0:000:00

0:00

Po południu 3o czerwca 2021 Młodzież Wszechpolska pochwaliła się na twitterze akcją pod Ambasadą Izraela. Wysypała gruz i umieściła napis: "Oto wasze mienie".

Akcja jest odpowiedzią na krytykę (m.in. przez polityków Izraela) nowelizacji kodeksu postepowania administracyjnego, która przewiduje automatyczne - po 30 latach - umorzenie toczących się postępowań. Przyjęcie ustawy (czeka w Senacie) oznaczałoby całkowite zatrzymanie zwrotu kamienic spadkobiercom i nabywcom praw od przedwojennych właścicieli, w tym żydowskim (w OKO.press pisała o tym m.in. prof. Ewa Łętowska).

Gmina Żydowska: Haniebna akcja. Oczekujemy na reakcję polskich władz

1 lipca (czwartek) oburzenie wyraził na FB Zarząd Gminy Wyznaniowej Żydowskiej w Warszawie:

"Jesteśmy oburzeni wczorajszymi wydarzeniami. Uważamy, że wysypanie przez Młodzież Wszechpolską gruzu przed Ambasadą Izraela w Warszawie i ustawienie tablicy z napisem „OTO WASZE MIENIE” to pierwsze, realne i niepokojące skutki prac nad nową ustawą blokującą roszczenia o mienie pozostałe po wymordowanych polskich Żydach.

Oczekujemy stanowczej reakcji Prezydenta RP Andrzeja Dudy oraz przedstawicieli polskiego rządu i potępienia działań urągających pamięci milionów Żydów – polskich obywateli, którzy zginęli w czasie drugiej wojny światowej.

Czy o wywołanie takich skutków chodziło twórcom nowej ustawy i posłom, którzy przyjęli ją w Sejmie 24 czerwca 2021 roku? Chcemy wierzyć, że nie. Liczymy, że państwowe organa – policja i prokuratura – dołożą wszelkich starań, aby wyjaśnić okoliczności wysypania gruzu i surowo ukarzą organizatorów i wykonawców tej haniebnej akcji. Nie bądźmy obojętni!".

Do czwartkowego popołudnia nie było reakcji polskich władz na incydent.

Patryk Jaki dał przykład. "Asertywnie" o majtku żydowskim

Plynąca z Izraela i USA krytyka nowelizacji k.p.a. wywołała serię pompatycznych deklaracji narodowych. Jarosław Kaczyński: „To Niemcy napadli na Polskę, wymordowali rzeczywiście prawie wszystkich Żydów. Ci, którzy zostali uratowani, zostali uratowani dzięki Polakom”. Mateusz Morawiecki: "Tak długo, jak będę premierem, tak długo Polska nie będzie płaciła za niemieckie zbrodnie. Ani złotówki, ani euro, ani dolara”.

Młodzież Wszechpolska mogła zainspirować się działaniem Patryka Jakiego, eurodeputowanego Solidarnej Polski, który szczególnie zaktywizował się w "wojnie polsko-żydowskiej", jaka wybuchła w mediach. Zareagował m.in. na głos ministra spraw zagranicznych Izraela Jaira Lapida. "Polska musi postępować właściwie w stosunku do ocalałych z Holokaustu, w przeciwnym razie ucierpią jej więzi z Izraelem".

Jaki odpowiedział 25 czerwca, że osoby, o których mówi Lapid, były obywatelami Polski. I dodał "Hańbą jest pana nieuctwo".

Zadeklarował: „Załatwimy polski problem reprywatyzacji i asertywnie do Izraela. Trzeba mówić, jaka jest prawda o historii Polski”.

W ramach asertywności opublikował na twitterze zdjęcie ruin warszawskiego getta i komentarz:

"To są budynki, za które chcecie środki. Polacy je odbudowali bez pomocy niemieckich środków, który wy ciągle otrzymujecie".

Wpis Jakiego spotkał się z entuzjastyczna reakcję mediów prorządowych m.in. TVP Info nazwała argument zdjęcia "miażdżącym":

Prof. Bilewicz: Wszechpolacy ścigają się na polskość. Nawet macewy służą Polakom

Prof. Michał Bilewicz, psycholog społeczny, kierownik Centrum Badań nad Uprzedzeniami na UW, tłumaczy OKO.press, że środowiska skrajnie prawicowe licytują się na polskość. Młodzież Wszechpolska chciała udowodnić, że broni interesu narodowego lepiej niż władze, zwłaszcza, że Konfederacja, z którą część z nich się identyfikuje, wstrzymała się od głosu nad nowelizacją k.p.a. podkreślając, że idzie tu o ogólną regulację, która uderzy w prawa własności Polaków, a nie o żydowskie mienie. Wszechpolacy musieli wizerunkowo nadrobić, skoro władze pozwoliły sobie na wiele antysemickich w tonie wypowiedzi.

W akcji pod Ambasadą chcieli pokazać, że z żydowskich przedwojennych majątków został tylko gruz, czyli nic nie zostało. Co nie jest prawdą.

Piotr Pacewicz, OKO.press: Czy nie chodziło tu o coś więcej. Gruz może być wyjątkowy okrutnym znakiem Zagłady. I ten tekst: "Niech znają łaskę pana".

Michał Bilewicz: Wystarczy odczytać wprost, co zakomunikowali: Żydzi nie mają czego odzyskiwać, nic po nich nie zostało.

To jest wystarczająco kłamliwy i obrzydliwy przekaz.

W wielu miastach i miasteczkach w Polsce ludzie mieszkają w domach, które zostały Żydom odebrane. To może budzić dyskomfort a nawet lęk niektórych mieszkańców. I na takich emocjach gra polska prawica, czy to w rządzie, czy na ulicy. Zagospodarowują lęk.

Patryk Jaki zilustrował "majątek żydowski" ruinami getta. Faktycznie ta część Warszawy została całkowicie unicestwiona, ale ocalało przecież wiele żydowskich kamienic. Mógłby też Jaki pokazać zdjęcie obory w jednym z miasteczek zbudowanej z macew. Los żydowskich nagrobków pokazała niezwykła wystawa "Macewy codziennego użytku" Łukasza Baksika.

Macewa jako ostrzałka do narzędzi. Jeden z eksponatów wystawy "Macewy codziennego użytku" w Muzeum POLIN

Ta antysemicka licytacja radykalnej prawicy z PiS niekoniecznie ma sens. Jest przecież oczywiste, że nowelizacja k.p.a. nie jest wymierzona w mienie pożydowskie i dotyczy własności Polaków. Bardziej racjonalna byłaby pewnie strategia, jaką przyjął węgierski Jobbik, który występuje teraz w roli konserwatywnej formacji i broni świętego prawa własności. W Konfederacji taki nurt korwinowski splata się z nacjonalistycznym, faszyzującym.

Przeczytaj także:

Udostępnij:

Piotr Pacewicz

Naczelny OKO.press. Redaktor podziemnego „Tygodnika Mazowsze” (1982–1989), przy Okrągłym Stole sekretarz Bronisława Geremka. Współzakładał „Wyborczą”, jej wicenaczelny (1995–2010). Współtworzył akcje: „Rodzić po ludzku”, „Szkoła z klasą”, „Polska biega”. Autor książek "Psychologiczna analiza rewolucji społecznej", "Zakazane miłości. Seksualność i inne tabu" (z Martą Konarzewską); "Pociąg osobowy".

Komentarze