0:00
0:00

0:00

Śledztwo

Min. Cyfryzacji: NASK zgłosił materiały ambasady Izraela do Google. Ale filmy wciąż krążą w sieci

  • Natalia Sawka

W ostatnich tygodniach w sieci pojawiły się reklamy, które zdaniem opinii publicznej i ekspertów wpisują się w kampanię dezinformacyjną Izraela. Wielu użytkowników Youtube'a wskazywało, że pokazują im się filmy o tym, że w Gazie głodu nie ma. Opublikowane przez ambasadę Izraela nagrania pokazują uśmiechniętych pracowników restauracji, którzy serwują swoim uśmiechniętym klientom zapiekanki, pizzę i calzone. Gazańczycy zajadają się lokalnymi przysmakami, w tym lodami pistacjowymi. Opublikowane m.in przez ambasadę Izraela i ministerstwo spraw zagranicznych Izraela wpisują się w szerszą kampanię propagandową tego państwa.

Jak pisaliśmy w OKO.press, filmy ambasady Izraela to dezinformacja. Pokazują narrację jednej strony, która podana jest bez kontekstu i dodatkowych informacji. Reklamy nie zawierają wypowiedzi ekspertów czy świadków wydarzeń, a zamiast faktów posługują się wyrwanymi z kontekstu obrazami, które trudno użytkownikom zweryfikować. Brak kontekstu, wycięcie niewygodnych elementów rzeczywistości i jednostronna narracja – to typowe mechanizmy propagandy.

Tego typu nagrania nie są i nie mogą być dowodem na prawdziwość przekazu.

Przeczytaj także:

Przeczytaj także:

Sprawę opisywały zagraniczne media, a także polskie, w tym OKO.press. Nasza redakcja poprosiła o komentarz ministerstwo cyfryzacji, ministerstwo spraw zagranicznych, a także przedstawicieli Komisji Europejskiej. Pytania wysłaliśmy także do Google'a oraz do Ambasady Izraela.

Ministerstwo Spraw Zagranicznych wcześniej informowało, że „koordynuje reakcję na tę reklamę z innymi krajami europejskimi, w których jest ona promowana”.

Zadanie zlecono NASK

Nasze pytania dotyczyły m.in. tego, czy polski rząd lub odpowiednie instytucje oficjalnie zwróciły się do Google'a/YouTube'a o usunięcie tych reklam w Polsce oraz tego, jakie kryteria stosuje polska administracja przy ocenie, czy dana kampania stanowi dezinformację, a jakie pozostawia się platformom takim jak YouTube.

;
Na zdjęciu Natalia Sawka
Natalia Sawka

Dziennikarka zespołu politycznego OKO.press. Wcześniej pracowała dla Agence France-Presse (2019-2024), gdzie pisała artykuły z zakresu dezinformacji. Przed dołączeniem do AFP pisała dla „Gazety Wyborczej”. Współpracuje z "Financial Times". Prowadzi warsztaty dla uczniów, studentów, nauczycieli i dziennikarzy z weryfikacji treści. Doświadczenie uzyskała dzięki licznym szkoleniom m.in. Bellingcat. Uczestniczka wizyty studyjnej „Journalistic Challenges and Practices” organizowanej przez Fulbright Poland. Ukończyła filozofię na Uniwersytecie Wrocławskim.

Komentarze