Bo jest homofobem, skrajnym konserwatystą, wicepremierem rządu w czasach, gdy ginie ministerka B. Blida. Był podporą prezesa i Rydzyka, autorem szkalujących wypowiedzi takich osób jak np profesor Cegielski. Jest też wskrzesicielem MW, znanej z hailowania i innych gestów okołohitlerowskich. Do prawdy, w Polsce tak mocno doświadczonej przez faszyzm, człowiek na poziomie powinien pojąć to w lot…
Nigdy nie odpowie, bo w państwie wyznaniowym kato-faszystowscy macherzy noszeni są na rękach za "zasługi". I też trudno jest zweryfikować efekt tego szczucia. Nie wiadomo, ile osób pod wpływem napędzanej przez Giertycha homofobii popełniło samobójstwo.
Nie pamiętam żadnych bojówek. Może przypomnisz jakieś sprawy? Ja pamiętam tylko mundurki w szkołach. Ale to jakby mało groźne.
To się nazywa mechanizm wyparcia, łaskawa pani. Szczerze współczuje dolegliwości i poguglania choćby na temat MW.
Czyżby? Nie wiem, jak Czarnek, ale Ziobro ma na sumieniu kilkadziesiąt osób nieżywych. Gdy rozpętał spektakl z "doktorem G." i niby handlem narządami w Polsce, liczba transplantacji narządów "niezastępowalnych" (jak serce) na dwa lata spadła do zera (bliscy "dawców" – przepraszam, że brzmi to tak bezceremonialnie – nie zgadzali się na pobieranie narządów do przeszczepów). Wcześniej było takich wymian po 16-17 rocznie. Po kilku latach, gdy do powszechnej świadomości dotarło, że z tym handlem to lipa, liczba tego rodzaju przeszczepów wróciła do tej samej liczby. Każda z tych operacji to uratowane życie. Brak takiej operacji, to życie stracone. Statystycznie tylko przez dwa lata Ziobro swoją kampanią medialną przeciwko transplantologii zabił 32-34 osoby.
Mecenas Dubois – potomek socjalisty, Roman Giertych – potomek endeków. Tylko ten drugi pozostał wierny ideałom swoich przodków. Stanisław Dubois chyba nie byłby dumny z wnuka.
Wymień wszystkich pisiaków,którzy byli w PZPR.
Nie może wymienić nawet swoich starych bo wszystko w PZPR albo PIS…
Myślę, że Stanisław Dubois byłby bardzo dumny z wnuka. Czy Roman Giertych pozostał wierny endekom? Raczej nie, teraz ma bardziej centrowe i liberalne poglądy.
Koń się doigrał.
Oj, doigrał się. Ach te igraszki… Oj, kręci się karuzela mafii Trzeciej Rzeszypospólnej, z jej Matyskami i ich kryskami, przy tradycyjnym swojskim "oooleee!" kibiców klubu najlepszych zmian. Tego klubu, co to Leppera i Blidy się już pozbył, tak że nikt nic już nie wie. Bo niepamięta i niedowidzi, to się u nas teraz etatowo.
Giertych, jako pełnomocnik rodziny zmarłego, wnosił rutynowo o dokładną obdukcję zwłok Kosteckiego, co to się doigrał nakłuć w okolicy karku. Na darmo. Za późno. Czas dla samobójcy, co sprawnie i cicho, jak myszka a nie bokser, na leżąco się wychuśtał, gdy inni w celi byli zajęci, minął. Czas Macierewicza i żałoby smoleńskiej trwa. Czas w sprawie Adamowicza jest. Się nie pali. I tak płynie sobie ten czas, co niby rany koi i usypia letargiem zapomnienia. Cierpliwy lud krzyżem leży, jeno Armia Boga aktywnie tropi neomarksistów i inne szwadrony Waffen LGBT. Normalka. Ktoś musi – by musiał ktoś.
Tak, to jest właśnie ta legendarna Zjednoczona Prawica Igraszkowa.
Jej nie zabraknie Matysków, co za dużo tajemnic szefowstwa poznali. Czasem, trza im dostawy tych co się doigrali. Taki ich napęd i system. To ich łączy w zjednoczoną mafię.
Teraz potrzeba im ich jedności, jak nigdy. Nic tak nie rozładuje konkurencyjnego napięcia wśród igrających ze sobą Cappo, jak wspólne kopanie, bezsilnego zdrajcy z własnych szeregów. To ryzyko dla syndykatu, które musi być zażegnane. Smutnych panów z ferajny, żegnania, jak i zażegnywania, nie trza uczyć. Dobrze znają tę procedurę, która każdy jeden gang, zbroi w nieodzowny respekt i dumę z efektu siania strachu, swą vendettą. Zagadkowość samolikwidacji wrogów, ma okazywać ludowi, działanie siły wyższej. Każdy, kto nie z nimi, nie może czuć się bezpieczny. To Prawo i Sprawiedliwość mafii. To jej Solidarność i Wiara. Jej Bóg i jej Honor. Ojczyzna – mafia twoja.
Na kolana, sygnet całować i sprdalać, albo odstrzał. Nie igrać z prawem wyboru, innym razem, może zabraknąć łaski.
Według wygłaszanych w rządowych mediach deklaracji PiS-owskich prominentów żyjemy w państwie prawa (powinni dodać: i sprawiedliwości), więc chyba nikt nie powinien mieć obaw co do losu Romana Giertycha: zatrzymanym przez apolityczne CBA adwokatem zajmie się niezależna i apolityczna prokuratura kierowana przez Zbigniewa Ziobrę, a wydaniem uczciwego wyroku zajmie się jakiś niezależny i bezstronny sędzia pokroju Adama Tomczyńskiego.
A tak serio: w efekcie kilkumiesięcznego rozprzężenia powstałego z powodu krótkowzroczności PiS-owskiego rządu, Polska jest obecnie w żółtej i – w coraz większej części – czerwonej strefie, natomiast z powodu kilkuletnich działań tej władzy jesteśmy, w dodatku coraz głębiej, w czarnej d…
dobre
Roman Giertych ladujac w szpitalu ma tymczasowo większe szanse na przeżycie. Nie chce skończyć jak mający zeznawać przeciwko PiSowcom bokser Dawid Cygan Kostecki
Tak, tak…. Jak scenariusz filmu…Pan Mecenas miał dowody na przestępstwa osoby ze ścisłej czołówki obecnych władz, więc CBA z miejsca go zatrzymało, by te dowody przejąć… Cóż za historia… Pan Dobuis swego czasu też tam miał różne niejasne przygody…Co do dowodów, to był kiedyś taki Erich von Däniken, który twierdził, że ma niezbite dowody na istnienie kosmitów i wkrótce je ujawni… Póki co cisza… Macierewicz też miał mieć niezbite dowody na wiadomo co i też cisza….
Opozycja w Polsce nie istnieje dlatego PiS nie odda władzy w wyniku jakiś zdegenerowanych procesów demokratycznych. PiS zostanie rozwalona od środka, przez rządnych władzy pachołków prezesa, o ile wcześniej w tłumie sympatyków tego tworu nie pojawi się współczesny Jakub Szela.
Albo Brutus.
Mecenas Dubois, żona i córka p. Romana Giertycha nie muszą konfabulować. Niejaki Radosław, wygrażał, że………sprowadzi najlepszych z Brooklynu.
Konfabulacja z czystym sumieniem to specjalność katolicka Karolu.
I znowu te trolle…
To chyba stanie się nowa świecka tradycja: "Juz nigdy więcej, nikt przez tego Pana …………….. (wpisać stosowne określenie np. pozbawiony życia, broniony, atakowany, itp.) nie będzie".
Jak te świstaki, siedzimy i zawijamy sreberka, komentujemy, dyskutujemy, mamy wątpliwości, a "nosorożce" galopują ulicami mając dokładnie tam nasze oburzone "przecież tak nie wolno, to niezgodne z prawem i dobrym obyczajem". To przypomina coraz bardziej rozmowę amerykańskiego wnuczka z ocalala z holocaustu babcia – skoro was bezprawnie wyrzucili z domu, to trzeba było wziąć najlepszych prawników! Tylko "kogo wziąć", kiedy prawników wynoszą z domu?
Proponuję irlandzkie rozwiązanie: Ostatni niech zgasi światło. Gdy wszyscy opuszczą wyspę. W naszym przypadku, niereformowalni zostaną, a reszta opuści ten teren. Irlandczykom było łatwiej, bo mówili po angielsku. Więc uczmy się obcych języków intensywnie.
Ale dlaczego to nam wyjeżdżać? Niech się wielbiciele azjatyckich satrapii ewakuują, na wschodzie jest jeszcze trochę przestrzeni do zasiedlenia i wałki o życie zgodnie z naturalnymi prawami konserwatywnymi. Fundamentaliści wszystkich krajów, łączcie się i wypad że zgniłej moralnie Europy. A my sobie tu jakoś poradzimy bez walecznych rycerzy i ich wzmozen hurra patriotycznych.
W odpowiedzi mogę jedynie przytoczyć wniosek z tej anegdoty o wnuczce: to nas biją, to my przegrywamy bez światła w tunelu.
Gawłowski został aresztowany i siedział wiele miesięcy za niewinność.
Cześć- Zapraszam na nowy portal społecznościowy dla dorosłych!
Znajdziesz tam osoby na szybkie sex randki,wyskok na imprezke!
Wystarczy wejść aktywować konto i juz randkować!
http://www.frircikvip.com.pl
… nakłaniani DO ustępstw … !!!
To co jest straszne, to następstwo obciążeń dla rodziny. Teatr teatrem działań podstepnych, ale mecenas Roman Giertych nie jest Adamem Hanuszkiewiczem a jego córka jest początkującym adwokatem.
Ciekawa jestem jak zadziała Naczelna Rada Adwokacka : kto przejmie sprawę L. Cz., czy mecenas Robert Giertych może ustanowić pełnomocnictwo?
Kto będzie obrońcą RG?
W medycynie konwencjonalnej obowiązuje niepisana zasada, że najbliższa osoba nie prowadzi pacjenta a opiekę nad chorym powierza innemu lekarzowi?
Całą ta sprawa śmierdzi mi Lepperem…