Aż 38 proc. młodszych wyborców PiS z 2019 roku jest rozczarowanych rządami partii Jarosława Kaczyńskiego. Choć obóz władzy wciąż może liczyć na wielu zadowolonych zwolenników, to jego siła polityczna coraz mocniej opiera się na najstarszym elektoracie
W 2019 roku PiS zdobył najwięcej głosów w historii wyborów parlamentarnych III RP: 8,051,953. Co się stało z tymi osobami? Czy są zadowolone ze swojego głosu sprzed trzech lat? Dla OKO.press sprawdził to Ipsos.
Badanym, którzy zadeklarowali głos na PiS w 2019 roku, zadaliśmy następujące pytanie:
Powiedział Pan(i), że w 2019 r. głosował(a) Pan(i) na Prawo i Sprawiedliwość — jak Pan/Pani ocenia rządy tej partii od tamtego czasu?
Jak widać na powyższym wykresie, mniej lub bardziej rządami PiS jest rozczarowany niemal co piąty wyborca tej partii z 2019 roku. Czy to dużo? Zależy od perspektywy.
Po pierwsze, należy raczej porzucić opowieść, że w przewidywalnej przyszłości możliwy jest radykalny spadek notowań Prawa i Sprawiedliwości. 79 proc. zadowolonych zwolenników PiS z 2019 roku oznacza, że większość wyborców i wyborczyń PiS to osoby trwale przywiązane do obozu władzy. Przypomnijmy, że to deklaracje składane po trzech latach znaczonych:
Trudno sobie więc wyobrazić, by wyborcy nadal wierni PiS zmienili w najbliższym czasie swoje preferencje polityczne pod wpływem perswazji partii opozycyjnych, doniesień medialnych o kolejnych aferach związanych z obozem władzy, czy pogorszenia się sytuacji gospodarczej (chyba, że będzie głębokie i gwałtowne, ale wówczas czeka nas zapewne przemeblowanie całej sceny politycznej).
Mówiąc prościej, należy się spodziewać, że notowania PiS nie spadną przed wyborami wyraźnie poniżej 30 proc., a poparcie dla zestawu poglądów reprezentowanych przez partię Jarosława Kaczyńskiego trwale będzie wyrażać około jedna trzecia Polaków.
Po drugie jednak, kluczowe jest, co oznacza owe "około", czy będzie to 29 czy 34 proc.? Tak czy inaczej może PiS zabraknąć poparcia, by utrzymać władzę po wyborach 2023 roku. Więcej — nasz sondaż pokazuje, że będzie to trudne. By zrozumieć dlaczego, przyjrzyjmy się poniższemu wykresowi:
W mniejszych grupach wygląda to następująco:
W tych trzech kohortach w 2019 roku Prawo i Sprawiedliwość wyraźnie wygrało, zdobywając odpowiednio: 26, 37 i 41 proc. głosów.
We wrześniowym sondażu OKO.press w grupie 18-49 lat PiS może liczyć zaledwie na 16 proc. poparcia.
Te dane zebrane razem oznaczają, że klęska PiS w przyszłorocznych wyborach jest mało prawdopodobna, ale równie wątpliwe jest utrzymanie samodzielnej większości przez obóz władzy — przy obecnej konfiguracji sceny politycznej, by to osiągnąć, potrzebny byłby wynik partii Jarosława Kaczyńskiego powyżej 40 proc. Z dzisiejszej perspektywy - scenariusz ekstremalnie mało prawdopodobny.
Należy jednak pamiętać, że wynik wyborczy to nie procenty w arkuszu kalkulacyjnym, ale bilans realnie oddanych głosów, a wiele zależy od mobilizacji. Ten sam wynik wyborczy co innego oznacza przy frekwencji na poziomie 50 proc., co innego przy 60 proc. Innymi słowy, przy relatywnie małej różnicy między rywalizującymi ze sobą obozami nawet dużo słabszy wynik w porównaniu do 2019 roku może dać PiS-owi władzę przy małej mobilizacji elektoratu opozycji.
Tych ankietowanych, którzy zadeklarowali, że w 2019 roku wzięli udział w wyborach, ale nie zagłosowali na PiS, zapytaliśmy, czy rozważają zmianę zdania i głos na obóz władzy w 2023 roku. Pytanie brzmiało następująco „Wiemy, że trudno przewidywać, co się zdarzy za rok, ale chcielibyśmy zapytać, jak może Pan/Pani głosować w wyborach w 2023 roku?”
Oto wynik:
Jak widać, przed wyborami 2023 role są już w zasadzie rozdane i nie należy się spodziewać sondażowych rewolucji: z jednej strony niewiele wskazuje, by zwolennicy PiS w znaczącym odsetku rzucili się w 2023 roku w ramiona partii opozycyjnych, a z drugiej strony zupełnie nieprawdopodobny jest scenariusz, by ci wyborcy, którzy odrzucili PiS trzy lata temu, teraz „przejrzeli na oczy” i rzucili się w ramiona obozu władzy.
Podsumowując, na rok przed wyborami sytuacja polityczna zdaje się mieć trzy podstawowe cechy:
* Sondaż Ipsos dla OKO.press, 6-8 września 2022, badanie telefoniczne (CATI), na reprezentatywnej próbie dorosłych Polaków, liczebność próby 1009 osób
Władza
Nowa Lewica
Platforma Obywatelska
Prawo i Sprawiedliwość
Konfederacja
PSL
sondaż IPSOS
sondaż OKO.press
Naczelny OKO.press, redaktor, socjolog po Instytucie Stosowanych Nauk Społecznych UW. W OKO.press od 2019 roku, pisze o polityce, sondażach, propagandzie. Wcześniej przez ponad 13 lat w "Gazecie Wyborczej" jako dziennikarz od spraw wszelakich, publicysta, redaktor, m.in. wydawca strony głównej Wyborcza.pl i zastępca szefa Działu Krajowego. Pochodzi z Sieradza, ma futbolowego hopla, kibicuje Widzewowi Łódź i Arsenalowi
Naczelny OKO.press, redaktor, socjolog po Instytucie Stosowanych Nauk Społecznych UW. W OKO.press od 2019 roku, pisze o polityce, sondażach, propagandzie. Wcześniej przez ponad 13 lat w "Gazecie Wyborczej" jako dziennikarz od spraw wszelakich, publicysta, redaktor, m.in. wydawca strony głównej Wyborcza.pl i zastępca szefa Działu Krajowego. Pochodzi z Sieradza, ma futbolowego hopla, kibicuje Widzewowi Łódź i Arsenalowi
Komentarze