Na 4765 zgłoszeń do grantów w ramach KPO dla kultury pozytywnie oceniono niespełna tysiąc. 80 proc. wniosków oceniono negatywnie. Dlaczego? Organizacje, które nie dostały finansowania, są przekonane o błędach w procesie ocen.
KPO dla kultury miało być postcovidowym – choć z dużym opóźnieniem – zastrzykiem wsparcia dla organizacji, które chciały wyrównać pandemiczne straty i zaplanować dalsze możliwości działania. Program koncentrował się na rozwoju sektora kultury, ale też sektora kreatywnego.
Tymczasem po poniedziałkowym (25 sierpnia 2025 r.) ogłoszeniu listy dofinansowań z KPO zamiast wsparcia na horyzoncie ukazuje się raczej blamaż organizatorów. Tylko kto zawinił tym razem?
Budżet programu KPO dla kultury wynosił 250 mln 616 tys. 784 zł. W pierwotnej wersji zakładano przyznanie z niego w pierwszym etapie – bez odwołań – środków w wysokości 222 544 266 zł.
Budżet programu KPO dla kultury wynosił 250 mln 616 tys. 784 zł. W pierwotnej wersji zakładano przyznanie z niego w pierwszym etapie – bez odwołań – środków w wysokości 222 544 266 zł.
Złożonych zostało 4765 wniosków o granty, z czego 924 aplikacjom została przyznana kwota 102 613 238 zł, czyli niespełna połowa puli. W czym tkwi problem? W tym, że te 924 wnioski stanowią 100 proc. wniosków ocenionych pozytywnie.
Pozostałe 3841 wniosków nie zostało poddane ocenie merytorycznej. Stało się tak, ponieważ wykryto w nich co najmniej jeden z dwóch rodzajów błędów:
Kultura
Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego
dotacje z KPO
KPO
Krajowy Plan Odbudowy
Marta Cienkowska
Narodowy Instytut Muzyki i Tańca
Absolwentka położnictwa, logopedka, pedagożka. Na co dzień marketing managerka OKO.press. Poza pracą propaguje położnictwo, w którym każda osoba ma prawo zakończyć swoją ciążę wtedy, kiedy chce i tak, jak chce.
Absolwentka położnictwa, logopedka, pedagożka. Na co dzień marketing managerka OKO.press. Poza pracą propaguje położnictwo, w którym każda osoba ma prawo zakończyć swoją ciążę wtedy, kiedy chce i tak, jak chce.
Komentarze