Po przegranej w wyborach samorządowych PiS może się już nie podnieść – mówił w TVN24 prezydent Warszawy, Rafał Trzaskowski. Tymczasem najnowszy sondaż Ipsos dla OKO.press i TOK FM pokazuje, że to PiS może zdobyć przewagę w tych wyborach
Ministerstwo zdrowia uchodzi za niechciany resort. Kto zostanie jego szefem?
W poniedziałek 20 listopada Onet napisał, że ministrą zdrowia w rządzie Donalda Tuska zostanie Joanna Mucha z Polski 2050. Według wcześniejszych przecieków z negocjacji ministerstwo zdrowia miało przypaść Koalicji Obywatelskiej, a jego szefową miała zostać Izabela Leszczyna.
Robert Mazurek z RMF FM zapytał szefową klubu parlamentarnego Polski 2050 Paulinę Hennig-Kloskę, czy to właśnie Joanna Mucha obejmie resort zdrowia. „Ministerstwo zdrowia nie jest w zasięgu naszych zainteresowań” – odpowiedziała Hennig-Kloska.
O ile do innych ministerstw ustawia się kolejna chętnych partii, np. do ministerstwa edukacji, o które walczą zarówno Lewica, jak i Koalicja Obywatelska oraz Polska 2050, o tyle zdrowie uchodzi za resort niechciany. Według doniesień różnych mediów nie ma chętnych, by objąć to ministerstwo.
„Są chętni na ministerstwo zdrowia?” – pytał Mazurek.
„Tak” – odpowiedziała Hennig-Kloska.
W kręgach Polski 2050 jest kilka osób specjalizujących się w opiece zdrowotnej. Jedną z nich jest właśnie Joanna Mucha. Była ministra sportu studiowała zarządzanie zdrowiem i napisała doktorat na ten temat. W Instytucie Strategie 2050, który jest zapleczem intelektualnym partii Hołowni, dwie osoby zajmują się zdrowiem.
Jedną z nich jest Urszula Demkow, autorka ponad 300 publikacji naukowych. W Polsce 2050 usłyszeliśmy jednak, że Demkow nie ma doświadczenia w zarządzaniu i nie zostanie ministrem.
Druga osoba to anestezjolog dr hab. Cezary Pakulski.
Z Izabelą Leszczyną z Platformy Obywatelskiej rozmawiał we wtorek rano Konrad Piasecki w TVN24. Zapytana, czy zostanie ministrą zdrowia, Leszczyna odpowiedziała:
„Wszystko zależy od premiera Donald Tuska. To pan gdzieś przykłada ucho, nie tam gdzie trzeba. Prawda jest taka, że mamy gotowy rząd i jeśli tylko Mateusz Morawiecki przestanie, nie chcę użyć zbyt ostrych słów na to, co robi były premier z Polską, ze swoimi wyborcami, więc jak przestanie robić tę szopkę, to premier Tusk ogłasza rząd i wtedy pan zobaczy, kto jest ministrem zdrowia, kto ministrem finansów. Mamy cały rząd, ale lider jest jeden”.
Sejm wraca do pracy. Pierwsze posiedzenie Sejmu X kadencji trwa od 13 listopada, a zakończy się dopiero 28 listopada. Będzie to zatem jedno z najdłuższych pierwszych posiedzeń w historii polskiego parlamentu.
Pierwsza ustawa, jaką zajmie się nowy Sejm, dotyczy dofinansowania in vitro.
Plan na kolejne sejmowe dni jest następujący:
wtorek, 21 listopada 2023 – wybór składów komisji, w tym komisji Etyki Poselskiej i Komisji Służb Specjalnych; wybór członków Trybunału Stanu
środa, 22 listopada 2023 – czytanie obywatelskiego projektu o dofinansowaniu in vitro
wtorek, 28 listopada 2023 – wybór Rzecznika Praw Dziecka; pierwsze czytanie projektu uchwały w sprawie powołania i wyboru składu osobowego Komisji Nadzwyczajnej do spraw zmian w kodyfikacjach
O szczegółach posiedzenia pisaliśmy tutaj:
Świat: Javier Milei nowym prezydentem Argentyny. Skrajny populista wykorzystał trudną sytuację gospodarczą. Polska: Kandydatką nowej większości na RPD jest mec. Monika Horna-Cieślak. Pierwszym projektem, jakim zajmie się Sejm, ma być obywatelski projekt ustawy o in vitro. Ale rząd będzie raczej męski
Nowa koalicja uzgodniła, że jej kandydatką na rzeczniczkę praw dziecka będzie mec. Monika Horna-Cieślak. Mając do wyboru trzech mężczyzn postawiła więc na kobietę. Niestety wszystko wskazuje na to, że nowy rząd będzie tradycyjny. Kobiet będzie mało i dostaną tylko "ministerstwa troski”. “Kontrola i pieniądze przypadnie tradycyjnie mężczyznom.
Opisał to Piotr Pacewicz:
On też dwa dni temu pytał polityków, najwyraźniej skutecznie, “czy rzeczniczka praw dziecka musi być mężczyzną?”. Przedstawił też poglądy kandydatki robiąc z nią wywiad.
Odchodzącemu RPD Mikołajowi Pawlakowi Fundacja GrowSPACE zarzuca niegospodarność. Chodzi szczególnie o dwie transakcje: dostawę i zakup dwóch aut osobowych z maja 2022 roku. Obie umowy opiewają w sumie na kwotę 595 tys. zł. Na koniec 2022 roku cały budżet działalności Rzecznika Praw Dziecka wynosił 18 milionów złotych. Jak podaje GrowSPACE, kadencja RPD to czas „skokowego wzrostu wydatków”.
Pierwszym projektem, którym w środę zajmie się Sejm, będzie projekt ustawy o in vitro. Jako projekt obywatelski nie został on unicestwiony z końcem kadencji poprzedniego Sejmu. W planach jest też wybór kluczowych komisji sejmowych. Koalicja ustaliła też, że chwały o neo-KRS i TK poczekają na nowy rząd koalicji demokratycznej i na nowego ministra sprawiedliwości. Bo trudno sobie wyobrazić, że uchwały te zrealizuje odchodzący minister Ziobro.
Z in vitro politycznie chodzi o pokazanie PiS-owi, kto tu realizuje obietnice. W poniedziałek Mateusz Morawiecki ogłosił kolejne punkty Dekalogu Polskich Spraw. Wśród nich jest „Bon Rodzicielski dla rodzin, które borykają się z problemami prokreacyjnymi”. Można by było wykorzystać go np. na in vitro. Skasowanie publicznego dofinansowania dla in vitro było jedną z pierwszych i najgłośniej komentowanych decyzji rządu PiS po 2015 r.
W harmonogramie obrad znajdziemy pod wtorkową datą wyłącznie wybory składów osobowych najważniejszych komisji sejmowych. Posłowie mają wybrać skład komisji etyki poselskiej, komisji ds. służb specjalnych oraz komisji ds. Unii Europejskiej.
Mateusz Morawiecki nie rezygnuje z misji stworzenia swojego nowego rządu — a na pewno nie rezygnuje z opowiadania o tym.
„Myślę, że to będzie pod koniec tego tygodnia, początek przyszłego, bo takie są terminy […] to będzie albo piątek, albo pewnie przyszły poniedziałek” – powiedział w radiowej Trójce rzecznik rządu Morawieckiego Piotr Müller pytany o to, kiedy poznamy ten nowy rząd.
Co do nowej większości, ta postanowiła nie ujawniać ostatecznego składu rządu do momentu, aż Morawiecki zakończy swoją misję. Kandydatury, o których teraz się mówi, nie są więc do końca pewne. Czekają nas więc kolejne dni spekulacji.
Jacek Majchrowski zrezygnował ze ubiegania się o fotel prezydenta Krakowa. Po 21 latach zapowiedział dziś rezygnację ze stanowiska z niskim poparciem i pokaźnym bagażem afer — mimo że miasto za jego prezydentury przeszło metamorfozę.Marcel Wandas pisze o tym z Krakowa:
W niedzielę 19 listopada Argentyńczycy wybrali na prezydenta skrajnego prawicowego populistę, Javiera Mileia. Więcej o tej postaci możecie przeczytać w naszym tekście.
„Argentyna, niestety, od dekad ma problem z ogromną inflacją. To co przechodziliśmy w Polsce w ostatnich dwóch latach, w Argentynie uchodziłoby za okres stabilizacji” – przypomina nam makroekonomista dr Wojciech Paczos – „Problemy gospodarcze są tak ogromne, korupcja tak powszechna, a zaufanie do instytucji tak niskie, że procesy inflacyjne stały się zupełnie chaotyczne i wymknęły się spod kontroli. Obecny bank centralny zupełnie nad nimi nie panuje. Z punktu widzenia teorii ekonomii to silny i niezależny od rządu bank centralny jest podstawą skutecznej walki z inflacją. Z drugiej strony bank centralny w Argentynie zwyczajnie nie działa – być może Argentyna dotarła do miejsca, w którym tylko dolaryzacja gospodarki przywróci stabilność”.
W OKO.press dalej prowadzimy debatę o tym, jak posprzątać wymiar sprawiedliwości po Ziobrze.
Dziś głos zabrali u nas senator Adam Bodnar, były RPO i powazny kandydat na ministra sprawiedliwości
Oraz prof. Andrzej Zoll, były prezes TK i były RPO
Zgodnie ze stereotypami genderowymi dla kobiet zarezerwowano w rządzie Tuska „ministerstwa troski”: o ludzi chorych, o edukację dzieci, o rodziny i grupy osób uboższych i z niepełnosprawnościami. A także – już trochę z innej bajki – troskę o klimat i środowisko.
W rządzie Donalda Tuska kobiety dostaną cztery „ministerstwa troski”, mężczyźni wezmą 15 resortów „kontroli i pieniędzy”, będą też w męskim gronie reprezentować Polskę na świecie. Zaspokojenie aspiracji Polek, które uratowały demokrację, hamuje przede wszystkim Trzecia Droga.
Wygląda na to, że opowieści z czasów kampanii o polityce równych szans i spełnieniu „kobiecych postulatów” na czele z prawem do przerywania ciąży, jakie obowiązuje w całej UE (z wyjątkiem Malty), ustąpiły przed wymogami partyjnej układanki. Podział ministerstw odzwierciedla przy tym udział trzech ugrupowań w sukcesie wyborczym całej koalicji: 57 proc. KO i 11 ministrów, 27 proc. TD i 5 ministrów, oraz 16 proc. Lewicy i 3 ministrów.
Rolę hamulcowego w genderowej zmianie odgrywa Trzecia Droga, która w koalicji wyrosła na siłę antykobiecą – pisze Piotr Pacewicz
Trwa spotkanie polityków i polityczek z koalicji rządowej, którzy mają podjąć decyzję w sprawie wystawienia wspólnego kandydata lub kandydatki na urząd Rzecznika Praw Dziecka. Opozycja chce wybrać jedną osobę na stanowisko RPD, by podjąć decyzję ponad podziałami. Zatem nawet, jeżeli nie będzie najbardziej trafna, na pewno będzie kompromisowa.
Wybór koalicja rządząca musi zgłosić do godz. 16:00 w poniedziałek 20 listopada 2023 roku. To termin, do którego kluby poselskie mogą rejestrować kandydatów na RPD w miejsce Mikołaja Pawlaka. To skrajny prawicowy ideolog, skupiony na prawach „dzieci nienarodzonych”, który jest pozbawiony wrażliwości na prawdziwe trudności dzieci i narusza prawa młodych LGBT. Jego kadencja kończy się 14 grudnia 2023 roku. Więcej tutaj: