Natalia Sawka
Natalia Sawka
Resort cyfryzacji odpowiada OKO.press, że NASK zgłosił „materiały w ramach kampanii dezinformacyjnej Izraela” do platformy Google. Jednak użytkownicy wciąż mogą je oglądać, co rodzi pytania o skuteczność i tempo reakcji polskiego rządu wobec platform i działań obcego państwa.
W ostatnich tygodniach w sieci pojawiły się reklamy, które zdaniem opinii publicznej i ekspertów wpisują się w kampanię dezinformacyjną Izraela. Wielu użytkowników Youtube'a wskazywało, że pokazują im się filmy o tym, że w Gazie głodu nie ma. Opublikowane przez ambasadę Izraela nagrania pokazują uśmiechniętych pracowników restauracji, którzy serwują swoim uśmiechniętym klientom zapiekanki, pizzę i calzone. Gazańczycy zajadają się lokalnymi przysmakami, w tym lodami pistacjowymi. Opublikowane m.in przez ambasadę Izraela i ministerstwo spraw zagranicznych Izraela wpisują się w szerszą kampanię propagandową tego państwa.
Jak pisaliśmy w OKO.press, filmy ambasady Izraela to dezinformacja. Pokazują narrację jednej strony, która podana jest bez kontekstu i dodatkowych informacji. Reklamy nie zawierają wypowiedzi ekspertów czy świadków wydarzeń, a zamiast faktów posługują się wyrwanymi z kontekstu obrazami, które trudno użytkownikom zweryfikować. Brak kontekstu, wycięcie niewygodnych elementów rzeczywistości i jednostronna narracja – to typowe mechanizmy propagandy.
Tego typu nagrania nie są i nie mogą być dowodem na prawdziwość przekazu.
Sprawę opisywały zagraniczne media, a także polskie, w tym OKO.press. Nasza redakcja poprosiła o komentarz ministerstwo cyfryzacji, ministerstwo spraw zagranicznych, a także przedstawicieli Komisji Europejskiej. Pytania wysłaliśmy także do Google'a oraz do Ambasady Izraela.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych wcześniej informowało, że „koordynuje reakcję na tę reklamę z innymi krajami europejskimi, w których jest ona promowana”.
Nasze pytania dotyczyły m.in. tego, czy polski rząd lub odpowiednie instytucje oficjalnie zwróciły się do Google'a/YouTube'a o usunięcie tych reklam w Polsce oraz tego, jakie kryteria stosuje polska administracja przy ocenie, czy dana kampania stanowi dezinformację, a jakie pozostawia się platformom takim jak YouTube.
Propaganda
Benjamin Netanjahu
Ministerstwo Cyfryzacji
dezinformacja
Gaza
głód
internet
Izrael
propaganda
wojna
Dziennikarka zespołu politycznego OKO.press. Wcześniej pracowała dla Agence France-Presse (2019-2024), gdzie pisała artykuły z zakresu dezinformacji. Przed dołączeniem do AFP pisała dla „Gazety Wyborczej”. Współpracuje z "Financial Times". Prowadzi warsztaty dla uczniów, studentów, nauczycieli i dziennikarzy z weryfikacji treści. Doświadczenie uzyskała dzięki licznym szkoleniom m.in. Bellingcat. Uczestniczka wizyty studyjnej „Journalistic Challenges and Practices” organizowanej przez Fulbright Poland. Ukończyła filozofię na Uniwersytecie Wrocławskim.
Dziennikarka zespołu politycznego OKO.press. Wcześniej pracowała dla Agence France-Presse (2019-2024), gdzie pisała artykuły z zakresu dezinformacji. Przed dołączeniem do AFP pisała dla „Gazety Wyborczej”. Współpracuje z "Financial Times". Prowadzi warsztaty dla uczniów, studentów, nauczycieli i dziennikarzy z weryfikacji treści. Doświadczenie uzyskała dzięki licznym szkoleniom m.in. Bellingcat. Uczestniczka wizyty studyjnej „Journalistic Challenges and Practices” organizowanej przez Fulbright Poland. Ukończyła filozofię na Uniwersytecie Wrocławskim.
Komentarze