Premier Mateusz Morawiecki ruszył w przedwyborczy objazd po Polsce i robi wszystko, żeby przekonać ludzi do głosowania w II turze wyborów prezydenckich na Andrzeja Dudę. Na spotkaniu w Tomaszowie Mazowieckim w sobotę agitował tak:
Cieszę się, że coraz mniej obawiamy się tego wirusa, tej epidemii. To jest dobre podejście, bo on jest w odwrocie. Już teraz nie trzeba się go bać. Trzeba pójść na wybory tłumnie 12 lipca. Wszyscy, zwłaszcza seniorzy, nie obawiajmy się, idźmy na wybory
fałsz. Były sygnały, że epidemia słabnie, ale nie było podstaw do takiego optymizmu. Premier cynicznie igrał ze zdrowiem najbardziej narażonych Polaków
Tutaj powinno pojawić się parę dosadnych zdań, które zgrałyby się z emocjami naszych czytelników, ale prawda jest taka, że po prostu nie mam słów.
Epidemia w Polsce nie jest w odwrocie. Polska jest w stanie w tej chwili opanowywać z mniejszym lub większym sukcesem ogniska zakażeń, ale wciąż wybuchają one na nowo. Przykłady z ostatniej doby:
- zakażony koronawirusem pracownik Węzła Ekspedycyjno-Rozdzielczego Poczty Polskiej w Warszawie. Według informacji „Gazety Wyborczej” to pracownik działu przesyłek zagranicznych. Przez tą sortownię przechodzą wszystkie przesyłki zagraniczne do Polski.
- cztery zakażenia w Lidlu w Przemyślu (nie wiadomo, czy dotyczy to personelu, czy klientów)
- zakażona koronawirusem kobieta zasłabła 28 czerwca na mszy w Koninie w Małopolsce, sanepid w Limanowej poszukuje innych uczestników nabożeństwa;
- w województwie mazowieckim w środę 1 lipca nałożono kwarantannę na 1 302 osoby, a liczba osób hospitalizowanych z powodu podejrzenia COVID-19 wzrosła o 103 osoby.
W ciągu ostatniej doby zostało wykrytych 371 nowych zakażeń SARS-Cov-2. Najwięcej znów w województwie śląskim – 148, dużo również w łódzkim – 52, i w mazowieckim – 45.
Jeśli spojrzymy na wykres aktywnych przypadków w tych województwach, gdzie jest najwięcej przypadków, to widać, że wciąż ona rośnie. Wyjątkiem jest województwo śląskie, w którym zakończyły się badania przesiewowe.
Ciągle też nie spada liczba zgonów – w ciągu ostatniej doby było ich 15, razem już 1492. Ile z tych osób to seniorzy? O tym w dalszej części tekstu.
Premier Morawiecki wybrał się w przedwyborczy objazd do województw mazowieckiego, lubelskiego i podlaskiego. Zapewne PiS-0wi wyszło z sondaży, że tam wciąż jest największy rezerwuar głosów i to właśnie wśród seniorów. Tak się składa, że także w Lubelskiem i na Podlasiu rośnie liczba przypadków.
Oto ostatnie obliczenia (za okres od 04.05 do 25.06) współczynnika reprodukcji wirusa, R0. Wykonał je zespół analityków, który przygotowuje raporty dla rządu, więc premier Morawiecki, a zwłaszcza minister Szumowski nie mogą o tym nie wiedzieć.
Wynika z niego, że w 9 województwach współczynnik R0 był większy od 1, co oznacza, że jedna osoba zarażała więcej niż jedną osobę.Epidemia się rozprzestrzeniała. W województwie mazowieckim wynosił on 1 250, w lubelskim 1 950, a w podlaskim aż 4 240, co oznacza, że każdy zakażony mógł tam zakazić aż 4 osoby! Jeśli spojrzy się na wykres nowych przypadków w ostatnim tygodniu, to sytuacja polepszyła się nie co w województwie mazowieckim, ale nie na Podlasiu.
Polskie państwo ma teraz większe możliwości wykrywania ognisk choroby, i szybkiego ich opanowywania, co nie zmienia jednak faktu, że koronawirus Polski nie zamierza opuścić. A jak łatwo może wrócić z wielokrotnie większą siłą, widać np. w Stanach Zjednoczonych:
W stanach leżących na zachodnim i południowym wybrzeżu, które przeszły przez pierwsze uderzenie wirusa dość łagodnie, po zniesieniu lockdownu zaczął się niekontrolowany wzrost przypadków.
Podobna sytuacja ma teraz miejsce na Bałkanach – przypadki rosną w Serbii, Bośni i Hercegowinie, Macedonii Północnej, Chorwacji, Serbii, Albanii i Czarnogórze.
Polska również przeszła przez ten pierwszy atak stosunkowo łagodnie, co oznacza, że jeszcze mnóstwo ludzi jest nieopornych na koronawirusa.
Seniorzy grupą najbardziej zagrożoną śmiercią z powodu COVID-19
Wiceminister zdrowia Janusz Cieszyński zapowiedział w czwartek, że osoby powyżej 60. roku życia, niepełnosprawne i w ciąży będą miały pierwszeństwo w kolejce do lokali wyborczych. To oczywiście bardzo słuszne posunięcie, ale widać w nim również gołym okiem polityczną agendę.
W sondażach przed II turą obu kandydatów niewiele dzieli, a frekwencja wśród seniorów była niższa niż zwykle, zapewne z powodu strachu przez zakażeniem.
28 marca do urn poszło 56,1 proc. wyborców w wieku 60+, czyli najmniej ze wszystkich grup wiekowych. W poprzednich wyborach seniorzy głosowali o wiele chętniej niż np. młodzi, którzy tym razem przeskoczyli ich z frekwencją 62,3 proc.
Według najnowszego sondażu IPSOS dla OKO.press w grupie 60+ na Andrzeja Dudę chce głosować 60 proc. wyborców. I 85 proc. seniorów deklaruje zdecydowanie, że chce wziąć udział w II turze.
Jak pisze jednak w analizie sondażu Piotr Pacewicz, tej mobilizacji może Dudzie nie wystarczyć, żeby wygrać.
Gdyby jednak kazano mi namawiać seniorów do wychodzenia z domu w celach innych niż rekreacja czy spotkanie na świeżym powietrzu z wąską i zawsze tą samą grupą bliskich czy przyjaciół, chyba zadrżałby mi głos. Dlaczego?
Osoby od 60. roku życia wzwyż stanowią 91 proc. ofiar COVID-19 w Polsce!
To niełatwa sytuacja dla bardzo dużej grupy ludzi, z których wielu ma już dosyć izolacji. Niektórzy przestali wierzyć w epidemię, inni może stwierdzają, że i tak na coś trzeba umrzeć. Ale kiedy polityk w imię swojego wyborczego interesu wysyła im sygnał, że jest już zupełnie bezpiecznie, to bierze na siebie odpowiedzialność za ich zdrowie i życie. Powinien zostać z tego bardzo surowo rozliczony.
Czy łatwiej zarazić się w sklepie czy w lokalu wyborczym?
Słowa premiera zostały w środę słabo zauważone przez media, podbił je więc w „Wiadomościach” TVP minister zdrowia Łukasz Szumowski, wysłany tam najwyraźniej z partyjnego polecenia:
Patrząc na zachowania Polaków w lokalach wyborczych jestem przekonany, że pójście na wybory jest bezpieczniejsze niż codzienne zakupy
półprawda. Być może pójście do sklepu jest bezpieczniejsze niż na wybory, ale nie niweluje ryzyka dla najbardziej zagrożonych
Jak wiemy już dosyć dobrze, najłatwiej zarazić się w zamkniętym, słabo wietrzonym pomieszczeniu, gdzie ludzie rozmawiają głośno lub śpiewają. Dlatego wciąż słyszymy o zakażeniach na weselach lub podczas nabożeństw.
Wizyta w lokalu wyborczym, gdzie stosowane są zasady bezpieczeństwa – jedna osoba na 4 m kw., członkowie komisji w maseczkach lub przyłbicach – może być bezpieczniejsza od wizyty w sklepie, która jest zwykle dłuższa.
Ale wielu starszych ludzi wszystko robi wolniej, także odwiedziny w komisji wyborczej zabierają im więcej czasu niż młodszym. A długość ekspozycji na wirusa jest kluczowa przy możliwości zakażenia.
Spływają do OKO.press również anegdotyczne dowody o członkach komisji wyborczej, którzy nie zakrywali nosa i ust podczas wydawania kart wyborczych głosującym.
Podsumowując, nie można powiedzieć, że głosowanie jest pozbawione ryzyka. Zdumiewa zwłaszcza wolta ministra zdrowia, który wielokrotnie powtarzał, że w epidemii rekomenduje tylko wybory korespondencyjne, i robił to jeszcze w czasie, gdy współczynnik reprodukcji dla województw był w lepszym stanie.
"zakażona koronawirusem kobieta zasłabła 28 marca na mszy w Koninie w Małopolsce"
Marca?
Czerwca 🙂 zaraz poprawię, MJ
w Koninie w Małopolsce????
Tak, to nie Konin w Wielkopolsce.
Pani Miłado, wg witryny dra Simasa Kucinskasa – którą znam z Państwa raportów i na którą się Państwo powoływaliście – współczynnik reprodukcji wirusa na terenie naszego kraju to 0.84. Oznacza to ni mniej, ni więcej, że wirus jest szczęśliwie w odwrocie. W słowach pana Morawieckiego zabrakło jedynie podkreślenia, że nie wolno go bagatelizować i z całą stanowczością należy przestrzegać standardów higienicznych znanych z pierwszej tury. Trudno jednak rzetelnie ocenić jego wypowiedź pod tym kątem znając tylko kilka zdań wyjętych z szerszego kontekstu. Uznanie słów premiera za fałsz jest niestety nieobiektywne i nierzetelne.
.
W przypadku słów pana Szumowskiego temat jest dużo bardziej jednoznaczny. Każdy, kto robi obecnie zakupy wie że trafił w sedno i w żadnym przypadku nie minął się z prawdą.
.
Rozumiem oczywiście Pani intencje i pełną niepewności troskę o "prawidłowy" wynik wyborczy. Niemniej – mimo szczerej sympatii – niniejszym przyznaję zaszczytny "zbity zegar" temu artykułowi.
.
Pozdrawiam
To niech pan mi powie , skoro jest tak dobrze to z moimi 70 ++ mam się nie bać, głosować , a pół roku czekania do szpitalnego kardiologa zostało odwleczone w nie wiadomo. Czy można się zarazić przez telefon ,bo w szpitalnej rejestracji telefon głuchy .
Panie Michale, wszystko się zgadza. Jeśli spojrzymy na R dla Polski, to może ono być znacznie niższe, bo skończyły się badania przesiewowe w województwie śląskim i spadała tam liczba zakażonych oraz nowych przypadków. Te badania bardzo zaburzają obraz. Jeśli patrzy się na poszczególne województwa, to w 2/3 z nich liczba zakażonych rośnie.
Pani Miłado, przecież groza tej pandemii polegała na lawinowo wykładniczym przyroście zachorowań obserwowanym w krajach, które dały się koronawirusowi zaskoczyć. W Polsce szczęśliwie uniknęliśmy tego scenariusza i absolutnie nic nie wskazuje na to, by sytuacja miała się pogorszyć.
.
Pozdrawiam
Panie Michale, jak piszę również w tekście – Bałkany nie dały się koronawirusowi zaskoczyć, wprowadziły lockdowny i cieszyły się sukcesem. A teraz mają wzrosty przypadków, które zdaniem WHO mogą wymknąć się spod kontroli.
W odwrocie to jest robienie testów . Ale bardzo dobrze niech staruchy idą oddać głos , a potem mogą zemrzeć . Ucieszy się zus , nfz i zaoszczędzimy na piętnastkach i szesnastkach , a i pan ksiądz zarobi na pogrzebie ….
Żenujące
Przecież o to chodzi Pinokiowi,ktory ma tych ludzi gdzieś. To tak jak z tobą na tym forum.
Oj, Olek. Rozumiem, że sondaże Cię frustrują ale spuść trochę z tonu, bo odbije się to w końcu na Twoim zdrowiu.
.
Pozdrawiam
Jak taki skończony dureń mógł być prezesem banku?
Dobry trop. Zdaje się wskazywać na to, że jednak nie jest "skończonym durniem" tylko nieprzeciętnie inteligentnym gościem 😉
.
Pozdrawiam
Czyli mamy już dwóch skończonych durniów: Pinokio i słonimski. A najlepsze jest to, że obydwaj się z tego cieszą 😂
Dajcie spokój z tym koronawirusem. Każdy slyszal a nikt nie widział jak Polska cala 🙂
myslałem ze określanie P.Premiera mianem Matuszek Kłamczuszek ze to oszczerstwo ale to jednak prawda tak myslę -po jego wczorajszych wypowiedziach że epidemii koniec bo lato chyba ze ma nas za istoty nie myślace z rodzaju Homo Jeno ledwo 500+
Morawiecki (niezapominając o Dudzie) to wyjątkowa kanalia, nawet jak na polskie warunki. Liczba wykrytych zakażeń w rejonie szczytowych rozmiarów. Wzrosła liczba ozdrowiencow, co jest powodem ostrożnego optymizmu. Nadal jednak osoby starsze są w grupie najwyższego ryzyka. Tak jest od początku epidemi i pozostanie z oczywistych powodów. Wie o tym nawet najbardziej zidiocialy członek PiS lub jego entuzjasta.
"Ludzie są tacy głupi, że to działa. Niesamowite!" – premier Morawiecki
Rozumiem, że mogę zdjąć kaganiec w autobusie i sklepie i policja nie przyjdzie i nie wlepi mi mandatu? Żenujące, że mamy takiego premiera, nie dość, że robi kampanię wyborczą dudzie, to jeszcze zmienia zdanie jak wiatr powieje.
To zwykły mitoman i karierowicz chory na władzę. Parę miesięcy temu rozmawiałem z jego nauczycielem z liceum. Jego ocena tego pajaca nie nadaje się do cytowania.
Niestety w autobusie są kontrole i są mandaty. Tzn. dobrze, że są, źle, że rządzący nie stosują się do własnych rozporządzeń. MJ
Brakuje mi przekazu dla wyborców 60+ przypominająca tej grupie czym skończyła się realizacja hasła "Partia Kieruje, Rząd rządzi". System w którym robi się to co chce kończy się zwykle zabrnięciem w ślepy zaułek. A ta grupa wiekowa ma to przecież w swojej biografii. Warto to przypomnieć.
Jeśli zaczniemy cofać się jeszcze trochę, to okaże się, że są tacy co mają w biografii IIWŚ, sanację, IWŚ, poddaństwo cesarzom lub carowi itd. Ciekawi mnie, co mają w biografii współcześni po 1989r.? Partyjno-kościelne przewalanki? Ważniejszym elementem w biografii każdego jest fakt w jaki sposób wchodzi w interakcję z zastaną sytuacją, bo to rzutuje na decyzję do działania. Inna rzecz, że na ogól idzie się na łatwiznę. Dotyczy to wszystkich bez wyjątku.
I znów słyszę "zmieścisz się śmiało!"